Forum Ogrodnicze Oaza

Dorotka... a stare, wypróbowane sposoby nie działają?
Jola... ja się chyba dziś wezmę za cięcie... krótko - i szybko no ale ja mam tych róż tylko kilkadziesiąt

Działać działają, ale eM w perspektywie (krótkiej) ma zabieg barku wiec wiesz, rozumiesz....
Mężczyźni jakoś dziwnie reakują na słowo "szpital"

Dorotko ja już właściwie podjęłam decyzję o leszczynowych "wigwamach". Na parę lat starczy, a potem może coś się pospawa. Za dużo roboty na raz - jeszcze innych pilnych spraw masa, wszystko samodzielnie i w domu i na ogrodzie Tymczasem 10 clemków od wtorku jest już u mnie. Chciałam posprawdzać w innych ogrodach, jak one sobie radzą w tych obeliskach, szczególnie w nieosłoniętym miejscu

dodad wrote: A Ty zawsze lubisz chodzić do szpitala?

Codziennie chodzę No może nie zawsze z wielka ochotą, ale bać się nie boję

Może zaproponuj M-owi, żeby Cię codziennie odwoził i odbierał - w ramach oswajania się z sytuacją?

Jednak wobec problemów z barkiem problem obelisków nadal pozostaje nierozwiązany

Pani Bestia wrote:
U mnie rosną na obeliskach.

Jolu, ja też zakupiłam Utopię, choć nie mam jeszcze pomysłu gdzie ją posadzę.

Paula no bo tak to już jest z iglakami, a te malutkie jeszcze ładniejsze Ogród jednak musi mieć jakąś osnowę dużych drzew
Zapraszam do oglądania.
Marta, a ja się wciąż zastanawiam jak ją ciąć Szkoda trochę pędów, którym zima dała szansę. Wyrósł całkiem pokaźny krzak Zobaczymy w sobotę odpowiem Z pewnością usunę te najcieńsze, najsłabsze pędy.
Reniu pokazywałam kiedyś Princess Dianę na obelisku.





To był jej pierwszy rok, więc może teraz będzie kwitła jeszcze lepiej. Miejsce zaś wietrzne, nie osłonięte zupełnie.
Kiedyś nabyłam takie podpory Na 2 kolejnych mam inne clemki.

Dorotka widziałaś film o cięciu clemków, który wstawiłam do wątku merytorycznego? U Pana Marczyńskiego sporo jest obelisków
Gosiu i ja się wezmę jutro zapewne a rózyczek cóś ponad 100-kę

A ja tam nie znoszę szpitala po ostatnich 3 latach

Dziewczynki tymczasem pożegnać się muszę. Walne Regionalnej Organizacji Turystycznej mam dzisiaj w Zamościu no to jeszcze fryzjer, myjka dla autka i w drogę. Program spotkania do godziny 1 w nocy
Miłego dzionka, u mnie zaczął się słonecznie, czego i Wam życzę

Ja to jestem jakaś niedzisiejsza, bo myślałam, że obelisk to coś z kamienia

'Frühlingsgold' długo taka piękna czy tylko przez chwilę???

Pamelciu, na te Twoje różyce, to chyba tylko z kosą spalinową...

Siberko, ale ja mam 'Frühlingsmorgen rose' zdaje się
Z tym obeliskiem toi w zasadzie masz rację Ale taki pusty obelisk, to się nadaje dla clematisów
Magiczna święta prawda, mam jeszcze grubsze pędy również ale i sekator do drzew
Innym ni hu, hu nie dam rady
Cieszę się, że zajrzałaś

pamelka wrote:
Czyli dobrze myślałam, że to jest moje Proszę odesłać kurierem NATYCHMIAST!

Też jestem tego zdania, nie wyobrażam sobie większego ogrodu bez drzewa. U mnie malo miejsca i tylko dlatego żadnego nie mam.
I clematisik owocnego cięcia życzę

Jolu, byłaś gdzieś na łowach?

Clematis piękny, obficie kwitnie? czy raczej skromnie?

Siberka nie da rady sorry, przepraszam nie oddam takiego cuda, ale mogę poszukać w Krzywaczce, jakbyś była zainteresowana
Jak tak człowiek przy różycach od dni kilku to tylko różane nazwy w głowie
Paula są i mniejsze drzewka, takie do 2-3 metrów Może takie
Clematisik miodzio mam nadzieję.
Danusiu byłam na szkółkingu, jednak na kulki zupełnie nie patrzyłam. Do Ryk nie dojechałyśmy w końcu a w innych szkółkach to same najpopularniejsze kulki tylko.
Nati powinien kwitnąć obficie i zawsze pełnymi kwiatami, to jest to co lubię.

Tymczasem prace ogrodowe wielce absorbują każdą wolną chwilkę, tym bardziej, że pogorszenie pogody nadchodzi
Nie dokończyłam cięcia róż i clemków, bo trzeba było uziemiać nabytki
Zapomniałam podsypać clemki, ale mam nadzieję, ze dzisiaj zdążę jeszcze

Sobotni szkółking wieeelce udany
A co cenię najbardziej Oczywiście spotkania z forumkami Elu, obie Marty i Ulcia dziękuję

Wczoraj słowo wyszłam do ogrodu z zamiarem cyknięcia kilku aktualnych fotek zrobiłam jedną i baterie padły
Muszę chyba zainwestować w nowe akumulatorki, bo jakoś zdecydowanie za krótko trzymają moc

Niech moc będzie w bateriach . Poczekam na efekty tej mocy .

Jola cieszę się, że sobotni szkółking się udał. Choć zazdroszczę .

Dorotka, bo my piszemy właśnie dlatego, abyś zazdrościła i kolejny raz dotarła.

Jolu, sądząc po kolorze zawieszek wybrałaś teraz kilka róż francuskich?
W ciepłych barwach czy raczej chłodnych? czym się kierujesz wybierając?

Pokazana na jednej z ostatnich fotek rabatka z różami i powojnikami wywołuje poruszenie i tęsknotę za latem.
Zadbaj o aparat, zdjęcia są bardzo potrzebne, bo pamięć jednak jest ułomna.