Forum Ogrodnicze Oaza

Bozi wrote:
ostatnio nie piekę ograniczamy z mężem słodkości.On ma efekty ja nie

Dorota15 wrote:
Dorotka bo to takie trzy etapy w ogrodzie na które czekam piwonie,róże ,hortensje .To czekanie przyspiesza życie a to już nie jest fajne
Wrzosowisko warto- u Ciebie w lesie pewnie warunki idealne.Spokojnie,powoli wszystko zdążysz.Dzisiaj oglądałam Maję w Ogrodzie i jej wizytę w ogrodach angielskich- tam setki lat trwa urządzanie więc mamy czas.
Z doniczkami miałam szczęście, czekały na mnie

Aszko, Mai nie oglądałam od roku pewnie....ale dzisiaj włączyłam i dobrze, mój ukochany Chatsworth, szczególnie warzywny zakątek, o którym nikt do tej pory nie pisnął.........
Czas leci, pędzi....nie liczę juz dni bo tygodnie strzelają jeden po drugim, poniedziałek, piatek.....poniedziałek, piątek....

Ewa, też staram się wybiórczo oglądać

Witam o poranku- było już wszystko



potem słońce



i oczywiście z drugiej strony nieba






i deszcz taki jak powinien być w maju,spokojny

Deszcz mnie cieszy bo wczoraj sporo przesadziłam i dzisiaj nie muszę podlewać tym bardziej,że w nocy też padało

Skąpane w deszczu














Miłego Dnia

Ależ pięknie po deszczu w Twoim raju .U mnie zrobił się okropny bałagan .Wiecznie coś zmieniam .Ale to już ostatni taki wariacki sezon.Planuję uprawiać to ,co mam i cieszyć się ,że mi rośnie .Zostały mi tylko do przesadzenia trzy floksy i jeden iglak .Zaraz idę działać

Ewuś u mnie tez bałagan- rozkopane posadzone darń nie wywieziona [zabrakło sił].Nowe hortensje posadzone w miejscach po wykopanych rododendronach.Najpierw musiałam powalczyć z korzeniami- śliwy,winobluszcza



już nie dałam rady uprzątnąć

Choina mała i rododendron





reszta przesadzona posadzona.Powtykałam już trochę cebul









dzisiaj odpoczywam.

I też obiecuję sobie,że to już ostatni taki "kopany sezon"

Dzień dobry Aszko Jeden z moich ulubionych ogrodów na Oazie. Hortensje pokazują na co ich stać, piękne Moje trochę przypaliło słońce i nie mam tylu odmian, co Ty, ale jestem zadowolona.
Aszko, mam do Ciebie prośbę, jako praktyka o tą choinę małą, czy może rosnąć na miejscu bardzo słonecznym Pozdrawiam Kalina

Kalina,dziękuje Ci bardzo.Ja mam ciągle niedosyt, kosiarze problem z koszeniem i jak cos przesadzam to zaraz mam pytanie "a da się kosić".
Jeszcze trochę przeróbek i "da się" ...chyba
Hortensje- ten rok był pod kątem zakupów hortensjowych.Jestem zadowolona chociaż jeszcze nie nasycona.Ale po doświadczeniu z różami muszę dać sobie luz i popatrzeć łaskawszym okiem na inne rośliny

Z podobnym pytaniem zgłosiłam się dzisiaj do Ewy- Nowinki - czy choiny mogą w słońcu.Moje do tej pory miały półcień ale musiałam im zmienić miejsce.Otóż od miłośniczki choin kanadyjskich dowiedziałam się że można tylko mieć więcej wody .U mnie tez prawie bardzo słoneczne

Widzę, ze miałaś pracowity dzień
A propo wierzysz Nowince

Odpowiem dyplomatycznie- "wierzę jej tak jak sobie"

Dorotko ,dzisiaj nic nie robiłam, bezproduktywny dzień bo i w domu tez nic

Ja co jakiś czas powtarzam, ze nic nie kupuję bo muszę ogarnąć to co mam ... aż do następnej wizyty w ogrodniczym

No właśnie- dzisiaj zajrzałam i kupiłam pustynnika,rozchodnika i cyprysika - ładnie się rymuje więc dodam osobno tepołuskiego Nana Gracilis... na więcej nie miałam czasu bo kierowca już się niecierpliwił

Aszko, bardzo dziękuję , ale mam wątpliwości. U mnie straszna "patelnia" No właśnie, problemy z koszeniem. Ja sadząc hortensje wycinałam w trawie prostokąty a potem mąż latał naokoło tych 14 hortensji z maszyną. Wiosną rozciągnęłam sznurek, ponacinałam darń i połączyłam wszystkie prostokąty w jeden ciąg. Nie wyrywałam darni a kopiąc odwracałam trawą do dołu. Teraz można spacerować z maszyną kosząc trawę.
Nam nigdy nie będzie dość roślin, chyba że... zabraknie nam sił

Kalina,dziękuję za sugestie ze sznurkiem. Darń muszę wyrzucić jak chcę coś posadzić ale w innych miejscach tez tak dzisiaj zrobiłam bo rabatę iglakową skończyłam.

i czekam na męża żeby doradził w innej sprawie.Mam do posadzenia hortensje i przesadzenia tuje kuliste.Niech doradzi żeby potem nie było ,że ....

kilka dzisiejszych różyczek








































i innych

Cyprysik ,który kupiłaś ,jest śliczny ,takie ma muszelkowo igiełki ustawione .Ja też lubię cyprysiki chyba najbardziej ze wszystkich iglaków .Zwłaszcza złociste Roboty odwaliłaś bardzo dużo i ładnie to wszystko wygląda

Olu, prześliczna ta róźa czerwona w środku i złota na zewnątrz, jak się nazywa? Piszę spoza Polski i mam sieć tylko na tablecie, nie umiem zacytować jednego zdjęcia.
Czy Twoje zwierza juź trochę przywykły do tego, źe bernisi nie ma?

Przepraszam, juz nie moge edytowac, pomyliłam Twoja nowofunlandke z berneńczykiem Romy

Nowinka wrote:
Oj Ewuś, kawał roboty - ledwo siedzę ale w końcu przesadziłam choinę.Najpierw walczyłam z korzeniami śliwy wykopałam dół i stwierdziłam,ze nie pasuje.W końcu wybrałam miejsce między świerkami.Tam było dużo miejsca, półcień i będzie sporo wilgoci.Mąż wykopał dół [co facet to facet] i trochę problemu było z wykopaniem choiny.Mam nadzieję ,że się nie pogniewa i przyjmie.Nie muszę dodawać,że zrobiło się sporo wolnego miejsca na rabatce.Teraz popadało i wszystko przesadzone dostanie dodatkową wilgoć

Aniu, ta róża o ile się nie mylę to Chicago Peace.Po tylu przesadzaniach i brak opisywania w ubiegłym roku nazwy mi się mylą
Moja Diana jeszcze żyje chociaż ma co raz większe problemy.Chce być przy nas i wieczorem wchodzi do góry.Nas chyba jej widok bardziej boli niż ją stawy.Dzisiaj zastawiłam schody na dole żeby nie wchodziła.Nie chcę już więcej zwierzaków w domu.Tobi chyba ostatni będzie.Za duży stres


Cyprysik- Ewuś, masz rację jest śliczny



malutki jałowiec




Moje trawki z którymi nie wiem co dalej robić









no i ....




Wim's Red



Vanilla Fraise






Rozchodniki NN




Matrona



i takie tam