Forum Ogrodnicze Oaza

Pięknie ukazujesz Jolu te swoje iglaczki ,profesjonalne fotki

Zaczynam przychylać się do opinii, że ten Spring Fire to nic szczególnego Patrząc zarówno na Twojego, jak i swojego wydaje mi się, że trochę zaklinamy rzeczywistość wmawiając sobie jaki to on fantastyczny
Znalazłem swoją opinię o nim na starym forum, gdzie lata temu napisałem, że wygląda tak, jakby zaatakowała go choroba grzybowa. No i chyba coś w tym jest

rispetto wrote:
Paweł, bluźnisz jak tak 'szału nie ma', to kop i widzimy się końcem maja

Aniu w naturze sa jeszcze piękniejsze, uwierzysz na słowo czy chcesz się przekonać
Paweł bo to jakoś tak jest, ze pragniemy tego, czgo nie mamy Mistrz również nie wyraża się zbyt pozytywnie o tym świerku
Wracając do grzybowych chorób na nim ... zdrowy wyglada zdrowo
Sylwek ciekawa jestem, czy się doczekasz
A swoją drogą nie mam jeszcze pewności, ale mogę być w okolicy Krzywaczki podczas waszego przyjazdu, chciałabym zobaczyć tę wymianę na własne oczy

Jolu, to może powtórka z odwiedzinami Krzywaczki ? nowa strona, nowy post, a gdzie zdjęcia ?

Sylwek planuję pobyt w krakowie od 29 maja, więc może góra z górą ... i człowiek z człowiekiem

Zdjęcia są, a jakże

Dzisiaj nieco fioletów dla odmiany

Jedyny rh, który się u mnie utrzymał zaczyna rozkwitać.


Podobnie pierwszy clematis grupa Atragene 'Maidwell Hall'


Czosnkowy pokaz czas rozpocząć ...








Ruszyła północna, cienista, w większości hostowa rabatka, to teraz można będzie kulki podsadzać tu i ówdzie, jeśli pokażą się wolne miejscówki











Cóż poradzić, że lubię takie kolorowe hostki

Najpiękniejszy okres dla host co widać na zdjęciach

pamelka wrote:
Ja też

W takim razie pojawię się u Kasi w piątek . (Nie)dziękuję

Pisałaś u Pawła, że nie możesz spotkać Amanogawy? w Lublinie w obydwu sklepach na Zemborzyckiej są piękne okazy w różnych wielkościach . Chyba się wybierasz w te strony w najbliższym czasie , to może zboczysz je obejrzeć

Pamelko Robisz bardzo ładne foteczki, śliczne czosnki u mnie jeszcze mają pączki, Rh też zaczynają kwitnąć.
Jutro przed pracą muszę skosić trawnik, po tych deszczach zrobił się olbrzymiasy , pięknie u Ciebie jest bardzo podoba mi się bodziszek kwitnący już u mnie jeszcze ma pączki.

pamelka wrote: To staraj się o 'pewnosć' Fajnie byłoby spotkać się w takich okolicznościach przyrody
Hostki piękne, ale ...

... z lewej strony widzę chwast, przez który przez cały rok przeklinam w ogrodzie Jeśli jeszcze tylko masz możliwość opanowania go, to rwij, pryskaj roundupem, wypal napalmem, wyślij na biegun północny i spluń przez prawe ramię, a później przez lewe, żeby się nie wysiał!

Co do Spring Fire'a to jeszcze się zastanowię Napisałem o tej chorobie grzybowej, bo wtedy Janusz zamieścił fotkę swojego świerka w takim okresie, że naprawdę wyglądał jakby coś go żarło (info dla Gorzatki - żarło świerka, a nie Janusza ). Gdy czerwone przyrosty zaczynają zielenieć to mają taki brązowy odcień, że aż ręka świerzbi, żeby czymś go prysnąć.

rispetto wrote:
To odetchnęłam, bo mój Spring Fire właśnie tak jakby brązowiał w trakcie zielenienia przyrostów. Dzisiaj planuje opryski.

rispetto wrote: Jednak nie do końca odebrałeś mi przyjemność

gorzata wrote: Polemiki na temat kolorów nie podejmuję się, ale pewnie znasz odpowiedź na pytanie dlaczego czarne jagody są czerwone jak są jeszcze zielone?

A ten kosmaty krzaczek obok hosty, to przypadkiem bez czarny 'Linearis'? Jak tak, to jak go tniesz, że taki gęsty i dorodny?

O, co ja czytam... Ciągnie wilka do lasu
Ależ soczyste i apetyczne hostki... Nic a nic się nie dziwię ślimakom... No właśnie - chyba zaspały, nie widać

Ależ pięknie ruszyły Ci hosty uwielbiam podziwiać takie widoki co do forum, mało mnie było choć zaglądałam czasem, a zima ogrodom mało sprzyja niestety ugrzęzłam tez na forum wielotematycznym, ale zrezygnowałam, takie akcje tam odchodziły że szkoda zdrowia

rispetto wrote: Mój M powiedziałby pewnie, że to dlatego, że to są borówki a nie jagody! Tu wiecznie prowadzimy... hmmm... polemikę