Forum Ogrodnicze Oaza

Pięknie zakwitły już Twoje róże. Moje jeszcze w zielonych pąkach.

Gosiu i u Ciebie pewnie rozkwitły cudnie podczas wyjazdu
Aniu postaram się, ale bądź w pogotowiu
Iwonka pogadałyśmy sobie i o różach, i o szkodnikach Kiedy kolejny raz
Widziałm te liściaste galasy, dziękuję za link, będę widziała jakby co
Aniu i ja bym przysiadła, jakby był czas
Dzisiaj po powrocie ze zjazdu udało mi się na chwilę przycupnąć do zdjęcia
Małgoś i ja lubię, oby tylko zdrowe były.
Tomku żadne wyścigi dla ślimaków. Ostatnio nawet dwa na zjazd zawiozłam .... z jeżowkami
Nie gardzą bestie niczym, pędy ostróżek obgryzają dobrze, że nie znają drogi do hostek
Bożenko to jeden z dwóch, ale ten drugi w innej lokalizacji.
Margoś jak fajnie, ze się widziałyśmy Może kolejny raz latem, ale bez tańców
Clemek cudny, mowiłam
Małgosiu nie żartuj nawet
Ja czekam na Twoje róże i clemki.
U Ciebie mają idealne warunki więc .. pora na pokaz
Za pochwałę moich bardzo dziękuję
Danusiu dopiero dzisiaj naprawdę zaczęły

Chciałam jeszcze bardzo serdecznie podziękować Marcie i Igorowi za krótkopędy , które sobie pięknie rosną i zasilą moją kolekcję zjedzoną przez ... sami wiecie co
Pawełkowi za przecudną Pinus mugo
Grzesiowi zaś dziękuję za piękną różyczkę 'Segovię' oraz kolejną kulkę do kolekcji
Gosi dziękuję za anioła równie do kolekcji będzie rozwijał skrzydła w mojej sypialni może to amor będzie
Wszystkim formumkom zaś dziękuję za przemiłe spotkanie, więcej takich by sie przydało, wtedy widać, że jest nas rzesza
Rzesza miłośników ogrodów skupiona w jednym miejscu, czy moża wymarzyć sobie lepsze spotkanie

EDIT.
Spojrzałam na posta i bardzo całowna się zrobiłam dzisiaj ale warto, uwierzcie

Dużo zdjęć nie mam, ale kilka różanych głównie zrobiłam przed deszczem
Upragniony przez wielu 'Little Artist'
Postaram się załatwić, jeśli będę mogła

'Little Artist'


'Chippendale'


'Let's Celebtate'


Takie tam widoki na Grahama z towarzystwem

Dziękuję za zdjęcie Little Artisat tak z rana - od razu chce się żyć, dodatkowo pomyślałam sobie nieskromnie, że to może dla mnie ta focia Bardzo dziękuję za super spotkanie, bardzo się cieszę, że pojechałam
Strasznie tęsknie za widokiem mojego ogrodu - wieczorem dowiedziałam się od mojego Tadka, że zakwitł Ursyn Niemcewicz i prawdopodobnie moja róża kupiona jako Flamenko (tłumaczył zawile, ale wszystko na nią wskazuje), a ja tu muszę jeszcze 4 i pół dnia czekać na te widoki

Cudne widoki pokazujesz.
Little Artisat jest urocza.

Wszystkie są cudowne! Moje ogłosiły strajk włoski- nie ma słońca, nie ma kwitnienia

No i takie widoki uwielbiam, długo czekałam na Twoje róże zaglądając tu regularnie, bo jak wiesz iglaste kulki to nie dla mnie i no wreszcie pokazałaś królowe ogrodów. Uczta dla oczu. 'Little Artist' cudna. Aż nie chce się teraz opuszczać tego wątku.

Jolu, rozumię, że 'Chippendale' szczególnie miła dla damskiej części forum.
Dla równowagi poproszę o fotkę hosty 'Striptease" dla męskiego grona.

Pamelko,
Ślicznie róże się odwdzięczają za dobrą opiekę. W tym roku zima nie dokonała wielkich spustoszeń, to krzewy się ładne pobudowały. Mały Artysta bardzo ciekawie się prezentuje.

to pardwa wszystkie piękne
Ale urocza jest Little Artist

Iwonka może być dla Ciebie
Z takich maluszków rozkwitła również 'Baby Masquerade'




O dziwo mam dwa krzaki i każdy kwitnie inaczej czyżby opisy pomylone
Małgosiu na różaną ucztę zapraszam do wątku różanego oczywiście, tutaj tylko cześć zdjęć będzie z wiadomych względów.
Daguś aż się wierzyć nie chce, że u Was taka kiepska pogoda w tym roku. Masz rację różom potrzeba słońca i ciepła, wówczas dopiero rozkwitną zjawiskowo.
Wkrótce ponoć pogoda ma się zmienić na lepsze tak więc i Twoje róże niedługo zachwycą
Gosiu miło, że zajrzałaś Na początku muszę napisać, że bardzo żałuję, że nie udało się Wam dojechać do Sulejowa mam jednak nadzieję, że ... co się odwlecze ...
Przebywanie w towarzystwie zielono zakręconych to niesamowita przygoda, tylu pasjonatów w jednym miejscu, tyle rozmów, wymiany doświadczeń i roślin , śmiechu Atmosfera jak zwykle rozrywkowa.
Oczywiście polecam wątek różany, tam będzie więcej szczegółów różanych.
Romku Striptease mówisz z chęcią, ale która to No mam nieopisane nadal krzaczyska Muszę sięgnąć do zapisek, czy mam tę hostkę. Coś mi się kojarzy, że sadzonka byłą pomylona
A może być 'Geisha' dla Panów zamiennie



Danielo masz rację, to była dobra zima dla miłośników róż, gorsza dla różanych szkółkarzy, bo zbytu brak, róże przezimowały
Trzeba jednak natychmiast dodać, ze i dla rózanych szkodników zima była łaskawa U mnei już drugi oprysk przeciw mszycy wydawał się potrzebny, bo zaczęły się pojawiać tu i ówdzie
Zapraszam do ogladania
Aniu codziennie nowe pąki rozkwitają, uczta niesamowita. Wczesnym rankiem wstaję, aby pospacerować po ogrodzie skompanym w rosie Jakie spokojne, niespeiszne i piekne jest poranne życie w ogrodzie.

Płomienne trio 'Hot Chocolate' /najpowolniejsza/, 'Summer Song' i 'Fellowship'


Piękna 'Grace' , niestety rozkwitła pod moją nieobecność i nawałnica nieco zburzyła jaj urodę


'Old Port'




i zaraz za nią bardzo podobna 'Heidi Klum'


Pamiętacie park jurajski w moim warzywniku


Jegomość jakoś powrócił do spokojnych kolorów, chyba dosyć już godów


Za to tęższe chyba panie szukają miejsc na gniazda


Młode, tłusciutkie, wypasione pisklaki wyleciały z gniazd.
I powiedzcie, że ogród nie jest przyjazny
Im starszy, tym więcej ma mieszkańców.
Uwielbiam stadka ptaków zażywajace kąpieli w strużkach wody ze zraszaczy albo czekające w okolicy na przesiewanie kompostu

róże wszystkie cuuudne
'Heidi Klum' ciągle pobija moje serce
A jaszczureczki sympatyczne

Jolu bardzo dziekuje za spotkanie bardzo miło było Cie zobaczyć porcja różyczek jak najbardziej mile widziana u nas niestety pada a pąki coraz większe, boje sie żeby mączniaka nie złapały albo inne paskudztwo. Takie małe stworzonka pokazujesz które są deserkiem dla mojego kota pozdrówka

Jolu, gdzie Twoje zakupyyyy???????????

Widok jaszczurek wywołał okrzyk radości mojej córci

Różyczki urocze, nie powiem... Lubię na nie patrzeć, dobrze, że nie dopadła mnie ochota, aby je mieć u siebie

I widzisz Jolu - na żywo mnie jakoś nie przekonałaś do róż, no ale teraz taką argumentację uruchomiłaś, że muszę się poddać - cudne Ci one!
Ale to kiedyś, jak wygram w totka i kupię z dwa ha (hmm tylko kurcze, chyba musiałbym zacząć grać?! czy coś)

'Baby Masquerade'- sądząc po nazwie powinna zmieniać kolor przez kolejne etapy kwitnienia. Ciekawe na jaki

Rzeczywiście ogniście ci się zrobiło na rabacie
Piekne!
Ja też czekam na Summer Song. U mnie w zestawieniu z Queen of Hearts. Też gorąco

Myślisz, że ten zielony "aligatorek" to chwilowo przebrany szary???
Rany... chłopak był zdeterminowany

Cudna rosa Chippendale jaką ma u Ciebie wysokość???