Forum Ogrodnicze Oaza

Piękne fotki , ujęcia genialne , na drugiej to perukowiec ??

Marta, ,tak perukowiec przed 6-tą rano....... ,skąpany w rosie, mgle......w każdym razie uroczo wyglada....i sieje się na potegę....

Widoki zjawiskowe, ach, ach... Dech zapiera.
Róże masz Ewo w świetnej formie - pozostaje mi pogratulować, a w skrytości serca pozazdrościć. U mnie niestety choroby grzybowe robią swoje. Do tego susza z upałami powyżej 30 stopni, a dziś krótkie, ale silne oberwanie chmury. Ech... będzie sprzątanie
Ogród prezentuje się świetnie- dojrzałe tło drzew, cudne róże i te niesamowite byliny ! Na dodatek z siewu
Padam do stóp Miszczu !!!
A wiem, że to dopiero początek...

Ewa, pięknie Ci kwitną róże!! New Dawn bajeczna Zdrowiutka i ile ma kwiatów!
Łany czranuszki zachwycające…i ten biały maczek! Piękny, ja też chcę
Perukowiec o świcie wgląda jak nie z tego świata…wow. Ile ma lat?

Ewo, spacer po Twoim ogrodzie to czysta przyjemność. Dziękuję.

Perukowiec mnie zadziwił, dwa razy wracałam do zdjęcia, żeby się napatrzeć. Może mój się zaczaruje Biedak pięknie zapączkował, a potem przyszedł mróz i musiał zaczynać od początku.
Róże jak zwykle-bajeczne

Będę Was zanudzać moją ND....gdybym potrafiła ująć ją stosownie do urody....... ,w dodatku rosnie w takim miejscu, że ujęcie w całości nie jet mozliwe......więc po kawałku........

Iza, pochwała z Twoich ust bezcenna.......wszak jesteś twórcą niezrównanych widoków.....

Kasiu, perukowiec ma lat.......pewnie koło 10........nie przemarza i puszy sie co roku .......ale słusznie......

EmTe.......ja też

Ewa, zachwycam się nie tylko ND.......w zasadzie każda daje popis, pizmówki.......cudne, pomału będę je przedstawiać...rewelacja,nawet My Girl rozwijaja przepiekne kwiaty....i idą wyżej niż zwykle a zwykle oznacza leżenie......zachwyciła mnie Gentle Hermione, posadzona w ubiegłym roku ma wiele dorodnych kwiatów i o dziwo patrzą smiało w górę........w przeciwieństwie do innych angielek.......

Jeśli moje róże niektóre tez będą kiedyś takie wielkie................

Ula, duże róże.....dużo zachwytu....... ale wiesz jak to jest.......trafiła się lekka zima i widac różnicę......nawet te oporne daja z siebie wszystko.......

a to głowaczek, na razie niezbyt wysoki ale 5 paków wydał na świat......a 2 zakwitły przeslicznie.......Monia


Arcydziegiel litwor.....arcy ciekawa roślina........3 m nad ziemią zaczyna spektakl.....dosłownie...urodą nie ustepuje różom


a tu ? wiem, że róża.......ale biała ?co ja tu posadziłam ?

Perukowiec faktycznie zjawiskowy , a jak się dobrze sieje, to dobrze , będę sępić , a do mojego podejdę wreszcie z siekierą, bo kwitnie i owszem, ale jakiś wybrakowany bo peruczek nie zawiązuje
Arcydziegiel ładnie mi powschodził, ale malutki jeszcze, liczę, że za rok pokaże swoje wdzięki

Wiesiu bo perukowce są z peruczkami i bez.....zależy od płci.....też mam w ogrodzie takiego i on peruk nie wiąże.... .

a to BB, nawet ona prztrwała........jak długo ?

sierika wrote:
Ach tak, czyli mój to taki wybrakowaniec A dzieci peruczkowego zawsze mają peruczki?

A u mnie perukowiec się nie sieje - za to amorfa oraz berberysy i owszem.

Biała NN ? Oj, ja też mam takie odkrycia w ogródku... a w głowie pustka... Ładnie kontrastują ciemne łodygi z bielą pąków i kwiatu.
New Dawn ma urok, którego zdjęcia nie oddają. Znałam ją tylko z fotografii i nie mogłam pojąć o co tyle zamieszania... No to posadziłam - i już wiem Moja jeszcze malutka, ale już podbiła serce.

Ewa... jest pięknie

Iza, dokładnie wyraziłaś istotę ND......nie sposób oddać jej piękna na fotce......szczerze mnie złości to, że próbuję wciąż.......i nic ,kolor delikatnej porcelany..kształt kwiatu.....zjawisko......
Mam pytanie z innej beczki......dosłownie....... jak często podlewasz gnojóweczkami roslinnymi.....

W tym roku nie podlewam, bo nie nastawiłam... Same tyły mam w tym sezonie
Ale jak była, do praktycznie przy każdym podlewaniu - aż się skończył śmierdziuch. Dodam, że mocno rozcieńczałam, bo bałam się, że przy wiecznie suchym piasku spalę rośliny.
Piaski żądzą się swoimi prawami... Wiecznie suche i wiecznie jałowe

No i przyjdzie mi kiedyś kupić tę ND, skoro tak chwalicie

Zaczynam gromadzić drewno na pergolę

Mnie też zauroczył perukowiec w Twoim wydaniu. Wygląda nieziemsko!!
Ileż Ty masz tych róż!! Kwitną niezwykle bujnie Moje dopiero startują.

Ewcia, perukowiec niczym wielka , różowa wata cukrowa na patyku. Mniam !

Piszesz,że pojawianie się peruczek zależy od płci, ale z tego , co wiem perukowce nie są roślinami dwupiennymi , tak jak np. ostrokrzewy , rokitniki czy cisy.
Brak peruczek może oznaczać,że krzew przemarzł wiosną, gdyż większość odmian - z wyjątkiem 'Young Lady' - kwitnie na zeszłorocznych przyrostach.
Wiesiu - na perukowcach część kwiatów jest płodna, a część sterylna. Szypułki kwiatów sterylnych rosną po przekwitnięciu i stają się pierzaste , dzięki czemu owocostany mają ten charakterystyczny puszysty wygląd ( za "Encyklopedią drzew" Szmita). Być może Twój zawiązuje tylko kwiaty płodne ?
...ale to tak na marginesie.... bo zatrzymałam się przy różach i ich otoczeniu.

Ewa - co to za 'błękitne rumianki' w tle na pierwszym zdjęciu ? Czy tak się światło załamało, a w rzeczywistości są białe ? Czy to coś innego niż złocienie ? Może to jednoroczna felicja ?...

Będziesz kandyzowała arcydzięgla do tortów ?

Głowaczek trochę przypomina driakiew żółtawą. Ciekawy jest.

No a to impresjonistyczne zdjęcie to niczym ogród Moneta w Giverny
sierika wrote: