TEMAT: Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 26 Sie 2015 23:51 #398282

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Przykry widok wrzosowiska :cry3:

Na koniec wakacji nie narzekaj.. :happy-old: jak ja Ci zazdroszczę 2 miesięcy wolnych :woohoo: ..szczególnie jak ma się zaledwie 2 tyg urlopu :jeez:


Zielone okna z estimeble.pl

Na wiejskim podwórku 30 Sie 2015 21:17 #398978

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Dlatego zrobiłam sobie namiastkę wrzosowiska pod domem w korytku :) Kupiłam wrzosy i właśnie zaczynają kwitnąć :dance:

A tymczasem baba wyrwała się ze wsi do miasta :devil1: obkupiła się w fatałaszki i różne inne takie tam :supr: Po knajpkach też polatała i koniec wakacji można definitywnie odtrąbić

20150829_192747.jpg


20150829_192800.jpg
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, Amarant, Adasiowa

Na wiejskim podwórku 30 Sie 2015 21:38 #398988

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
A więc: szczęśliwego nowego roku! (szkolnego) :drink1:

Na wiejskim podwórku 30 Sie 2015 21:49 #398997

  • XYZ
  • XYZ's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Błądzę we mgle...
  • Posty: 3740
  • Otrzymane dziękuję: 7401
Pysznie wygląda :eek3: to CUŚ!

Na wiejskim podwórku 31 Sie 2015 22:01 #399184

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Było pyszne :) W sumie bez tego cieniutkiego spodu można sobie na szybko zrobić w jakimś pucharku - dać bitą śmietanę owoce, polewą pomazać tu i tam i gotowe :wink4:

A winko - coś dla Ciebie Małgosiu - z syropem lawendowym i nazywało się także "Lawendowe..." coś tam :cool3: Ale szczerze mówiąc ani zapachu lawendy nie czułam, ani zapachu, choć kwiatek lawendy na wierzchu z miętą pływał.
Dzięki za życzenia, Tobie życzę przede wszystkim ukończenia studiów, byś nie musiała już zarywać weekendów i zrywać się po nocach na pociąg. A jeśli chodzi o słodkości, to czekam na kontakt pod koniec tygodnia :search:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Ma Gorzatka

Na wiejskim podwórku 01 Wrz 2015 14:23 #399279

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
I jak pierwszy dzień w szkole z dziećmi?
Plan znośny?
Koleżanka miała niespodziankę, bo myślała, że ma pół etatu, a okazało się, że dostała prawie cały

Na wiejskim podwórku 01 Wrz 2015 14:29 #399280

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Tarta z malinami - zawsze i wszędzie, uwielbiam :hearts:

Lucynko, pamiętam jak dziś zeszłoroczne wrzosowiska, soczyste kolorem i pięknie rozrośnięte...
Susza jest bezwzględna i dla nich... ciekawa jestem, jak to się odbije na ich żywotności i bytności w przyszłym sezonie...

Pierwszy dzień września - z jednej strony raduje, z drugiej trochę przytłacza...

Niech Ci szkolne chwile miłymi będą! :kiss3:

Na wiejskim podwórku 03 Wrz 2015 21:27 #399762

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Gosiu :)
Plan mam super, wszystko mi pasuje, nawet dyżury :) Godzinek też mam przyzwoitą ilość i żadnych okienek. Oby tylko dzieci ochłonęły po wakacjach, bo niektóre wcale nie czują, że wakacje się skończyły i brykają zanadto.

Aguś :)
Wrzosowiska - raz, że nie zakwitły, a dwa - pożar strawił ok 2 ha, co widać chyba było na jednej z fotek. Na szczęście strażacy są czujni. Zapaliły się przy drodze, więc raczej z winy człowieka.
Podczas wtorkowej burzy spadło bardzo dużo deszczu i sytuacja się poprawiła. Cudem też uniknęliśmy nawałnic. Obserwowałam front burzowy, najpierw parło na nas całą szerokością , a potem burza się rozdwoiła - połowa poszła górą gdzieś nad Barwicami, a druga połowa południem. Myśmy mieli tylko ulewę i całe niebo w błyskach ze wszystkich stron - jak fajerwerki , ale grzmoty słychać było z oddali.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Aguniada

Na wiejskim podwórku 07 Wrz 2015 14:10 #400477

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
No to dobrze, że jesteś zadowolona
U mnie pada od wczoraj
Bardzo się cieszę, tylko dlaczego tak wieje?

Na wiejskim podwórku 11 Wrz 2015 23:03 #401362

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Już jestem o wiele mniej zadowolona, bo leje niemal codziennie, jest zimno i tak jak piszesz - wietrzysko okrutne.
Od kilku dni palimy w CO, bo inaczej nie dałoby się już w domu wysiedzieć. Dziś ledwie maliny i jeżyny zebrałam. Choć pogoda po południu zrobiła się całkiem przyzwoita, to jakoś wcale nie ciągnie mnie w stronę ogrodu.
Deszcze sprawiły, że lada moment trzeba będzie kosić trawę. Planuję ją wywalać na zagonek po ogórkach, to przynajmniej nie zarośnie chwastami do wiosny jak w tym roku. Zima była łagodna i chwasty porosły takie, że ciężko było przekopać grządki.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 12 Wrz 2015 15:07 #401419

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
A ja wymyśliłam sobie nową rabatę, tam wiesz, pod świdośliwą, bo zrobił mi się tam taki trochę śmietnik. Otóż przechodziłam ostatnio kilka razy przez Park Sienkiewicza w Słupsku i zakochałam się w tamtejszej rabacie z host i języczki pomarańczowej. Taką sobie zrobię :)

Na wiejskim podwórku 12 Wrz 2015 21:48 #401494

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Ho, ho! To dość ambitny temat. Łatwo tam chyba kopać nie będzie. Zakątek zupełnie cienisty i ubogi raczej, bo świdośliwa wyjada wszystkie składniki wokół. Ja podejmowałam próby zagospodarowania gleby wokół czereśni, ale moja bujna trawa "przerastała" moje plany. Zawsze latem gdy zrobiło się sucho odkryta gleba pod drzewkami zbijała się w twardy beton i próby zruszania ziemi pazurkami na nic się zdały. Chwasty za to wyrastały tabunami nic sobie nie robiąc z tego, że wierzchnia warstwa twarda jak beton. W krótkim czasie tak zarastało, że szybko mi się odechciewało plewienia. Teraz rozkładam pod drzewkami skoszoną trawę, jednak zawsze pilnuję by nie dotykała pnia, bo jednak ta trawa gnije i pleśnieje, więc lepiej by nie stykała się z korą.

Jednak w Wojsławicach widziałam wiele tak wspaniale zagospodarowanych miejsc pod drzewami i krzewami, więc i Tobie z pewnością się to uda.

A co do świdośliwy - moja po raz kolejny zakwitła i właśnie obserwuję, czy zawiązane młode owocki mają szansę dojrzeć do mrozów. Trochę w to jednak wątpię. Mam w tej chwili 1 solidny krzaczek i 3 małe z tych pierwszych odrostów.

Skończyłam dziś definitywnie z ogórkami. Jeszcze nigdy mi nie przeżyły tak długo bez oprysków w tak dobrym stanie. Z ostatków nastawiłam 2 słoiczki małosolnych i 2 konserwowe :)

Zaczęliśmy zbierać orzechy. W sumie nie wiem kiedy powinno je się zbierać. Jeszcze nie odchodzą zbyt dobrze od łupiny, ale zaczynają się brązowić. Stwierdziłam, że jeśli mam być szybsza od wiewiórki to muszę zacząć zbiór już.
Koleżanka zawsze czeka aż spadają i dopiero wtedy zbiera spod leszczyny, ale moje wiewióra wyniesie do swoich zimowych zapasów, więc tak długo czekać nie będę.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Na wiejskim podwórku 16 Wrz 2015 22:44 #402371

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Jedziemy w sobotę do Warszawy :)
Mamy zaproszenie do Trójki na 40-lecie Bielszego Odcienia Blusa :) Czas się oderwać od szarości dnia codziennego, wyrwać od pługa i posmakować wielkomiejskiego gwaru :dance: Żeby to jeszcze bliżej było. Przeraża mnie trochę perspektywa nocnego powrotu w niedzielę i potem prosto z auta do pracy. Na dokładkę mam praktykantkę i powinnam być formie, coby skorupka nasiąkała jak należy :devil1: Tymczasem będę z lekka nieprzytomna. Ale co tam... jak usnę na biurku to będzie miał kto ogarnąć towarzystwo. Muszę tylko przygotować książkę z bajkami i jakieś kolorowanki :wink4:

Tymczasem w ogrodzie też trochę się dzieje. Powoli dojrzewają gruszki
o takie :)

P1230083.jpg


Przed 5 laty drzewko miało pierwszy owoc :) Potem zimą obrąbał je jeleń i dopiero w tym roku doczekałam się kolejnych owoców.

Zaczynają się powoli brzoskwinie.

P1230127.jpg


P1230128.jpg


Na całego ruszyły maliny. Pomidory sobie radzą całkiem nieźle.

DSC00012-2.jpg


Leszczynowe orzechy też powoli zrywamy, ale nadal ich sporo wisi. Wycięłam trochę młodych przyrostów w leszczynach, akurat przydadzą się kije do kiełbasek na piątkowe ognisko z okazji sprzątania świata i zakończenia lata.
Kwitną zimowity, a to znak nieomylny, że jesień za progiem :lev:

P1230281.jpg


Marnie dojrzewają winogrona i jabłka, jakieś oporne uparciuchy. Ale pojeść jest już co. Jak widzicie dla mnie ogród to to, co w nim można zjeść, a nie tam jakieś kwiatki czy inne badyle :cool3:

P1250911.jpg


P1250921.jpg


P1250882.jpg


P1230038.jpg
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 16 Wrz 2015 22:46 przez aguskac.
Za tę wiadomość podziękował(a): Aguniada, Margo2, Amarant, Monika-Sz, Adasiowa

Na wiejskim podwórku 21 Wrz 2015 13:31 #403242

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
No i jak? dałas radę na lekcji?
I jak w ogóle było/
Jestes zadowolona z wyjazdu?

Na wiejskim podwórku 21 Wrz 2015 21:52 #403333

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Pytaniami sypnęłaś :)

W Warszawie było super. Dojechaliśmy w sobotę koło 11-tej. Do wieczora odpoczywaliśmy na kanapach na tarasie, bo była piękna pogoda.
Wieczorem pojechaliśmy na Starówkę - tam spacer, kawka, lody w knajpce...
Rankiem wsiadłam na rower i wyruszyłam an zwiedzanie okolicy. Trasa: Czarnów, Konstancin Jeziorna - Wilanów ( tam mnie nie wpuścili z rowerem nawet do ogrodów :lev: Ale w sumie moim celem nie było zwiedzanie Wilanowa, a wycieczka rowerowa ogólnie :)
Z Wilanowa pojechałam przez Lasek Kabacki do Piaseczna i potem powrót do Czarnowa. Baaardzo mi się podobało. Najbardziej to, że tam jest płasko - człowiek jedzie rowerem i się wcale nie męczy - REWELACJA!! Minusem był brak papierowej mapy. Ciągłe stawanie i szukanie w telefonie jak jechać dalej było bardzo upierdliwe, ale bez tego nie odważyłabym się tak oddalić, bo nie znam okolic.
Po południu spotkaliśmy się ze znajomymi zaproszonymi na koncert.

12046.jpg


Właściwie to bardziej znajomi mojego męża, więc po pewnym czasie wybrałam się na spacer (wiadomo - ja nie umiem długo siedzieć w 1 miejscu) Zaskoczeniem ogromnym dla mnie było to, że po chwili raptem trafiłam na Park Łazienkowski :woohoo: Oczywiście nie mogłam tam nie pójść :devil1: Spacer więc okazał się dużo dłuższy niż planowałam, ale czasu było sporo do koncertu.
W Trójce przywitał nas Jan Chojnacki. Koncert odbył się z okazji 40 rocznicy Bielszego Odcienia Bluesa oraz Polskiego Dnia Bluesa. Kto słuchał ten wie, że był rewelacyjny.

11951912_1020408617.jpg


12009669_102.jpg


12036492_1020408764.jpg


12049609_10204.jpg


Jan Chojnacki od miłośników bluesa otrzymał piękną kołdrę, ręcznie wykonaną przez jedną z zaproszonych.

12049107_893.jpg


Koło 23-ciej ruszyliśmy do domu. Dojechaliśmy koło 5 rano.
Lekcje spoko :) Aż byłam zdziwiona, że tak rześko się czułam po 2,5h snu.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, Amarant, zuzanna2418

Na wiejskim podwórku 22 Wrz 2015 08:43 #403394

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Lucynko, jakże żałuję, że dopiero teraz tu do Ciebie zajrzałam!
Nie miałam świadomości, że byłaś tak blisko mnie... może udałoby się wyczarować spotkanie, a tak... klops - trzeba czekać na kolejną okazję. Cieszę się jednak, że czas w Warszawie i okolicach spędziłaś tak przyjemnie.
Pozdrawiam!

Na wiejskim podwórku 22 Wrz 2015 16:37 #403480

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Aguniu :)
Nie śmiałam się wpraszać, bo wiem, że ostatnio byłaś zawalona dosłownie spotkaniami towarzyskimi. Miałaś taki natłok gości, że gdzie mi się tam było jeszcze do Ciebie zwalać. Poza tym nie miałam pojęcia jak nam się ułoży czas, bo byliśmy przecież tak krótko.

Jednak wracając do domu pomyślałam sobie, że skoro dojechałam rowerem do Wilanowa, to pewnie i do Ciebie bym spokojnie dojechała, i na kawkę na pół godzinki wpadła, tak zupełnie niezobowiązująco. No ale to było już za późno. Następnym razem poproszę wcześniej o jakieś namiary, w razie by mi się znów szwendacz włączył :wink4:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 25 Wrz 2015 22:22 #404227

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Aguś - jak miło Was widzieć (Ciebie M.) na fotce! Pozdrowienia :hearts: Zazdroszczę pobytu w Trójce, ale fajnie :drink1:
Też się wybieramy do stolycy (za tydzień) na ślub naszych piwowarów, którzy postanowili wstąpić w związek po 15 latach razem.

Czy wiesz, że chyba dziś dorwałam cytrynka i pobrałam materiał genetyczny? Kolega przywiózł tu, na zajęcia pomidorki do podskubywania i były to średnie czerwone (nic ciekawego) i małe złociutkie koktajlówki, w smaku rewelacja i w dodatku takie, których akurat nie mam! Od razu wycisnęłam treść na serwetkę i już mam!

U nas też dużo orzechów laskowych, trochę zrywam, trochę zbieram pod drzewami, ale tu muszę być czujna, bo nasze psy żerują pod leszczynami non stop. Mam 5 leszczyn i to są 3 różne odmiany. Pierwszy raz tak obrodziły!


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.734 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum