Forum Ogrodnicze Oaza

Zaglądałam do zwierzaków i nawet coś zostawiłam Fotki Twoich piesów wzruszające. Zwłaszcza Bianiusia mnie rozczula, widać, że to stary pies, ma coś takiego w oczach. Cała mądrość i miłość psiego życia.

Romka co za pytanie ? oczywiście ,ze roślinki powinny emigrowac z miejsca Neski !!!

Roma wrote:
Romo, żebyś Ty czasem nie rozpętała 3. wojny światowej

Romka, Nesię nauczę dobrych manier latem. Tymczasem popędź tą diablicę z tej miejscówki, bo psy mają u Was wystarczająco dużo innego miejsca na leżakowanie .

Haniu-widziałam To prawda,Bianka jest psem bardzo uczuciowym i przywiązanym bez granic.Przyszła do nas mając 6 lat ale to właśnie Ona jest najwierniejsza i odgadująca w lot nasze myśli.
Ewa-zadając pytanie,odpowiedź już znałam zapytałam dla zasady
Iwonko-nie ma obawy,wojny nie będzie,czasu na szukanie fotek brak
Dorcia-położyłam ławeczkę na wierzch i dała wreszcie spokój.

Miałam być dzisiaj w Sulejowie i używać życia a co mam w zamian właśnie to
a zaczęło się całkiem niewinnie,na wymianie okien i tapetowaniu a skończy się? sama nie wiem na czym

Ło matko polko !!! toż to kapitalny remont .Roma czy Ty ani minuty nie mozesz być bez jakiejś "rewolucji" jak nie w ogrodzie to w domu ?

Romcia, ja wiem, że Ty zawsze przed moim przyjazdem szykujesz się na całego... no ale żeby elektrykę wymieniać?
Niezły tam tajfun przeszedł . Nie zazdroszczę Ci sprzątania po tym remoncie .

Romka,
kurcze ale masz tam armagedon Pomyśl jak to będzie potem pięknie. Ja tylko tak myślę, żeby nie zwariować.

Nooo, nie zazdroszczę Ale ja też planuję remont

Zamiana zlotu na remont to naprawdę wybitne poświęcenie , szczerze mówiąc nie zazdroszczę, nie spodziewałam się, że rujnacja zatoczy tak szerokie kręgi
Mnie wprawdzie też czeka remont w lipcu, ale mam nadzieję, że obejdzie się bez prucia ścian

Przecież mebelki w kuchni były ok., a ,tu totalne zniszczenie - ciekaw jestem nowych schodów na piętro...

Ewo-ten typ chyba już tak ma,ciągle mnie coś nosi.
Dorcia-Ty się tak nie naśmiewaj bo skąd wiesz,że sprzątnie nie przypadnie akurat na Twój pobyt
Danielo-chyba Tobie i Alinie pozazdrościłam ni wiesz ,że robota szuka głupiego?
Marysiu-wtedy u mnie remont będzie już tylko wspomnieniem
Martuś-trochę mi szkoda, że nie mogłam pojechać ale skrzata samego z tym bałaganem zostawić się nie dało
Paweł-dla Was facetów meble lub ciuchy zawsze są jeszcze dobre ale auta(motocykle) i sprzęt wędkarski a to co innego,ciągle coś jest potrzebne lub do wymiany bo stare
Szczerze powiedziawszy też jestem ciekawa schodów, za dwa tygodnie powinno już być wiadomo
U nas co chwilę oberwanie chmury i leje jak z cebra.

Romcia, u nas się ,,zaniosło'' i padało od 16.00, teraz przerwa ale deszczyk ,,anemiczny''. Kończyłem kosić trawnik z mokrymi plecami , bo deszczyk mi przeszkadzał .Nareszcie zaczęły otwierać oczy różyczki , następna podróż na Jaśkową już innym jednośladem.... (nie będę ciągle kupował roślin czy woblerów....)

U mnie znowu popiół , pokropiło może z 10 minut, nawet kurzu na drodze nie przytłukło. Ale może dojdzie i do mnie, byle nie tak dużo jak ostatnio

Pawle-to było wiadomo,że zmiana jednośladu to tylko kwestia czasu
Martuś-u nas z kolei to nawet piach nasączony jak gąbka.
Mimo albo może dzięki rozgardiaszowi, udało mi się pstryknąć trochę fotek.

Romka już Ty mnie sprzątaniem nie strasz , bo i tak wszyscy wiedzą, że ja idę od razu w las kurek szukać . Kacha już złożyła zamówienie .


Róże piękne! Hortensja nadal mi się nie podoba .

Roma, ta róża na trzecim zdjęciu to ,,niemieckojęzyczna'' super zapachowa ,mam u siebie pnącą NN i pachnie podobnie





ma mocny cytrynowy zapach-chyba