Forum Ogrodnicze Oaza

Romciu- dobrze, że humor nieco się poprawia. Spotkanie forumowe na pewno naładuje Cię pozytywną energią.. a i maluszek słodki na pewno nie pozwala się Babci smucić...
Ściskam serdecznie!

Romciu, dobrze, że już jest lepiej. Nie martw się, jutro będzie lepiej! A "szatański pomysł" dobry! Babcia nie będzie miała czasu nad sobą się użalać

Siberia wrote: Dementuję plotki o konieczności plewienia Jaśkowej! Miałem wczoraj wielką przyjemność odwiedzenia przepięknej okolicy, w której mieszka Gospodyni wątku. Raj na ziemi! Marzy mi się taki zakątek na stare lata Żałuję tylko, że nie mogłem pstryknąć fotek, bo aparat zabrałem, ale karta do niego została w komputerze

e-genia wrote:

Czyli jednak Forum Zaraza

Iwonko-nie będę się z Tobą licytować o mnogość chwatów bo coś mi się wydaje,że wygrana byłaby po mojej stronie
Danielo-chętnie złapałabym za ten sznurek
Moniko-taki mały człowieczek potrafi wszystko postawić na głowie.Dzisiaj jak Antek pojechał z tatą w gościnę to babcia zasnęła w fotelu jak zabita i dwie godziny stracone
Agnieszko-ażebyś wiedziała,że to co napisałaś to święta prawda
Pawle-wiedziałam,że mogę liczyć na Twoją dyskrecję i tolerancję,jak widać się nie pomyliłam Mam nadzieję,że nie było to nasze "pierwsze i ostatnie" spotkanie a fotki zrobisz kolejnym razem jak już chwasty znajdą się tam gdzie ich miejsce
Beatko-u mnie już powoli dobijamy do mety,jeszcze tylko schody i dokończenie tapetowania w kuchni i będzie koniec.
Haniu-

ROMA ja nie jestem taka ;;pisata''ale cały czas jestem duchem z TOBĄ życzę pomyślnego zakończenia remontu

Jadziu-życzliwych ludzi nigdy za wiele

---

Udało mi się wreszcie dzisiaj popracować trochę w ogródku, kilka rabatek zostało oczyszczonych z chwastów które trzeba było wywozić na kompost taczkami Jeszcze dwa dni i mam nadzieję, że na przyjazd Dorci, Jaśkowa będzie jako tako wyglądać Nawet kilka fotek udało mi się pstryknąć

Moje szałwie(od markity)




rabata piaskowa




rabata horensjowa








Hosty w roli głównej

Twój ogród jest wyjątkowy przez tę bliskość lasu. My tu się pocimy by mieć jako takie ramy dla swego ogrodu a Ty masz takiego gotowca, że szczęka opada. Już sobie wyobrażam jak Ci zazdroszczą mieszczuchy mające bloki za płotem.

O chwastach nic mi nie mów, są nie do ogarnięcia (niektórzy to potrafią, ja nie ) Wyjeżdżam na ok 10 dni, to dopiero będzie dzicz jak wrócę

Szkoda że masz remont bo była by okazja jutro Ciebie odwiedzić , Marian jest gdzieś niedaleko umówiony z kolegami a mnie mógłby podrzucić do Ciebie .

Romko - no po prostu pięknie u Ciebie. Tak po cichu zaglądam, ale już teraz muszę się wypisać. A co !!!
Podziwiam Twój zapał, tyle zmian w tak krótkim czasie!!! No i ten las, ten las..............

Ładnie wszystko kwitnie i rośnie. U mnie szałwie już przekwitają.

Szałwia cudna! Zbieraj nasionka I ta leśna droga.. Fajnie u Ciebie

Romuś, cieszę się, że dół już zasypany
Podziwiam ogród, którego ramy tworzy prawdziwy, najprawdziwszy LAS
A szpaler lilii wzdłuż leśnej drogi - widok rewelacyjny!

Ostatnio tylko czytałam i oglądałam u Ciebie ale w końcu trzeba się przywitać.
Zachwycający ogród z dorodnymi roślinami. Zakątek z hortensjami kwitnącymi dzwonkowo , czy szpaler lilii , hosty ,trawy .... długo by tak wymieniać , co mi się podoba.
Remont ... jeszcze trochę i będziesz się cieszyć odnowionymi wnętrzami a o pracy przy nich zapomnisz. A dół mam nadzieję,że zasypany, jak wcześniej napisano. Czego Ci serdecznie życzę i buziaczki ślę.

Roma wrote: Romo, z tą szałwią to normalnie zwaliłaś mnie z nóg . Też chcę taką .

Nie becz , przywiozę Ci w sobotę

Martuś . Poluję na taką szałwię już 2-gi rok.