Forum Ogrodnicze Oaza

Bożenka mój też przemarzał i dopiero drugi rok taki.Wiem chociaż jak wygląda

Aguś- on znowu na biurku na mojej lewej ręce śpi i muszę pisać jedną no ale pies "też człowiek" i wygoda mu się należy.Wszem i wobec powtarzam,że Tobi to najpiękniejszy kwiat w ogrodzie.Ba,nawet jak najładniejsza róża.Już go głaszczę
Aguś w nocy solidnie popadało,teraz świeci słońce [chociaż ostre rano nic dobrego nie wróży] wszystko lśni ja mężowskie papiery do biura podatkowego przygotowałam i już nic nie muszę poza ogrodowymi przyjemnościami.Chyba przełamałam kilkudniową złą passę
idę



mój myśliwy

Mam idealny sposób na podniesienie ciśnienia z rana. pić kawę i zalać komputer jednym machnięciem ręki zaskwierczało,zaśmierdziało wytarłam,odłączyłam ,zgłosiłam .Przyjechał syn włączył do prądu [ja się bałam jakiegoś spięcia] i...działa.Ale poradzono mi wymienić Liveboxa bo po kąpieli może mimo wszystko szwankować. Od dzisiaj kawę piję przy stoliku

Wczoraj drżącą ręka przycięłam migdałka.A właściwie wycięłam



Mojemu rzemieślnikowi i róży Boogo Woogi dołożyłam wczoraj 3 bukszpany.Mniejsze i muszą gonić pozostałe



duże drzewa na działce to fajna sprawa ale posadzić coś w obrębie jego korzeni to horror.A taki miałam wczoraj usiłując wykopać dołki pod hortensje





nie dść,że walczyłam z korzeniami to jeszcze musiałam wyciągać kamienie.Na razie wygląda jak pobojowisko
ale od dołu patrząc w jednym rządku
Magical Flame
'Limelight
Phanton
'Limelight
DIAMANT ROUGE
4 szt White Dome

Mój klonik - powinnam dać do ziemi . Pewnie tak zrobię jak znajdę odpowiednie miejsce - takie żeby zimą było mu dobrze



Małe bratki- chyba wolę takie



Tobisia ogonek już ładnie stoi a Diana to już staruszka . Elu, nam już łzy lecą na myśl o
nieuchronnym.Chciałabym żeby było jak u Ciebie - cicho, spokojnie.

Drobne bratki i ja najbardziej lubię.
Klonik to moje niespełnione marzenie. Już 2 ukatrupiłam i więcej próbować nie będę. Muszą mi wystarczyć zdjęcia z innych ogrodów.
Hotensje wspaniałe, ale mnie np White Dome rozczarowuje. Choć uwielbiam te rośliny, to akurat ta odmiana
(z niewielu) nie chwyta za serce.

Wiolu White Dome kupiłam 4 sztuki bo..były tanie.Pani w sklepie je zamówiła i okazały się pomyłkowe więc chcąc się ich pozbyć wyprzedawała.Kwiaty ma inne płaskie a,że rosną w grupie jak kwitną wyglądają ciekawie. Bzygacze też je lubią i mój nos też bo ładnie pachną.Ale najbardziej lubię pełne bukietowe
Mój klonik był dwa razy mocno cięty bo przemarzał i tylko fakt,że zimował w cieplejszym miejscu sprawił ,że "go widzę". Chociaż ubiegłotygodniowy przymrozek zmroził mu czubki
Chyba warto czytać informacje zanim się coś kupi

Witaj
Przyszłam zobaczyć , co tu Aszka wyczynia ? a tu wszystko w jak najlepszym porządku : dosadzamy , dosadzamy ....
A migdałek co ? zachorował ? Ja swój 3 razy topsinem pryskałam w kwietniu z 7 - dniowymi przerwami i teraz zachwycam się , kwitnie pięknie i ani jednej gałązeczki trefnej nie dostrzegam . Wyciągnęłam wnioski z poprzedniego roku i teraz już się nie lenię z opryskami bo ...szkoda sezonu , wszak kwitnie tylko raz w roku a nad suchymi gałązkami płacz nie pomaga sprawdzałam ...
Ale za to szczodrzeniec , różanecznik biały Ci zaszalał , super Kurcze , a może to azalia ? W tym temacie to moja wiedza marna tg. jak by coś , to sorki za pomyłkę
Facet w bukszpanach przesłodki
I tu , już Cię pożegnam

Klonik śliczny ,a migdałek dobrze przycięty .Wypuści nowe pędy i na przyszły sezon burzą zakwitnie. Ja wczoraj ucięłam swoje forsycje ,bardzo nisko przy ziemi ,wręcz na jeża .Nie wiem ,czy zakwitną w przyszłym roku ,ale już były trochę drapakowate i aż się prosiły

Zuza,dziękuję za wizytę
Ten biały krzew to różanecznik byłas bliżej od kuzyna który w niedzielę przyszedł i mówi "Ola jak pięknie kwitnie ci piwonia" . Migdałek o dziwo był zdrowy ale 2 lata nie cięty i kwiatki miał tylko na końcach gałązek,sporo suchych ..

Nowinka wrote:
Forsycje też cięłam ale u niej oszczędniej.Ze względu na ptaki które sprawiały wrażenie jakby chciały mnie zatrzymać.Wycięłam tylko najgrubsze,suche i powyciagane

Dzisiaj moja córka sprawiła,że jestem starsza o....dużo lat.Właśnie o 17,20 wiele lat temu ,bardzo wiele przyszła na świat i pogoda była taka sama.Parno,duszno ,burzowo.Wtedy cierpiałam z bólu bo wiadomo jak się dawniej rodziło i dzisiaj też cierpię bo skończyłam ostatnią rabatę oczyszczać i dużo skłonów było.Ale żebym się ne cieszyła te oczyszczone już trzeba oczyszczać ale kosmetycznie tylko
Znowu wpadły mi do koszyka dwie hortensje Bobo .Było sporo ogrodowych ale...3 razy wkładałam i nie uległam.Jutro sadzę bo dzisiaj nie mam siły

Bez cenzury




Pierwsze pąki
Martha - róża mojej wnuczki Marty





Teresa Bugnet



Kaliny -







Róża Maxima - olbrzym



Róża Multiflora



Berberysy









Dereń zaraz zakwitnie





dereń pagodowy





2 jałowce - sporo o nich czytam - te są zdrowe.Jeden chorował albo usechł i skończył w ognisku



I tak sobie spaceruję z aparatem.Kancików nie ma

Olu, ja wczoraj usiłowałam sadzić w obrębie korzeni tui. Łopata nie wchodziła do ziemi. Mam żywopłot z tui i chyba go wywalę. Za bardzo mają ekspansywne korzenie. W to miejsce posadzę kolorowe berberysy.

U mnie na szczęście do żywopłotu daleko ale jesion i akacje są nie do przebycia. robiłysmy to samo.Żywopłotu szkoda on zielonyy cały czas a berberys sezonowy

Tak, jest zawsze zielono, co rozjaśnia bure dni bez liści i kwiatów.

Aszka, zagościłam u Ciebie około godziny, obejrzałam cały wątek - masz pięknie I chyba obie lubimy starocie. Będę zaglądać

Wiesz Olu, że "czarnuszek" zawsze mnie rozczula, Nora była wspaniałym psem i żaden jej nie zastąpi.
Ja swoją Albę trochę skaracam z wysokości i przewiązuję w "pasie", aby się nie wykładała,
ale Twoje róże mają dużo miejsca, wiec możesz sobie pozwolić na ich fontannowy kształt.
Z klonikami dałam sobie spokój, ostatnie dwie zimy były wprawdzie łagodne, ale to chyba nie jest nam dane raz na zawsze?
Muszę obejrzeć moje kaliny, na mijanych po drodze widziałam liście pomarszczone od mszyc.

Bożenko,żywopłot to u nas nieomal konieczność żeby zachować prywatność i osłonić się od wiatrów
Dorotko,starocie,porcelana oj długo bym mogła cieszę się z wizyty

Mój buczek rozwija listki.A już się bałam,ze coś z nim nie tak





Wiśnia gruczołkowata 'Alba Plena' (biały migdałek)

Miałam przesadzić bo w złym miejscu rośnie





jabłonka w całej krasie



Wyszłam przed chwilą z Tobim na dwór.Pachnie ziołami,bzem,tawułą

Elu,to prawda.My też uważamy,ze takiego już nigdy nie mieliśmy i mieć nie będziemy.Zresztą Diana będzie ostatnim dużym psem w domu
Maxime powinnam trochę po kwitnieniu skrócić chociaż podoba mi się jej wielkość.Czuję się przy niej taka...drobniutka
No niestety kaliny mają mszyce,tak samo jaśminy.A biedronki kopulują zamiast je zjadać.

Czy pryskasz kaliny ? U mnie też są mszyce Kocham pachnący bzami ogród, dzisiaj specjalnie plewiłam w ich sąsiedztwie

Dzisiaj dopiero robiąc zdjęcia dojrzałam.Nie chcę wchodzić z chemią kiedyś pryskałam roztworem wody octu i płynu do naczyń .Jak dostały kwasem po oczach to zasychały.Robiłam też roztwór mleka i wody.Teraz chcę spróbować

preparat na mszyce z cebuli – wywar (75 g pociętej cebuli zalać 10 l wody i gotować przez 30 minut) stosuje się bez rozcieńczania, również przeciwko chorobom grzybowym;

Mam sporo cebuli a,że teraz już pokazuje się nowa więc nie szkoda

Tu jest fajna stronka
ogrodniktomek.pl/2012/03/naturalne-prepa...ry-wyciagi-roztwory/

Najładniej pachną te zwykłe bzy