Forum Ogrodnicze Oaza

Ula, równie często zdarza się, że nie podejmują wegetacji!
Jolu, słyszałam, że poszukujesz aeonium...Czy takie może być?



I z drugiej strony...

Mój Dissectum tez tylko w dolnych partach, góra sucha. Na razie nie ruszam, może coś z pnia sie opuści

lawenda wrote: Chyba że nie wypuści... już się zdarzyło

Jadziu dziękuję rabata wzniesiona/skalniak nie skalniak jeszcze w zogospodarowywaniu na szczęście trochę miejsca się znajdzie na drobiazgi. A leśna przygoda .... kiedyś na grzybiarskiej wyprawie ewakuowałam się przed dzikiem, ale tam były ostępy, a tu mój pobliski las Wesoło nie było, to prawda
Celinko iglaków jest tyle dostępnych w dzisiejszych czasach, co jeden, to ciekawszy Najtrudniejsze sa decyzje zakupowe, bo wiele ogród zwyczajnie nie pomieści
Współczuję spotkania z lochą u mnie wciąż się łudzę, że był to pan Nie moze tak być aby stada dzikiech zwierząt spacerowały ulicami
Masz oko na klona, ale sprecyzuj jakiego; palmowego, czy jawora, bo ten drugi z natury duży
Igor u Ciebie już rosną, a u mnie widokow na przesyłke nawet nie ma Wyobrażam sobie, jak sie zdenerwowałeś, widocznie torebka nie była dosunięta Ale już odbiły chyba ładnie?
Danuś miejsce na kamienie zostawiam, wszak M przepada z nimi, podobnie, jak za trawnikiem Mam już taką szczecinę gęstą, piekną, dzisiaj powtornie koszoną Obawiam się, że w związku z nadchodzącymi upałami i koszeniem wkrótce zacznę trawnik podlewać
Ulcia u Ciebie zaciszniej, budleje mają szansę się uchować.
U mnie zaś, obawiam się ....
Musimy zajrzeć, znajdziemy miejsce na klony, w Twoim ogrodzie powinny pięknie rosnąć i zimować, bo warunki sa bardzo dobre
Marta nie dziękuję, podziękuję za pamięć o kolezance i zakupy
Dorotka a mój Dissectum o dziwo najmniej umarznięty, miejsce najbardziej zaciszne i namiocik miał z agro na stelażu, padły żurawki pod namiotem, ale on się uchował
o innych pisać nie będę, zaraz kilka fotek
Gorzatko to prawda nie dalej, jak rok temu

A dzisiaj kilka wiosennych klonów ....
'Shirasawy' i 'Orange Dream'




'Shishigashire' i 'Bloodgood'



jeszcze kwitnące korony ...



mam także kulki, ale Tiny mi się tak wiesza że może jutro rankiem spróbuję

Nie do końca, miodunki mają tylko jeden najmniejszy listek zdrowy, ale odbiją. Przetaczniki wyglądają najgorzej, bo nie widać oznak życia. Uważaj!!! na nowe ostróżki, są BARDZO kruche, dosłownie dotkniesz i już się pędy odłamują. Mnie już jedną pies złamał, mam nadzieję, że odbije. Nawóz był włożony luzem w paczce i plastikowe blistry musiały przeciąć torebkę.

Piękne klony szczególnie ten, pomarańczowy. Szkoda że u mnie nie ma miejsca.

Ulka masz rację ,że klony są piękne, a ten oranżowy w szczególności .

Igorku dziękuję za wieści ostróżki planuję przy murku, więc pies mam nadzieję ne wejdzie Ubiegłoroczne również od Adriana są już wielkimi kępami.
Mam nadzieję. że pięknie zakwitną
Ula nie każdy musi mieć klony Przy takim wyborze roślin każdy indywidualnie komponuje działeczkę
Ja na przykład nie mam drzewek owocowych, też mogłabym napisać nie ma miejsca, ale nie napiszę, że nie jest mi ich brak Obejrzę u Was
Jadziu ten Orange właśnie prawie najmniejszy ze wszystkich Ten wszędzie by się zmieścił, bo jakoś nie dostrzegam perspekty jego nadmiernego wzrostu

Coś tam kwitnie .....

migdałek pięknie zaczyna




Prunus serrulata 'Amanogawa' /wiśnia piłkowana/, Kanzan zaś nie wykazuje oznak życia, może chociaż listki

Migdałek tak Ci już szaleje . Mój jeszcze chyba kilka dni potrzebuje
Amanogawa też ma już jeden kwiatuszek i szykują się następne

Jolu mnie chodzi o klona palmowego, i najchętniej żeby był o czerwonych liściach, bo jakoś tak chciałabym ożywić ogródek ale cudny migdałek , kloniki jak marzenie a korony cesarskie cudne Przesadziłam klonika wiosną i ...liście obumarły choć w środku łodygi żywe, jak myślisz czy on jeszcze odbije?

Marta jeden z migdałków dzisiaj chyba w pełni kwitnienia. Upal sie zrobił letni i wszystko teraz na wyścigi ... oprócz róż
Celinko z klonów palmowych najbardziej mnie zachwyca [url=]Garnet[/url], on ma zdecydowanie niższy wzrost i rośnie szerzej, ale jakie cudne strzępiaste listki
Ten jesienny powinien odbić, jeśli nie wysechł, ale skoro gałązki żywe, to będzie ok

A tu mój po zimie już rozwija gałązki

Jolu, boski ten migdałek . Masz rację pogoda teraz wszystko pogoni ... róże też, zobaczysz . U mnie już dwie kwitną

Jolu mój migdałek pięknie w ciągu ostatnich dwóch dni zakwitł .Ta temperatura dały mu siły
Piękne klony .Gdzie dostałaś Orange Dream ? Takiego w zżyciu nie widziałem Czy on cały rok jest taki ??
Kwitnące drzewka możesz podglądać u mnie

Dorcia ta pogoda ... u mnie dzisiaj było 29 w cieniu jestem czerwona, jak rak, bo pracy tyle na działeczce Dobrze, że tydzień wolnego, to nico przygaśnie
Dzisiaj kolejny raz poldewalam działeczkę, róże oczywiście szczególnie, clematisy, bo startuję, część bylin, która wychodzi z ziemi
Andrzejku U mnie ładniej kwitnie migdałek przy muru, w zaciszu. Drugi będzie ten na otwartej przestrzeni. Więc kilka dni jeszcze sie nacieszę. Ale ruch jest wokół kwiatów Dzisiaj jak robiłam fotki co chwilę coś koło ucha brzęczało, nawet olbrzymi bąk
Klona zakupiłam w Krzywaczce i cały rok jest taki piękny. Niestety zimą podmarzł górą i znów mniejszy niż rok temu
Zaraz wpadnę do Ciebie.

A u mnie dzisiaj afrykańskie klimaty, jak chyba u wszystkich Leżaki na taras i dzieciaki na słońce, a mamusia do rabatek.
Oj spaliłam się nieco, uczulenia dostałam od nadmiary słonecznych promieni chyba Już lyknęlam wapno. A co tam w ogrodzie ....
Nareszcie zamontowaliśmy kratki, teraz można już będzie z donic clamki i różyczki wysadzać, jak się okazało zniknie także sporo trawy ale, ale czy to coś nowego dla nas
Różane zakątki zyskały jeszcze większe zacisze, choć na szczęście przewiew będzie zachowany. Planowalam nieco niższe kratki, do wysokości murka z boku, ale w mojej okolicy niedostępne, takie, jakby pasowaly
NA fotce widać, że nie widać różyczek właśnie takie wysokie po zimie



Pamiętacie rabatę przy parkingu?


Tutaj także solidniejsze podpory pod clemki, o naiwna mam nadzieję, że w końcu się rozrosną
Kolejny argument, to wydzielenie cześci ogrodu od podjazdu i co nie mniej ważne przeszkoda dla psa Teraz boczkiem, boczkiem bardzo proszę do bramy



Magnolie niewiele mają kwiatów, ale kwitną i to się liczy, a pod nimi znów smardze z kory




Obiecany Ginkgo biliba 'Mariken, akurat on jest najbardziej wyrywny


Picea abies 'Push' da nareszcie długo oczekiwany pokaz swoich możliwości




I Picea abies 'Acrocona' się zdecydowała w tym roku




To są świeczki u takiego malucha Pinus parviflora 'Negishii Bonsai' czy to aby będzie bonsai i Pinus parviflora 'Shikoku'



Pinus strobus 'Louie' i Pinus sylvestris 'Xavery'


Acer pseudoplatanus 'Simon Louis Freres'

Piękne, u mnie jeszcze wszystko w tyle

Jolu, wiosna nabrała takiego przyspieszenia, tyle dzieje się w ogrodach, że aparat nie nadążą za zmianami. Śliczne klony palmowe. Z ich mrozoodpornością wcale nie jest tak źle. U mnie zimują bez zabezpieczenia.

Kulki z rozwijającymi się pękami i młodymi przyrostami to jest to.

Jak tak patrzę na 'Push' i 'Acrocona' to sobie myślę, że też muszę je mieć . Ja też się wczoraj opaliłam... ale ja od razu opalam się na brązowo ... wszyscy zresztą mówią, że ja nawet zimą w nocy się opalam .
Podlewanie uskuteczniam dwa razy dziennie ... z rana i wieczorkiem

Jolu, a jak w końcu zdecydowałaś umocować pergole? Kotwy zabetonowane, czy wbite w ziemię?

Ja też dołączam do grona podlewających Kosiarkę naprawiłam, to znów zraszacz się popsuł