Hejka!
Magdziołku winniczki lubią czosnek!
Z masełkiem i pietruszką.
Gdyby nie to że ta sól i inne okropności to pożerałabym masowo ( oczyściłabym niejedno hostowisko ). Niestety lektura na temat przygotowania stworzeń do konsumpcji odbiera mi apetyt.
Teraz o łobmalówce - jest trzykolorowa i krzykliwa, khaki jest kolorem maskującym - łodpada!
No i proszę moje ślepko, mimo kaprawości wyhaczyło mutanta.
Znaczy jeszcze nie rdzewieję.
Teraz sprawozdawczość alcatrazowa - amok irysowy trwa nadal Pollpocjuszku, teraz czas na średnie bródki.
Nie znaczy że w cienistej części Alcatrazu zielono jak na zjeździe żab. Obawiam się że zrobiło się nawet, jak na mój gust, trochę za jaskrawo.
Mam szansę znaleźć się na czarnej liście Fafiszona i Ajgora ale coraz ciężej idzie mi zestawianie żurawek z innymi roślinami. Nowoczesne odmiany są tak jaskrawe że w zasadzie by można sadzić z nich tzw. "ciechocinki", tym bardziej że zamiast kochać dobrą, lekką glebę i półcień bezczelnie preferują piochy i słońce! Zgroza!
Wymyśliłam rabatę w której wykorzystam te czerwone żurawki niemal wpadające w czerń. Część nasadzeń już przygotowana ( muszę dokupić konwalnika 'Nigrescens', nie ma lekko - z dwiema sztukami śmiech nie rabata ).
Na łobabrazku fiołek labradorski 'Purpurea', trybula czyli
Anthriscus sylvestris ' Raven's Wing' i kawałek wspomnianego już konwalnika. Dojdą moje własne żurawki i oczekiwana paproć 'Burgundy Lace'. Żurawek na szczęście sporo, fiołki mnożą się bezproblemowo, trybuli ponoć trzeba pilnować bo lubi się siać - problematyczny tylko konwalnik ( bo drogi
) i paprocium ( bo Asiagaw mnie nie kocha
)
Teraz uspokojenie dla oczu.
Te dwa bodzichy, korzeniasty i biało kwiatowy maculatum, to pikutkowa i basina darowizna.
Odmeldowały się też wszystkie hostki od Muszki ( mam nadzieję że wymienniki sprawują się dobrze i grzecznie przyrastają ). Z niecierpliwością oczekuję na Dzień Dziecka, zamierzam programowo Pollpocjuszku zinfantylnieć i wymóc prezenty.
Taki mam szczwany plan. Na zakończenie może nie Lalunia ale Iris we własnej siedmiobarwnej postaci.
Pozdrówka
K.