Forum Ogrodnicze Oaza

No ,no ,przesadzanie róż w ciągu sezonu .Ja bym się nie odważyła .Zawsze przestrzegam terminu wiosna ,jesień ,z naciskiem na jesień .Przyznam ,że jestem ciekawa skutków tego szaleństwa .Bajazzo cudowna .Tez ją kiedyś miałam ,ale niestety padła ,jak i wszystkie inne z tego zamówienia .Wtedy wiele osób straciło swoje róże .Do tej pory został mi uraz i nic od nich nie zamawiam .

Beatko
Piękne róże
Ależ ten Aleksander ma mocny kolorek,suuper taka żaróweczka w ogrodzie

Siberio, kłosowiec rośnie u mnie już trzeci sezon, ale jeszcze jest wątlutki, ciężko zimuje. Na jesieni
pomyślę o jakimś okryciu na zimę i wtedy zobaczymy

Eden Rose dopiero się rozkręca




Aniu, Aleksander rzeczywiście straszna żarówa, na szczęście rośnie u mnie słabo i
na drugim planie więc żeby go obejrzeć trzeba do niego podejść

Chipek



Nowinko, jak to padły róże z całego zamówienia mam nadzieję, że u mnie to się nie stanie.
Wszystkie z tego zamówienia kupowane z gołym korzeniem, zdrowiutkie i pięknie rosną.
Wielka przesadzana rośnie w najlepsze już tydzień i nie widać po niej niepokojących zmian.
Codziennie leję pod nią hektolitry wody.


Lilia, tylko jaka


Sneeball


Etoile Violette


Anabell

Zdjątka z porannego obchodu

Fresia








Prince Charls... w ubiegłym roku porażał bielą...
dlaczego teraz po przesadzeniu jest brudno biało różówy?

Beato gdzie Ty mieszkasz?! W mieście pewnie,tam cieplej. Ja też pomorskie,ale moja Anabella dopiero pokazała,że zamierza w tym roku zakwitnąć,a Twoja już zaczyna

Ranny ptaszek z Ciebie , 8 godzina, a Ty już po obchodzie
Moja przesadzona różyczka niestety poważnie odchorowuje tę spontaniczną akcję , króciutko przycięta i bez liści , ale to młodziak sadzony jesienią, mam nadzieję, że się odbuduje

Mróweczko, trzymam kciuki za różyczkę, ale dobrym rocznikiem ją wspieraj. U nas bardzo mocne słońce, może jakiś daszek się jej przyda
Dobrze wyczytałam, że zaczynasz remont? Biedny Axel.

Eden cudna i takie widoki tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, ze dobrze zrobiłam decydując się na jej zakup
W ogóle różany i ukwiecony Twój ogród Beatko.... piękne widoki.
Trzymam kciuki za przesadzaną różę.... ja też tak mam, że jak coś mi przyjdzie do głowy, to nie umiem czekać, muszę działać już , teraz

Mrówa, przeglądnęłam cały wątek i jestem zauroczona. Uwielbiam takie dojrzałe ogrody, gdzie rośliny kwitnące mają cudowne tło i ramy stworzone przez wyższe rośliny iglaste i liściaste. Masz wszystkie roślinki, które lubię i znam a nawet więcej ..o wiele więcej... Jak scented memory po przesadzeniu ? Podlewaj go mocno. Powinien dać sobie radę ale pewnie odchoruje. Czy dobrze widziałam na jednym z jego zdjęć w tle, że masz taras/placyk otoczony różami ? Wygląda to bardzo zachęcająco - możesz pokazać ten fragment ? Zazdraszczam, że eden u Ciebie dopiero zaczyna.... u mnie powoli kończy ale był spektakularny w tym roku.

Ewciu, u mnie wcale nie jest cieplej, powiedziałabym raczej zimniej, wygwizdów okrutny...
Ja nie mam powojnika Arabella, chociaż może powinnam go mieć

Dla Ciebie Tomasek



Marta, młodziak sadzony jesienią a Ty nie dałaś rady go podnieść z całą bryłą korzeniową...
nie będę taka łaskawa jak Twoi goście i użyję tego

Czy ja mam coś dla Ciebie... może być






Haniu, biedny Axel to prawda a my, czyli reszta ferajny po remoncie będziemy wyglądać
jak jakieś nieszczęścia

Dla Ciebie Nostalgia rozwinęła pierwszy kwiatek



Agness, no to już jest nas 2... powiem w tajemnicy, wczoraj wybrałam się na szkółking i
dokupiłam drugą Eden
Nie potrafiłam jej nie wziąć, potem przez pół dnia szukałam dla niej miejsca

Elfe



Moni, przejrzałaś cały wątek i Rzeczywiście takie zielone tło jest piękne,
u mnie tylko jeden szkopuł, to tło strasznie się rozpanoszyło i zaczęło już wypierać pierwszy plan
Chcąc nie chcąc muszę i zaczęłam przerzedzać po trochu tujki.
Twoje Edenki namówiły mnie do kupna towarzyszki bliźniaczki dla mojej jednak ta nowa minimalnie różni się odcieniem, jak to możliwe, czy to sprawka ziemi... a może są jeszcze jakieś odmiany

Już to masz dla Ciebie żółto i pomarańczowo łososiowy fragment tarasu


Jest też na nim niewielka ilość drewna na opał do przyszłego kominka.

Mróweczko, będziecie trochę przykurzeni, ale świadomość, że już 'po' wynagrodzi trudy, pimpolnik i całe to wariactwo. O finansach nie wspominam A Axel? Pilnowanie fachowców to bardzo odpowiedzialne zadanie, chyba trzeba powiększyć zapasik smakołyków
Czekam, żeby pogoda troszkę się uspokoiła i pójdę podziałać w mogrodzie

Taras, a dokładnie jego otoczenie, niezwykle mi się podoba

Beatko, cudny i energetyczny jest ten żółto pomarańczowy zakątek

Fresia pięknie pachnie, miałam kiedyś pienną no i niestety poległa pamiętnej zimy

Anabelka rzeczywiście błyskawicznie zakwitła u Ciebie

Beatko, Twoja Nostalgia tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że dokonałam dobrego wyboru, kupując tę różę
Piękna jest! Mój młodziak posadzony dwa tygodnie temu ma 6 pączków

Mrówo,chodziło mi o hortensję Anabellę a nie powojnika Arabellę
Albo czegoś nie zrozumiałam,ale mnie się to zdarza
A taras pomarańczowo-żółty super jest! Ja bym pewnie wrzuciła tam więcej kolorów,ale pomarańczowo-żółto i tak jest super.

Teraz dopiero doczytałam, że dla mnie była różyczka , bardzo dziękuję Mróweczko.

Słodka różyczka nieco osłodziła patelniowanie . Wierz mi, chciałam ją wykopać z bryłą korzeniową, ale to było przed deszczem i mój piaseczek osypał się z korzonków do cna . Poniewczasie pomyślałam, że trzeba ją było wsadzić w wiadro z wodą na parę godzin, jak gołokorzeniowe, ale stało się, trudno

Mróweczko ale super, że pokazałaś ogniste okolice tarasu - cudnie to wygląda! Czy tam masz westerlanda ? podobno ładnie pachnie. Co tam jeszcze rośnie ?
Co do edenów to tematu nie zgłębiałam za bardzo ale wiem, że jest odmiana eden rose'85 i eden rose'88 - podobno różnice są subtelne ale nie potrafię powiedzieć na czym polegają. Oprócz tego jest biały eden - nazywa się Polais Royal no i oczywiście mini eden rose i red eden rose...ale to napewno nie o red edena Ci chodzi Kwestia ziemi też może być przyczyną subtelnych różnic