Forum Ogrodnicze Oaza

Dalu,on taki wyrywny jest...zawsze pierwszy
Podpędzone są bo te normalne w ogrodniczych w donicach to takie jak moje w ogrodzie.
Na azalie to popatrzę sobie u Ciebie bo u mnie nie ma

Dzisiaj dokupiłam kolejne
Hydrangea paniculata Diamant Rouge syn. ''Rendia''
Hydrangea paniculata Magical Flame

na 80 % jestem pewna zgodności nazwy z krzaczkiem. Jak zakwitną "się" okaże

Aszko,
pięknie kwitnie ten Twój rododendron.
Bardzo podoba mi się zakątek paprociowy, rzeczywiście paprocie tworzą niezwykły klimat. Nie mam miejsca u siebie (i cienia) na zbyt wiele, ale jakieś ze trzy mam. Rozrastają się, co mnie cieszy. Przepis na ciacho odnalazłam, chyba zrobię moim łasuchom - fajnie wygląda.

Olu ale u Ciebie wszystko wielkie ,chyba masz cieplej .Różanecznik u mnie kwitnie taki sam ,on potem jeszcze raz powtarza .Bardzo odporny .Lubię go bardzo za jego odporność i urodę .Piękny był dziś dzień ,wreszcie nie marzłam

Olu, z 4 na 5 maja był taki przymrozek?

Daniela, na szczęście mam takie miejsce pod jabłonkami i chyba służy im taki półcień.No i namawiam na deserek

Nowinko, ona ma dosyć zacisznie i może dlatego szybko się rozwija Mój tez jeszcze latem wypuszcza kilka kwiatów.U nas od kilku dni ciepło ale dzisiaj to było bardzo ciepło .Cieplej jak w domu nawet wiatr był ciepły.Pewnie po przejściu frontu ochłodzi się

Bożenko , przymroziło z piątku na sobotę .Dzisiaj w nocy było 8 stopni

Tulipany rosną nie tam gdzie sadziłam.A może już sama nie pamiętam gdzie wtykałam Najczęściej...ten też usadowił się przed cisem.Taka jego natura

Godz prawie 24 na termometrze okiennym 20stopni wieje lekki wiatr przybywa chmur pachnie tawuła pachną drzewa gdzieś nuci sobie słowik i...my to przesypiamy.Właśnie zagrzmialo i to już nie jest fajne

Pełnia istnienia [zanudzam ]










kolejne pąki na kolejnej



hortensja pnąca mocno zapoączkowana








róże w blokach startowych




i tylko ja straciłam wenę .

Pnąca hortensja ma sporo pączków U mnie hortensję dopiero przyrastają w liście.

Minęłyśmy się wirtualnie

Olu, różanecznik rewelacyjny! Możesz zanudzać takimi widokami
Moja hortensja ma AŻ dwa pąki Chyba ją łopatą będę musiała postraszyć
Miłego dnia

Dorotko,to już kilkuletni okaz.Siekiera czasami pomaga. Ale daj jej jeszcze czas.Może pąki przemarzly

Szczodrzeniec szczerze obdarował mnie w kwiaty.I to dzięki łagodnej zimie








Tobiś usiadł i zdaje się mówić - zdjęcia mi rób





mam dwa wielkie 11 letnie świerki



dzisiaj rano patrzę a na górze czerwono.Tylko raz miała jedną szyszkę a teraz aż tyle
zdjęcia na maksymalnym zbliżeniu bo na drabinę nie wejdę







jeszcze czekam na stojące szyszki na Jodle Kaukaskiej

niezapominajki a już myślałam,ze zginęły



powoli zaczyna się kolejny spektakl



mleczna łączka- czas kosić



chyba muszę przestawić bo bukszpan zakrywa faceta




wiśniowy sad



lilie .okazuje się ,że sporo ich powtykałam...kiedyś

U nas wczoraj wieczorem też było ciepło i parno. Szłyśmy z koleżanką z kijami po 21-ej
i wydawało się jakbyśmy się przez watę przedzierały, powietrze było ciężkie i lepkie,
ale za to wszystkie zapachy się spotęgowały. A dzisiaj przyszła burza - normalne po takiej nocy.
Hortensja pnąca długo sie zadomawia, ale potem jest coraz ładniejsza, moja też już kolejny raz obsypana pąkami.
Przycinasz trochę swoją? czy rośnie, jak chce?
Ten biały różanecznik wygląda przepięknie i ma takie zdrowe zielone ulistnienie,
może masz odpowiednią glebę na kwasoluby?
Wena, jak to wena - raz jest, raz jej nie ma .
Tobi to taka maskotka.

Olu ten rodek przepięknie kwitnie i do tego tak wcześnie, wiesz co to za odmiana?
Tobiś tak malutki a z taką natarczywością w oczach domaga się uwiecznienia
Nad zwykłym szczodrzeńcem kiedyś się zastanawiałam, ale nigdy go nie zaprosiłam, a ten Twój ładny krzaczek

Elu,Tobi to maskotka,przytulanka,grzejniczek i pieszczoszek .Uwielbiam go
U nas wczoraj tak było parno,duszno.W nocy zagrzmiało więc głęboko pod kołdrę się schowałam ale chyba przeszło bokiem
Hortensji tnę boki,wycinam pędy które oplatają lampy i wciskają się pod płytki.Ale on robi swoje
Elu - mój rododendron był posadzony do zwykłej ziemi i prawie zmarniał ale na FO dowiedziałam się co robię żle.W ubiegłym roku nic z nim nie robiłam ale w tym podlałam najpierw siarczanem magnezu,potem zasiliłam a na koniec kupiłam środek do zakwaszania i tam już chyba bardzo kwaśno jest.Dzisiaj dostały Magiczną Siłę

Szukam weny na jutro spacerując po ogrodach

Majeczko,nie wiem jaka nazwa- nazywam go Rysiu bo mąż dostał go na urodziny od dzieci hmmmm dawno temu.W tym roku JA mu kupiłam drugiego Rysia 2
Szczodrzeniec kupiłam jak zakładałam mini-wrzosowisko i kwitnie już drugi sezon bo...nie przemarza.Kupując myślałam,że będzie żółty
Tobi chodzi za mną krok w krok i zawsze załapie się na "sweet focie"

Uwielbiam szczodrzeńce. Miałam kiedyś duży okaz ale podczas jednej z mroźniejszych zim a raczej wiosen wymarzł. Teraz mam mały krzaczek Ruby i w tym roku będzie kwitł po raz pierwszy.

Szczodrzeniec, różanecznik, zakwitające bzy - niemal czuję woń płynącą z Twojego pięknego ogrodu, Aszko.
Tobiś to jednak największy cukiereczek - głaski dla psiny!

Jaka dziś pogoda? Będzie ogrodowanie?