Forum Ogrodnicze Oaza

Wybrańców się wybiera... wskazuje się... skazańców?

O tym samym pomyślałam: piaski śląskie to nie to samo co (rzekome) piaski podlubelskie

Martowe liliowce rosną nawet na moim piasku. Sami wybrańcy... Nawet ich palcem wskazującym nie tknęłam. A one rosną i kwitną i są już całkiem pokaźną grupą
Takie mam Martowe Minipoletko...

Ja też już mam Martową Rabatkę... i planuję jej poszerzenie
I wcale nie będzie biała

Nie będę się dziś rozpisywać, bo wyszedłby z tego paszkwil na służbę zdrowia... wcale nie państwową zresztą (badania okresowe... na szczęście następne za cztery lata )...
Nie będę też chwalić się, jak sprawnie zorganizowałam dziś wymianę rur w mojej kamienicy
Po prostu pokażę coś na kształt zdjęć

aleb-azi wrote: Prawie minipoletko ?

Właściwie ja też mam Martowe hostowisko . Piękne okazy ! Rozrosły się ,że ho ,ho ! (oj! może nie powinnam latem
przywoływać tego okrzyku ... )

Gorzatko -coś na kształt zdjęć -bardzo kształtne
Podoba mi się ta różowa lilija. To ta ,co przerosła Ciebie samą? Jak ma na imię ?

Piękne lilie
To ostatnie zdjatko bardzo mi sie podoba ,ale jak sosna się rozrośnie to juz tam nie wstawiśz roślinek w donicach

A właśnie - na tym ostatnim zdjęciu w donicy to co rośnie? Tam, obok tych dzbanków i ptaszków.

Też mam Martową rabatkę , liliowcowo-irysowo-werbenową , a do tego wszędzie Martowe żurawki

Wychodzi na to, że strasznie ekspansywne te Martowe roślinki!
Gosiulu, ale lelije! A jaka kolorystyka będzie obowiązywała, jak nie biała?

artam wrote: Martowa! Pełny eklektyzm i w ogóle
Roślinki nie tyle ekspansywne, co wszędobylskie, widać ze szczerego serca darowane, bo rosną jak szalone...

Magduś... leluja, która przerosła mię samą, bo tak stało się rzeczywiście, nazywa się... obiecuję, że poszukam!
Wiecie, że ja z nazwami jestem na bakier...

Jak sosna się rozrośnie, Aniu... to zobaczymy! W końcu przecież nadejdzie taka zima, kiedy nie uda mi się przezimować psianki (bo to psianka jaśminowa, w tej donicy, Kasiu)

Markitko... nie będę odkrywcza... ale wszystkie Twoja rabatki są... Martowe










Znalazłam! Ta lilia to 'Julie Fowlis'!

gorzata wrote:
Tu mnie masz , ale niektóre są Martowe "podwójnie"

Double trouble
A ja odliczam godziny do wyjazdu (podpierając się nosem na klawiaturze)... mam nadzieję na udany weekend - ale czy może być inny w tak doborowym towarzystwie?
Może nawet coś kupię?
Lubelszczyzno - nadciągamy!

Lawenda już naszykowana

gorzata wrote: nadciągajcie
Gosia a kiedy wyjeżdżacie?
Dobrze wiem, co czujesz też już nie mogę się doczekać weekendu choć kupować akurat nie planuję wiele

Gosiu zazdroszczę tak pozytywnie Życzę udanych zakupów i super zabawy w cudownym towarzystwie

Gosiu w pierwszych słowach muszę napisać, że ... jestem pod wielkim wrażeniem Twoich zakupów szkółkingowych Rewelacja
Jakbyś tylko mieszkała bliżej, to wielokąty miałyby problem z pomieszczeniem tylu pięknych roślin
Dzień szkołkingowo-biesiadny wydaje się wielce udany zatem
Dziękuję za spotkanko, rozmowy, spacery .... a co ja będę pisała, sama wiesz
Wielka buźka dla Ciebie i Jureczka

Teraz kolej na zwiedzanie południowych regionów

Wszystko, co dobre, szybko się kończy
Za nami obfitujący we wrażenia weekend: ci, których pasją jest ogrodnictwo, mieli okazję nasycić swoje oczy, a po części i czeluści bagażników skarbami z podlubelskich szkółek...
Niektórzy przedłożyli ponad to inne atrakcje ale również wyglądali na zadowolonych...
Każdy znalazł coś dla siebie, a hitem szkółkingu okazała się chyba ta róża
Od jutra zastanawiam się, gdzie to wszystko posadzę... jedynie łupy z Martowego (Martulu... dziękuję ) mają już pewną miejscówkę... a właśnie przed chwilą odkryłam dwa kolejne kwiaty na liliowcach z poprzedniej dostawy
Śliczne - pastelowe!
Alebciu, Dorotko, Martulu, Jolu, Aniu, Ewo... i M-owie dzielni - dziekuję!
Markitko, Elu, Ulko-Lawendo... szkoda, że tylko chwilę się widziałyśmy

Fajnie, że zaczekaliście , może w przyszłym roku uda się pobyć troszkę dłużej
A myśmy się na tę "zielonkę" nie skusiły , ale i tak sporo wywiozłyśmy od pana Krzyżanowskiego