TEMAT: Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 10 Paź 2014 19:58 #304756

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64592
Święta racja z tą fasolą ... mam na myśli wcześniejsze wysianie. Ja np. co roku sieję w połowie maja wprost do gruntu, ale pomysł z rozsadą jest warty naśladowania. Kwitnąca tyczna wygląda przepięknie, ale ... w moim mikroskopijnym warzywniaku musiałaby być li i wyłącznie ona sama. Podpórki wiążesz w wigwam ?
Te Twoje strączki faktycznie takie podrośnięte ( ale przez to takie ... grubiutkie ), ale w smaku i tak będą lepsze niż te ze straganu.
Dobrze, że zamieściłaś zdjęcie karłowej - zazwyczaj sieję w większych odległościach, ale dzięki Tobie widzę, że spokojnie mogę gęściej.
A jak się czują "moje" ulubione megagroniaste ;-) ?
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....


Zielone okna z estimeble.pl

Na wiejskim podwórku 10 Paź 2014 20:08 #304765

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Pomodoro mi poddał pomysł z siewem w doniczki, tylko w tym roku mogłam je wysiać wcześniej. Pomysł spodobał mi się dlatego, że w gruncie wschodziły mi słabo i jakieś pogryzione.
W pierwszym roku zrobiłam wigwam, ale u góry zrobił się jeden wielki supeł. Dlatego w tym roku zrobiłam zwykły namiot :P

Megagroniaste w ogrodzie się skończyły, zostały już tylko tutaj (zwróćcie uwagę na napis na kartonie :happy4: )

IMG_2951.JPG


IMG_2958.JPG


IMG_2959.JPG


IMG_2960.JPG
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 10 Paź 2014 20:10 przez aguskac.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Adasiowa

Na wiejskim podwórku 10 Paź 2014 20:50 #304789

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64592
Agusiu,
dziękuję Ci bardzo za dołączenie do akcji dla pszczół i od razu mam gorąca prośbę - wskocz jeszcze do mnie "na grządki" i napisz, z czego zrobiłaś domek i gdzie zawiesiłaś. Dobrym przykładem należy się dzielić - każdy skorzysta :)
Brawo!
p.s. Adam myślał, że te pomidorki to żurawina .... ha ha ha
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Na wiejskim podwórku 10 Paź 2014 21:15 #304795

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Mam murarki od kilku lat i moje murarki są już w kilku miejscach w kraju :) Nawet pociągiem ze mną do Warszawy i do Wrocławia jechały. Pocztowe podróże tez mają za sobą. Dobrze, że się gdzieś nie wygryzły w trasie :happy4:

Żurawina :devil1: dobre :) No... wcale za wiele większe nie są. A te najdrobniejsze lekko podłużne to właśnie megagronki.

Lecę do Ciebie, może jakąś fotkę starą "ula" znajdę.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Na wiejskim podwórku 13 Paź 2014 19:17 #305538

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ale masz zbiory :woohoo:
Moje pomdrorki w tym roku nieudane, bo ze względu na trawnik za późno wysadziłam do donic, a w dodatku za nisko przycięłam żywopłot i miały za ciemno.
Wiosną kolejne cięcie, czyli skrócę o jakieś 2 metry.
A trzeba było co roku ciąć :dry:

Na wiejskim podwórku 15 Paź 2014 21:03 #306102

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64592
Aguś :)
Żyjesz aby? Czy zabłądziłaś w lesie? Może jaki muchomor Cię przygniótł ;-)
Odezwij się, bo martwimy się ...
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Na wiejskim podwórku 15 Paź 2014 22:42 #306166

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Jak to miło widzieć, że ktoś się o mnie martwi :)
W lesie nie byłam, ale się wybieram, ewentualnie mogłam się utopić w morzu, ale prom cało dopłynął do portu :P
Byłam na wycieczce w Sztokholmie. Były :dance: i hulanki na promie, potem 2 dni zwiedzania miasta, a potem znów :dance: i hulanki do białego rana :wink4:
Nawet fotki mam, tylko zarobiona jestem, właśnie skończyłam lekcje odrabiać. Zatem jak obrobię się z grubsza i nabiorę weny to wkleję parę :tongue2:

Małgoś :)
Pomidorków mam jeszcze całkiem sporo. Myślę, że na tydzień - dwa wystarczy. Właśnie dziś na kolację jedliśmy, bo sporo nowych dojrzało na parapecie podczas niebytności mojej. Jutro może za dnia znajdę chwilkę to obchód zrobię i pewnie jeszcze dozbieram.
Czas by było także winogrona wreszcie przejrzeć i oberwać. Obawiam się, że popękały i pogniły w czasie deszczu, który pada od kilku dni.

Niezły masz ten żywopłot, jak trzeba ciąć po 2 m. Ja mam świerkowy i tnę 2 razy w roku, bo rośnie jak dziki. W tym roku się mniej przyłożyłam, to przyrosty grube porosły.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 15 Paź 2014 22:45 #306169

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Halo! :)

Płynęłaś tym wielkim promem na 2000 ludzi, z miasteczkiem wewnątrz, kasynami, etc.?
Ja takim płynęłam ze Szwecji do Finlandii - nie wiem, na Boga, jak mogę nie mieć zdjęć. Durna.
Bardzo mi się podobała ta wycieczka, z jednym mankamentem - klaustrofobiczna łazienka w kajucie!
...a widok ludzi w śniadaniowej restauracji, umęczonych po całej nocy balowania, bezcenny ;-)

Buziaki i wyczekuję fot!
Ostatnio zmieniany: 15 Paź 2014 22:46 przez Aguniada.

Na wiejskim podwórku 15 Paź 2014 22:58 #306179

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Tak tak :)
Takim prawie na 2000. Mieszkałam na 7 "piętrze" Całkiem wysoko nad wodą, na pewno ponad 10m. Widoki były niesamowite, ale tylko gdy wypływaliśmy i wpływaliśmy do portu w Szwecji. W drodze powrotnej mleko i deszcz. Szkoda.
Tu klaustrofobiczna była nie tylko łazienka, ale i kajuty - kliteczki z łóżkami piętrowymi :devil1:
Na szczęście obok były przestronne i czyste toalety wspólne, a w kajutach tylko się spało :cool3:
Finlandia jest chyba jeszcze piękniejsza, oglądałam niestety tylko fotki w necie.

Na cały czas mieliśmy przewodniczkę i autokar, który z nami przypłynął. Podczas przemieszczania się po Szwecji pani barwnie opowiadała o zwyczajach tubylców i pokazywała to co charakterystyczne dla tego kraju. Na promie organizowanych było dużo pokazów, imprez i konkursów. Pani powiedziała, że spanie jest niewskazane, bo wyśpimy się w domu :whistle:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 15 Paź 2014 23:28 #306185

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4102
  • Otrzymane dziękuję: 4952
Znów trafiłam na moje ulubione fotki - warzywka na kamiennych schodkach..... :hearts: ,poczytałam też o winogronach, o fasoli w doniczkach.....ja uprawiałam pomidory w donicach w tym sezonie, testowałam, które nadają się do takiego prowadzenia..

Na wiejskim podwórku 15 Paź 2014 23:40 #306188

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Witaj :)
Tym razem skromniutko, bo ani warzyw jeszcze nie wyrywałam, ani winogron nie zebrałam. Pewnie wszystko w weekend trzeba będzie zrobić, bo pogoda coraz gorsza. W okolicy gdzieniegdzie rośliny już poprzemarzały, bo przymrozek złapał, u nas na szczęście pięknie, kolorowo. Po raz pierwszy mam tak cudnie wybarwione krzewy winorośli i to jeszcze z wiszącymi owocami. Muszę jutro porobić fotki. Chyba, że mnie deszcz nie odstraszy i na grzyby się wybiorę.

Ja nie cierpię doniczkowców, a że mam sporo miejsca, to nie muszę upychać :) Mam jedynie korytko z kwiatami, które trzeba podlewać i jak na mnie to w zupełności wystarczy :tongue2:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 16 Paź 2014 18:51 #306386

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20239
  • Otrzymane dziękuję: 64592
Aguś :)
Bardzo się cieszę, że wróciłaś, ale przede wszystkim, że miałaś taki udany i rekreacyjny wypadzik :) Jak odpoczniesz, podziel się wrażeniami z "dalekich" krajów ;-) Czy sprawdza się przysłowie: "wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej" ?, chociaż jak wiadomo - podróże kształcą.
Czekam cierpliwie na relację :)
Pozdrawiam cieplutko, w Poznaniu znowu zaczęło padać.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Na wiejskim podwórku 16 Paź 2014 22:51 #306467

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Lucyna - białko mi się ścięło, jak przeczytałam, że byłaś promem w Szwecji. No bo... ja też płynęłam promem do Szwecji i pomyślałam: łomatko, czy my byłyśmy na tym samym promie i nie spotkałyśmy się???
Ale nie, daty były na pewno inne, bo kiedy Ty pisałaś posty na Oazie 10 października po 21.00, to ja właśnie odbijałam od brzegu w Świnoujściu promem Wawel do Ystad.
To był krótki wypad tam i z powrotem, a zwiedzaliśmy Kopenhagę. Z Ystad do Kopenhagi jechaliśmy autokarem przez 16-kilometrowy most i tunel pod dnem morskim. A nasz autokar też płynął z nami promem.
A kajutę miałam na 6. piętrze :)

Na wiejskim podwórku 16 Paź 2014 23:19 #306474

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Hejka :)
Ja jeszcze nie na pełnych obrotach :) Tak jakoś powoli wraca się do codzienności. Choć jak napisałaś, nie ma jak to w domciu.
Dziś wybrałam się nawet na grzyby, bo tak mnie jakoś pokusiłaś. Nie padało, nawet słońce wyszło po południu. Niestety efekty mizerne. Kania szt -1, rydze szt-2, kozak szt-1 i trochę zielonek. Zielonek może i więcej bym nazbierała, ale były w ostatnim stadium trawienia przez robale. Aż się nie chciało schylać jak już się trafiło na gromadkę. Ogólnie kiepścizna.

Pokażę Wam teraz jak się rozprawiają z liśćmi w ogrodach królewskich w Sztokholmie - takim to dobrze... Wszystko zostaje zmiksowane i wraca na trawnik.

IMG_3139.JPG


IMG_3140.JPG
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): sd-a, Adasiowa

Na wiejskim podwórku 16 Paź 2014 23:26 #306475

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Witaj Małgoś :)
Cieszę się, że wreszcie się odzywasz, bo szukałam Twoich śladów na forum, a tu cisza...

Ja też w pierwszej chwili pomyślałam, że może popłyniemy razem, ale zaraz doczytałam, że jednak nie, szkoda. Jednak wycieczkę miałyśmy dość podobną :) My płynęliśmy 19h w jedną stronę, kawał drogi, Wasza trasa promem sporo krótsza. Początkowo też nie wiedziałam, że to tak daleko, dopiero na mapie wypatrzyłam co i jak.

IMG_3029.JPG


IMG_3015.JPG


IMG_3016.JPG


IMG_3018.JPG
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): sd-a, Adasiowa

Na wiejskim podwórku 17 Paź 2014 07:50 #306496

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Lucynko, aleście się z Magorzatką musnęły na tych promach o włos ;-)
Szkoda, że nie płynęłyście razem!
Wycieczka jednak na pewno była bardzo udana. Ta moja do Finlandii - super ją wspominam, zwłaszcza że to naprawdę przepiękny kraj.

...a co do liści - rozumiem, że w parkach królewskich Szwecji je zwyczajnie mulczują.
To i ja tak jutro zrobię :)

Buziaki!

Na wiejskim podwórku 17 Paź 2014 09:35 #306517

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2385
Gratuluję udanej wycieczki :-)
A teraz szybciutko fotografuj i pokazuj podwórko :kiss3: bo z każdym dniem coraz gorzej być może :jeez:

Na wiejskim podwórku 17 Paź 2014 19:12 #306625

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
My też tak robimy z liśćmi! Jak już opadną, R. przelatuje kosiarką bez kosza po ogrodzie i ... po liściach :)

Jestem, żyję, ale na forum nie mam czasu. Codziennie po przyjeździe z pracy natychmiast się przebieram i zwożę drewno taczką pod zadaszenie. I tak, aż się ściemni. Jak już nic nie widzę to idę do domu, a tam: pralka, zmywarka, odkurzacz, żelazko, jedzenie jakieś, telefony (mama, dzieci), psy i koty, jakiś odcinek serialu i nagle patrzę - noc!
Buziaki, Lucynko :)
(nie wybierasz się do mnie na rowerze lub czymkolwiek innym?) :happy4:


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.501 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum