Forum Ogrodnicze Oaza

Ale będzie łan cyklamenów.
Czekam na kwiaty mertensji, a w międzyczasie muszę coś o niej poczyta.

VERA wrote:
Bardzo szybko zaczyna wegetację, czasami już w połowie stycznia ma kieł na wierzchu. Oczywiście jak przykrywa jest nie zamarznięta i można do niej zajrzeć. Najbardziej kłopotliwe jest jednak okrycie jej podczas majowych przymrozków, zwłaszcza jak wybije w pęd kwiatostanowy. Trzymam kciuki za kwitnienie w tym roku, czekam też na swoją. Ile lat masz ją w gruncie?
Gratuluję siewek trójlistów, miałam podobny problem z siewkami martagonów i piwonii botanicznych. Pikowałam do doniczek po dwóch latach. Nie mam wątpliwości, że nie zmarnujesz ani jednej siewki
Kolekcje imponujące, oglądam z ogromną przyjemnością.

Mnóstwo cyklamenów !!! Ja też bardzo te kwiatki lubię , mam dwie niewielkie kępki na skalniaku (biała i różową) .Widzę ,ze u Ciebie rosną w donicach ? czy zimujesz je na zewnątrz ?
A w jakim miesiącu kwitły , jak to widać na zdjęciach ? Te u mnie mają nadal , po łagodnej zimie , piękne zielone liście. A zakwitną ...dopiero w VIII/IX.

Rząd cyklamenów w koszach wygląda obłędnie , nie mogę się doczekać aż trafią na docelowe miejsce.
Ciekawa jestem co też wymyśliłaś, ta ilość, kosze... przemyślałaś wszystko dokładnie

Mario martensja ma ciekawie wybarwione liście wiosną, później są zielone. Za to kwiaty urzekają czysto niebieską barwą. Marzy mi się taki niebieski zakątek, więc martesja jak znalazł w takie miejsce
Cyklameny chwilowo czekają w "poczekalni ogrodowej" na swoją kolej, ale o tym za trochę....................................

Vita dziękuję za informację. Moja himalajka rośnie w gruncie od ubiegłej wiosny. Muszę ją w tym sezonie odpowiednio dokarmić, bo w zeszłym roku roku korzystała tylko z zasobów przygotowanego dla niej podłoża i gnojówki. Czytałam teraz że jest bardzo żarłoczna, więc u mnie głodowała bidula cały ubiegły sezon. Na kwitnienie w tym roku specjalnie nie liczę z tego właśnie powodu, pewnie cebula za bardzo nie przyrosła Czekam też niecierpliwie na siewki trójlistów aby się pokazały, mam cichą nadzieję że nie stały się przysmakiem jakiś podziemnych żarłocznych potworów.

Ewelinko cyklameny normalnie rosną u mnie bezpośrednio w gruncie. Mają się całkiem dobrze, kwitną i rozsiewają się dość obficie. Zimują pod liśćmi spadłymi z brzozy. Te w koszach to tegoroczny zakup w Sadzawce.pl - chwilowo w nich rezydują............

Krzysiu cierpliwości, jeszcze trochę......................................

Obłęd w oczach mam....o szafirkach jeszcze nie ćwierkają u mnie.... , wiosny u Ciebie najwięcej...cyklamenowe pole? jeszcze tu nie było takiego cudu....czekam niecierpliwie na widoki.
Mertensje w jakich warunkach sadziłaś ? słońce ? jedna jest do półcienia chyba.

Ewo mertensje rosną u mnie w półcieniu. Jedna pod bukiem, druga pod perełkowcem. Pierwsza wygląda na zadowoloną z życia, natomiast druga jest najwyraźniej obrażona na towarzystwo w którym przyszło jej mieszkać Muszę ją przesadzić bo pokazała tylko dwie łodyżki, zero pąków kwiatowych - a były kupione z jednego źródła, tej samej wielkości i posadzone równocześnie.

Zapraszam na wiosenny spacerek.......................

Piękna wiosna u Ciebie Vero wiele się dzieje

Vero, imeni mi się w oczcah od tych cyklamenów
Kupiłam niedawno 5 szt (bluszczolistnych), ale tylko 5, bo kosztowne te maleństwa...ciekawa jestem ile kosztuje taki koszyczek w sadzawce..jeśli to nie wiedza tajemna to poproszę info w pw. Z odmiany dyskowatej (C. Coum) mam tylko jednego

VERA wrote:
Taki spacerek, bardzo proszę Iris aucheri?
Jak zamierzasz ulokować cyklameny? Po ilości wnioskuję, że zapowiada się imponująco

Wiosna u Ciebie przyspieszyła. Wszystkie kwitnienia przecudne. Cyklameny robią wrażenie. Już sobie wyobrażam jak to będzie wyglądać w ogrodzie . Skrzydlinka słodziutka. Takie maleństwo a jakie urokliwe.

Vero dziękuję za odpowiedź.O tej pensecie to nawet nie pomyślałam A to naprawdę świetny pomysł.Vero czy wielką jest tajemnicą gdzie można zamówić ogrodowe cyklomeny?Miałam jednego roku ale mi wymarzł.Może to nie był ogrodowy ,sama już nie wiem.
Wiosna już u Ciebie na całego.Miło już tak sobie pochodzić po ogrodzie i popatrzeć gdzie co już puszcza lub kwitnie.A to wszystko tak cieszy.
Pozdrawiam serdecznie Iwona

Vero u mnie cyklameny giną , miałam 3 białe i jeden różowy , został tylko różowy .


PrzeglAdałam Twoje zdjęcia jeszcze raz ,urzekły mnie iryski , też mam ich sporo , ale musiałam część przesadzać teraz wiosną boję się że mi nie zakwitna .

Elżbieto miło że jesteś, witam

Kasiu powodzenia !!!!!!

Vita to te iryski. Cyklameny chwilowo zadołowane w poczekalni. Na miejsce docelowe trafią nie prędzej jak za rok. Mają czas jeszcze trochę podrosnąć i po cichu liczę na samosiewy.........................

Inko rośliny prawie że z godziny na godzinę rosną w oczach po prostu. Takie korony na ten przykład :

Przedwczoraj w południe




I dzisiaj




Iwonko te ostatnie kupiłam w Sadzawka.pl

Geniu u mnie cyklameny rosną na pagórku. Jako że mam bardzo ciężką, gliniastą glebę, usypałam dość rozległy pagórek ze zleżałej szlaki. Na to dałam przygotowane luźne, z dużą zawartścią wapiennego rumoszu, próchniczne podłoże. Wcześniej sadziłam do gruntu robiąc drenaż pod spodem, ale różnie to bywało - najczęściej rosły sezon dwa i po zabawie.Dopiero kilka lat temu, będąc w Chorwacji widziałam je jak rosną w naturalnym środowisku.






Wykorzystałam to u siebie - i pełny sukces!!! Nie wymarzają, nie gniją i jeszcze się sieją
A przesadzonymi iryskami bym się specjalnie nie przejmowała. Jeśli ich nadmiernie teraz nie podzieliłaś, powinny zakwitnąć powodzenia

Vero wcale nie dzieliłam irysów , kupione były nie całe 2 lata temu wiec to nie były duże kępy .

Geniu zdarzało już mi się wiosną przesadzać kępki irysów i nie miało to większego wpływu na kwitnienie. Myślę, że możesz spokojnie czekać na kwiaty, co najwyżej zakwitną nieco później

Dzisiaj było ciepło, spokojnie, bez wiatru - co natychmiast wykorzystały rośliny......................

Nie poszły mi zdjęcia, może tym razem się uda...............................

oj u ciebie też wiosna pełną parą niektórych roślinek ci zazdroszczę