Forum Ogrodnicze Oaza

oj zakwitną i to pewnie już w maju albo na początku czerwca
bo wyłażą w takim tempie, że zwariować można.......zaczynam się zastanawiać co było w tym nawozie jesiennym

Wiesz co adrianie ty może już nie pokazuj tych lili bo nabawię się kompleksów Bardzo ładne masz te lilie dają po oczach . Powiedz nornice nie zjadają ci cebulek ,bo to zawsze problem u mnie ?

Marta,
u mnie dosyć wolno wychodzą ale ja mam korę rozsypaną.

Tomek,
wszystko przed Tobą
NA SZCZĘŚCIE (ODPUKAĆ) nie mam u siebie kłopotów z nornicami, nawet kret nie ryje (choć kilka działek dalej pojawiają się kopce). Może to dzięki wałęsającym się kotom? (generalnie nie lubię ich u siebie bo potrafią robić dziury i się załatwiać na rabatach ale jeśli to ich zasługa to niech sobie żyją...)

kurka wodna, net zamulił i mi wcięło post
No dobrze, to jeszcze raz...

Marzec i kwiecień były bardzo pracowite ale mogę powiedzieć, że
w zasadzie prace wiosenne na ogrodzie mam za sobą!!
no... jeszcze tylko przycięcie bukszpanów i żywopłotu z tuj (bo naprawdę nie miałem kiedy tego zrobić - ale to luzik, 1 wypad po pracy)

Teraz W KOŃCU czas na relaks i napawanie się widoczkami... (akurat... )

Zostały przycięte do końca drzewa owocowe (te, którymi jesienią się nie zająłem) oraz winorośl.
Przyciąłem róże (na raty) i powojniki oraz rozłożyłem je na pergolach.

Posadziłem w końcu wszystkie rośliny (2 różaneczniki, 6 powojników, ok 50 lilii oraz 1 żurawkę i sasankę). Nie obyło się bez masowego przesadzania - wędrowały (zmiana miejsca lub /podział/odmładzanie/sadzonkowanie) m.in. róże, lilie, żurawki, prymulki, bergenie, azalia i cebulki - cebulice, szafirki, krokusy.

Kilka kątów zostało nieco przerobionych, pojawiły się nowe kamienie i kostki na obrzeżach a także kilkanaście mb blachy (oddzielającej tuje od roślin na rabatach) a także 2 nieduże pergole.

Rośliny dostały nawozy (a kwasolubne jeszcze siarczan amonu); powojniki podlałem też zapobiegawczo previcurem (robię tak na początku sezonu) a róże zostały po przycięciu i nawiezieniu podlane Mospilanem (dzisiaj widziałem kilka bruzdownic kręcących się między nimi - 2 nawet złapałem; pojawiły się pierwsze skoczki oraz gąsieniczki na liściach). Na liliach pojawiły się nieliczne poskrzypki.
Zużyłem cały zapas kompostu a dzisiaj nastawiłem pierwszą w sezonie gnojówkę z pokrzyw

Dzisiaj wypatrzyłem pierwszy pąk na róży!! Zwyciężczynią jest... Louise Odier


Jutro planuję pokazać co kwitnie na ogrodzie oraz niektóre przeróbki

Czyli będą wiosenne wybuchy

No coś Ty, Adrian!!! już masz paki na róży????
Łoł!!!
U mnie też Louiska prym zawsze wiedzie, ale gdzie do pąków?
Niesamowite!

Moja gnojówka pokrzywowo-mleczowa już się 2 tyg. kisi.
Podobno najlepsza jest pokrzywa do 5 listków. Najmocniejsza.

Hihi, masz rację Siberio
ALE... na TVN Meteo wspominali coś o przymrozkach -4C w środę - mówię stanowcze NIE takim pomysłom!!
(na innych prognozach - ok 0/-1C co jest do zaakceptowania)

uuu, paki u róż?

Niedługo doczekasz się kwiatów.Nasze dopiero ubierają sie w liście.

Natomiast ja zgodzę się na -3 (na accuweather), pod warunkiem, że to będzie OSTATNI MINUS TEJ WIOSNY



No to sobie zarządziliśmy pogodą i w nagrodę możemy wypić relaksacyjną herbatkę

A w górach ma być -7 .

Cześć,
no właśnie czytałem, że się pojawiają pierwsze pąki to chodziłem i szukałem
Zobaczymy jak to się ułoży (przymrozki, robale), niektóre róże się wolno zbierają i muszę poprawiać cięcie.

Orszulka,
a mleczyk na co jest?
Szukałem "w swoim miejscu" skrzypu ale chyba za wcześnie Skrzyp zawiera krzemionkę i wywar/wyciąg (nie pamiętam który jest który ;P) stosowałem w zeszłym roku przede wszystkim na różaneczniki (ale na róże chyba też)
--> wzmacnia blaszkę liściową

Dziewczyny,
np. na meteoprog jest dla Poznania aż 0/1C zaś na pogodyce (IMiGW) 1 C
i tych prognoz się trzymajmy

Skrzyp wychodzi później, mam plantację to wiem
I przy tym nie mam kwaśnej gleby, więc te bajery o chwastach wskaźnikowych o kant stołu można rozbić

Wyciąg to pojęcie ogólne: cokolwiek zalewasz czymkolwiek - jest to wyciąg

Napar, jeśli zalewasz coś wrzątkiem i trzymasz pod przykryciem kilka-, kilkanaście minut lub dłużej.
Wywar (odwar) jeśli gotujesz Warzyć tzn. gotować, war - wrzątek

Wyciągiem jest np. nalewka, naparem herbata, wywarem rosół

To co z tym skrzypem robiłeś?

Przeróbki w ogrodzie to w większości detale, które będzie widać jak zakwitną
Ale pokażę parę kątów


Przed działką mam rabatkę szeroką na ok 70 cm - są tam irysy syberyjskie, "marcinki", floksy wiechowate, liliowce rdzawe, rdest wężowaty, dyptam jesionolistny, rozchodnik kamczacki, rogownica oraz mój ulubieniec w zestawie - pierwiosnek gruziński (roślinka nie do zdarcia). Uzupełniłem na wiosnę część OBWÓDKI - widać ją już z kilkunastu metrów, za 2-3 lata będzie pas ok 20 cm średnicy. W wolne miejsca trafi niebawem kilka dalii ("z nasion").




Nie ma już "Małej daliowej".
Wyciąłem zaborczy winnobluszcz oraz uwielbiany przez mszyce wiciokrzew a także próchniejący pieniek.
Z tyłu posadziłem 6 lilii OT, przed nimi jest różanecznik Kazimierz Odnowiciel (no nie mogłem się powstrzymać - z lekkim poddenerwowaniem szukaliśmy, gdzie mógłby trafić ); obok różanecznika 2 niższe lilie OT. Przy krawężniku (z braku lepszego miejsca) trafiły rozchodniki okazałe (dzieliłem zbyt duże kępy). Koło choinek jest jeszcze kępa kokoryczek. Z boku widać wkopaną blachę, która odgranicza korzenie tuj.




Tu jest kącik, który przerabiałem od zeszłej jesieni. Wcześniej była tam ogromna hortensja Anabelle rosnąca pomiędzy powojnikiem Jackmanii, winnobluszczem i wiciokrzewem. Towarzyszyło jej kilka kęp tawułki (chyba chińskiej). Dominował nieład a hortensja słabo kwitła w cieniu...
Anabelle została odmłodzona i podzielona - trafiła w inne miejsce.
Od prawej przy kratce rosną: powojnik Jackamanii (Dziadek chciał go wywalić ), zamówiony powojnik Błękitny Anioł a w rogu Ernest Markham (2 lata temu znaleziony na "składowisku odpadów" na polu obok działek zaś po lewej - Jackmanii. Rośnie kępa tawułek, jest kilka lilii azjatyckich (w tym Can Cun), 2 lilie OT. Widać już kły 4-5 funkii (powinny mieć półcień w sezonie) a na brzegu na razie posadzone jesienią tulipany (docelowo trafią tam żurawki). Zobaczymy jaki będzie efekt




Posadzonych lilii oraz rabatki Pilgrimowej nie widać; z nowych drobiazgów - pojawiło się kamienne obramowanie (żeby ziemi i kory nie wymywało na niżej położony "trawnik") oraz sasanka z szafirkami. W rogu zdjęcia róża Marie Theresia (przesadzana spod większych koleżanek, na razie wolno się zbiera). Lubię hiacynty - dosyć pewnie zimują, nie degenerują się jak tulipany, są różnokolorowe a w dodatku pięęęknie pachną!! (poza typowym zapachem wyczułem też aromat bananowy oraz landrynkowy )




Nowe przeróbki to poszerzenie nieco terenu pod wiśnią (w przyszłości trafią tam żurawki a tymczasowo - nadwyżki irysów) oraz kamienna obwódka wokół powstałej w ubiegłym roku (czyli też nowość) rabatki młodych liliowców. Choć właściwie teraz to bardziej rabata niezapominajkowa Uporządkowałem też nieco pas bergenii. Najważniejszą zmianą jest zaaranżowanie otoczenia krzewuszki (w roku działki). Po lewej magnolia Betty pierwszy raz pokaże na co ją stać




Tu widać rabatkę wokół ciemnoróżowej krzewuszki.
W tle wkopana blacha (bo inaczej korzenie tuj siedziałyby w różach oraz posadzonych roślinach).
Z tylu posadziłem funkie. Wykonałem podział 2 dużych kęp rosnących na rabacie roślin kwasolubnych - ledwo je wykopałem, a jedna z nich miała ok 100 kłów (po 2-3 latach; choć sadziłem już duże rośliny (po 15-20 kłów)).
Z boku rabatkę zamyka bergenia. Z przodu na przemian po 3 kępki dzwonka poszarskiego i rozchodnika kamczackiego. Przeniosłem też w to miejsce moje nieduże przywrotniki. Pod samotną kupką kory kryje się biała lilia OT.
Za blachą dosadziłem później jeszcze kilka kokoryczek, poradzą sobie. Myślę, że efekt będzie OK.




A na zakończenie przydługiego postu zdjęcia magnolii:

magnolia gwiaździsta (jakaś odmiana) w pełnym rozkwicie


szykująca się do pokazu kwitnienia magnolia Leonard Messel



Pa, Pa

Adrian wrote:
U mnie pokazują się dopiero pierwsze pędy płodne skrzypu (te brązowe).
A gnojówka z dodatkiem mleczu na co? Wyczytałam, że robi tak Hiacynta forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/1...-cudowny-nawoz#19560 i też dodaję.
Poprawia jakość nasadzeń i reguluje wzrost rośliny. Przyspiesza wzrost roślin i tworzenie się próchnicy w glebie. Korzeń mniszka zawiera duże ilości potasu, a liście zawierają magnez. Sama dobroć!
Do takiej gnojówki prócz mlecza, pokrzywy i skrzypu dobrze dodać jest żywokostu, jak pisała Kocina w pierwszym poście podanego linku, i nagietka oraz liści pomidora.
Nagietek zwiększa zdrowotność zmęczonej i wyczerpanej gleby oraz wzmacnia rośliny.
Żywokost zawiera dużo azotu i potasu.
Ja z pomidorów robię osobną gnojówkę, która wzmaga wzrost wszystkich roślin żarłocznych. Kiedyś wyczytałam,że pomidory najbardziej lubią gnojówkę z samych siebie
To u mnie taka dostają!
Do ogólnej gnojówki wrzucam też perz i podagrycznik (tez to wyczytałam w wątku gnojówkowym )

Dziękuję Siberio i Orszulko za cenne informacje

Ten skrzyp moczyłem 24 h a potem gotowałem. Jak ostygł to fusy szły do kanistra z gnojówką a resztę nieco rozcieńczałem (1/5 czy 1/10 - chyba po to by mieć więcej ) i opryskiwałem różaneczniki.

Muszę pokazać trochę kwiatków
Niestety ubiegłoroczne poletka kwitnących tulipanów, które pokazałem na pierwszych stronach wątku nie powtórzą się Te najbardziej "wypasione" odmiany nie wypuściły pędów kwiatowych i co gorsza liście były zdeformowane, z plamami, przebarwieniami - te już wyrzuciłem. Po kwitnieniu będę jeszcze pozostałe chore usuwał. ALE... część jednak ładnie powtórzy kwitnienie poza tym jesienią "co nieco" dosadziłem Szachownice mi podpadły - wzeszły szybko ale większość się podzieliła i ostatecznie tylko 1 zakwitnie - trochę słabo... (ja je wykopałem po zaschnięciu i potem sadziłem we wrześniu jak korzenie zaczęły wypuszczać - głęboko, w przepuszczalną acz zasobną glebę)

W tej chwili królują hiacynty oraz szafirki, sasanki słabo w tym roku kwitną, kwiaty pokazało też trochę tulipanów (głównie 'Purissima') jak np. ten...

żółty z pięknym zielonkawym odcieniem płatków



tulipany botaniczne 'Praestans Shogun' zakwitły po 2 sezonach ciszy - i to od razu większą ilością!



Hiacynty mam w grupach po 3, 5 lub 7 sztuk - przeważnie to mix kolorów
Dominują sadzone rok i 2 lata temu choć w kilku miejscach wyszły hiacynty które "wyginęły" po zimie 11/12 - SZOK!

kremowe, ciemnoróżowe (pachną... landrynkowo) i żółte (pachną... bananowo) a do tego szafirki (nie widać na zdjęciu ale to jest niebieski ŁAN)


Tu z kolei różowe (niektóre odmiany mają takie zielone końcówki płatków gdy się kwiatki rozwijają - wygląda to ciekawie) oraz bladoróżowy


Mam 1 sztukę w intrygującym, jasnofioletowym kolorze oraz towarzystwo w innym kolorze.


Pierwszy raz wyrosły z mixów hiacynty w kolorze ciemnowiśniowym (czyżby to była odmiana 'Woodstock'?)
Zapowiadają się fantastycznie i już myślę by je zebrać w 1 kępę i zestawić z którymś z jasnych.



Zdjęcie nie za dobre ale jeśli będę przed Świętami na działce to powinny być wdzięcznym obiektem do sfotografowania . To tulipany z grupy viridiflora, odmiana 'Exotic Emperor' (u Doroty - Dodad - zostały świetnie sportretowane bo już rozkwitły), bardzo piękne i eleganckie (rozwijając się są zielonkawo-żółtawe a rozkwitając bieleją, do tego mają śliczne zielone akcenty na płatkach). W towarzystwie wypąkowanych różaneczników a towarzyszą jej żurawki - 'Mocha' po lewej i 'Venus' po prawej.



Tegoroczna sasanka - obok sadzonki z różowymi kwiatami jest też mniejsza, o porcelanowo-różowych kwiatach - od razu ją wypatrzyłem pośród innych Jako towarzystwo dobrałem oczywiście niezawodne szafirki. W tle jedna z kilku rabatek żurawkowych (od lewej: 'Plum Pudding', 'Paprika', 'Rio', 'Electric Lime', Sweet Tea' i pozimowy zdechlaczek 'Vienna') a pod wiśnią rosną podzielone prymulki.

Od ubiegłego roku do powszechnie znanych choróbroślinnych doszła żurawkoza
Wcześniej miałem kilka przypadkowo nabytych odmian zaś w 2013 od wiosny do późnej jesieni po trochu zbierałem kolejne odmiany - najbardziej lubię te o intensywnych, wyraźnych, żywych kolorach... Poza wieloma innymi zaletami (kolor przez cały rok, zmienna kolorystyka, świetne komponowanie się z innymi roślinami, w zasadzie bezproblemowość itd.) dla mnie ważne jest, że nie zajmują za dużo miejsca i łatwo je przenosić w razie realizacji nowej koncepcji

Najbardziej jestem dumny z rabatki przy wejściu, która powstała jako pierwsza na wiosnę 2013 - wybieraliśmy najpiękniejsze odmiany i chyba posadziłem "w dobrym dniu", bo się niesamowicie rozrosły!!

W miarę jak pożądanie kolejnych żurawek rosło powstała rabatka pod wiśnią oraz 2 pasy na wejściu.
Kilka odmian jest też między śliwą węgierką a różanecznikami. Zakątek z żurawkami jest też przed różanecznikiem 'Rasputin'.

W tym roku "Żurawkowe Pasy" dostały porządną oprawę - obrzeże z kostki (dzięki czemu z jednej strony trawa nie będzie się wdzierać na rabatkę a z drugiej strony ziemia i kora nie będą się osypywać na trawę).
Widać większość rabaty kwasolubnych - zapowiada się bardzo obfite kwitnienie


Miłośnicy piwonii i azalii powinni być usatysfakcjonowani - wszędzie dużo pąków!! Z tyłu widać wąską pergolę. To tam trafił kupiony w tym roku powojnik 'Lasurstern'. Jego sąsiadami są: azalia 'Tunis' oraz nowość z jesieni 2013 czyli szukany od kilku lat 'Toucan' (jeśli to będzie ON i ich kwitnienie się zgra to będzie bajeczny zestaw!) A po prawej widać odmłodzone rozchodniki okazałe.


Od lewej rosną: 'Southern Comfort', 'Georgia Peach', 'Berry Smoothie', 'Midnight Bayou', 'Sugar Plum', 'Cajun Fire', 'Root Beer' (tę po 3 latach podzieliłem i w jej miejsce posadziłem nieco większą od niej, kupioną niedawno 'Red Fury') oraz 'Cherry Cola' (za nią jest jeszcze mało widoczna 'Binoche').



Na krótszym "Pasie Żurawkowym" przed śliwką węgierką dominują odcienie fioletu i bordo. Od lewej: 'Sparkling Burgundy', 'Spellbound', 'Shanghai', 'Milan', 'Prince of Silver', 'Bella Notte' i 'Gotham'.



Widok na główne wejście...



Dłuższy "Pas Żurawkowy" - spojrzenie na całość...
Widać co nieco koloru dzięki kwitnącym tulipanom, hiacyntom i szafirkom.
Od lewej: żuraweczka 'Gunsmoke', 'Georgia Peach', 'Mars', 'Vulcano', 'Green Spice', 'Caramel', 'Obsydian', 'Delta Dawn', 'Midas Touch', 'Encore', 'Beaujolais', 'Georgia Plum', 'Black Beuaty', żuraweczka 'Gunsmoke', 'Muscat', 'Velvet Night', 'Citronelle' i 'Havana' UFF...
Będzie trzeba oczywiście poczekać ze 2 lata aż się rozrosną, nie wykluczam też kolejnych przetasowań...


w odcinkach:



Cóż, pokazałem chyba najciekawsze spośród nowych "drobiazgów" na Działce
(jakby kto pytał - mam ściągawkę z nazwami odmian, które posiadam )

"Trawnik" czyli wydeptana trawka wprawdzie nie nadaje się do pokazywania ale myślę, że
w tym roku lub przyszłym przyjdzie czas na zajęcie się zielonym dywanikiem

dobranoc,
kolorowych ogródkowych snów!!

Widoczki pierwsza klasa , super masz magnolię gwieżdzistą a zapach kwitnący hiacyntów czuję przez monitor ,fajne masz te rabatki ,poddzielane kamieniami ,też masz porządek na działeczce co ty ty narzekasz

Tutaj to dopiero zapachy się unoszą
a to jeszcze nie koniec, spektakl trwa... hiacynty, azalie, lilie
kolorowo - zapachowy zawrót głowy