TEMAT: Mój [nie] wielki kawałek zieleni

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 05 Lip 2016 16:56 #487720

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Moja też, to zdjęcie z poprzednich lat.Ona była mocno zarośnięta berberysem.Dzisiaj trochę koło niej oczyściłam

P6280087.jpg



Aniu, nie ukrywam,że z myślą o Tobie wkleiłam zdjęcie bo wiem ,że lubisz takie barwy

Bożenka, u nas też chłodniej ale nie zimno.Można robić na zewnątrz
Ostatnio zmieniany: 05 Lip 2016 16:56 przez Aszka.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, inag1, Łatka, Adela


Zielone okna z estimeble.pl

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 06 Lip 2016 08:27 #487888

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Witam o poranku :flower1:
Nastała pora deszczowa to i zimna.
Czyli czas na porządki- w sobotę przyjedzie córka to wypadało by przygotować pokój.I muszę się do czegoś przyznać.Może to wydawać się dziwne ale....wykupiłam sobie miejsce na cmentarzu.Tzn.nie zamierzam umierać ale...mój chrzestny umarł bardzo dawno leży w tzw.starej części cmentarza blisko bramy.Okres jaki mu wykupiła żona minął i miejsce by przepadło.Postanowiłam opłacić na kolejne 20 lat czułam ,że muszę,że jestem mu to winna.No i kiedyś dzieci nie będą miały problemu.Dobrze zrobiłam ?

I żeby nie było "cmentarnie" widoki z góry.Nawet Tobi nie chce wyjść na siusiu bo mokro

009-55.jpg


010-55.jpg


011-53.jpg


012-60.jpg


013-52.jpg


014-56.jpg


016-53.jpg


017-61.jpg


018-51.jpg


006-57.jpg


003-69.jpg


004-71.jpg



wszystko sponiewierane po wczorajszej ulewie i silnym wietrze

Ciężki dzień będzie dzisiaj

Takie cuda latają po moim niebie

018-52.jpg



wczoraj znalazłam taka roślinkę pod krzakiem.Wykopałam, posadziłam to co było pogięte ucięłam.Nie pamiętam żebym coś takiego sadziła.Jakieś sugestie

13600061_1061610220541803_3655565402850402669_n.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): jolifleur, Adela

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 06 Lip 2016 10:21 #487916

  • Kasionek
  • Kasionek's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 3179
  • Otrzymane dziękuję: 5453
Oluś :) dobrze zrobiłaś z tym miejscem.Jak wszystko dobrze to o tym nie myślimy...Moja mama też już wykupiła miejsce koło taty,który zmarł rok temu.Ale nie myślmy o tym teraz.U mnie dzisiaj tez bardzo mocno wieje i pada na dodatek,zimno strasznie-dziwne lato.Mam nadzieję, że na żniwa będzie pogoda.A u Ciebie pięknie dojrzewają śliweczki-to renklody ?Miłego dzionka :kiss3:
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 06 Lip 2016 11:23 #487951

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Co by to nie było - ślicznie wygląda w tej porcelanie :bravo:
A z miejscem... dobrze zrobiłaś. Dzieci, kiedyś tam... nie będą miały kłopotu. Mnie mierzi tylko, jak ktoś wykupuje miejsce za życia stawia sobie pomnik, tablicę i nawet wszystko wypisuje, zostawiając tylko miejsce na datę zgonu...brrrr
Ewa
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 06 Lip 2016 12:00 #487964

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Ewa, koło mojego taty był taki pomnik.Podejrzewam,że nie mieli nikogo kto by po ich śmierci to załatwił .Już wypełniony.Ten by przepadł w lipcu i chyba chrzestny by mi się śnił po nocach :lol:


13600064.jpg


13600065.jpg


13600080.jpg


kupiłam z etykietą różówą :ohmy:

13600089.jpg

polubiłam jeżówki

13600100.jpg


13600071.jpg


13600070.jpg

ale chyba żadna z odmianowych nie przeżyła zimy
I taki widoczek

13600082.jpg

z koperkiem

13600104.jpg
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łatka, Adela

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 06 Lip 2016 13:56 #487997

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Fajny ten koper w rabatkach... u mnie w tym roku też obrodził nadzwyczajnie. :garden1:
Ewa
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 06 Lip 2016 14:27 #488002

  • elsi
  • elsi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1277
  • Otrzymane dziękuję: 611
Kiedy zmarła mama to tato też chciał wyryć na tablicy swoje dane,
odstąpił, gdy zapytałam, czy zna datę śmierci ;) ,
bo do wpisania tego i tak tablicę trzeba zdemontować.
Olu, może tak bardzo nie dbaj o tego chwasta :funnyface: - toż to chyba przymiotno kanadyjskie,
jak się rozsieje to będzie wszędzie [niby nawłoć], do mnie nalatywały nasiona z okolicznych ugorów.
Pozdrawiam.
Elżbieta

W moim ogrodzie
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 06 Lip 2016 17:27 #488039

  • Łatka
  • Łatka's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 19274
  • Otrzymane dziękuję: 79721
Olu -szlachetnie zrobiłaś, ze zadbałaś o pamięć swojego chrzestnego. N najbliższe lata to jego grób - na wiele lat, dobrze?
Fajne te twoje azjatki, nie pamiętasz nazw? Może je wstawisz też do liliowego wątku? Chciałabym stworzyć taką "samopomocowa grupę liliową", miłości do lilii nauczyła mnie moja babcia, najlepsza osoba, jaka znałam.
A jeżówki są następna moja słabością, dużo późniejszą. Botanicznych mam... każdą ilość, ale te żółte i w różnych odcieniach pomarańczu wywołały moje głośne "Ooooo..." ze dwa lata temu.
Ostatnio zmieniany: 06 Lip 2016 17:28 przez Łatka.
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 06 Lip 2016 21:37 #488131

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Olu,o cmentarnych zakupach również trzeba pomyśleć. Moja mama wykupiła podwójne miejsce jak zmarł ojciec.
Pogoda nie nastrajała dziś do wyjścia na dwór.U mnie 14 st , wieje i leje. Czy te śliwki to renklody?
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 07 Lip 2016 01:15 #488229

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
U mnie też padało... i dobrze, wszystko i tak po deszczach wysycha w mig.
Ewa
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 08 Lip 2016 08:14 #488509

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Aniu, lilie kupowane na wagę ,niektóre miały nazwy ale...hen uleciały :) jeżówki są na mojej liście priorytetem.Chociaż nadal nie widzę żadnych odmianowych,pełnych które sadziłam jesienią

Bożenka- to renkloda ,W tym roku wyjątkowo obrodziły chociaż ostatnie wichury strząsnęły ponad połowę zdrowych owoców.Szkoda

Ewa u mnie też popadało.Najgorzej było przedwczoraj.Wczoraj już spokojnie dzisiaj zapowiada się ładny dzień.I niech już tak zostanie bo moje dziewczyny przyjeżdżają .Starsza na obóz jedzie więc niech i ona na żaglach ma łagodne wiaterki :)

Tydzień zleciał szybko, nie nadążam z cięciem,pieleniem ale już się nie stresuję.To jest ten etap w ogrodzie w którym zaczynam się nim cieszyć mimo niedoskonałości.Mam tak co roku.Wakacje w ogrodzie i wakacje od ogrodu...polecam

Piękne Mazowsze
011-54.jpg


potężna Venrosa niby wielkokwiatowa a mogłaby zawstydzić nie jedną parkową.Zaraz osiągnie mój wzrost

030-36.jpg


031-31.jpg


czekam na Martę z cięciem lawendy

022-46.jpg


020-54.jpg



rozwary muszę przed nią chronić bo lubi je zduszać i słuchać jak pękają " :woohoo:

026-48.jpg


i czego chcieć więcej

070-21.jpg


066-25.jpg


007-52.jpg


023-54.jpg


stanowczo muszę wyrzucić tą drabinę

035-39.jpg



042-32.jpg


043-38.jpg


054-31.jpg


057-31.jpg


076-21.jpg



Miłego weekendu
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, Dorota15, inag1, jolifleur, Łatka, zanetatacz, Adela

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 08 Lip 2016 12:43 #488548

  • Adela
  • Adela's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Pamiętajcie o ogrodach
  • Posty: 325
  • Otrzymane dziękuję: 374
Olu, Twoje zdjęcia w takim wczesnym porannym słońcu są bardzo dobre. Długie pokładające się cienie dodają plastyczności i głębi. Zuch dziewczyna :bravo:
Policzyłaś te róże? A propos, myślałam, że róże już przekwitły, a to jeszcze sezon ich kwitnienia w pełni :ohmy: To chyba zależy od odmiany?
Teraz zaskoczyłaś mnie jeszcze ilością lilii. Człowiek się napatrzy i wszystko chciałby mieć u siebie i tylko ciśnienie podskakuje ;)
Moje hortensje to anabelki i te ubiegłoroczne nie zakwitły, a właściwie jedna padła, a druga przeżyła, ale kwiatem mnie nie uraczyła. Kwitną tylko te posadzone w tym roku. Czy na wiosnę powinnam je ciąć krótko? Ile?

Pozdrawiam cieplutko :hearts: Mizianko dla urwisa Tobisia :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aszka

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 08 Lip 2016 18:21 #488600

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Tobiś wyściskany. aż jęknął :P
Arleta, róźe będę liczyć jak zostanę sama z Martą.Będę musiała ją zająć czymś a ona chętna do pomocy.To będzie 2w1.Wiem że będzie chciała zacząć od Marty,róży burbońskiej.Tam kieruje pierwsze kroki
Lilie dosadzam ,czasami w trakcie prac wiosennych wykopuję i już się pogubiłam co sadziłam.Sama zobaczysz że dojdziesz do takiego stanu. Miejsca między różami mam jeszcze dość na lilie i jeżówki a marzą mi się jeszcze liliowce,więcej liliowców.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adela

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 08 Lip 2016 22:12 #488666

  • Bozi
  • Bozi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4472
  • Otrzymane dziękuję: 2418
Olu, moja Venrosa w tym roku wystartowała spod ziemi po wiosennych przymrozkach jednym wysokim pędem. Jeszcze nie ma pąka kwiatowego.
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 09 Lip 2016 00:19 #488710

  • Ave
  • Ave's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 832
  • Otrzymane dziękuję: 395
Venrosa... miałam... u Ciebie pięknie rośnie i kwitnie... :woohoo:
Z lawendą mam podobnie... nie moge się zdecydować na jej ciachnięcie, tak pięknie wygląda...
Dwa małe krzaczki ogoliłam (kwiatki po podsuszeniu siedzą w wazonie i pachną, a największy krzak zostawiłam... niech bzykacze mają raj :lol:

Cudne widoki z ogrodu nam zaserwowałaś :woohoo:
Ewa
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 09 Lip 2016 00:44 #488711

  • Hiacynta
  • Hiacynta's Avatar
  • Offline
  • Administrator
  • gg 9117859
  • Posty: 14123
  • Otrzymane dziękuję: 10442
Jak to robicie, że macie już kwitnące lilie :eek3: Moje jakieś zaspane, wciąż w pąkach :happy:
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 17 Lip 2016 10:27 #490791

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Bożenka,Ewa-

Venrosa to mistrz przetrwania, u mnie całą zimę bujały się prawie 2,5 metrowe pędy.Siły trzeba było żeby je ciachnąć.Teraz trochę sponiewierana przez deszcze
065-21.jpg
Ostatnio zmieniany: 17 Lip 2016 10:28 przez Aszka.
Temat został zablokowany.

Mój [nie] wielki kawałek zieleni 17 Lip 2016 10:37 #490794

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Witam w niedzielę.Mam chwilę a dokładnie 2 godziny czasu.Dziadek pojechał z wnuczka do kina.Mam do osobistej dyspozycji Martę od 2 dni jeszcze do następnej niedzieli.Dziecko tęskni za matką i wcale się jej nie dziwię.Nas mało widzi kilka razy w roku .Robię co mogę żeby jak najmniej myślała.Córka jutro ze starszą do CZD jedzie i będą tam cały tydzień.Marta to rozumie ale....
Zrobiłam na szybko zdjęcia
Galtonia

003-70.jpg


W cienistym wypieliłam

007-53.jpg


008-69.jpg


010-56.jpg


013-53.jpg


014-57.jpg

trochę host

015-60.jpg


016-54.jpg


017-62.jpg


018-53.jpg


019-53.jpg


020-55.jpg


021-53.jpg


022-47.jpg


023-55.jpg


024-52.jpg


025-57.jpg


026-49.jpg


027-37.jpg


028-36.jpg


cd dalej
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Bozi, Adela


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.884 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum