Forum Ogrodnicze Oaza

Joluś ależ szkoda latarenki.... kogoś łapska swędziały
Widok przez okienko prześliczny, już tak świeżo wiosennie się zrobiło, pozimowa szarość całkowicie odeszła w niebyt

Jola, mnie Rydalem możesz męczyć w nieskończoność ... choć już niedługo swoim własnym będę cieszyć gały .

pamelka wrote:
Patrze i patrzę i dla mnie to kolor morski, ale oki, wierzę, że żółty o kolorach się nie dyskutuje

Gieniu bardzo ładna ta Twoja 'Carsten' /znam ją pod zamienną nazwą 'Carsten's Wintergold'/ więc ta duga to Jalubi
Aga zła jestem, jak nie wiem ale już więcej tam lampki nie postawię. Jakby psica nasza nie uciekła, to tak łatwo by nie poszło, bo podniosłaby raban a tak, ani psa, ani latarenki
Za okienkiem wkrótce rozkwitną tulipany, a potem rózyczki, może jakiś clemek wyjrzy wiodk będzie się zmieniał mam nadzieję, a w tle wkrótce zakwitnie tamaryszek
Dorcia zobaczysz jaka radość z tych czerwonych przyrostów
Iwonko cytuję fotkę kwietniową, abyś porównała zmienność kolorów w ciągu miesiąca - półtorej
pamelka wrote: iwa27 wrote:

Jola, szkoda latarenki, ale bardziej mnie zmartwiła psica. Co znaczy? nie ma?

Wreszcie mam chwilę, żeby na spokojnie nadrobić zaległości w Twoim wątku Podziwiam zakupy! W Rykach chyba ktoś się namachał szpadlem
Szokuje mnie różnica w wegetacji. Pokazujesz lilaka Aucubifolia z listkami, a u mnie nawet pąki dobrze nie popękane
Łeb bym urwał za tą latarenkę. Taki bezmyślny wandalizm i złodziejstwo wypalałbym rozżarzonym żelazem. No i co z psiną???

oj szkoda latarenki.....ja bym takiego drania to chyba ....

Uwielbiam Twoje widoczki z okienka

Ja dziś dopiero będę sadzić 'Jacka Korbita' , trochę mi się zeszło , chcę mu dać do towarzystwa świerk Nidiformis, który też czeka nie posadzony i myślałam o czymś do nich na dokładkę , najlepiej kontrastowym, czyli na przykład o ... żółtej kulce
Takiej , jak choćby Twoja Dezember Gold . Co o tym myślisz?

Zazdoszcze zbieraczy. Z resztą u mnie winniczków tyle co kot napłakał, reszcza to te ogrodowe i gajowe- tych choler jest dużo. Oczywiście iglaczki piękne

Dlaczego u mnie nie ma skupu?
Zbiłabym majątek.

Dorotka no nie ma jeżdżę szukam, pytam, ze schroniskiem jestem w stałym kontakcie i nic No ktoś po prostu przygarnął chyba i nie wypuszcza. Sąsiedzi mówią, ze gdzie jej będzie lepiej, Rufusek tęskni i cóz począć
M ma rozwiązanie, jak to M - kupić nowego owczarka środkowoazjatyckego boszzzz co będzie z moim ogrodem
Paweł M mówi 'proszę buty na tarasie, jak dorwę złodzieja .... 'to zrobi to, co Ty
Zauważ, że w Rykach byłyśmy we trzy, więc kopania więcej było Pogoda zaś piękna, panowie bez koszulek pracowali ni i ten wawrzynek cudny, ale .... wiesz co
Acubaefolia zamierza kwitnąć, jesli prognozy się sprawdzą, to około niedzieli
Marta/Shirall, ja też bym tak zrobiła ... teraz jednak mam obawy, aby nie wskoczył po następne
Marta/markita myślę, że Korbit powinien rosnąć w samotności, jako soliter. To tak cudne drzewo, ze towarzystwo mu nie jest potrzebne. Przynajmniej u mnie planuję .... no właśnie planuję .... Nidiformis będzie dużo mniejszy, choć jednak docelowo spory, nie on zbyt mało wyszukany do takiego cuda
Jakbyś chciała dla niego inne towarzystwo, to może właśnie .... Dezember Gold lub Winter Gold ale nie szczepione na sztamach
Paula a u mnie na szcęście tylko te z domkami są co roku ale male mają szanse z tymi zbieraczami Choć kilka znalazłam na rabatach, to wyrzuciłam za ogrodzenie, niechaj ludzie zarobia
Marta/Kocina a u Ciebie także winniczki? Jeśli tak to skup zapewne w okolicy - Francja czeka na przysmaki

Dzisiaj nie zrobiłam żadnych zdjęć, spracowałam się za to, że aż miło
Walka z chwastami wiosną .... nic nowego, jeszcze, jak pogoda dopisuje Wszelkie dolegliwości po ostatnich wyczynach ustąpiły, to trzeba było się ruszyć

To może jakieś wczorajsze ....





Pinus parviflora 'Shirobana'



Pinus mugo 'Pal Maleter' i Pinus mugo 'Sunshine'



Picea abies Push

Efekt zapiera dech w piersi. Ale to wypiękniało jeszcze bardziej.

Jolu, widzę, ze hosty w końcu zaczynają u Ciebie wschodzić. I to jaka okazała kępa, tyle kłów.

No to żeś mnie zaskoczyła, musiałam przegapić to poprzednie zdjecie. Ale natura to jednak najlepszy artysta - tak zmiennie kolorowego iglaka jeszcze nie widziałam zaraz trafia na moja listę

Świerka już posadziłam , tak prawdę mówiąc o bardziej wyszukane towarzystwo u mnie na razie trudno
Z czasem mam nadzieję, że to się zmieni
A co do kulek żółtych nie szczepionych, to dokładnie o tym myślałam, taka kulka od ziemi będzie jeszcze ładniej

A co rośnie na szczycie rabaty wzniesionej, takie czerwonawe pędy?

Ula dziękuję za miłe słowa
Iwonka dlatego wstawiłam dwa obok siebie, to drzewko nieustannie mnie zaskakuje
Podobnie jest przecież z zielonymi latem, a żółtymi zimą. Cudaśne sa te kulki
Marta masz czas, oglądaj, zachwycaj się i wybieraj dobrze, że wiele piękności dostępnych jest w naszych szkółkach
Na szczycie rabaty wzniesionej rośnie Acer palmatum 'Oridono-nishiki' /klon plamowy/ ,który już dwie zimy spędził w tym miejscu
Ciekawa jestem o ile trzeba będzie pędy przyciąć, bo czekam jeszcze chwilę





Tak na biegu chciałam Wam opowiedzieć o mojej dzisiajszej przygodzie
Śłużbowo oczywiście wybrałam się do rezerwatu przyrody, a że szczególnie zainteresowała mnie tam jedna roślinka, więc przemierzałam las z nosem w zawilcach, przylaszczkach, miodunkach, fiołkach i startujacych konawliach
Roślinki ani słychu, ani widu za to zupełnie niedaleko wśród drzewek spostrzegłam dwie sarny, dostojnie stąpające po darni Kilka minut później uwagę moją zwrócił szelest liści z innej strony a tu dwie kolejne sarekni tym razem w galopie pomiędzy drzewami, szaleńcza ucieczka, być może przed rowerzystami ... jak pomyślałam a mój nos znów do poziomu gruntu powrócił w poszukiwaniu
Nagle w spośród rozpościerajacego sie przede mną młodnika leszczynowego usłyszałam łamanie gałązek, chrzęst suchych liści pod ciężarem czegoś jeszcze nieokreślonego, jak się za chwilę okazało to ..... dzicze racice dudniły po ziemi trzy metry ode mnie
OMG jak dobrze, że zwierz podjął decyzję udania się w innym kierunku a mi w głowie kłębiły się myśli: nie uciekać, stać ...., choć przecież dziki mają bardzo dobrze rozwinięty zmysł węchu
Kątem oka obserując zwierzę rozglagałam się także w poszukiwaniu jakiegoś drzewa, na które można by się wspiąć Serce miałam na ramieniu uwierzcie
Tak więc przygodą zakończyła się służbowa wycieczka na zielony szlak w poszukiwaniu unikalnych roślin
Nie pomyśłałabym także, że prawie miejski las tak obfituje w zwierzynę z pewnością chowały się tam jeszcze lisy i zające, bo te dosyć często podchodzą pod nasze domowe ogrodzenie

nigdy nie widziałam dzika ale zawsze się bałam, szczególnie wiosną jak mają małe

Dzik jest dziki, dzik jest zły,
Dzik ma bardzo ostre kły.
Kto spotyka w lesie dzika,
Ten na drzewo szybko zmyka już widze jak Jolcia się wspina sama byłas?

miałam zapytać o klonik, coś go zżera? takie ma listki dziurawe, ale kolorki ładne