Forum Ogrodnicze Oaza

Już drugie zdjęcie tego gigantycznego sadźca widzę mój to przy twoim krasnoludek. Fajnie się tak spotykać. I te spotkania zawsze są za krótkie, prawda

W końcu dotarłam do swojego wątku

Jak już wieść niesie ,wczoraj miało miejsce forumowe spotkanie i odwiedzanie ogrodów
Organizatorami "zamieszania" byli Roma ,Igor i Andrzej .

Było po prostu bombowo !

Dostałam w prezencie żurawkę i hostę ,dla których oczywiście znajdę odpowiednie miejsce ,
koniecznie z okolicznościowymi znacznikami
Od Sylwii wysępiłam różowego floksa ,już posadzony.
Od Pawła przywiozłam sosnę Jeffrey'a.

Jak tylko posadzę nowe rośliny ,zrobię im zdjęcie.

Marta
Chyba rok temu była u mnie Agata Sure , a Izaziem wpadła kiedyś szybkim "przelotem",
ale takie forumowe spotkanie w liczniejszym gronie to faktycznie było pierwsze

Na nową rabatę to Igor nie miał czasu ,ale i ja też nie miałam obiadu ,żeby go czymś skusić do roboty

Igor
Żurawka dostanie bardzo honorowe miejsce , w końcu to niecodzienne wydarzenie

Iwonka
A taki sobie ten sadziec rośnie.. Ja lubię go też za to ,że w ogóle nie ma tendencji do rozłażenia się tam ,gdzie go nie proszą i stoi prościutko bez żadnych podpór.

Miło wiedzieć Wasze uśmiechnięte i zadowolone z zakupów buzie .Jude de Obscure też mi się podoba ,bo mało u mnie oranżu.Old Port super kwitła teraz ma przerwę wakacyjną ,ale myślę ,ze jeszcze sie pokaże z tej dobrej strony w tym sezonie .Fajnie tak spotkać sie z rodzinka forumową

Jadziu

Bardzo fajne udało nam się to spotkanie Zresztą wygląda na to ,że wszyscy
ogrodnicy "narodzeni z pasji " dogadują się od pierwszego spotkania
Zawsze jest tak ,jakbyśmy się znali od dawna

Z trzech, kupionych tego lata we Floribundzie róż najbardziej podoba mi się kolor róży Ascot.
Kolor i budowa kwiatu, ta róża jest doskonała!

Trochę smutno ,że powoli kończy się lato... A niestety ,oznaki takiego stanu są już bardzo wyraźne.

Moja Ascot jest trzeci sezon i jest jedną ze zdrowszych róż .Na razie żadne liście jej nie opadają .Oby nadal tak pozostało .Parę róż na pewno dostanie czerwone kartki ,chociaż zauważyłam ,że te ,które zawsze chorowały w tym sezonie mają względnie zdrowe liście .Masz rację ,że ogrodnicy to specyficzna grupa i te nigdy nie kończące sie rozmowy ,bo tematów mnóstwo

Jadziu
Ty masz u siebie tyle róż ,że możesz wybierać i przebierać ,a te ,co się nie starają, mogą drżeć
o swój los
Ale i u mnie tak z pewnością będzie ,bo już wyjechała na południe Firt Lady ,która
przestała mi się podobać za swoje nigdy nie otwarte kwiaty
No ,cóż...
Mam też trzy Pastelle ,które trochę zaczęły mnie drażnić .

Pojechałam w końcu do ogrodu , nawet dobrze się zaprezentował -wszystko dzięki ostatniej
Wielkiej Wizytacji , bo wypielone mam jak nigdy !

Teraz, gdy wiem gdzie dane zdjęcie zostało zrobione smakują one jeszcze lepiej Świetny macie ten sosnowy lasek i pięknie wygląda w nim hostowisko. Podziwiam szczególnie hostę na czwartym zdjęciu z prawej strony (tą z wielgachnymi liściami) Wiesz może co to za odmiana?

Paweł
Akurat tę hostę znam z imienia : to Beauty Substance.

PS. O! Jakim tanecznym krokiem teraz poruszasz się po forum

Masz rację Madziu, że koniec lata zbliża się ogromnymi krokami . Dziś szczególnie dało się to odczuć, bo u mnie było bardzo zimno .

Twój ogród prezentuje się przepięknie . Szczególnie (jak zawsze) najpiękniejszy jest sadziec. U mnie też pięknie kwitnie, nie jest tak okazały jak Twój, ale od zeszłego roku jednak się rozrósł .

Dziękuję i muszę na nią zapolować
Dorcia ma rację z tym końcem lata Dziś już pracowałem w bluzie, a i tak po nerach podwiewało

Dorcia, Paweł
W radio ,co prawda mówią ,że upały i lato jeszcze wrócą ,ale to co jest teraz, to jakiś pogodowy żart!
Nie podoba mi się wcale , jest zimno ,deszczowo i szaro.
Ale czasem wrzesień jest bardzo ciepły i ładny.

Mój mąż z córką już kilka godzin jeżdżą rowerami wzdłuż Zatoki Gdańskiej i podziwiają
paradę żaglowców ,która właśnie ma miejsce na morzu .
Podobno coś pięknego ,właśnie Dar Pomorza rozwinął żagle
Może przywiozą jakieś zdjęcia ,to wstawię.

A tymczasem jeszcze zdjęcia ogrodowe...

Dary :

Przepiękne miejsce przy hortensji... niech żurawka pięknie rośnie.

Czyli miejsce honorowe dobrze wybrałam ? Tam jest taki akurat fajny cień - ogólnie jest jasno,
ale nigdy słońce nie przypieka , powinno jej być wygodnie

Hosta natomiast posadzona została w miejscu ,gdzie bardzo dbamy o podlewanie ,bo przy różanecznikach.
Tak podlewaliśmy cały sezon ,że liście rh są zieloniutkie , jest cała masa pąków kwiatowych,
a nowe pędy wyrosły nawet przy samej ziemi :






I wniosek mój w sprawie różaneczników jest taki , że najistotniejsze jest właśnie podlewanie
i to takie ,że rośliny stoją w kałuży wody.
Ani ich nie nawoziłam ,dwa razy może na początku spryskałam chelatem , ale stale lałam wodę

Ślicznie wygląda hosta w towarzystwie paproci Mnie też nie podoba się to co widzę za oknem.Różanka niedokończona
lilie nie posadzone a tu codziennie deszcze

Bardzo się cieszę Romciu ,że i Tobie podoba się miejsce dla hosty

Hortensja Limelight , bardzo lubię te wyraźne kuleczki w środku kwiatów :



Dereń kousa śmignął w tym roku jak strzała!






A werbena patagońska z nasion od Markity oczywiście zakwitnie!

Moją młodziutką sadzonkę Limelight muszę przesadzić bardziej do przodu .Trochę zakryły ją floksy .Na razie 2 dni bez deszczu to już sukces

Jadziu
Ja mam trzy sztuki Limelight ,bo ona jest taka ładna i zawsze "udająca się"
Też mam jedną posadzoną przy floksach ,ale w momencie zakupu hortensja była spora,wyższa od floksa.
Może była "podpasiona"?

Pomidorki nabierają koloru ,mam tylko dwie odmiany ,kupowałam gotowe sadzonki.

---

Pisałam o paradzie żaglowców - oczywiście to nie Dar Pomorza ,a Dar Młodzieży pływał .
A zdjęcia robione niestety telefonem , żaglowce były bardzo daleko ,więc i efekty
nienajlepsze...

A kto to słyszał, żeby kupować gotowe sadzonki pomidorów!
Magda, a co to za jeżówka taka wielka?
Werbena, jak teraz zakwitnie, to jeszcze zdąży zawiązać nasiona, co oznacza, że za rok będziesz miała łany!