Forum Ogrodnicze Oaza

Widziałam te hortensje na żywo. Były przeogromne .

Z tego co widzę, to w Pawła ogrodzie wszystko przeogromne . Każda roślina rozrośnięta w wielką kępę . Oj jest u Ciebie czym oko nacieszyć .

Pawle
Oj piękne te wpomnienia letnie,,piękne
Hortensje jak napompowane,piekne,okazałe kwiatostany.
A wiesz może masz racje,,,że u mnie może być słaba ziemia,,bo to połąkowa,Na wiosnę musze trochę więcej odpowiedniego nawozu dać pod moje hortensje.Pysznogłówka Fireball piękna, dostałam i ja ją nie dawno, 2 kępy,,to na przyszły rok powinna zakwitnąc

Edytko, zapraszamy w odwiedziny (przydałaby się dłuższa rozmowa na wymianę doświadczeń) ,

Dorotko, w przyszłym sezonie niektóre roślinki muszę podzielić ,ponieważ wykonałem troszkę zmian w ogrodzie i mam ,,puste'' miejsca ,wg. sugestii Gosi i Edyty-parę krzewów i bylin zmieniło swoje miejsce(troszkę rozluźniam rabatki) .

Aniu, od (chyba ) dwóch sezonów daję pod rośliny obornik koński-mam takie źródło-tylko musi u mnie dojrzeć. Na przyszły sezon znów planuję podrzucić go roślinką. Odkopuję ile to możliwe bryłę korzeniową - byle za mocno jej nie uszkodzić-wybieram starą ziemię(u nas jest też byle jaka, patrz 1 post.)i podrzucam w to miejsce obornik.

Paweł zdjęcia cudowne najbardziej zazdroszczę Ci tej niebieskiej hortensji ,mnie się nie udaje tak zabarwić .

Szczena mi opadła okazy jak nie z naszego klimatu.Pawle,co Ty dajesz swoim roślinom,że są tak dorodne,ile lat ma Twój ogród?

Roma , cuś ściemniasz ogród ma 4 lata ,jak cofniesz się do strony 1 mego wątku, na pierwszej fotce jest sosna i brzózki które są nad oczkiem .A pod roślinki daję obornik koński - bez kitu , i to taki pół roczny,twój jest lepszy bo leciwy-jak dobra dojrzewająca szynka(miało być wino,ale jakoś mi nie pasuje )

Geniu,niebieskie zabarwiam ,,saszetką'' Substrala do hortensji-postępuje zgodnie z tym co jest napisane na opakowaniu i kwiatki ładnie się zabarwiają.

Wpadłem poszukać zielonego smoka i co widzę , ogród w moim typie , super zagospodarowane i wtopione w otoczenie bajorko i wielka różnorodność roślin posadzonych z wyczuciem
Czy pisząc u mnie o zielonym smoku miałeś na myśli tę cudowną zieloną żabkę uchwyconą na jednej ze stron swego wątku?

chester633 wrote:
Myślę, że może to być: Turzyca błotna (Carex acutiformis), ale mogę się mylić

Ogród ma 4 lata? To znaczy, że u mnie za dwa tak będzie - niemożliwe .

Dorcia, u nas dopiero co budynek wychodził z ziemi (co widać) ,ja już ,,coś' sadziłem wzdłuż ogrodzenia. Troszkę roślin zostało zadeptanych przez budujące ekipy.

Grzesiu, dzięki za wizytę w naszym ogrodzie i identyfikację roślinki.Muszę poszukać gdzieś fotki z jaszczurką .

Korzystając z pieknej pogody dziś przesiewałem kompost by otrzymać towarek do zabezpieczenia róż-sposób Eweliny super się sprawdził.Ato już przygotowana ziemia do kopczykowania na różance.

A u mnie jeszcze kompost w kompostowniku , jak będzie ładna pogoda to może w sobotę M przesieje , tez potrzebuję do zabezpieczenia róż .

Geniu, szkoda że zamknęłaś wątek,teraz zostało mi tylko czekać do wiosny by zobaczyć twój kolorowy bajkowy ogród .

Dziś zadałem sobie duuużo trudu i policzyłem niektóre rośliny , ręce i szczęka mi opadła jak zobaczyłem cyfry na kartce.
Tuje różne odmiany - 138 szt (dlatego nabyłem nowe nożyce spalinowe)
świerki serbski 14
kłujący 19
syberyjski 10
conica 4
jałowce różne odmiany 34
cisy 24
róże 64 ( i tu sam nie wierzyłem i liczyłem dwa razy)
sosny 8
i krzewy różne 265 szt.
W przyszłym roku zadam sobie trud i policzę bylinki .
Szanowni Forumowicze - policzcie swoje rośliny a będziecie zaskoczeni ile ich posiadacie w ogrodzie.

chester633 wrote:
Paweł zaglądać tam zawsze możesz, tylko pisać nie .

A i tak prawie nikt do mnie nie zaglądał i nie pisał .


Mnie się nie chce liczyć .

ja najwyżej w irysach i liliowcach bym Cię przegoniła,innych roślin mam znacznie mniej

A pnącza, jakieś bluszcze i winobluszcze, nie masz?

Ja to swoje wszystko (poza bylinami) z pamięci mogę spisać choć niektóre krzewy i drzewa takich rozmiarów, że mogły mi umknąć w sezonie

Ja tak latem liczyłam róże i zdębiałam, gdy doliczyłam się 43.........a jesienią jeszcze dokupiłam:)