Forum Ogrodnicze Oaza

Wiesiu, piwonie bezobsługowe, piękne, rosną wszędzie i stosunkowo dlugo kwitną, warto więc w nie zainwestować
Co do Axla i strażnika... hm moim zdaniem wyglądają jak bracia, sama zobacz

chester633 wrote:
Absolutnie nie, to na pewno był aster alpejski. Przymiotno ma inne, drobniejsze i krótsze płatki i więcej ich w koszyczku.
U mnie kwitną i astry, i przymiotno.

A co to jest?



Rogownica jest 100 razy ładniejsza, ale chcę znać i to

mrówa wrote:
No może gdyby nie ta grzywka

Jak już tak narzekacie na komary to sprzedam Wam skuteczny środek u mnie wypróbowany i działa jak ta lala.
W dziale Warzywnik jest wątek "Ekologiczne środki ochrony roślin" a w nim przepis na miksturę w skrócie zwaną HT

Rozcieńczoną miksturę wlewam do opryskiwacza i przed wyjściem cała się lekko spryskuję.Kiedy chcemy sobie posiedzieć na dworze to dodatkowo spryskujemy otoczenie wokół siebie,wczoraj spryskałam stół na dworze to przez dwie godziny żaden owad się nie odważył usiąść

Siberko, gbybyś uważniej czytała moje wcześniejsze posty wiedziałabyś, że ten wiatraczek to rukola
Co do astra, to masz zdecydowaną rację

Dzisiaj paskudna pogoda, jakoś udało mi się strzelić mokre fotki
Augusta

i w całej okazałości, taka już nigdy nie będzie, w tym roku wyjątkowo wysoka u mnie



Wiesiu, to brewki



Romo, dziękuję za przepis na pewno wykorzystam, ale u mnie komarów nie ma
będę musiała jeszcze poczekać na nie...

Dzwoneczek dla Ciebie

No to jest potwarz że ja nie czytam

Gdzie tu jest podpis?

Różne osoby denerwują (aster nie aster, rogownica zła) to mogło mnie gdzieś wcześniej zamroczyć

Przystojny facet z Axla...........

Oj, Siberio nie bądź taka drobiazgowa... pod zdjątkiem rzeczywiście nie ma podpisu,
ale kilka postów dalej już jest

Sieriko, witaj w klubie fanek Axla...

Beatko
No proszę ,mój powojnik wygląda tak samo jak twój
Różyce wszystkie piękne.Pomarańczki cudne

Mróweczko, kiedy konkurs na stanowisko szefowej Klubu Fanek Mr.A? Zgłaszam się
Kwiateczki całkiem, całkiem, rukola najładniejsza . Pokaż zdjęcie obsmyczonej sosenki, ciekawa jestem jak fryzura jej odrasta. Zimno tak, że chyba trzeba będzie zacząć dzień od rozgrzewających napojów, zimne piwo zostawiamy na póżniej, jako i taras!

Beatko ,piękne kwiaty .Róże i piwonie ,jak z bajki .W ogrodach teraz kolorowy zawrót głowy

mrówa wrote:
Nie ma takiej róży Proszę podać prawdziwą nazwę

Aniu, bo ten powojnik to jest Etoile Violette
Kupiłam go, a właściwie, to otrzymałam omyłkowo w szkółce Marczyńskiego.
Zamawiałam jasno fioletowy Emilia Plater, jakież było moje zdziwienie kiedy zakwitł
Pomarańczowych i łososiowych odcieni u mnie przewaga...

Jaśminowiec nadal upaja zapachem





Haneczko, nie dałaś szans innym w tym konkursie
Obsmyczoną kosodrzewinką nie będę epatować, oszczędzę Wam tego

Augusta Luise nadal zachwyca



Siberiu, ten podpis i mnie rozbawił do łez.
Co do nazwy róży kłopot w tym, że zaginęła mi gdzieś etykieta z jej nazwą...
ala, ale od czegóż długie zimowe wieczory...

Biała piwonia nn

Graham Thomas

w tym roku kwitnie wielkimi kwiatami

Beatko, w tym roku róże dają czadu nawet u Takich ogrodniczek, co mają do nich kiepską rękę (to ja!)
Augustą Luizą również się zachwycam - ten barokowy przepych nie może pozostawić kogokolwiek obojętnym
Oczywiście zapisuję się do Klubu Fanów Twego Piesia Mogę być szeregowym członkiem

Nowinko, kolorowy zawrót głowy rzeczywiście, aż przeoczyłam Twój wpis, sorki...





Trzecia moja krzewuszka




Dalu, cieszy mnie, że dołączyłaś do fanklubu
Moje różyce dopiero zaczynają, niektóre jeszcze w paczkach już nie mogę się ich doczekać.

na skalniaczku

Proszę przekazać Axelkowi, że będę z godnością i dumą piastować powierzony mi zaszczytny urząd
Nie oszczędzaj nas! Dawaj sosenkę, odrobina wstrząsu nie zaszkodzi. A tujki odrosły po ciachnięciu?

Beatko, fajnie u Ciebie . Nie wiem kto ładniejszy Axelek czy Graham Thomas . Skupię się na skalniaku. Co rośnie na pierwszej i co to za dzwonek na trzeciej fotce?

Miłego weekendu

Haniu, tujki nie odrosły, zostały wycięte częściowo. Te, które pozostały już tak nie straszą... do
zimy zdołają się zazielenić.

Goldese





w ubiegłym roku został złamana do zera, już myślałam, że po niej, wyrosła jednym pędem.


Katju, na pierwszej fotce to rozchodnik kamczacki The Edge, który to jest u mnie od wiosny
i bardzo się z niego cieszę.
Weekend zaczął się dość zimno i leniwie, może kolejne dni będą lepsze

Eden Rose


lobelia


żurawka