Forum Ogrodnicze Oaza

O ale Ci fajnie,tyle zielości,piękności dla oczu,suuper :)a Nie tylko patzrć na to białe i białe Ale dzisiaj i u mnie słonko zaświeciło i niebo niebieściuchne i nastawienie do życia się zmiena,aby tak dalej było

Fajnie pooglądać tyle zieloności

Ja tez jestem ciekaw berlińskich zakupów, a tu cisza - chyba musimy donośniej prosić

Kochani, musiałam zrobic fotki a aparat mi cos siadł po tej berlińskiej eskapadzie.

piterek wrote: Albo podesłać jakiś aparat!

Martuś - jakoś to na niej wymusimy, choćby miała namalować te swoje cudeńka, a potem zeskanować i tutaj wrzucić

Juz mam sfocone, jutro cos wrzucę.

Hejka!
Pamiętajcie Pollutonowska, Artamidłowata nie ujrzy foty anemonopsisków z Edrom, dopóki ja nie oblookam zdobyczy berlińskich. To jest szantaż! I chcę jeszcze pół kilo krówek. I tę fotke z irysami kurduplastymi poproszę!
Pozdrówczanki
K.

Postawiona pod ściną, zwłaszcza przez Tabazelle, której słowa są zakamuflowana groźbą ....(no bo jak????Nie oblookać anemonopsisków ??? )...wstawiam część moich berlińskich zakupów. Jak wspomniałam, nabyłam niemal same paprocie.

Blechnum.penna- marina "Firecracker", odmiana czerwieniejąca jesienią



Polypodium vulgare "Ramosum Hillman"



Polystichum x bicknellii ( P.aculeatum x P.setiferum)



Polystichum xyphophyllum



Athyrium niponicum "Purple Garden"



Osmunda lancea



Dryopteris affinis Cristata Angustata



prumulka za euro wnuka



Tabcia...jaka fotkę? Z jakimi iryskami?
.

Nono - cudeńka! Oj zazdaraszczać Ci teraz ich będę, oj będę

Piter, nie ma co zazdraszczać, tylko pakować ABCD w autko i we IX szykować desant na Berlin.

jeszcze kilka wspomnień z targów















ostatnie ranniki

Hejka!
No proszę , i znalazły się iryski! Dwie paproty z kupionych przez Ciebie znalazły się na mojej liście: Blechnum.penna- marina 'Firecracker' i Athyrium niponicum 'Purple Garden'. Muszę przemyśleć solidnie Berlin. Ide focic te anemonopsisy zanim Artamek mnie zmłotkuje.
K.
P.S. Ostatnio coś towarzystwo nerwowe się zrobiło, niech ta wiosna przyjdzie jak najszybciej bo jeszcze jakie zagryzienie się zdarzy.

Tabaaza wrote: Ale ode mnie? Będę pamiętała! Na razie masz trzy wydzielone, jak czytam, i to musi wystarczyć! Paproty są, a anemonopsisów jak nie było, tak nie ma!
Polu, na zdjęciu z epimediami widać stopowce... Pamiętasz może, czy to Spotty Dotty czy może podophyllum delavayi? Bo jak delavayi, to może się zdarzyć to zagryzienie, sama się zagryzę! Że nie zamówiłam sobie u pewnej dobrej duszy, która mi robiła drobne zakupy w Berlinie..
Najładniejsze te paproty z czerwonymi liśćmi, zostanie im to tak czy takie czerwone tylko za młodu?

Hejka!
Artamku anemonopsiski wiszą w "Pochwalmy się zakupami", ze specjalną dedykacją rzecz jasna. Więc piszesz że masz zamiar mnie okrówczyć!
Pozdrówka
K.

Na pewno warto Polu, ale ja raczej nie dałbym rady jechać taki kawał (ze względu na problemy z nogą, to już 2h za kołkiem są dla mnie pod koniec męczarnią - musiałbym to robić na kilka rat, ze sporymi przerwami odpoczynkowymi). No ale może uda się to jakoś sensownie zorganizować

Hejka!
Busik i kierowca na zmianę. W busik duuużo wejdzie zielonego, nawet jak parę osób nim podróżuje. Oj, wiem co piszę.
Pozdrówka
K.

A co to??? Już odkochałaś się w hostach ? , i znalazłaś nową miłość ?!!! Och , Ty zmienna KOBIETO !!!

Berlin to nie miejsce do zakupu host..