Forum Ogrodnicze Oaza

Muszę ten klonik wziąć pod uwagę . Jeżeli w miarę zimuje ( a pod przykryciem, czy bez?) i do tego jak widzę radzi sobie na słońcu, to coś dla mnie

A w kwestii dzików - w Świnoujściu przy promenadzie nadmorskiej co kilka metrów umieszczone są tabliczki "Nie karmić dzików!"
Niestety żadnego nie spotkałam

Jolu, 'Sunshine' wyjątkowo ładnie się u Ciebie wybarwiła no i dodam tylko, że skalista rabatka wygląda super !!

Jolu, przygody z dzikiem to ja Ci nie zazdroszczę . Uwielbiam chodzić po lesie, zwłaszcza jesienią , ale nie miałam dotąd "przyjemności" spotkania dzika i oby tak pozostało .
Klonik piękny - ja kiedyś tez posadziłam, ale rósł jeden dzień ... może kiedyś , bo bardzo mi się podobają.

Też od razu zakołatał mi w głowie wierszyk Brzechwy
Jola... bliskie spotkania z naturą - bezcenne! A dowiemy się czego dokładnie szukałaś?

Dzik nie jest groźny dla ludzi, chyba że jest lochą z młodymi Ale na to trochę za wcześnie...Wierzę jednak, że przygoda była bardzo emocjonująca!
Swoją drogą, prawdziwy z niego strażnik przyrody! Czy wrócisz tam jeszcze w poszukiwaniu unikatowych roślinek?
Moje klony o dziwo świetnie przezimowały, co rozbudziło moją ochotę na jeszcze kilka klonów...

Ulcia nie było to miłe spotkanie, serce w gardle i jego uderzenia w uszach, ciśnienie chyba natychmiast mi skoczyło do 200
Śmiej się, śmiej, oceniałam drzewa pod kątem możliwości wejścia byłam z moja pracownicą, nie mniej przerażoną ode mnie
Wyobraź sobie podziwianie pędzących saren, a poetm nagle cięzka arty;eria dobrze, ze nie locha z małymi
A klonik ma takie listki za młodu, żadna to choroba
Marta okrywałam go kolejny już rok, ale dzisiaj sprawdziłam kondycję i te najdluższe pędy już usunięte, jednak żyje całkiem dobrze. Lepiej zdecydowanie ma się Bloodgood /bordowy/ ten rozwija liście do samego szczytu, zas Orenge Dream u samej podstawy
Sylewek pamiętasz sugestie ...? Ona już nie jest taka symetryczna, przód został zdecydowanie wyciągnięty Dziękuję za miłe słowa Poczekajmy na lato, niech iglaste nieco się rozbudują, a kilka miejsc dla maluchów jeszcze się znajdzie.
Dzisiaj oceniałam Spring Fire'a .... nocóz pąki nie strzelają, ale martwy nie jest. Dam mu jeszcze kilka dni, a jak u Ciebie?
Dorcia, no jak klonik jeden dzień zył psiary???
Z moich najkrócej żyły rok
U nas ostrzeżenia o dzikach nie ma, znak o sarnach a jakże, choć nigdy nie traktowałam go poważnie, bo jakże tak .... w mieście Od teraz wolniej będę leśną drogę przemierzała, jakbyś widziała pęd tych sarenek
Gosia ja już w lesie cytowalm ten wierszyk, ale dopiero w pobliżu drogi, jak ciśnienie spadło, a mozg zaczął sprawnie pracować
No rezerwatu szukałam, ale nie znalazłam i chyba już szukać nie będę
A po pracy zamiast do ogródkowych prac - do wyrka, uwierzysz, sił nie miałam nic, a nic, a pogoda letnia
Marta jak już napisałam .... nie wrócę, chyba, że z Tobą i jakimiś grzechotkami
A mój Shirasawy już rozwinął pierwsze listki i kilka innych także czemu jednak niektóre przy podstawie

Jolu... no nie zapamiętałaś wierszyka

"Był klon i pies był
Pies został... klon się zmył"

Pamelko, co to za listki?


U nas dziki podchodzą pod same osiedla.. Mam niedaleko lasek - tak "ogromny", że można cały obejść w 20 minut.
Mój pies kiedyś spotkał się w tym lasku oko w oko z wielkim dzikiem. Tak zbaraniał, że nawet nie szczeknął.
Dzik pobiegł dalej, a psu jakby łapy zabetonowało Bał się ruszyć Ja nie byłam lepsza, więc nie zazdroszczę

To chyba tawuła Goldflame? Swoją drogą - świetne ujęcie!!! Uwielbiam szafirki za ich zapach, kolor, szelest Klony Ci ładnie przezimowały? U mnie tylko Shirasawy. U pozostałych połowa zmarznięta, sczerniała, połowa wypuszcza listki. Juz te czarne gałęzie usunęłam. Padła mi też budleja

Dorcia u mie psy połamały jedną pumilkę zimą dokonałam sklekjenia i chyba żyje. Śnieżn czapa odłamała mojego Penaza, takze skleiłam i ma już pąk przyrostowy.
Muszę powiedzieć jednak, ze nie zawsze udaje się taki wyczyn, ale warto próbować.
Zaopatrz sie więc w maść ogrodniczą i opaski, zawsze można spróbować.
Marta to tawuła cóż mogę powiedzieć o Twoim spotkaniu z dzikiem współczuję bardzo, sama wiesz jakie to uczucie a i psiak mądry, jakby zaczał rozrabiać to by było
Anetko to ta tawuła wiosną jest niezmiennie zachwycająca bardzo lubię tę kompozycję szafirków z tawułą, ostatnio doszły także tulipanki. Muszę jutro cyknąć moje miniaturki, zachwycające i już się mnożą
Podobnie interesująco wygląda fotka tawuły w klonem Bloodgood ... ubiegłoroczna:



Za to pozostałe się zapylają tylko .... mam wrażenie, ze wkrótce wszystkie będą żółte
U budleji to norma, chyba /przynajmniej w moim regionie/ należy je traktować, jako jednoroczne, właśnie kupiłam kolejną
kloniki u mnie także bardzo różnie, najładniej, to prawda, Shirasawy, choć i Garnet ładnie startuje, następny jest Bloodgood, Beni Maiko, Butterfly, Oridono Nishiki, Orange Dream w dolnych partiach.
Najgorzej w sensie - chyba padły Shina i Shishigashire Choć ten drugi zdaje się bije od dołu

Jolu, jeżeli odbija z dołu to zobacz czy to czasem nie podkładka czyli zwykły klon palmowy.Może zwykły ale równie piękny jak te odmianowe.

Romku z pnia odbia, więc to z pewnością ta sama odmiana

Jola, jednak Push to push
Nareszcie się doczekałam.
U Ciebie już kwitną tawuły?

Jolu skalniak wygląda pięknie, a te kloniki to mogę tylko pomarzyć .Uśmiałam sie serdecznie z opowieści leśnych ,ale myślę ,że Tobie w tym momencie nie było do śmiechu

Jolu iglaki masz tak różnorodne że aż mnie zaskakuje ile tego jest:) do tego kloniki ech cudo i na dokładkę tak pięknie skomponowany skalniak przygoda z dzikiem , wiem ile może kosztować, bo kiedyś będąc na wakacjach całe stado z lochą i małymi mijało mnie dosłownie o dwa kroki, a ja z wózkiem półrocznym synkiem i moja połowa z psem , bałam się że locha uzna że mój pies to zagrożenie ale okazało się że te dziki to sobie tak spokojnie po całym Międzywodziu gdzie zalesienie chodzą i nikomu nic nie robią mam do Ciebie prośbę bo Ty się znasz , wiem że doradzisz szukam klonika czerwonego szczepionego na pniu żeby nie był za ogromny kiedyś tam.

Wszystkie te nowe ostróżki ładne sadzonki są. Tylko u mnie w paczce rozsypał się nawóz 20-20-20 i mi popalił liście połowy roślin. Strasznie się wkurzyłem

Ładną masz tę rabatę z kamieniami, ale... pomyśl ile kulek zmieścisz na miejscu tych kamieni. Za pare lat (? miesięcy?) będziesz je sprzątać, jak już cały ogród zapełnisz chciejstwami. Nawet nie wiesz jak ja kombinuję, żeby jeszcze coś zmieścić.

dkny wrote:
budleja wypuszcza co rok od korzeni i pięknie kwitnie, nie wykopujcie one późno zaczynają wegetację. Kloniki podobają mi się bardzo tylko nie wiem gdzie je posadzić