TEMAT: Mój [nie] wielki kawałek zieleni

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 28 Cze 2016 09:04 #485291

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Kilka lat wstecz posadziłam u siebie podobny powojnik włoski. Niestety nie dał rady.
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 28 Cze 2016 14:05 #485392

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Bozi wrote:
Kilka lat wstecz posadziłam u siebie podobny powojnik włoski. Niestety nie dał rady.

Bożenko, ja nie "rozumiem" powojników. Te co rosną są pewnie zdziwione ,że ich nie wycięłam .Chociaż ostatnio grabiłam pod różą i wyrwałam coś, myślałam,ze to wilec a to był powojnik.Ten mandżurski rośnie w miejscu w którym go widzę od "dołu" :)

Czy u Was też tak długo otwierają się strony ? ćwiczę cierpliwość :whistle:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 28 Cze 2016 14:26 #485401

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Trochę Annabeli

029-41.jpg


035-37.jpg


039-27.jpg


041-30.jpg


w tym roku trochę odkopałam od matecznych roślin i posadziłam w innych miejscach

White Dome - w tym roku nie wyrobiłam się i nie przycięłam ich.Jakoś nie wzbudzają bicia serca mego chociaż jak kwitną zapach maja cudny,nie wszystkim odpowiada

150-2.jpg


151-5.jpg


164-4.jpg


024-50.jpg


025-56.jpg


023-52.jpg

są wciśnięte między róże i tuje

027-36.jpg


026-46.jpg


wszystko się rozrosło a było sadzone jako maluszki
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Bozi, Anna96, inag1, Łatka, zanetatacz, Adela

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 28 Cze 2016 21:59 #485518

  • jolifleur
  • jolifleur's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1973
  • Otrzymane dziękuję: 2664
U mnie strony otwierają się normalnie.

Rozkwitnięte hortensje :eek3: U mnie jeszcze mocno zaciśnięte pąki. Różyczki też masz śliczne. Ta ulewa z wichurą, która u mnie przeszła sponioewierała wszystko. Przybite do ziemi rośliny, sponiewierane róże... Jutro biorę sznurek i patyki i podwiązuję, bo nawet pielić nie da rady :jeez: Jedyny plus, że wszystko podlane ;)
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 28 Cze 2016 22:48 #485566

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Hortensje się rozszalały po ostatnich deszczach. Ładne połacie hortensjowe :)
U mnie bardzo długo zapisują się posty. Chociaż zdjęcia zaraz po przeniesieniu bazy otwierały sie szybciej. Teraz dużo wolniej :think:
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 28 Cze 2016 23:16 #485596

  • Alina-277
  • Alina-277's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1867
  • Otrzymane dziękuję: 1253
Olu Anabelka rozrosła się niesamowicie moje ogrodówki w tym roku nie spisały się....ale bukietowe będą kwitły ładnie,,mam podobną różę nn do Twojej Mazowsze ale nie jestem pewna...cieszę się że chociaż do Ciebie mogłam zajrzeć bo gdzie nie zajrzą to wątek zablokowany..wszystko ucieka z tego forum...
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 28 Cze 2016 23:26 #485607

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3185
  • Otrzymane dziękuję: 5477
Hortensja cudna, ale róże także piękne.A jak tam zdrówko-lepiej ? :kiss3:
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 29 Cze 2016 13:36 #485765

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Ewa,Bożenka.... nie wszystkie bukietówki jeszcze pączkują, dzisiaj popadało może się zbiorą w sobie

Alinka,ja skończyłam z ogrodowymi, przesadziłam te co były i niech sobie radzą same.Dużo osób poszło szukać szczęścia dalej...ja nigdzie się nie wybieram wszak przysłowie mówi ,że ...wszędzie dobrze gdzie nas nie ma

Kasiu, dziękuję...oby tak dalej. :hug:

Przerwa w ogrodowaniu, koniec miesiąca muszę trochę popracować głową.Natura mi sprzyja bo dzisiaj co chwile pada

Zostawiam

114-8.jpg


115-6.jpg


071-34.jpg


072-20.jpg


127-5.jpg


126-3.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika, jolifleur, Łatka, zanetatacz, Kasionek, Adela

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 29 Cze 2016 21:45 #485961

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Olu, tyle u Ciebie róż, że napatrzeć się nie można. Cudnie i romantycznie :) Jesteś w stanie powiedzieć ile ich masz?
U mnie hortensje też już mają takie kwiatki, ale same krzaczki jeszcze małe. Jestem ciekawa czy wytrzymają do przyszłego roku, bo te co w ubiegłym posadziłam nie dały rady. Została tylko jedna, ale nawet nie zakwitła.
Cieszę się, że zdrówko wraca :) Pozdrawiam :hearts:
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 29 Cze 2016 21:49 #485966

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Olu, u mnie również jeszcze sporo róż nie kwitło. Dopiero odrastają po zimie. Za to dłużej będzie trwało kwitnienie :)
Również nigdzie się nie wybieram. Nikt tu za mocno nie ingeruje w wątki co do treści. I to mi odpowiada. Na innych forach trzeba pisać tylko zgodnie z tematyką wątku. Nie spotkałam się również na forum z jakąkolwiek złośliwością co do mojej osoby. Przepraszam, że się tak rozpisałam w twoim wątku.
Wracając do tematu :garden1: , dobrze że natura zaczęła trochę podlewać, bo słonce bardzo ziemię wysusza do spółki z wiatrem.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 30 Cze 2016 03:03 #486040

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14122
  • Otrzymane dziękuję: 10443
Aszko, piękne połączenie jest tej 'Anabell' z różami :) Nawet już sobie tak główkuję, czy mojej nie posadzić bliżej różanego żywopłotu :) Tyle, że tam za dużo miejsca niema :happy:

Prawdę mówiąc łażę, podpatruję, szukam natchnienia i czegoś do splagiatowania :) Bo o ile rododendrony nieźle wyglądają, wrzosy też jakoś rosną, róże na górze są piękne, to jednak z okna widać gołe nogi tych róż. Coś z tym bym chciała zrobić :)
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 30 Cze 2016 12:04 #486154

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Ale masz fajne te Anabelki, moje w tym roku takie malutkie kwiatostany mają, chociaz podlewam i zasilam... ech te zieleninki nasze.
Ewa
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 30 Cze 2016 16:49 #486205

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Adela wrote:
Olu, tyle u Ciebie róż, że napatrzeć się nie można. Cudnie i romantycznie :) Jesteś w stanie powiedzieć ile ich masz?
U mnie hortensje też już mają takie kwiatki, ale same krzaczki jeszcze małe. Jestem ciekawa czy wytrzymają do przyszłego roku, bo te co w ubiegłym posadziłam nie dały rady. Została tylko jedna, ale nawet nie zakwitła.
Cieszę się, że zdrówko wraca :) Pozdrawiam :hearts:

Czy jestem w stanie podać liczbę....policzę i podam.Bo już chyba wszystkie zakwitły.Jeszcze tylko Venrosa i Chinotown i gotowe.Sporo róż mam po kilka sztuk ale policzę co do jednego.

Krzaczki Ci urosną ,muszą się dobrze zakorzenić.Ważne żeby bukietówki nisko ciąć.Ja z kilkoma na początku popełniłam błąd i teraz są wielkie bo z roku na rok coraz wyżej tnę.Mam nadzieję,że to ogrodowa nie dała rady bo bukietówki są odporne. :flower1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz, Adela

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 30 Cze 2016 16:51 #486206

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Bozi wrote:
Olu, u mnie również jeszcze sporo róż nie kwitło. Dopiero odrastają po zimie. Za to dłużej będzie trwało kwitnienie :)
Również nigdzie się nie wybieram. Nikt tu za mocno nie ingeruje w wątki co do treści. I to mi odpowiada. Na innych forach trzeba pisać tylko zgodnie z tematyką wątku. Nie spotkałam się również na forum z jakąkolwiek złośliwością co do mojej osoby. Przepraszam, że się tak rozpisałam w twoim wątku.
Wracając do tematu :garden1: , dobrze że natura zaczęła trochę podlewać, bo słonce bardzo ziemię wysusza do spółki z wiatrem.

:hug:
To co napisałaś powyżej i mnie dotyczy :)
U mnie dzisiaj duszno,gorąco i coś zapowiadali.Głowa ciężka więc jak już musi niech pada
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, zanetatacz

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 30 Cze 2016 16:57 #486209

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Hiacynta wrote:
Aszko, piękne połączenie jest tej 'Anabell' z różami :) Nawet już sobie tak główkuję, czy mojej nie posadzić bliżej różanego żywopłotu :) Tyle, że tam za dużo miejsca niema :happy:

Prawdę mówiąc łażę, podpatruję, szukam natchnienia i czegoś do splagiatowania :) Bo o ile rododendrony nieźle wyglądają, wrzosy też jakoś rosną, róże na górze są piękne, to jednak z okna widać gołe nogi tych róż. Coś z tym bym chciała zrobić :)

Alinka, ta White Dome z różami chociaż nie wykluczam dosadzenia Anabelek.One się rozrastają i w tym roku trochę wykopałam z boków ale nie miałam przygotowanego miejsca i wsadziłam byle gdzie.A miejsce mam upatrzone...ale to wisną
Co do róż to dylemat ciągły.U jednych dużych mam Boniki i one się sprawdzają.Dwie które kwitną tylko raz obsadziłam hortensjami.Teraz róże przycięte a hortensje zaczynają.Jak się to sprawdzi ...nie wiem :jeez:
No i narobiłam dużo sadzonek bukszpanu żeby ewentualnie nimi zrobić dół.W zależności ile mi się przyjmie.To wszystko też eksperymenty :flower:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Hiacynta

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 30 Cze 2016 17:01 #486211

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Ave wrote:
Ale masz fajne te Anabelki, moje w tym roku takie malutkie kwiatostany mają, chociaz podlewam i zasilam... ech te zieleninki nasze.

Moje już mają parę lat z początku też były mizerne
Zasilanie.... przypomniałaś mi, żeby dać im Magicznej Siły


Dzisiaj dzień wyjazdowy, tnę róże to i włosy też postanowiłam :)
Jutro dalsze cięcie no i na kolana do chwastów.Dobrze,że mam chęć :jeez:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): zanetatacz

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 30 Cze 2016 22:05 #486310

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Przypomniałam sobie jak zobaczyłam twoja White Dome, że w ubiegłym myślałam nad dokupieniem tej hortensji. Kupiłam na wiosnę Bobo. Jednak mam kilka młodych hortensji, które po raz pierwszy w tym roku będą kwitły. Muszę poszukać znaczników.
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 01 Lip 2016 15:02 #486456

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Bożenka, Bobo to taka miniaturka hortensjowa.Mam 3 sztuki posadzone obok siebie i jestem ciekawa jak zakwitną.W ubiegłym roku nie zaszalała

Teraz piękny popis dają Anabelki razem z hostami


136-7.jpg



162-2.jpg


164-5.jpg

i Tobisiem

162-3.jpg


137-3.jpg


140-6.jpg


miodunki

142-6.jpg


141-5.jpg


o poranku

002-49.jpg


001-49.jpg


012-59.jpg


072-21.jpg


087-15.jpg


094-12.jpg


097-14.jpg


130-6.jpg


129-10.jpg


215.jpg


213-3.jpg


212-2.jpg



Dzisiaj sobie zrobiłam Dzień Dziecka :)
Ostatnio zmieniany: 01 Lip 2016 15:06 przez Aszka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Alina-277, Łatka, zanetatacz, Adela, agabeata


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.801 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum