Forum Ogrodnicze Oaza

Wiola wrote: Wiolu.mam ją trzy lata.Ale dopiero w tym roku pokazała swój urok

I tutaj róże Niech Ci zdrowo rosną i kwitną do mrozów A ten '?' to nachyłek

A ja dzisiaj miałam wielką ochotę, żeby popracować sobie w ogrodzie...Wyszłam, zabrałam się za pielenie rabaty i ...zaczęło padać No dobra, deszcz się przyda, ale ja spędzę popołudnie w domu
Jutro mam imprezę w mojej fundacji, wieczorem gości, więc nic nie zrobię.
Za to cały czas zachwycają mnie Twoje róże - z ostatnio pokazanych zwłaszcza Mozart i Neige d'Ete (letni śnieg)

Olu, coraz piękniejsze i ciekawsze róże pokazujesz.

Haniu, te nazwy ciągle mi uciekają

Dalu- letni śnieg - ładnie. Ja dzisiaj tylko kilka róż ogłowiłam i resztę piwonii.Zero energii

Bożenko- robię co mogę

No to ...
Vanilla- róża która nie chciała zmarnieć.Miałam dwie,chorowały i jakoś nie chciałam mieć ich w ogrodzie.Jedna padła a ta nieokrywana żyje.Jest typowa szlachetna.Pęd i na szczycie kwiat






Degenhard-






Robin Hood







Balerina- sadzona w tym samym czasie co Mozart .a dużo mniejsza.Dopiero w tym roku trochę odbiła,Posadzona w złym miejscu



Pomyłka nn






Kolejna pomyłka nn po zakupie w internecie kolejnej pomyłki przestałam kupować u nie sprawdzonych sprzedawców




Z ta pnącą mam problem.Kupiona jako jedna z pierwszych w kartoniku.Jej główne pędy to dziczki.Stosy tego wycinam a nie chcę jej wyrzucać bo kwiatki ma ładne




Versikolor- bardzo póżno wypuściła liście.Mąż zasugerował wykopanie bo uschła.Teraz kwitnie bardzo okazale







I kolejna szlachetna





i

hortensje wczorajsze.Juz obsypane korą
MAGICAL MOONLIGHT '



Pink Lady


'

2 Vanilla Fraise -ta większa przekopana

Zawsze jak oglądam takie piękne, rozrośnięte krzaki myślę "kiedy u mnie tak będzie??"
Wczoraj sadziłam róże. U mnie to wygląda tak: trawa, trawa i dużo przestrzeni a na środku i po bokach marne krzaczki do kolan zakończone 1 lub 2 kwiatkami i dalej trawa i przestrzeń. Dlatego z wielką zazdrością podziwiam Twoje dorodne i pięknie obsypane kwiatami róże Śliczne są wszystkie

Ewa, spójrz na pierwszą stronę wątku jaka była pustka.Ja sama nie wierzę,że "tymi ręcyma" to zrobiłam.
Ja tak samo reagowałam i chcąc szybko nie wierząc na słowo sadziłam ciasno.Duża też zasługa pogody i 2 łagodnych ostatnich zim.

Nadal mam niechęć do prac jakichkolwiek nie tylko ogrodowych.Pogoda dobija

Robi się gorąco kolejny szok dla organizmu
Wykoszone, w 50 % odchwaszczone, w 2 % ogłowione i ostatni wolny dzień.Inni zaczynają wakacje a dla mnie się kończą od jutra dom zapełniony a ja...do garów.Ale się cieszę
Mały spacerek -
jak co roku o tej porze cieszę się z ogrodu z widoków i zapominam o bolących rękach,krzyżu.

Kwitną
Herkules na jednym krzaczku trzy kolory











Bordure Champagne



Boogi Woogi





Astrid Lindgren







nie wiem co to żółte- wyrosło



Ritausma



w korzeniu derenia




W korzeniu Comte de Chambord



Piękna Amelia



Zaraz La France



Aspiryn Rose



Nev Dawn i spółka


i inne do których nie trafiłam

Neige d'Ete i spółka - cudo











mogłabym bez końca

Aszka, ogród piękny i taki pełny kwiecia wszelakiego To żółte to dzika dziewanna, rośnie u mnie na łące.
Też robię co mogę przed napływem gości żeby móc bez stresowo z nimi siedzieć a nie myśleć "ja tu siedzę a zielsko rośnie w siłę i się rozsiewa" Zostało mi przerzedzić maliny i zrobić kosmetyczną przycinkę na rabatach a pierwsi goście dopiero za tydzień Więc na to konto dziś cały dzień leniuchowałam

Dziewanny złote....no to się cieszę,że ją mam.Że nie wypieliłam.Mąż chodził koło pewnej rośliny mszyce zbierał odgrodził od psa bo myślał że to malwa .Patrzyłam z powątpiewaniem i miałam rację To był zwykły łopian
Ja w czwartek dam córce sekator i do róż wyślę Uf...cieszę się na ich przyjazd

Alabaster



Venrosa w pąkach




Misz-masz który muszę uporządkować .Posadziłam tam nieopatrznie dwie hortensje i one zostaną ale zadusiły kulę bukszpanu .Teraz muszę poczekać na deszczową pogodę i go przesadzić

witam o poranku

Idealnie , w nocy padało a teraz robi się ciepło i cytat z ostatniego Gardeners Word
Monty mówi "...
Zdaje się, że nie ma czegoś takiego jak "normalna pogoda" - jedyna jakiej możemy się spodziewać , to ta niespodziewana"

Zgadzam się z nim- dawniej było normalnie teraz jest inaczej. Gazeta świetna

I poranne widoki.Świeci się wszystko po nocnym deszczu,dziesiątki wróbli opuściło gniazda.Jest głośno,ruchliwie

































robi się zielono- pewnie na krótko







i .....pelargonie w moim ulubionym kolorze




Szykuje się piękny dzień.Życzę przyjemności

...poranne widoki cudne, Aszko!
Ta delikatna mgiełka wstającego dnia otaczająca ogród, dodaje mu niezwykłej magii...
Ależ róże w tym roku szaleją - zachwycam się!
Te żółte kwiatuszki to...?

Aguś,dzięki temu,że ciepło można sobie rano boso pospacerować po ogrodzie.Najpiękniej jest wtedy. Róże szaleją aż za bardzo bo nie byłam na to przygotowana dostatecznie ale jakoś sobie radzimy
A te kwiatki to jak mnie uświadomiono to "nachyłek"

Nachyłek... uroczy!
Jeszcze nie mam, ale może to się zmieni
Miłego!

Aguś,Ty tak jak ja.....chodzę po ogrodach i notuję w kajeciku coś co zaakceptuje mój wzrok.Czy kupuję to już inna sprawa

Tak, Olu... bylin jest taki wybór - każdy z nas ma u siebie jakieś perełki, atrakcyjne dla innych ogrodników...
Warto się inspirować, a czy w rezultacie zapraszamy daną roślinkę do ogrodu, to już inna sprawa

Aszko, fajnie, że pokazałaś szersze ujęcia Twojego ogrodu Dopiero wtedy można sobie wyobrazić ogród, znany tylko wirtualnie
Róże piękne, hortensje też w tym roku dobrze się zapowiadają
Czy ja dobrze wypatrzyłam na jednej z fotek klonika palmowego w donicy? Nie wsadzasz do gruntu?