Forum Ogrodnicze Oaza

Jolu, zakupy choć nie tak obfite jak w latach ubiegłych to nadzwyczaj ciekawe. Najbardziej kusi mnie ten dereń.
Iglaki piękne bo jakże mogłoby być inaczej u miłośniczki kulek. Masz dobrą ziemię dla host, wyjątkowo dorodne i pięknie się prezentują.
Opis 'Dancing in the rain' pomylony. To nie ta hosta. Może to być Dreem Queen lub Dream Weaver. Niech Marta looknie przy najbliższej wizycie bo mogły pomieszać się opisy.

Sylwek to prawda, ja bardzo lubie tę soczyste wiosenne kolory nie tknięte zębem słońca
Iwonka więc wiadomo o co chodzi, żadnej monotonii
Marta niestety plany się zmieniły nie w tę sobotę, a kolejną. Zajrzę oczywiście i do lubelskich szkółek.
Dzisiaj wykopki całkiem już sporego odrostu.
Gosiu to pierwszy bodziszek, kolejne w pąkach. Trawa u nas koszona już byął dwa razy, a na dniach kolejne koszenie niezbędnym się wydaje pomimo suszy.
Cieszę się, ze fotki się podobają
Pawełku czas jeszcze odległy, nie chcę przymuszać koleżanki, aby długi weekend znów spędzała w mieście. To musi być jej suwarenna decyzja
Już i tak mi się oberwało, że nie zajechałam podczas ostatniego pobytu, ale kiedy Czasu zupełnie nie było
Wspomniana rabatka pielona już ze dwa razu, ale chwasty, jak to chwasty Powrócę, kiedy skończę inne miejsca Teraz bylinówka szaleje, siewek tyle tylko która jaka
Jeżowki koniecznie musze zadoniczkować, bo zdominują róże
A swoja drogą bardzo podoba mi się Twój wpis widać, że humorek przedni wczoraj był
Danuś u mnie juz po większości oprysków na szczęście. Jednak wkrótce znowu trzeba będzie wyruszyć, tym razem z Bioseptem na róże.
Spring Fire zielony prawie.
Gosiu, Pawle cóż mam napisać

Piotrze to Sambucus racemosa 'Teniufolia', on ma takie zagęszczone, cieniutkie listki


Izka ciągnie ... to obiecana, od dawna zapowiadana wizyta, a że kolezanka dodatkowo działkę ROD nabyła, muszę jej przecież pokazać, gdzie najpiękniejsze roślinki w okolicy może kupić
Ślimaki, u mnie winniczki są. Wczoraj sporo sztuk śpiących w cienistych, wilgotnych miejscach zebrałam i wyniosłam na łąki, a kysz od moich hostek
Celinko szkoda zdrowia na takie wielotematyczne fora, pyskówki wszędzie Każda prawda jest mojsza mojsza niż twojsza Spokoju nam w życiu potrzeba, na szczęście odkąd sezon ogrodowy się rozpoczął już nawet wiadomości nie oglądam Ale pokojnie jest, nie wiem co tam w polityce
Gosiu, ale o co chodzi przecież truskawka to jagoda jest
Romku zakupów miało ... nie być podobnie, jak róż Miejsca mało, łakomie spogladam na okoliczne, wolne jeszcze działki, tylko .... kto by to obrobił
Hostki dostały wiosną biohumusik, mam nadzieję, że im posłuży. Teraz wypatruję wystarczająco wolnych przestrzeni pomiędzy hostkiami, aby uziemić kulki na wysokich sztamach.
Znaczniki hostowe się poprzemieszczały chyba.

Zdjęć żadnych wczoraj nie wykonałam, całe popołudnie zajmowałam się walką z larwami opuchlaków, którym posmakowały mojej żurawki
Masakra jakaś, roślinka niby zdrowa, a korzenie puste, wyżarte przez żarłoczne robale
Wiosną roślinki pięknie ruszyły, a teraz musze każdą z osobna wykopać /lub wyjąć / obejrzeć, oczyścić i posadzić od nowa, bądź też pobrać krótkopędy, bo z matecznej rośliny niewiele zostało
Obawiam sie co tam bedzie, jak pędraki zaczną grasować. Wczoraj wykopałam także klona, któremu korzenią wrąbała jedna, jedyna larwa chrabąszcza.

Taka sytuacja jest na rabatach, gdzie podłoże jest luźne i miękkie, na pozostałych chyba spokój
Po długiej zimie i szkodniki niestety uderzyły zmasowanym atakiem Ale walczę i się nie poddam

Picea orientalis 'Sulphur Flush' /świerk kaukaski/- rabata słoneczna


... i stanowisko cieniste dla konrastu


Pinus sylvestris 'Barry Bergman'/sosna zwyczajna/


Pinus ponderosa 'Penaz'/sosna żołta/, zdaje się nieco podrośnie


Abies fraseri 'Pyramidalis Compacta' /jodła Frasera/


Zainspirowana fotką Pawła sfotografowałam Larix decidua 'Krejca Mutation' /modrzew europejski/ z góry


Fraxinus pennsylvanica 'Crispa' /jesion pensylwański/ już ulistniony.
Niestety górny pęd przemarzł zimą i musiałam wyciąć.
Paweł czy widać te wspominane ostatnio łuski na pędach?


Krótko przycięty Ulmus glabra 'Camperdownii' /wiąz górski/ pięknie się rozwija i zagęszcza.




I jeszcze jeden nabytek Hydrangea paniculata 'Shikoku Flash' /hortensja bukietowa/


Zakwitła pierwsza lilia podpędzona w domu oczywiście


Na koniec chciłam się pochwalić, że dzięki uprzejmości Anetki /dziekuję jeszcze raz / wczoraj dojechała do mnie ogrodowa perełka Aesculus hippocastanum 'Monstrosa' /kasztanowiec biały/cudne drzewko Po 10-ciu latach 1 metr zaledwie
Wieczoreń cyknę cudeńko

Jolu, a czy przypadkiem nie cyknęłaś takiej larwy . Wiem jak wygląda opuchlak, ale larwa już nie , a wykopuje się czasem różne takie . Takiej wiedzy nigdy za dużo.

Jolu, niech zdrowo się trzyma
Moja 'Crispa' w zeszłym roku odpuściła sobie. Z podkładki odbił "prawdziwy" klon i rośnie sobie poza ogrodem ku uciesze młodszej córci
Wiąz wspaniały

Jolu cudna ta Hydrangea paniculata 'Shikoku Flash' /hortensja bukietowa/ gdzie ją kupiłaś i za ile ?

Dzień dobry, Jolu!
Nie bardzo mam pomysł jak nadrobić zaległości, ale melduję że jestem, zaglądam, pamiętam
Postaram się przejrzeć ostatnie wpisy i zdjęcia i odezwać z sensownym komentarzem...
Póki co, zostawiam pozdrowienia

pamelka wrote: U mnie nawet jeszcze pączków nie otworzył, więc nie umiem się ustosunkować

To ja oglądnę swojego... Choć mój egzemplarz taki mały i nie wiem czy na nim łuski się zmieściły Ale te na zdjęciu trochę niepokojące. Coś podobnie wyglądającego miałam na rozmarynie... Oglądnę jutro za dnia tę Crispę i dam znać.
A kasztan... hm... niespotykany, z pewnością... Rety, co też w dzisiejszych czasach wyprawia się z kasztanami
Jak będziesz w Krakowie... i przypadkiem będzie Ci się nudziło... To jestem/śmy do usług

Jolu, bardzo ładnie fotografujesz hosty! Inne rzeczy zresztą też!
Aż taka tragedia z żurawkami? Tak się to robactwo rozplęgło? A pędraki grasują cały czas, ale one chyba w zurawkac nie gustują... Bo u mnie nic złego się nie dzieje...
Ale kiedyś zdarzyło mi się, że wyjęłam z ziemi zwiędniętą żurawkę zupełnie bez korzeni...A Ty jak wpadłaś na to, że coś się dzieje złego? Jakie były objawy, bo piszesz, że wyglądały na zdrowe...
Na szczęście żurawki są tak łatwe do odtworzenia... Przy okazji sobie je odmłodzisz, bo te najstarsze już mogłyby zacząć marnieć...

Jolu tak z ciekawości - ile masz iglaków. Młode przyrosty super wyglądają. Cudna hortensja. Listki same w sobie są ozdoba, a jak jeszcze zakwitnie to już raj dla oczu.

Marta cyknęłam, ale nie wiem, czy chce mi się pokazywać na forum Poza tym zagubiłam gdzieś kartę do aparatu SKS
Anetko /nie/dziekuję raz jeszcze Chciałm go zdjąć na potrzeby forum, ale aparat niesprawny, chyba muszę kupić kolejną kartę
Moja Crispa rośnie w dosyć przewiewnym ... miejscu i nieco podmarzła zimą, jednak się pozbierała.
dlaczego Twoja odeszła
Wiąza polecam, koniecznie na wyższej sztamie mój za niski już teraz się wydaje.
Gieniu kupiłam ją w Krzywaczce, za ile hmmmm kilkanaście łzotych, 12 może?
Aguś zaglądasz jak miło. Ja u Ciebie także nadążyć nie mogę ruch jak na Heathrow
Pozdrawiam i zapraszam
Pawełku o łuski pytałam, nie o listki Mam gdziej wyraźniejsze zbliżenie ...



Izka i jak z tym rozmarynem? rozwinął się Łuseczki nieduże, czy coś z nich wychodzi? Muszę założyć bryle i ocenic z bliska
Kasztanek malutki, mam nadzieje, że nie dostrzegą go szrotówki kasztanowcowiaczki
Dziękuję za zaprposzenie odezwę się z pewnoscio, jak będę.
A jak tam Wasz wypad do Pisarzowic?
Marta jest tragicznie bardzo proszę podzielić się z koleżanką krótkopędami
Te larwy wgryzają sie w korzeń konsumując go od dołu do góry. Roślinka więc ma jakąś część korzenia, który ją odżywia, startują młode listki wiosną, a kiedy już robalom korzeń się skończy cała roślinka schnie z dnia na dzień Wyjmujemy waśnie taką żurawkę zupełnie bez korzeni.
Pędraki gustują za to w jeżówkach.
Kiedyś w dwa dni złatwiły mi sporą sadzonkę. Pierwszy objaw, schniecie pommo podlania.
Moniko .... a kto by tam liczył Zapiski trzeba uzupełnić
Powiem szczerze, że kwiaty Hydrangea paniculata 'Shikoku Flash są piękne, mam nadzieję zobaczyć je tej wiosny
Jeśli nie będę cieszyła się ciekawymi liśćmi.

Zdjęć aktualnych brak.
Wczoraj całe popołudnie spędzone przy pracach wszelakich. Sucho, strasznie sucho lać trzeba wodę, a wówczas meszki obsiadają człowieka od stóp do głów Odpornie jakieś, bo preparatu odstraszajace na godzinę co najwyżej wystarczają
Może jeżówkowych, ubiegłorocznych siwek porządkowałam Część przesadziłam na inne rabaty, bo to takie kwiaty, które cieszą całe lato. Cześć zadoniczkwołam, chętnych nie było, więc może wstawię do ogrodniczego albo na zjazd zabiorę.
Iglaki rozwijają pąki, ile świeżej, soczystej zieleni na rabatach Cudne są pędzle świerka wężowego
Rozkwitła cudnie moja drzewiasta piwonia. 5 pąków narazie, ale szykuje się kilkanaście
Róże coraz więcej i coeraz wiekszych pąków mają, jak ja czekam na różyczki

Jolu, to Miseczniki. Wiosną pryskałaś Promanalem ? z tego co wyczytałem teraz opryskaj Confidorem 200 SL lub Mospilanem 20 SP,
widzę, że na dendro też dodałaś wątek to zobaczymy co Koledzy tam jeszcze poradzą

Też mi te łuski przypominają tarczniki lub miseczniki

pamelka wrote: Joluś jak to nie było.... jak to nie było..... jeśli coś Ci zostanie to ja bardzo chętnie
Współczuję pogromu w żurawkach, nie miałam pojęcia, ze mają takiego amatora jeśli masz ochotę, to służę sadzonkami

rispetto wrote:
Czy to jest ten chwast co jak go się dotknie to strzela nasionami ?? wyrywałem go ostatnio u kogoś i to była ciężka walka, nasiona miałem wszędzie

Czemu mnie w Krzywaczce nie było

Sylwku, Anetko wiedziałam, że dzieje się coś ... złego. W związku z tym opryskałam Decisem, który jednak niewiele pomógł. Mrówki nadal żerują, znaczy mają na czym
Jak zdiagnozował Sławek 'To prawdopodobnie któryś z gatunków tarczników (pluskwiak równoskrzydły) wysysający soki. ' i to jest święta racja. Jesienią było kilka łusek i Crispa źle zimował
Dzisiaj opryskny Confidorem, zobaczymy jaki będzie efekt.
Aguś będę jeszcze doniczkowała, postarm sie przygotować i podrzucić, jak bedę nad jeziorami
Igorku a nie ma ciekawszych tamatów niż chwasty w moim wątku Niech będzie informuję, ze nic nie strzela
Szykujesz krótkopędy dla cioci
Gieniu no właśnie, dlaczego nie przyjechałaś

A w ogrodzie dalej Sahara, zamiast pracować, czy robić fotki trzeba podlewać. Wczoraj nawet rozpoczęłam już rozciąganie linii nawadniających, bo przyjemnosć kilkugodzinnego stania z wężem na zmianę z M już mi przechodzi
Jest oczywiście i dobra strona takiego podlewania, moża obejrzeć każdą roślinę, przemyśleć nasadzenia, pogadać ze sobą albo pośpiewać tylko ile można

Zdjęcia prześwitlone, jak to w tropikach
Za to w słońcu cudnie wyglada Fagus sylvatica 'Tricolor' /buk [pospolity/. Jeszcze niewielki, ale po dwuletniej aklimatyzacji zaczął przyrastać.





Wspominane kulki - pedzelki Picea abies 'Cranstonii'/świerk pospolity/




I inne, nie mniej piękne pędzelki Picea engelmannii var. mexicana 'Pervana'/świerk Engelmana/.


Zaś dla kontrastu Picea engelmaanii 'Bush Lace' /świerk Engelmana/


Pinus jeffreyi 'Joppi' /sosna Jeffreya/


Teraz jest najlepszy czas Picea pungens 'Maigold' /świerk kłujący/


a dla porównania barwy przyrostów równie urodziwy wiosną Picea pungens 'Białobok' /świerk kłujący/


Rozkwita moja czteroletnia piwonia drzewiasta.



zaś canna Cleopatra od Gieni pokazuje swoje właściwe listki Jednak ta zkaupiona w sklepie tylko dla zmyłki początkowo była ciemna


Mało wilgoci strasznie, canny opieszale, prawie niezauważalnie rosną, kiedy się rozkręcą nareszcie