Forum Ogrodnicze Oaza

Dorcia-dziękuję za śliczne fotki, ja tak fotografować nie potrafię
Dalu-Dorcia wściekała się na pnącą hortensję,pod którą przyszło jej jadać posiłki
Oto ta winowajczyni

Dominiko-

Roma, wszystko pięknie rośnie Ale dlaczego musiały to pokazać dopiero nasze koleżanki forumowe? Widzę że brakuje ci czasu.

jej Romuś ale u Ciebie wszystko kwitnie
no i te smakołyki...mniam, mniam

Romka co to za grusza?

Ależ tam na Jaśkowej cudownie i sielsko!
Romciu, witam po przerwie, z dużą przyjemnością do Ciebie zajrzałam

Może sie mylę ale mnie to wygląda na pigwe

Romciu - cudnie u Ciebie.... gdyby nie ta odległość i moja choroba lokomocyjna.....

Taką piękną Jaśkową Polanę skrywałaś takie śliczne róże ....przecudnej urody hortensje..dobrze że Dorcia trochę pokazała bo nadal Romcia fotek by nie pokazała bo zapracowana...lato się kończy nie ubłagalnie dzieci do szkoły i jesień...masz pięknie dopracowany ogródek...

Bożenko-to nie tyle o czas chodzi a bardziej o umiejętność patrzenia.Patrząc codziennie na to samo nie widzimy tego co zobaczy świeże oko
Marto-
Geniu-ta gruszka rośnie w malinach we warzywniku.
Aguś-witam po dłuższej przerwie lato to między innymi czas odwiedzin, rodziny i przyjaciół od października już tak wesoło nie będzie Tym razem Ewo się mylisz to jednak gruszka
Małgosiu-dzisiaj odległość to nie problem ale choroba lokomocyjna to faktycznie niemałe wyzwanie do podjęcia decyzji.
Aliko-inni zawsze widzą więcej niż właściciel ogrodu Niestety jesień zbliża się nieubłaganie. Zaczynają kwitnąć wrzosy a to nieodzowny znak że jesień niebawem zapuka do naszych drzwi.

Cudowne wrzosowisko:) Można się rozmarzyc:))

ale patent na wrzosowisko, wygląda bardzo naturalnie ... ;-p

A właśnie, że w październiku będzie też wesoło , bo przyjedziesz do nas , nie myśl sobie, że ja odpuszczę obiecałaś, a ja będę męczyć i dręczyć , już Dorcię pogoniłam do robienia zamówienia na róże , Ty też w wolnej chwili mogłabyś zerknąć na stronkę Floribundy www.floribunda.pl/ i coś zacząć wybierać

Tak jest szefowo,będę myśleć a na spotkanie Lubelskie choćby na kolanach a przybędę.Zawsze Wam zazdrościłam tych spotkań.Chciałabym poznać tę tak zgraną (zżytą)grupę.Jednak musi ostać spełniony jeden warunek,bez Dorci się nie ruszam

Roma

Pięknie u Ciebie i klimat bardzo przyjazny

Nie wiem czy wiesz , ale ja tak sobie knułam ,że jak Markita będzie u Ciebie ,to wpadnę może na jeden dzień poznać Was obie ,a potem się
okazało ,że i Dorcia jest ! No to już w ogóle zgromadzenie towarzyskie

I na knuciu się skończyło A musiało być tak fajnie ....

Nic to , tak mnie kusi Twoja Polana (a właściwie Jaśkowa..), że kiedyś na pewno poznamy się

Roma,często odwiedzam Jaśkową Polanę ale tak po cichutku bo gdzie mi do tak zgranego towarzystwa
ale dziś wrzosy mnie zmusiły do ujawnienia się.Wrzosowisko piękne jak marzenie,takie naturalne,to nic
że kwitnące wrzosy zwiastują jesień.Jesień też jest piękna.
Hortensji pięknych też zazdroszczę.
Ale się napracowałaś ale efekty są.
Pozdrawiam

Magdo- Jeśli nie wiesz za co to jeszcze raz
Może wpadniesz we wrześniu jak będzie Gosia?(motylek)
Zosiu-jakie zgrane towarzystwo na Jaśkowej wszyscy są równi i jednakowo traktowani (byle jak )
Czegoś mi jeszcze na tym wrzosowisku brakuje ale sam nie wiem czego zastanawiam się coby podosadzać wrzośce i może Rh?

O Kochana chciałabym być wszędzie traktowana tak byle jak.
Na wrzosowisku za dużo nie dosadzaj,pamiętaj że się rozrosną a na wiosnę obcinać
wszystkie poniżej kwiatków zajmuje trochę czasu.Ja mam kilka i tyle się nagadam
o przycinaniu wrzosów że mąż obetnie żeby mieć temat z głowy.
W tym roku wyręczyła nas synowa,nie było lekcji na temat:"co to znaczy poniżej kwiatków"
no i kilka ciachnęła tuż przy ziemi no i zostały trzy.

Oj ,poczułam Roma ,poczułam ....
I patelnię i młotek
Wiem ,że zasłużenie.

Problem w tym ,że ja jestem kierowcą miejskim i w trasę sama nie jeżdżę
Muszę zgrać się z kierowcą -mężem