TEMAT: Bul-Box-Banda czyli moja kocio-psia "bielizna" + reszta ZOO

Bul-Box-Banda czyli moja kocio-psia "bielizna" + reszta ZOO 05 Lut 2020 16:20 #691413

  • ewakatarzyna
  • ewakatarzyna's Avatar
  • Online
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1726
  • Otrzymane dziękuję: 12672
Małgosiu :thanks:

Nesamowita "Banda" ,piękne zdjęcia i opisy :hearts:
Pozdrawiam Ewa
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI


Zielone okna z estimeble.pl

Bul-Box-Banda czyli moja kocio-psia "bielizna" + reszta ZOO 06 Kwi 2020 09:08 #702798

  • Mirek19
  • Mirek19's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2011
  • Otrzymane dziękuję: 10679
:bye:
Gosiu, Chapeau bas !
Jestem pod dużym wrażeniem :thanks:
I jak tu nie kochać zwierząt ?
Pozdrawiam, Mirek
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.
Ostatnio zmieniany: 06 Kwi 2020 09:12 przez Mirek19.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, ewakatarzyna

Bul-Box-Banda czyli moja kocio-psia "bielizna" + reszta ZOO 06 Kwi 2020 09:43 #702806

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4628
  • Otrzymane dziękuję: 16754
Ale Eden stworzyłaś, jak moje niespełnione marzenie.
Psa i koty mam ale drób zawsze siedział mi w głowie.
Z tego co opowiadała sąsiadka posisdająca stadko u nas problemem są kuny.
Dranie łażą we wszystkich kierunkach, prześlizgną się każdą dziurą i potrafią wydusić stado żadnego nie zabierając, bo łup się nie mieści.
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, ewakatarzyna

Bul-Box-Banda czyli moja kocio-psia "bielizna" + reszta ZOO 06 Kwi 2020 10:33 #702814

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3923
  • Otrzymane dziękuję: 20935
Dziękuję za miłe słowa.
Jak wszystko jest OK to się fajnie pisze, ale jak się wali, to jakoś się nie chce... W ubiegłym roku odszedł na raka Duszek. Stąd taka przerwa. Potem choroba Funi, ciągnie się od 14 sierpnia.

Funia
P3284620.jpg

jest na lekach do końca życia. I ostatnio po lekach (prawdopodobnie) dostała biegunki. Jak już udało się ją po 3 dniach zatrzymać, to zaobserwowałam, że ledwo je. Bul, który nie je - to bul tuż przed śmiercią... Okazało się, że się zakuła w policzek i spuchła jak słoń morski... Pomógł lek na mastitis dla bydła do środka...
Co do kuny, to też miałam, ot uroki posiadania zwierząt.

Ale gdyby nie one to by było ciężko.
Z Ciapka zrobiło się "kawał psa":
P2130010.jpg


Co nie zmienia faktu, że Cedrik go nadal wychowuje i nie jest to "wychowanie bezstresowe":
P4036044.jpg


Ale przeważnie szaleją razem:
P4056168.jpg

P3304899.jpg



Laki "zrobiła się starsza pani" - no ale ma 11 lat:
P4046055.jpg


Devina
P3244321.jpg

mnie ... (bardzo irytuje) - niby się mnie pilnuje, a moment nieuwagi i znika na "telewizję". Tzn "parkuje przy bramie", ogląda widoki i gania samochody, motory itp wzdłuż płotu. I "głuchnie na gwizdek". Jak tak się przelecę kilka razy po te 200 m, " w te i nazad", to trudno mi się dziwić. W piątek przegięła. Pojechałam po nią samochodem, bo już miałam dość łażenia, a w rowerze "flak". Zobaczyła samochód i zaczęła uciekać. No cóż ;-) zareagowałam, jak "typowy drapieżnik" i zaczęłam gonić. Nie wiedziałam, ze bull może rozwinąć prędkość 40 km/h, co prawda tylko na 200 m, ale za to 4 razy :devil1: Następnego dnia miała zakwasy (och jak mi było przykro :happy3:) i trzymała się domu. zakwasy rozmasowałam...

A to młode w jedyny wiosenno-zimowy dzień - Ciapek, Devina, Cedrik:
P3304954-2.jpg


Młodziutka Lilii oswaja się z domem i bawi z Krówkiem:
P4036002.jpg


Tu nie widać, ale wykluł i się pierwszy gołąbek - jest RUDY. A tu mama lub tato:
P4046124.jpg

Dużo jajek zmarzło przez przymrozki. Gołębie za wcześnie siadły.

To tak na szybko...
Ostatnio zmieniany: 06 Kwi 2020 10:37 przez CHI.
Za tę wiadomość podziękował(a): whitedame, Łatka, Kasionek, Jaedda, JaNina, ewakatarzyna, Mirek19, Bobka

Bul-Box-Banda czyli moja kocio-psia "bielizna" + reszta ZOO 06 Kwi 2020 19:34 #702854

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19028
  • Otrzymane dziękuję: 78183
Już pisałam, że Ciapek cudo?
Co do Laki i Funi...ech, zawsze za szybko, jeden moment i z szalonego szczeniaka mamy statecznego i niestety często chorego staruszka.
A którędy Devina daje radę wyleźć = masz pancerny płot. i to pod napięciem... Beagle robią takie numery, ale że bulka?
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI

Bul-Box-Banda czyli moja kocio-psia "bielizna" + reszta ZOO 06 Kwi 2020 20:55 #702870

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3923
  • Otrzymane dziękuję: 20935
Napisałam niedokładnie - Dewina nie wychodzi. Siada przy bramie i się gapi. A gania moją wewnętrzną drogą po mojej stronie płotu. To ta droga.
P4066282.jpg


Co prawda prąd mam wyłączony (brak mocy przerobowej na czyszczenie 963 m zarośniętej siatki po obu stronach), ale faktycznie jest pancerny. I ja ją też ganiałam "po swoim". Inaczej bym się nie odważyła. A od bramy (spokojnie się nawraca) do "brzozy na rondzie" (też się nawraca) jest dokładnie 200 m.

Aby nie było tylko o psach.
Zamykam psy i wypuszczam biegusy.
Po 2 godzinach biegania kaczki dopadają mnie i chcą żarcia:
P4066345_kadr.jpg

Jak nie dostaną - i tak idą do siebie i wtedy im daję. To najmądrzejsze kaczki jakie miałam.

Indor jest piękny:
P4066297.jpg

i mądry - nigdy nie próbował do mnie wystartować. Myślałam, że po prostu jest łagodny, dopóki nie "wyjechał wierzchem" na mojej znajomej, która karmiła drób jak musiałam wyjechać.
Koguty się puszą i nudzą:
P4066285.jpg


cdn.
Za tę wiadomość podziękował(a): whitedame, Łatka, Zielona, JaNina, ewakatarzyna, Mirek19, Bobka

Bul-Box-Banda czyli moja kocio-psia "bielizna" + reszta ZOO 05 Maj 2020 22:47 #707793

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3923
  • Otrzymane dziękuję: 20935
Takie tam psie zabawy - Cedrik i Ciapek:

P5033062_kadr.jpg


P5033068_kadr.jpg


Devina "na telewizji", Laki przechodzi obok, a psy swoje:
P5033077.jpg


Wyszła "prawie piramida" - a Devina twardo "na telewizji":
P5033084.jpg


Laki się zainteresowała, a Dewina ....
P5033085.jpg


A tu fajnie zdjęcie wyszło:
P5033088.jpg

P5033090.jpg

P5033113.jpg



Aby nie było tylko o psach - mały pawik:
P5043286.jpg


A to tatuś:
P5043287.jpg


cdn.
Ostatnio zmieniany: 05 Maj 2020 22:53 przez CHI.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amlos, Armasza, whitedame, Łatka, Mamma, MARRY, JaNina, ewakatarzyna, Mirek19, Bobka

Bul-Box-Banda czyli moja kocio-psia "bielizna" + reszta ZOO 09 Maj 2020 12:56 #708349

  • Mamma
  • Mamma's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3640
  • Otrzymane dziękuję: 16686
Hej Małgoś, wrzucam Ci rozwiązanie nocnego pojenia gęsi. Sprawdza się ;)
IMG_20200509_083922676.jpg

P.s. proszę o więcej zdjęć Twojego zwierzyńca :hug:
Marlena
“Trudne czasy tworzą silnych ludzi, silni ludzie tworzą dobre czasy, dobre czasy tworzą słabych ludzi, a słabi ludzie tworzą trudne czasy.”
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Bobka

Bul-Box-Banda czyli moja kocio-psia "bielizna" + reszta ZOO 10 Maj 2020 08:57 #708440

  • CHI
  • CHI's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3923
  • Otrzymane dziękuję: 20935
Marlenko nie ryzykowałbym. Zawsze znajdzie się idiotka, co potrafi się powiesić. Przeplecie szyję, a druga ją dociśnie. I "po ptokach". Nie raz wyciągałam gęsi z siatki - nawet tej "pastuchowej" pod napięciem.

Przy "organizacji zoo"* musi być bezpiecznie, a zwierzątka potrafią być nieobliczalne. Kiedyś w małej kaście utopił mi się kogut jedwabisty (silek).

*zoo - w moim rozumieniu, wszelkie zwierzaki, z którymi żyję i za których bezpieczeństwo odpowiadam.

No więc zoo wróciło "z wczasów". Trochę w okrojonym stanie, ale nie mam pretensji, bo ludzie, do których pojechało nie wiedzieli na co się piszą. Nie miałam czasu aby pojechać obejrzeć teren zanim zoo wyjechało i wyszło jak wyszło.

Znajomi dostali do opieki i działania "ośrodek pokazowy myśliwsko, rybacko, ekologiczno, itp, itd full wypas". A przynajmniej tak się wydawało temu, co go stawiał. Od zera. Niedawno. Nie wziął pod uwagę jednej "drobnej" rzeczy - organizacji pracy - czyli KTO, JAK i W JAKIM CZASIE da radę to ogarnąć.

Przy drobiu liczy się głównie:
1. ich bezpieczeństwo
2. obrządzanie (pojenie, karmienie, zbieranie jajek, wyrzucanie gnoju, ścielenie, jakieś inne porządki) czyli "organizacja pracy".

"Na wczasach" były wielkie (10 x 10 m, ok 7 x 10) "pancerne woliery", z siatka plecioną z grubego drutu, oczko ok 1,5 cm, wmurowaną w betonową podmurówkę. I to było jedno, tka naprawdę dobre. 13 wolier. Każda woliera miała oddzielne (równie "pancerne") małe drzwiczki, zamykane na kłódkę. I nie miały doprowadzonej wody. Jeszcze gorzej - woda nie była doprowadzona na plac, trzeba było ją ciągnąć ok 200 m wężem.

No więc znajomi, mający własne konie, kozy, owce oraz dzikie zwierzęta "pokazowe" na wybiegach - chyba też bez wody doprowadzonej do poideł (bo nie widziałam, a mam oko na takie rzeczy), "polegli" na moim zoo. I jak zrobiło się zimno cały drób wylądował w murowanym kurniku. Odpadło latanie z kilogramem kluczy, otwieranie 14 wolier, rozmrażanie poideł itp itd.
Jesienią zabrałam gęsi "konsumpcyjne", biegusy i kury w najgorszym stanie (tak się "wyniosły", że były jak oskubane" - to te moje obecnie śliczne białe maransy:
P5103993.jpg


Dlaczego to piszę? Może komuś się przyda, jak będzie coś takiego organizował, życie lubi płatać figle ;-).
Jak JA bym zrobił te woliery?
"Pancerność" OK, ale:
- drzwiczki takie, że mieści się przynajmniej taczka
- drzwiczki wewnętrzne, zamykane na zasuwki/skoble - tak aby można było oblecieć (lub przejechać taczką) całość dookoła,
- pierwsze i ostatnie drzwiczki na zamek patentowy - tylko 2 klucze dla obsługi.
- woda w każdej wolierze na zasadzie kranu i "zlewu" z odpływem do pojenia. Na zimę z możliwością ogrzania lub spuszczenia.

Przyjechały kury, kaczki szmaragdowe i indyczka.
3 kury rasy bojowiec indyjski - niesamowite, takie "pakery":
P5093846.jpg


Przywiezione od lewej biały maran, brahma olbrzymia i bojowiec indyjski:
P5093845.jpg

i to bojowiec waży najwięcej. A nie wygląda.

Kury chodzą bez kogutów, stąd różne rasy. Przez 2 tygodnie, aby potem nosiły "rasowe jajka". Niby sperma żyje 7-10 dni, ale wolę odczekać.
Koguty mam osobno.
Cdn... bo szkoda dnia na pisanie ;-)
Za tę wiadomość podziękował(a): whitedame, Łatka, MARRY, ewakatarzyna, Bobka

Bul-Box-Banda czyli moja kocio-psia "bielizna" + reszta ZOO 10 Maj 2020 12:23 #708480

  • whitedame
  • whitedame's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4628
  • Otrzymane dziękuję: 16754
Małgosiu, piękne zdjęcia psich harców, mnie ruch zawsze wychodzi rozmazany, ale ja fotograficznie nierozgarnięta jestem.
Mam lustrzankę, tyle razy mnie uczono ale jakoś nie czuję tego.
Tym bardziej uwielbiam takie zdjęvia w ruchu. :hearts:
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, ewakatarzyna, Bobka

Bul-Box-Banda czyli moja kocio-psia "bielizna" + reszta ZOO 15 Wrz 2020 09:40 #728655

  • broja
  • broja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Ogród od nowa
  • Posty: 1022
  • Otrzymane dziękuję: 971
Ja Cię.....ale szał...weszłam i oniemiałam.....,to jest to, co kocham.
Sama mam psa, kota, królika i rybki ale takiego zwierzyńca nie widziałam. Koty z psami cudne :thanks: , kaczki jeszcze lepsze, maja super warunki.
Myślę o kurniku mobilnym, aby mieć własne jajka (niestety nie zabije, nawet jak nie będzie niosła ;) ), każdy mi odradza, bo brudzą, bo grzebią, bo roboty dużo....ale podejmę temat za rok, na razie muszę pomyśleć o studni i oczku wodnym, a potem kurnik, choćby nie wiem co. Mam nadzieję, że doradzisz w kwestii doboru kurek?

Pozdrawiam
Za tę wiadomość podziękował(a): CHI, Jasia, ewakatarzyna, calineczka

Bul-Box-Banda czyli moja kocio-psia "bielizna" + reszta ZOO 11 Lut 2024 13:30 #850654

  • Bobka
  • Bobka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5976
  • Otrzymane dziękuję: 21653
Jak śledzi się tylko pogodę i pomidorki :woohoo: :rotfl1: to
umykają takie cudne kadry ze zwierzątkami :thanks: :)
Wszystko co byście chcieli żeby ludzie wam czynili ,sami też im czyńcie .
Motto na kolejny rok 2024
*************************************************************************
Zdjęcia objęte ochroną praw autorskich .
Na podstawie Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Wszelkie pobieranie i udostępnianie tylko za zgodą autora .


Zielone okna z estimeble.pl

Wygenerowano w 0.396 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum