TEMAT: Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 18 Gru 2015 23:47 #418678

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Zofijka :)

IMG_3634-2.jpg


IMG_3635.jpg


IMG_3639-2.jpg


Z Antosiem

IMG_3685-2.jpg
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, Amarant, broja


Zielone okna z estimeble.pl

Na wiejskim podwórku 19 Gru 2015 21:46 #418760

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Dziś zaopatrzyłam się w sporą ilość świerkowych gałęzi, bo sąsiadka ścięła świerka na choinkę i potem okazało się, że jest o wiele za wysoki i zbyt rozłożysty. Odcięli z moim mężem ze 2m od dołu, żeby dało się ją wciągnąć do domu, więc najgęstsze gałęzie odpadły. Miałam wziąć parę gałązek do dekoracji koryta kwiatowego, ale mnie olśniło, że będą przecież idealne do okrycia winorośli i zabraliśmy wszystko :)
Ciekawa jestem czy Bura nie rozciągnie tych gałęzi z koryta, bo niedawno wygrzebała z niego prawie połowę ziemi. Mam nadzieję, że jednak się nie skusi, bo smutno wygląda takie puste i rozgrzebane, a tak - wsadziłam w ziemię trochę świerka, trochę gałązek tujowych i jakieś pousychane kwiatostany z rozchodnika i trochę świąteczniej się zrobiło.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 19 Gru 2015 21:47 przez aguskac.

Na wiejskim podwórku 19 Gru 2015 21:52 #418761

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Jaki świetny mały czupurek z tej Zośki :lol:
Pozdrawiam - Gosia

Na wiejskim podwórku 20 Gru 2015 09:08 #418779

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Antek pilnuje fryzury, nie pozwala przyciąć, ani zaczesać :devil1: I tak poszedł na ustępstwo - czasem zgadza się na gumkę lub spinkę B)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 21 Gru 2015 21:59 #418986

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Śliczne zdjęcia dzieciaków!
Co do nietrwałości gruszek, to ja mam całe wory owoców (stara klapsa) pozamrażane, bo przerabiać ich na na bieżąco nie miałam czasu, a nie chciałam, żeby się zmarnowały. Teraz od czasu do czasu wyciągnę wór, przesmażę (bez cukru) i zajadamy na gorąco, stosując je na przykład jako gęstą i pachnącą "polewę" do grubej kromki drożdżowego ciasta.

Hej, mam do Ciebie sprawę poznańską różaną i proszę o pomoc, jak będziesz w P. kolejny raz. Otóż, na tyłach dworca zachodniego, za parkingiem, kwitnie (wciąż!) cały szpaler różowych róż, takie spore kępy, chyba to są jakieś rabatówki i z daleka wyglądają mi może jak Bonica. Widać je świetnie jak się czeka na taksówkę tuż przy wyjściu z dworca zachodniego, ale nigdy nie mam czasu, żeby podejść bliżej i obadać, co to za odmiana.
Efekt jest cudowny - jako i klimat Poznania i okolic :)

Lucynko - wszystkiego dobrego na święta dla tej części Twojej Rodziny którą znam i dla tych, co ich nie znam - oczywiście też. Buziaki!

Na wiejskim podwórku 23 Gru 2015 08:57 #419118

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Dobrze, że masz zamrażarę :) Moich nie było tak wiele, przegotowałam i w słoiczki. Teraz się zastanawiam, czy zośka już będzie mogła gruszki jeść. Jak nie, to poczekają jeszcze ze 2-3 miesiące.

Co do poznańskich róż też byłam zdumiona widząc na placu pod domem córki ogromny kwitnący klomb. Tym razem były to róże białe, ale kwitły dość obficie i wcale nie wyglądały jak zimowe wymemłane róże, tylko zupełnie świeżo.
Czy mam obadać co to za odmiana, czy wyrwać Ci krzaczek? :devil1: Na odmianach znam się średnio, ale mogę cyknąć parę fotek, tylko nie mam pojęcia kiedy teraz będę. Mogą to być ferie zimowe, więc raczej już po różach.

Dziękuję za życzenia :hearts:
Tobie i wszystkim tu zaglądającym życzę wspaniałych świąt, pełnych ciepłej rodzinnej atmosfery oraz dużo zdrówka.

Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 23 Gru 2015 09:03 #419119

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Lucy, pokaz swoje stroiki, prooosze :)

Zofijka przecudna!
Wszystkiego dobrego dla Was na Święta :)
Ostatnio zmieniany: 23 Gru 2015 09:05 przez Aguniada.

Na wiejskim podwórku 23 Gru 2015 13:05 #419143

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Takie szkraby to skarb w rodzinie

Wesołych Świąt

Na wiejskim podwórku 23 Gru 2015 20:53 #419191

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Agusiu :)

Dla CAŁEJ Twojej rodzinki, aby zawsze towarzyszył Wam uśmiech, zdrowie i niesłabnące poczucie humoru ....

Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....

Na wiejskim podwórku 24 Gru 2015 03:00 #419247

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Lucynko- na Twoje ręce dla Całej Rodzinki serdeczne życzenia świąteczne i noworoczne składam :hug: Niech się spełniają marzenia, a z twarzy nie schodzi uśmiech!

Na wiejskim podwórku 24 Gru 2015 12:01 #419286

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Aguś :)
Nie ma co pokazywać! Ja tylko poplątałam świerkowe gałązki z tujowymi i włączyłam rozchodnik. Do tego jakieś coś czerwone co tam z ubiegłego roku pozostało. Jeden najładniejszy w sumie pojechał na cmentarz, jeden wianek wisi na drzwiach i 2 w pokojach. Do tego już tradycyjnie "choinka" wisząca na ścianie :wink4:

Dziękuję wszystkim za życzenia. Samych dobrych dni życzę Kochani :hearts:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Aguniada, Amarant, Adasiowa

Na wiejskim podwórku 27 Gru 2015 15:28 #419558

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
No wreszcie Cię znalazłam, cudowne dzieciaki, zaraz pobuszuję po Twoim ogrodzie :bye:
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Na wiejskim podwórku 27 Gru 2015 15:36 #419561

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
aguskac wrote:
Ma Gorzatka wrote:
A co Ty tam chcesz ciąć? To nie wystarczy przyciąć na wiosnę?
Wiesz... ja to mam co, sama zobaczysz za kilka lat :devil1:

A tak serio... nie ma konieczności by ciąć winorośl teraz, ale jeśli się chce pozyskać zdrowe sztobry, to teraz najlepszy czas, bo po zimie część może mieć przemarznięte pąki i potem mogą nie wybić przy ukorzenianiu.
Poza tym gdybyś planowała okrywanie wrażliwych odmian, to trzeba przyciąć łozy, wtedy łatwiej je przygiąć do ziemi i przysypać niż takie kilkumetrowe.

Kochani :)
Ostatnio bardzo zapuściłam i ogród i wątek. Jak bardzo? Sami zaraz zobaczycie od jak dawna nie zrzucałam fotek z aparatu. Znalazłam takie oto wykopaliska

IMG_5698.jpg


IMG_5701.jpg


IMG_5703.jpg

Nie mogę sie napatrzeć... czy ja otrzymałam te odmiany? To lepsze niż moje pomidory :woohoo:
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Na wiejskim podwórku 27 Gru 2015 16:18 #419571

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Grażynko witaj wreszcie :dance:
Mam nadzieję, że swój wątek tez założysz, bądź już założyłaś, ale jeszcze nie sprawdzałam.

Właśnie wróciłam z obchodu ogrodowego :) A w zasadzie niewiele obeszłam, bo mnie poniosło do szklarni, a tam zastałam winorośl w opłakanym stanie.
No i wpadłam... zrobiłam z nimi porządek, bo bardzo się rozrosły i uschnięte zagrzybione liście na nich jeszcze wisiały. Wszystko przycięłam, oberwałam, wygarnęłam wszystkie liście na dwór i zadołowałam kilka dolnych łóz tak w razie W. , bo mam tam wrażliwe odmiany. Nawet posadziłam (w zasadzie zakopałam, ale pionowo) obcięte sztobry jednej odmiany, bo choć jest ponoć bardzo wrażliwa na mróz, to jest najpyszniejsza ze wszystkich i nawet kosztem pomidorów dosadzę jeszcze jeden krzaczek.

Potem mnie poniosło na górkę, też przycięłam lecz bez okrywania. Poodczepiałam od drutów. W razie mrozu będę mogła szybko okryć przygotowanym stroiszem (odpady z sąsiedzkiej zbyt wielkiej choinki :mrgreen: )

Na koniec przycięłam także z grubsza te przy szopie i odkryłam, że Bura rozprawia się z agrowłókniną na ziemi pod winoroślami. Odrywa sobie po kawałku i ma świeżutką, pulchniutką ziemię do rycia. Uduszę szkodnika!!!!!!!!!!!!!

Grażka :) Z tego co widzę jest tam Agat Doński, Ajwaz i chyba Aloszenkin, więc zdaje mi się, że wszystkie je masz. Twoje pomidory są boskie! Biją wszystko na głowę!
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 27 Gru 2015 16:22 #419573

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Parę fotek wyciągniętych z lamusa

IMG_5739.jpg


IMG_5706.jpg


IMG_5711-2.jpg


IMG_5752.jpg


IMG_5750.jpg
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Na wiejskim podwórku 27 Gru 2015 16:33 #419579

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Te brzoskwinie są cudowne. Agat Doński mam, ale tych dwóch to chyba nie, czy to wrażliwe odmiany? Myślę, że może jednak jakiś krzaczek wsadziłabym sobie do tunelu, no przepysznie to wygląda.

Jeszcze swojego wątku nie założyłam, noszę się z zamiarem tylko obawiam się, że latem to zapomnę o nim, zapominam o śniadaniu i żeby nie rodzinka to o pozostałych posiłkach także :dry:
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)

Na wiejskim podwórku 27 Gru 2015 16:49 #419584

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ale dorodne brzoskwinki
Dobrze, że ich nie lubię, bo mi zaraz ślinka zalała klawiaturę :happy:
Akurat u was to chyba ma być na plusie w najbliższych dniach,gorzej z nicami
U nas ma być regularny mróz

Na wiejskim podwórku 27 Gru 2015 17:22 #419594

  • grazyna255
  • grazyna255's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 455
  • Otrzymane dziękuję: 643
Lucynko, generalnie suczki sa bardziej przywiazane do właściciela i rzadziej się włócza ale... to też zależy od charakteru i... wychowania. Może przetrzymuj ja częściej w domu i zwracajcie na nia większa uwagę, bo jak będzie chodziła samopas i ganiała kury to jej to samo nie przejdzie. Moja sunia wychowywała się w domu, porwała wykładzinę na podłodze, nadszarpała dywan, zjadła trochę gaci ale generalnie jak się jej pilnowało i podsuwało "kości" z zoologicznego to przestawała gryźć inne rzeczy chyba że się... nudziła. Wykładzinę zeżarła a właściwie porwała na kawałki jak na noc zamykałam ja w pokoju. Teraz jest grzeczna, na działce nic nie niszczy, nie ryje, ale chciała za wszelka cenę wychodzić poza działkę - tak zabezpieczyliśmy, że nie może i teraz sama już nie wychodzi nawet jak brama otwarta. Ale jak pies się przyzwyczai, że łazi gdzie chce to go potem nie da rady oduczyć - ja mam przynajmniej bardzo złe doświadczenia a trafiały do mnie różne włóczęgi. Potem to już chyba tylko psycholog :blink:
Ogród bez chemii




"ZACZNIJ TAM GDZIE JESTEŚ
UŻYJ TEGO, CO MASZ,
ZRÓB CO MOŻESZ" (A. Ashe)


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.659 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum