Forum Ogrodnicze Oaza

Kasia1972 wrote:
Tak ,niby łączy ,ale wyraźnie widać ,że Grześ tak jakoś z napięciem trzyma tę ceratę ....
Konewka aż zawędrowała na krawędź stołu...
Może Gorzata tą ukrytą ręką przeciągała na swoją stronę ...


Cannon's Double ...! Piękna .Muszę ją mieć I muszę odchwaścić ,wyściółkować i mieć porządek.
U nas leje ,więc spodziewam się lasu chwastów.

Przecudny ogród. Bardzo klimatyczny, zresztą jak twój dom.
Rewelacyjne aranżacje.

Zabić to za mało
I to nie jest cerata, tylko bardzo ładny obrusik w różyczki...w dodatku plamoodporny
ja też widzę ten strach w swoich oczach...zawsze na widok aparatu

NIe mogę się nie zgodzić z przedmówczynią
Azalia CD chyba pasuje do mojej bajki

Nie wiem, jak rosną azalie na podmokłych gruntach, ale u mnie nienajgorzej
W każdym razie polecam każdemu...
Dziękuję za miłe słowa...
Aaaaa... i to nie ja twierdziłam, że to cerata... ja zapytałam... bo nie pamiętam...
Więc znajdź lepszy pretekst, jeśli chcesz mnie katować... zanim nakarmisz mną rybki

gorzata wrote: Freud miałby używanie

Paweł... a czy Ty aby nie masz na drugie Zygmunt?

Przecież ja nic nie mówię

Ale nerwowo przebierasz paluszkami!

No bo jeszcze 4,5 godziny siedzenia w pracy

A nie... bo 2,5!

Nie będę kupować azalii, nie będę kupować azalii... Mam nową mantrę... Trudno teraz na forum tym, co nie mają azalii... Ale wcale nerwowo paluszkami nie przebieram... No niech już przekwitną i spokój będzie!
I jeszcze dodam, że taki obrus plamoodporny to nowoczesna forma ceraty...Uważam...

artam wrote: Nie musisz! Przecież jest plamoodporny!

Brrrr! Czy u Was też taka zimnica? Przespacerowałam się po ogrodzie... z zimna z nosa kapie... no żesz, co jest, ja się pytam? Krew zalewa mnie jeszcze bardziej, kiedy widzę prognozy dla innych części kraju na najbliższe tygodnie... chyba wyemigruję, bo u mnie kiepsko się rysuje przyszłość!

artam wrote: Że niby co mi Pani inputuje?!

heh u mnie nawet dziś było ciepło bo ponad 20 stopni i słoneczko się pojawiło ale teraz mam oberwanie chmury

rispetto wrote:
Ciesz się Paweł ,że nie ...amputuje Lepiej już schowaj te paluszki

A jakie to prognozy dla innych są ? Nigdy nie chce mi się sprawdzać.
Ale obecnie jest okropnie! Jak wychodziłam z pracy pięknie świeciło słońce,
a teraz jesień jak nic!

rispetto wrote: Na złodzieju czapka... karakułowa!

Martuś... u mnie w porywach to nawet 13 było!
A słonka tyle co rano przy... sześciu stopniach ... i jakieś tam przebłyski spoza chmur... symboliczne...
W sumie nie narzekam aż tak bardzo, bo Młoda w sobotę jedzie na dwa tygodnie nad morze... jest szansa, że będzie miała lepiej
Iza... wychodzi na to, że my podpadłyśmy u góry

rispetto wrote: Nerwowość? Niecierpliwość? I zalecam melisę, ale przecież u Pana takie pożyteczne rzeczy nie rosną...

Pogoda wymarzona! Nie bardzo rozumiem te obiekcje... Deszcz to dar z niebios, a nie kara za grzechy!