Forum Ogrodnicze Oaza

Madziu, ta różyczka to chyba Golden Eye Cover, zobacz u Ewy: www.rozarium.org/main-rose-topics/r-e-te/r-a-golden-eye-cover1/

magdala wrote:
No pewnie

Ja także zaglądam na tę stronę.
Zestaw piżmówek polecanych przez Kasię zamówiłam przed poleceniem .
Mam już piżmową Waterloo, białą, bardzo ją lubię.

Zupełnie pojąć nie mogę, dlaczego wszyscy zamawiają róże, jak wokół jest tyle innych fajnych roślin!
Magda, Ty się zastanów, vita dobrze mówi

Iwa
Blog odkryłam, kiedy szukałam informacji o perowskii. Tam znalazłam ich całe mnóstwo.

Siberio
Zoja fajnie pisze, bo używa bardzo przystępnego języka, a jej porady są takie szczegółowe. A i nieraz z humorem

Ela
Z tych podanych przez Kasię chyba najbardziej podoba mi się Heavenly pink. Piżmówki zajmują dużo miejsca?

Marta
Ja wiem, że kochasz te wszystkie maleństwa, ale ja muszę czymś ogród wypełnić
Epimedia to za mało. Ale przyjdzie i na nie czas.

Kasiu
Tak, to ta róża! Bardzo Ci dziękuję, bo na nazwie akurat tej róży zależało mi.
To na pewno ona.

Wpadam na chwilkę ,żeby wstawić zdjęcie mojej jabłonki i poprosić Andrzejka o radę





Przycięłam tylko te najniższe gałązki,nie wiem co zrobić z tymi rozgałęzionymi na górze..

Jestem ,jestem i kombinuję jakby to dobrze przyciąć .Ta krótsza ,moim zdaniem,nie wymaga przycinania ,ale ta długa bym skrócił,bo mocno ucieka do góry .Miałem zapytać jaki kształt korony chcesz uzyskać i jaką wysokość drzewa ?

Dziękuję ,że zajrzałeś
Chciałabym , żeby korona była spłaszczoną kulą ,taka raczej rozłożysta.
A wysokość ?Hmm...nie wiem ile może mieć taka reneta. Na starej działce reneta rosła u sąsiada ,
było to spore drzewo, ale nie pamiętam na jakiej podkładce rośnie moja,a to ma znaczenie ,prawda?
Zobaczę ,może jest jeszcze etykieta.

Kiedyś odmiany były silnie rosnące ,a teraz dla wygody szczepi się na karłowatych podkładkach,żeby drzewka były wygodniejsze w "obsłudze".

Magda....a propos jabłonki zdejmij sznurki prawą gałązkę utnij na ,,gładko'' ranę zabezpiecz np.Funabenem...lewa gałązka do góry i nie tnij-cięcie powoduje wypuszczanie nowych silniejszych gałązek do konkurencji z przewodnikiem...niech ,,Renata'' się wzmocni a później co roku tnij by uformować szkielet min.3 mocne gałęzie...nie wiem czy będzie to zrozumiałe co napisałem...

Dziękuję Wam za rady ,Paweł ,a jeśli zostawię tę gałąź jako przewodnik ,to
czy jabłonka nie wyskoczy mi za bardzo w górę ? Jeśli ją wyprostuję ,to też nic a nic jej nie przycinać?

Już ze dwa czy trzy razy byłam na działce w celu sprzątania ,ale zawsze okazywało się,że jest za zimno,
bez słońca ,no po prostu ...zimowo.
I z porządków nici. A jest co robić, już ogarnia mnie panika ,że się nie wyrobię

Dzisiaj zobaczyłam ,że ranniki wystawiają łodyżki
Są też kwiaty na ciemiernikach . I na razie to cała wiosna.

Jeszcze można nacieszyć oko ptaszkami ,ale już niedługo.
Niech idą na swoje



Pewnego dnia w końcu złapałam dwa grubodzioby na raz .
Ten drugi miał taki łagodny wyraz twarzy To pewnie samiczka.

Ja wczoraj posprzątałam, jakoś ładniej się zrobiło od razu.
Wolałabym ptaszki, a mam kreta!

Piękne zdjęcie grubodzioba Podobno odwiedzał nasz domowy karmnik ale tylko rano gdy byłem w pracy.

magdala wrote:
A to ci ciekawostka ..... ............każda samiczka ma łagodny wyraz twarzy...

Magda tak jak napisałem wytnij prawą gałązkę tę krótszą a lewą wyprostuj i zostaw na przewodnik-w sezonie zrób fotkę(lipiec) i pomyślimy co dalej .

Ewciu
Ptaszki o niebo lepsze

U mnie masa igieł sosnowych , liści, zaschłych badyli itp.
W dodatku nie ćwiczyłam mojego kręgosłupa ,a raczej mięśni okalających go ,więc bardzo się boję,
że będzie bolało....

Ewa ,czy nasiona kłosowca były przemarznięte na roślinie ?
Czytałam ,że do kiełkowania one wymagają stratyfikacji, w moim zamrażalniku siedzi już masa innych nasion
Za tydzień będę jechała do Hanutkowa , czy będzie można wpaść po te nasionka?

Piotrek
Grubodzioby pojawiają się u nas od początku dokarmiania ,czyli od zeszłego roku.
Nie wiem na ile znaczenie ma fakt ,że w tym domu jeszcze nie mieszkamy (pojawiamy się tam dwa razy w tygodniu), ale ptaki w ogóle się nie boją ,choć karmniki są przy samym domu.

Paweł
No przecież widać ,że to ONA
Nic nie poradzisz ,że świat tak jest skonstruowany

Jabłoń ma tak jakby ucięty poprzedni przewodnik,o tutaj widać to cięcie:

Magda nasiona nie były stratyfikowane, bo po ścięciu i wysuszeniu zalegały w kuchni.
Możesz przyjechać za tydzień, bliżej łikędu się dogadamy dokładniej

Magda tak widziałem to cięcie - zawsze się przycina młodziaka - tak zostaw właśnie tę gałązkę...

Super
Już zaczynam wysiewy, teraz to fajne ,bo zastępuje całą tę ogrodową zabawę ,ale
jak przypomnę sobie jak później wyglądają moje parapety...

Dzisiaj zebrałam nasiona lawendy,bo właśnie wymyśliłam ,że posadzę dużo na zewnątrz ogrodzenia.
Taki gminny pas wzdłuż płotu .
Lawenda ładnie wygląda również zimą (co stwierdziłam dzisiaj), no ,a latem to wiadomo
W pierwszej wersji myśleliśmy o kosodrzewinie ,czymś dużym ,ale tam idą kable (internetowe chyba).
I w razie jakby mieli coś kopać ,to szkoda roślin.
Posadzę lawendy ,kostrzewy i może perowskię ,a wszystko wysypię kamyczkami.Akurat te rośliny
nie wymagają niczego więcej.
Chodzi o to,żeby było ładnie ,ale również ,żeby nie parkowali nam bezpośrednio przy płocie.

Paweł
Dobrze , zostawię tę gałąź
Ciekawe czy jest szansa na pierwsze jabłka w tym roku...

PS. Moje dziecko już od godziny zarzyna ręcznego blendera ,żeby zmiksować orzeszki ziemne na masło.
Smakuje bosko!!
Jaki mikser byłby najlepszy do tego celu ?
Muszę też kupić jakąś nowoczesną sokowirówkę ,bo wydaje kupę kasy na sok marchwiowy.
Ot, zdrowe żywienie...