Bardzo mi miło że tyle osób tu zajrzało w ostatnich 48 godzinach bardzo mi to pomogło - jesteście kochani
Roma ,nooo myślałem że znasz mnie z tej strony(a może nie
)to opowiem ci jak to było z fachowcem dalej - pan F.czytaj fachowiec...stwierdził że ,,baledry'' nie będzie odstawiał i okna zrobi tak jak dla siebie(on jest solidnym fachowcem i tyle), co do zrywania tapety to zajrzał za nią i wydumał żeby to ogarnąć będzie musiał ,,siedzieć ''na robocie do października a terminy go gonią i już klienci dzwonią....
.
Została jeszcze łazienka(dobrze że tam jest małe okno do kuchni
) i kuchnia znów z dużym oknem
.A zapomniałem miał jeszcze żale że musiał do malowania przesuwać regał i szafę
- rozumiem że to ja miałem pojechać 50 km i te graty mu przesunąć - ale jestem nie kumaty....
Marta dzięki za pomoc
,,podrapałem się po głowie''(myślałem
) i Marguerite Hilling będzie tylko 1 szt., chcę się pozbyć energetycznego żółtego koloru na rzecz różowego
.Różowy jakoś kojarzy mi się z Dodą lub ,,różową landrynką'' (chyba normalne myśli mam
) przecież nie będę marzył o Conchicie Wurst
.
Dorota, termin różany już zaklepałem i mam wolne...współczuję ,,kieratu'' szkolnego to chyba bardzo
upierdliwe..ale nie rozpaczaj już niedługo się spotkamy
Ewa, dziękuję za słowa otuchy
co do różanego zamówienia to troszkę .. ogranicza mnie zasobność mojego portfela
i chyba to będzie na tyle.
Edytko, oj tam zaraz fujara, F. daje inwestorowi serce na talerzu a ja się ,,burzę''.......
mam na przyszłość nauczkę - żadnych znajomych - no może poza mechanikiem samochodowym
.
Monisia, ja po budowie a minęły 4 lata, myślałem że już nic mnie nie zaskoczy
,moje zdrowie psychiczne doszło do równowagi
- a tu zając z kapelusza z kielnią i pędzlem w dłoni
.Pamiętam jak pogoniłem moich ,,fachowców'' z budowy to mi na 2 miesiące ,,wóz Drzymały'' bez kółek na działce zostawili ,o śmieciach i przesypującym się kontenerze nie wspomnę ...a jeszcze ,,toj toj'' stał śmierdział i straszył
.
A przecież bezrobocie jest w kraju...................
.Twój pan ,,płytkowiec nie skumał czaczy'' - to go przerosło - i płytki rzucił na ścianę jak leci.....
Noooo wszyscy mi dokuczają
z podlewaniem zimozielonych (tylko tuje) a jak przyjdzie od razu -20
to pod koniec zimy wszystkie tujki będą dobre na ognisko - ładny żywiczny zapach wydziela się podczas palenia...
.