TEMAT: MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 12 Paź 2013 11:54 #197941

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Magdo, ja już czas jakiś temu zrozumiałam, że prawdziwy spokój i ukojenie można znaleźć tu, w ogrodzie, wśród zieleni drzew, śpiewu ptaków i koloru kwiatów. Na szczęście mogłam wycofać się z intensywnego życia zawodowego, robienia tzw. kariery, mogłam zostawić wielkie miasto, aby teraz tu, w moim ogrodzie i jego najbliższym otoczeniu codziennie rozkoszować się widokami,kolorami, zapachami :hearts:
Taką jesień, jaka jest teraz - ciepłą, słoneczną, nasyconą barwami i zapachami - kocham, chociaż to miłość z nutką melancholii :) Bo już w tyle głowy ciągle tli się myśl, że za chwilę czekają nas długie miesiące zimna, szarości, bieli...
Ale tymczasem cieszmy się złotą polską jesienią i podziwiajmy takie piękne widoki jak w Twoim ogrodzie...
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019


Zielone okna z estimeble.pl

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 12 Paź 2013 19:51 #197999

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Firletko,jakże brakowało mi Twoich narracji,masz dar przelewania mysli w sposób,który uwielbiam..... :thanks: ,jak Dala mam szczęście obcować z ogrodem i wszystkim co sie z nim łączy wtedy kiedy chcę,ile chcę,to on wyrywa mnie z łóżka kiedy nie chce sie zyć,wraca wiarę w swiat i piekno zycia,może to dziwnie brzmi ale my wiemy o czym mowa.....piekne ujęcia i Twój dar ich opisywania..... :hearts:

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 12 Paź 2013 22:00 #198063

  • Daniela
  • Daniela's Avatar
Na taką ucztę warto czekać, ba! nawet pogłodować.
:)

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 22 Paź 2013 22:50 #199790

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Dorka – dziękuję. :kiss3: Fajnie ,że zaglądacie, bo smutno by było „ sobie śpiewać a Muzom”. W końcu forum z założenia jest interaktywne.
Powojnik kupiłam rozkwitnięty – pewnie podpędzony na potrzeby wystawy,a może nie , skoro piszesz,że taki ochoczy .

Margolciu – nie wyskakuj ! :ohmy: To grozi kontuzją ! :lol: Mądra Natura łagodnie wytraca prędkość , wstępuje w stan jesiennego wyciszenia i zimowej hibernacji. Wysyła nam sygnały , które niestety często jako istoty ucywilizowane lekceważymy, które wręcz bezceremonialnie, świadomie ignorujemy. Dlatego dobrze ,że mamy wokół ogrody…one przywołują nas do porządku , tego naturalnego . :flower2:

Dalu – to rzadko spotykane szczęście , gdy można pozwolić sobie na komfort codziennego rozkoszowania się widokami , kolorami i zapachami. Przeważnie wracamy „ z miasta „ do domów późnym popołudniem i zanim pozałatwiamy najpilniejsze sprawy jest już ciemno… choć… zdarzało mi się, nie ukrywam, chodzić po ogrodzie z latarką. :happy4:

Ewo – wiemy, bo należymy do tej samej drużyny.Co jest w tej ziemi ,że tak do niej ciągnie ? I wcale nie musi to być bierna kontemplacja. Czasem nawet lepiej robi takie „ grzebanie pazurem „ walka z perzem, szarpanie się z korzeniami. Po takich zapasach wracam do domu wybiegana i szczęśliwa. :happy:

Danielo – dziękuję. :hug: Dla Ciebie i dla wszystkich odwiedzających mnie jawnie i spoza furtki dzisiejsze spostrzeżenia:

Ciepłe, łagodne promienie prześwitują spomiędzy osypanych z błękitu gałęzi perowskii. Nie rażą, nie wdzierają się ostro w oczy . Raczej otulają twarz jasnością.

Gdzieś w świerkach skaczą sikorki i kosy . Pogwizdując prowadzą cichą pogawędkę. Nie przypomina to wiosennego zgiełku . To już posezonowe , opadłe z emocji ”no co tam ? ” , ” jak tam ? ” z założeniem , że wszystko dobrze. Sensacji nie ma.
Jakieś maleńkie, leciutkie jak puszek muszki leniwie unoszą się to opadają, swobodnie - jakby od niechcenia - omijając srebrne nici babiego lata porozpinane pomiędzy każdą gałązką , o którą dało się zakotwiczyć.






No i to światło… powietrze ma tę specyficzną , charakterystyczną tylko dla tej pory roku przejrzystość. Może to za sprawą kąta padania promieni , nachylenia ziemi względem słońca... Nie wiem.

To czas prezentacji osiągnieć, brzemiennych skutków słonecznego lata , współpracy z owadami. Uginam się pod słodkim ciężarem jagód, wydałem obfity plon. To były dobre miesiące.





Po mięsistych liściach host pozostał już tylko martwy , architektoniczny układ blaszki obnażający unerwienie. Pożółkła , opuszczona wylinka- życiodajne soki spłynęły pod ziemię.



Z perukowca też uchodzi życie, pomału zaczyna ziewać , nic tu po nim. Noce coraz chłodniejsze, ranki czasem nawet mroźne. Przybrał tygrysie wzory.


Posezonowy spleen spowity mgłą ognisk, przeniknięty zapachem dymu i zbutwiałej ściółki ukrywającej pod opadłymi liśćmi grzybowe kapelusze.

Właściwie powietrze stoi w miejscu . Ziemia jednak oddycha , spokojnie, miarowo ,prawie niezauważalnie… gdyby nie wiechy falującego niby ogrodowy ukwiał miscanta Flamingo zdradzającego każde jej najmniejsze tchnienie.





Kulisty kwiatostan hortensji macrophylla wygasza kolory:



Dobranoc...
Ostatnio zmieniany: 22 Paź 2013 22:53 przez Firletka.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, piku

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 23 Paź 2013 10:22 #199828

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Firletko, nie opuszczaj nas znów na tak długo, przy Twoich opisach oczy otwierają się szerzej i radośnie patrzę na otaczający mnie świat :)
Miskant 'Flamingo' zachwycił mnie bezgranicznie i żałuję bardzo, że jeszcze nie spotkałam go na swojej drodze. Teraz będę rozglądać się baczniej :lol:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Za tę wiadomość podziękował(a): sierika

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 23 Paź 2013 20:02 #199914

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
I ja powtórzę za Wiesią,dzięki Twoim opisom czuję się jak dziecko wsłuchane w baśń,od razu jestem w innym świecie,tym najlepszym ze światów :hearts: wiesz Firletko,że ja często używam porównania do ukwiału,tylko w odniesieniu do siebie? :rotfl1:,niewiarygodne,że i TY użyłaś tego słowa,nigdy wczesniej nie natknęłam się aby ktokolwiek używał tego słowa w życiu,w porównywaniu czegoklowiek.....tylko lekcje biologii...... :whistle:

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 24 Paź 2013 00:03 #200014

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Wiesiu – to ja dziękuję za Twoje obrazy . Wiesz, o czym mówię. :hug:

Chętnie bym bywała częściej , tylko sama widzisz. Życie . Jednocześnie pamiętam,że jestem odpowiedzialna za to , co oswoiłam i wcale nie chodzi tylko o róże , ale - a może właściwie przede wszystkim – o relacje z innymi ludźmi. Staram się więc bardzo, niestety z mizernym skutkiem - godzić pilne z ważnym

Flamingo pasowałby Ci do Twoich trawiastych rabat …już go widzę, a właściwie Twoją fotkę w wątku. Pewnie wyglądałby zupełnie inaczej niż na mojej . Może wkrótce będzie okazja , by to sprawdzić ?
Mój jest na razie jednoroczniakiem ( ktoś tu użył takiego sformułowania , które kojarzy mi się z koniem wyścigowym), ale nie wystartował z kopyta. Malutka kępka. Jeśli przytyje na wiosnę to Ci odkopię wiązkę.

Ewa, w każdym z nas jest dziecko, :dance: szkoda ,że tylko czasami oddajemy mu głos.
A co masz wspólnego z ukwiałem ? Czy chodzi w Twój wygląd zewnętrzny – powiewna fryzura – czy może tryb życia – osiadły w symbiozie ? :happy4:

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 24 Paź 2013 08:44 #200029

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Jesteś kochana Firletko :hearts: , niech Ci się pięknie rozrasta i pięknie zdobi Twój jesienny ogród :). Ogrodnicy to dobre dusze :lol: , ja już mam zaklepaną sadzonkę do wiosennego odbioru w zaprzyjaźnionym ogrodzie, więc i u mnie za rok będzie się już puszyć ten piękny kwiatostan :silly:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 24 Paź 2013 20:56 #200279

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Magdaleno,z różnych względów jestem przytwierdzona do swej zagrody :rotfl1: ,kiedy czytam o wędrówkach dziewczyn oazowych takie porównanie przychodzi mi na myśl,cóż mam niewiele i wiele,na niewiele mogę sobie pozwolic ale mam to czego wiele osób nie potrafi nawet dostrzec,cieszę sie tym,ba wrastam,obejść się nie mogę,taka właśnie symbioza z przyrodą :whistle:

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 04 Sty 2014 01:32 #212440

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
2014. Czy się postarzejemy , czy raczej dojrzejemy?
Czy zmarszczka na czole będzie świadczyła o bagażu zmartwień i trosk , czy o mądrości dojrzałego wieku ?
Jak nazwać upływający czas ? …
Dzieci jakieś dłuższe , cieńsze i bardziej niezależne , mniej nas potrzebujące , starsze o kilka kolejnych prób samodzielnego zapięcia guzika .

Ogród dojrzalszy , dostojniejszy ? Czy może bliższy odejściu , zmianie dekoracji …bo nadszedł już kres jakiegoś zielonego życia , bo wyczerpały się zapasy energii , sił witalnych , czy jak by to nazwać.
Kto wie , co tu rosło , co było przed nami ?...
Ile tu mogił poległych o Polskę w wojnie 1920 …? Tu była granica frontu.



Czy moja Tuscany to zachwyt patrzących na nią w rozkwicie czy hołd na cześć tamtych krwawych wydarzeń ? Czy decyzja o jej posadzeniu była przypadkowa , czy to może jakieś zrządzenie losu upominające się o pamięć bezimiennych? Miewam takie refleksje…

Przełom .Zmiana dat.
Czas szczególny.

Niektórzy robią noworoczne postanowienia. Inni podsumowania. Jeszcze inni plany na najbliższe miesiące. Cóż to da ! I tak żyjemy chwilą . Tą lub marzeniem o przyszłości. Ile na forum powtarzania : jeszcze tylko …dni do wiosny ! Oby jakoś to przetrwać ! Przeczekamy ! Damy radę ! A później to już żyć nie umierać !
Ile planów czego to nie zmienimy ! Czego nie ulepszymy !
I dobrze. Działanie zaczyna się od marzeń, marzenia przechodzą w plany , niektóre nawet czasem udaje się zrealizować.
A może coś się zmieni bez naszego udziału ? Coś , na co nie będziemy mieli wpływu ? „Wypadnie”, „pojawi się”, „zagości”, „ zawita”, „odejdzie z zimą”.
Ogród nie będzie taki sam.
A my? Bogatsi o ból rozstania, czy radość na myśl nowego , co przyjdzie w zamian ?
Ubożsi, po stracie czegoś cennego , czy lżejsi o troski o to , co rosnąć nie chciało ?
Ciekawy ten czas przełomu. Czekania na zmiany. Jakie będą ?...
Wiosna pokaże.
Tymczasem myśli krążą wokół letnich kwiatowych balkonów. Fuksje zamówione.
Zeszłoroczne pelargonie , trochę przegrzane, cierpliwie zimują na parapecie .
Pewnie też odliczają dni do wiosny …ale póki co to nie wiosenne słońce, a światełka na choince oświetlają im wczesne zmierzchy.

Wspomnienia nieuniknione… jakieś takie w burgundach. Świąteczne.







Pozostawiam Was kochani z pytaniami. Tymi moimi , i wieloma innymi, które się Wam w tym roku na myśl nasuną. Oby odpowiedzi przyniosły mądrość , nie samą wiedzę.

Źle sprawowałam się wczoraj w kosmosie.
Przeżyłam całą dobę nie pytając o nic,
nie dziwiąc się niczemu.
(cyt.Wisława Szymborska)
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, dodad, magdala, katja, piku, chester633, waldek727

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 04 Sty 2014 18:14 #212537

  • dala
  • dala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Strefa 7a
  • Posty: 4680
  • Otrzymane dziękuję: 4066
Magdo, dziękuję za mądry, dojrzały wpis :kiss3:
Za tę chwilę refleksji, refleksji, które nieuchronnie dopadają nas w tym właśnie czasie - przełomu roku :)
Data to, oczywiście, umowna, ale -mimo wszystko - zaczynamy robić postanowienia, podsumowywać, co było, zastanawiać się, co będzie.
Ja cieszę się, że to już styczeń, bo to i dzień dłuższy, i do wiosny bliżej, i w sklepach internetowych z roślinkami ruch się zaczął...
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu!
Ogród Dali '2019

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 05 Sty 2014 10:48 #212695

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Dalu, dziękuję za odwiedziny :hug:
To prawda, zaczyna się ruch w ogrodniczych - szczególnie tych internetowych - ale ja w tym roku spróbuję popracować nad cierpliwością i wyhodować coś z nasion, których nie wysiałam w zeszłym sezonie. :garden1: Kiedyś udało mi się z szałwią omączoną i hyzopem.



Echinacee teraz już same o siebie dbają , podobnie jak białe warszawianki.
Doszło do tego ,że zdominowały całą frontową rabatę pod bzem,zanim ich nie okiełznałam.




...Jednak mam taką małą tęsknotę - róże i powojniki. Pewnie choć jedną, może dwie... (?) odmiany zaproszę :flower2: w tym roku od Tomka z F i z e-clematisa.

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 06 Sty 2014 22:38 #213178

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Witaj Firletko,oby nowy rok dał nam mozliwość częsciej z Tobą spotykac się.......cierpliwośc mówisz?rzeczywiscie z nią różnie bywa........ale i na mnie czeka wiele nasion tych,o których marzyłam w ubiegłym sezonie........nie wszystkie dostały szansę,jeśli nie obraziły się może błysną urodą........Nie będa osamotnione,bo jesienni przybysze towarzyszą im w oczekiwaniu na start a wiosenni szykują sie do wysyłki........czemu piszę o tym :whistle:po sadzonkach wszelkiej masci przyszedł czas na nasiona,przeróżne,obiecujące niesamowite metamorfozy..........to chyba poczatek nowej przygody..........cierpliwości........
Co przyniesie przełom?będzie wiosna,kiedy,nie wiadomo ale będzie i to chyba najlepsze co nas czeka,potem lato z tęcza barw,brzęczeniem owadów,trzepotem motyli,niezdarnymi pisklakami.........cóż wiecej trzeba........

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 07 Sty 2014 07:27 #213194

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Firletka wrote:
białe warszawianki.
Doszło do tego ,że zdominowały całą frontową rabatę pod bzem,zanim ich nie okiełznałam.

I pięknie to zrobiły :woohoo: , ja bardzo lubię takie spontaniczne rabaty :silly:
A siewy trenuję od lat z różnym skutkiem ;) , ale to na tyle frapujące zajęcie, że nie przestanę :lol: . Już oglądam i segreguję nasiona myśląc że może czas zacząć już :lol:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 07 Sty 2014 23:00 #213405

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Ewo - forum jest wspaniałą odskocznią, więc po cichu liczę ,że znajdę trochę więcej czasu by częściej ‘polatać’ :lev: , a nie tylko stąpać po ziemi. No , chyba że jest to ziemia w moim ogrodzie ! Tam mogę stąpać, deptać, ryć i w ogóle. :ouch: Przepadam - w sensie uwielbiam i czas staje w miejscu.
Ewo, u Ciebie namierzyłam nowe , interesujące rośliny. Aż się boję pomyśleć, żeby je zamówić, bo przecież mam jeszcze całą torbę przeróżnych z zeszłego roku…

Kiedyś taki dzwonek skupiony w moim ulubionym odcieniu blue udało mi się własnoręcznie na świat przywołać:



A tegoroczne plany mam ho , ho ! Ciekawe , co się uda.
Będę u Ciebie Ewo podglądała , pozwolisz ( wiem) , bo jak widzę,że inni mają sukcesy to i mnie jakoś to dodaje zapału. Choć ostatnio nawet kiełki sojowe udało mi się zepsuć. :flower: No nie wyrosły.

Wiesiu – Ty możesz sobie pozwolić na takie „ a co tam !” , bo je widać, a wręcz u Ciebie im większy łan tym lepszy efekt :hearts: . U mnie przedogródek mały , a chciałoby się zachować jakiś charakter . Z drugiej jednak strony czy wszystko musi być takie „ przystrzyżone „ i pod linijkę ? Ciągle miotam się między jednym a drugim.
Moja biała rabatka pod bzem , gdy jej jeszcze warszawianki nie opanowały z różą Krystal w roli głównej:



Do pierwszych siewów jeszcze tylko kilkanaście dni ! O lobeliach piszą,że można już w połowie stycznia. I znowu…gdzie się z tym podziać ?

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 08 Sty 2014 07:11 #213424

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Moim zdaniem pod linijkę ładnie prezentują się klomby miejskie a w ogrodzie obojętnie czy małym czy dużym lubię taki lekki artystyczny nieład ;) Jakoś odbieram wtedy to otoczenie przytulniejszym i myślę, że ma więcej uroku :)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 08 Sty 2014 10:02 #213452

  • Firletka
  • Firletka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 640
  • Otrzymane dziękuję: 433
Ja prawdę mówiąc lubię te przystrzyżone , bo mam wrażenie ,że jest to jakaś forma ujęta w ramy - ktoś by powiedział ,że sztywna, ja , że uporządkowana . Mam takie zapędy , by próbować narzucać kształt - od kilku lat formuję samosiejkę sosny .
Z roku na rok robota coraz bardziej wyczerpująca, bo sosna zwyczajna to olbrzymie drzewo i skarlanie jej na siłę to działanie wbrew naturze, a ta pcha ją do nieba i na boki.
Czasem przechodzi mi przez myśl,że to nie formowanie, a zadawanie gwałtu.
Ale nie mogę jej zostawić ‘samopas’, mam zbyt mało przestrzeni. Zostawiłam ją , bo sama wybrała to miejsce , ona tu była przede mną.
Tutaj tworzy tło dla rabatki hortensjowo – monardowej. W tle strzyżony ( a jakże !) żywopłot z irgi błyszczącej.



Z drugiej jej strony , tej słonecznej , rośnie róża Abraham Darby.



Ale mam i tzw. artystyczny nieład , albo bajzelek , bo dla mnie zbyt dużo się jednak tu dzieje i będę musiała na wiosnę, coś poprzenosić, pozamieniać ,żeby to trochę wyciszyć.
Cały czas uczę się na błędach , bo w naturze to jednak inaczej wygląda niż w mojej wyobraźni.
Dla Ciebie Wiesiu 'spontaniczne' cytryny, pomarańcze i morele.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku

MagdaLena - gościnnie w ziemskim Edenie 08 Sty 2014 10:43 #213459

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
W Śląskim ogródku również formuję swoje sosny, teraz już nawet z drabiny z nadstawką ;) i wcale nie uważam by działa im się krzywda. Skracam jedynie młode przyrosty robiąc z nich doskonały syrop :lol: Na żywioł pozwalam jedynie kwiatom :)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.742 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum