TEMAT: Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 06 Lut 2016 19:33 #432513

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
Ja dzisiaj też siedziałam na żywopłocie. Zostało mi już na jeden dzień cięcia. Tnę sekatorem każdą gałązkę :tongue2:
Potem już tylko nożycami elektrycznymi. Czyli kolejny dzień/ A potem czas na porządki rabat :)


Zielone okna z estimeble.pl

Na wiejskim podwórku 07 Lut 2016 17:45 #432863

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Wiem o czym mówisz, też tak robiłam swego czasu. Aż mnie ten żywopłot przerósł w każdym znaczeniu :devil1: Wtedy zrobiliśmy wycinkę drastyczną. Zadecydowała konieczność zrobienia ogrodzenia, bo sarny właziły do ogrodu przez bardzo zwarty żywopłot z długimi śliwkowymi kolcami bez najmniejszego kłopotu. Nie chcę jednak odkrytej przestrzeni na pole, więc pozwalamy żywopłotowi odrastać.
Ja też celowo teraz cięłam nożycami, by potem móc elektrycznymi pojechać. Teraz było już zbyt wiele dość grubych, zdrewniałych gałązek, by jechać od razu elektrycznymi. Jeszcze i sekatorem muszę porobić korekty, bo są zbyt grube na nożyce ręczne.

Mam nadzieję, że jutro będzie równie piękny dzień jak dziś i uda mi się podziałać. Dziś jestem "pobalowa", żegnałam gości, potem kolejni goście, więc za żadne prace się nie brałam.

Czekam na spłynięcie fotek to na pewno coś wkleję. Mój aparat robi fatalne zdjęcia przy słabym oświetleniu, więc muszę poczekać, aż znajomi wrócą do domów, ochłoną i obrobią foteczki. :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 07 Lut 2016 17:58 #432872

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Ojoj...Wszyscy coś tną , sprzątają itp. Ja muszę jeszcze poczekać na wolny słoneczny dzień,
dziś taki był ,ale trzeba było udzielić się towarzysko ,więc nici z pracy :)

Lucynko , na ten bal wysokich to zjeżdżają wysocy z całej Polski? To musi być fajne wydarzenie.
A wiesz,że ostatnio znalazłam informację o warsztatach szycia lalek ,które latem odbywają się
w Twojej miejscowości. Wiesz coś o tym ?
Muszę dopytać o szczegóły .
My dość często bywamy w Czaplinku u przyjaciół , więc te rejony nie są nam obce :)

Oby taka pogoda utrzymała się na dłużej :) :)

Na wiejskim podwórku 07 Lut 2016 18:37 #432902

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
To tak jak u mnie, towarzyskie spotkania wykluczyły prace ogrodowe, choć serce się rwało.
Na ten bal przyjechać mogą ludzie z całego kraju. Jednak z daleka przyjeżdża mało osób, bo wiadomo - i czas, i koszty. Tym razem byli jednak znajomi z Warszawy, Katowic, Bydgoszczy, Szczecina, Koszalina, no i innych bliżej położonych miejscowości.
Latem każdy rusza gdzieś chętniej. Jak organizowałam takie spotkanie w Bornem w czerwcu, przyjechało zdecydowanie więcej osób. Skusił ich spływ kajakowy i atrakcje jakie Borne i Szczecinek oferują latem.
Największy doroczny Bal Wysokich odbywa się zawsze w sierpniu gdzieś na Kielecczyźnie.

Niestety nie słyszałam nic na temat warsztatów lalkowych. Przy okazji popytam koleżanek, może któraś coś wie :)
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 07 Lut 2016 18:44 #432905

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Te warsztaty są organizowane przez panią ,która szyje takie szmaciane lalki pod nazwą Lalinda.
Ma swoją stronę . Być może ,że w Bornym ma swój drugi (rodzinny?) dom.

Piszesz, że "serce się rwało" ... Otóż to. Ja też tylko tęsknym okiem ogarnęłam mój ogród
i całą masę suchych badyli ,no i to wszystko. A jutro do pracy :huh:

Czekamy zatem na zdjęcia wysokich balowiczów :) :)

Na wiejskim podwórku 07 Lut 2016 19:38 #432946

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Dzięki za dodatkowe info. Spróbuję zrobić wywiad w tym temacie :)
Ja na szczęście mam ferie, więc jutro jeśli tylko pogoda dopisze ruszę z sekatorami różnej maści. Najbardziej przeraża mnie żywopłot świerkowy, który sama nasadziłam ku swemu utrapieniu :supr: Nie powiem, bardzo mi się podoba, ale kupa z nim roboty teraz, kiedy już dorósł do wymarzonej przeze mnie wysokości. Jak sprawić, by nie był wyższy? No właśnie, z tym już lekko nie jest, bo rośnie niezwykle intensywnie.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 11 Lut 2016 09:05 #434088

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Połowę świerkowego obleciałam :) Nie było tak źle, staram się nie dopuścić do zapuszczenia, bo byłoby gorzej :devil1:
Przycięłam też klony, leszczynę, jaśminy i co tam mi jeszcze pod rękę wpadło, ale wszystko to mało! Jak zwykle jabłonie mają mnóstwo wilków, ale w tym roku odpuszczę sobie ostre cięcie.

Najgorsze w tym wszystkim jest to, że potem trzeba te wszystkie gałęzie zbierać. Więcej z tym roboty niż z samym cięciem.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 11 Lut 2016 10:30 #434125

  • pszczelarz5
  • pszczelarz5's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 726
  • Otrzymane dziękuję: 1035
Czy nie lepiej się prezentują leszczyny i jasmin nie podcinane ? wydaje mi się że twoj ogród jest dość duży ? poz Krzyś :bye:
Kocha się za nić, nie istnieje żaden powód do miłości
Pszczelastwo i budowle własne na działce
Poz.Krzys
Ostatnio zmieniany: 11 Lut 2016 10:50 przez pszczelarz5.

Na wiejskim podwórku 11 Lut 2016 12:40 #434159

  • Margo2
  • Margo2's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3514
  • Otrzymane dziękuję: 1577
A ja czytałam, że klony i brzozy powinno się ciąć w czerwcu
Podobno to sa dzrewka płaczące, a teraz jest ryzyko, że zmarzną
Za tę wiadomość podziękował(a): Monika-Sz

Na wiejskim podwórku 11 Lut 2016 12:54 #434162

  • Monika-Sz
  • Monika-Sz's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4321
  • Otrzymane dziękuję: 2471
Gosiu, w lato najbardziej jest polecane cięcie (czerwiec-wrzesień)..albo teraz. O ile ja czytałam, to styczeń też nie jest złym terminem..ewentualnie początki lutego.. :think: Jednak jest to rzadziej polecany czas na cięcie.

Co nie zmienia faktu, że ja swojej w końcu nie przycięłam, poczekam do czerwca- ot, lenistwo, przy okazji w szczytnym celu :silly:

Na wiejskim podwórku 11 Lut 2016 13:08 #434168

  • Aguniada
  • Aguniada's Avatar
Szkółkarze znani mi zalecają cięcie na przełomie stycznia i lutego, przed 'puszczeniem soków'...
Latem też można, max sierpień. Ja w ubiegłym roku cięłam mocno w terminie B (;-)), więc teraz mam luzy ;)

Lucy, wróciłaś już ze szwędania się? ;)

Na wiejskim podwórku 11 Lut 2016 15:23 #434196

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Krzyś :)
Leszczynę tnę, bo posadziłam bezmyślnie od południa i zacieniałaby mi winorośle, gdyby poszła za wysoko. Zresztą mam 5, więc nie żałuję, bo orzechy tamtegoroczne nie do przejedzenia. Tnę jeszcze jedną, bo jak urosła to zacienia śliwę. Za blisko tą śliwę posadziłam :evil: Wydawało się daleko, ale jednak leszczyna potrafi rosnąć, że hhoho... Śliwa jest dla mnie cenniejsza, więc nie wiem czy w końcu tej leszczyny nie usunę całkiem.
Jaśminowce podcinam tylko 2 i to boki, bo są na wyspie i włażą na inne krzewy. Trzeci jaśminowiec rośnie przy kalinie, a 4 przy słupie prądowym, tych nie ruszam, niech sobie rosną ile chcą.

Tego chwasta jeszcze muszę przyciąć, bo wypuścił masę wilków. Jak go regularnie tnę, to ma fajny pokrój

IMG_1540.jpg
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Na wiejskim podwórku 11 Lut 2016 15:35 #434197

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Gosiu :)
Brzóz teraz nie tnę, w sumie tnę je tylko latem jak mi wychodzą z ram, a rama jest mniej więcej taka :wink4:

IMG_4111.jpg


Jakby tak spojrzeć daleko w głąb na tą fotkę, to jest tam druga brzoza, wielka, niecięta. W górnym prawym rogu niecięte - kalina i jaśminowiec, na lewo wychyla się leszczyna o czerwonych liściach. Prowadzę ją jak drzewko. Jeszcze bliżej jest już bez kwiecia ten "chwast" :wink4: czarny bez prowadzony jak drzewko. Cięcia przy nim tyle, że na ogół rozkładam na 2 dni, bo mnie kark boli od zadzierania głowy.

Klony mam 3. Nie wiem skąd, jakieś dostane. 2 rosną przy kompostowniku i świetnie nadają się na kije do ogniska, bo puszczają długaśne proste przyrosty. Jeden posadziłam na skraju wyspy, no i muszę ciąć drastycznie, bo by zasłonił dosłownie wszystko. Nic im nie jest, a tnę je z 6 lat na pewno. Ten na wyspie w sumie powinien zostać wycięty.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant

Na wiejskim podwórku 11 Lut 2016 15:39 #434198

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Moniko :)
Ja właśnie z lenistwa tnę teraz, a może z potrzeby ruchu w ogrodzie. Bo tak człowiek czeka, żeby już móc coś robić.
Teraz jest to wygodne, bo nie ma liści i dokładnie widać co ciąć.
Nie tnę czereśni ani śliw, wiem, że one są wrażliwe. Śliwkami w żywopłocie się nie przejmuję, bo to dzicz. Pierwsze idą zawsze pod sekator :devil1:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 11 Lut 2016 15:44 #434199

  • pszczelarz5
  • pszczelarz5's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 726
  • Otrzymane dziękuję: 1035
Czy na pirwszym zdjęciu to bez czarny? jesli tak to dobre jest z niego winko a i do kupażu super :drink1: :bye:
Kocha się za nić, nie istnieje żaden powód do miłości
Pszczelastwo i budowle własne na działce
Poz.Krzys

Na wiejskim podwórku 11 Lut 2016 15:49 #434201

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Aguś :)
U mnie jest mokra gleba, wszystko rośnie bardzo intensywnie, więc samo cięcie w terminie B to za mało. Te wszystkie krzaczory rosną jak "durnowate" :wink4:

Jak widzisz wróciłam "z miasta", zahaczyłam także o bibliotekę, bo dobra książka na drogę się przyda. Odebrałam wyniki z tomografii komputerowej. Ho ho... ile mi tam tego w kręgosłupie nawynajdywali... Strach się bać... mam nadzieję, że ortopeda nie da zakazu na ogródek :blink:

Szwędacz mi się jeszcze nie wyłączył, bo jutro skoro świt pomykam w Polskę. Najpierw Gniezno, potem Inowrocław. Szkoda, że wszyscy pracują i tylko weekend wchodzi w grę, bo mogłabym np. już w środę pojechać i wtedy po 2 dni pobyć u kuzyneczek. Ale co tam, ważne że zmienię otoczenie, przynajmniej będę pamiętać, że miałam ferie.
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Ostatnio zmieniany: 11 Lut 2016 15:49 przez aguskac.

Na wiejskim podwórku 11 Lut 2016 15:52 #434202

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Tak Krzysiu :) To czarny bez prowadzony w formie drzewka, łodygi miał związane przez rok, a teraz to się chyba nawet pozrastały. W tamtym roku planowałam do winka dać. Już taki piękny dojrzały był. Poszłam z michą rwać, a tu same baldaszki zostały. Wszystko ptaki obdziobały :devil1:
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku

Na wiejskim podwórku 11 Lut 2016 16:07 #434208

  • pszczelarz5
  • pszczelarz5's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 726
  • Otrzymane dziękuję: 1035
Szczególnie przy czarnym bzie trzeba uważać jak jest dojrzały wystarczy godzina nieuwagi i szpaki posprzątają Ja tak już miałem kilka razy teraz jak go potrzebuję to owijam siatka ,a i tak potrafią pod nią wejśc :rotfl1: :rotfl1: :bye:
Kocha się za nić, nie istnieje żaden powód do miłości
Pszczelastwo i budowle własne na działce
Poz.Krzys


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.692 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum