Forum Ogrodnicze Oaza

Oooo tak, Marta dobrze mówi, słońca nam trzeba

A mi tam nie trzeba! Pogoda jest piękna, tylko trzeba się odpowiednio ubierać! Sandałki nie...
'Lovely Green' bardzo ćwiczy moją cierpliwość, od trzech tygodni już chyba jest w pąkach! Twoja też się tak ociągała?
Chwała za to, że są organizmy jeszcze mniej proste od kobiety, tacy na przykład mężczyźni! A skorupiaki to chyba pomiędzy!

Słońce... jeszcze nieśmiało, ale wychodzi...
Temperatura w okolicach 20 stopni jest prawie ok jeszcze trzy - cztery kreski do góry i będzie świetnie!
Burza gdzieś tam bokiem tym razem przeszła, zatem Wielokąty doczekały się w końcu odgruzowania
Trawnik nie koszony od tygodnia... chwasty nietknięte od dwóch... na krzakach róż smętne truchełka...
Ulewy spłukały korę z rabat na dróżkę...
Na szczęście już wszystko pod kontrolą, w weekend planuję jakieś nawożenie i oprysk... i tyle...

Po zakończeniu porządków miałam zamiar zamknąć za sobą furtkę, ale przypomniało mi się, że warto byłoby jeszcze nacieszyć się tym posprzątanym ogrodem zatem wyciągnęłam leżak i przez kwadrans się obijałam otulona aromatem lawendy

...a potem postanowiłam choć telefonem uwiecznić ten letni wieczór...
Popodglądałam ptactwo...

...i kwiecie...

...i uciekłam do domu, bo komary zapałały do mnie namiętnością - bez wzajemności

Ktoś tu wczoraj narzekał, że lilii nie ma jeszcze , no i co? Wyszło szydło z worka
Zazdroszczę Ci, że w jeden dzień dajesz radę wszystko ogarnąć, ja dziś jedną rabatę odchwaściłam , nie ruszaną chyba od miesiąca , tak było sucho. A poczekalnie ciągle nie wysadzona, gnojówka nie rozlana, nawóz dopiero kupiony , nie mówiąc o dalszym odchwaszczaniu . I sprzątaniu w różach

Oj... a ja Ci zazdroszczę domu z dużym ogrodem
Lilie mam... ale na razie tylko azjatki kwitną...

W moim przypadku cierpi na tym dom , ciekawe jak byłoby w Twoim

Aaaaa... to zależy... jakbym nie pracowała zawodowo, pewnie dałabym radę ale w innej sytuacji rodzina zostałaby skazana na śmierć głodową
Wracając jeszcze do pytania Martuli, odpowiem, że 'Lovely Green' rzeczywiście długo się rozkręca... dziś dodatkowo zauważyłam opadające samoistnie pąki
No cóż... kiedy ją kupowałam, była ładniejsza... chyba należy jej się porcyjka gołębiego złota i cięcie...

Wiecie, że już lipiec?

Oj ja to to co Marta - całą sobotę tyrałam i nawet 1/3 nie zrobiona. Są już miejsca, które sobie odpuszczam bo stwierdziłam, że jak ma być ogród naturalny to chwast to tez roślina

Ptactwo bardzo mi się podoba. Ja ciągle jeszcze przyglądam się różnego typu ozdobom ogrodowym i nie mogę się zdecydować co by tutaj. Bo z jednej strony podobają mi się twoje delikatne ozdoby, ale z drugiej strony podoba mi się taki np. rustykalny kogucik jaki zamieszkał w ogródku pod hałdami, a z trzeciej strony kiedyś widziałam taką cudowna jaszczurkę z jakiegoś metalu, a z czwartej strony....

Jakie ładne Janioły ! Coś mi przypominają
Lipiec..czas pędzie nieubłaganie i zaraz nam lato przeleci

ale zanim nam przeleci to się nim nacieszymy
no dmuchanie daje radę bo dziś było zdecydowanie cieplej i słonecznie ale jeszcze czekamy na upały

Życie już nigdy nie będzie takie samo... po tym, jak zapłaciłam kartą w Biedronce!

Jeszcze się lato nie rozpędza... jeszcze chmurki tu i ówdzie... ale drzemka w ogrodzie była całkiem przyjemna...
Słodkie nieróbstwo... podglądanie pszczół uwijających się jak w ukropie wokół lawendy...
Liliowce nie próżnują... dziś rozkwitły kolejne... Marta-wie-jakie

No to niedobrze z tą Biedronką Ostatnie bezpieczne miejsce zniknęło z mojej planety Mam po drodze do pracy i w zasadzie omijałam bokiem, bo groszem zazwyczaj nie... pachnę...

Zawsze się zastanawiam nad fenomenem "aromatu" lawendy Moim zdaniem to okropny fetorek jest

Bankomaty stracą rację bytu!
Gotówka tylko na chleb... i autostrady
Lawenda pachnie! Pięknie pachnie! Mówię tu o naturalnej lawendzie oczywiście, bo przeróżne pachnidła nią inspirowane bywają rzeczywiście odstręczające
Chociaż... pamiętam ze szczenięcych lat zestaw długopisów... kolorowych... gdzieś upolowany... jeden pachniał właśnie lawendowo... cudnie!

Ja też mówię o zapachu lawendy w moim ogrodzie Okropny, w ogóle nie kwiatowy

U mnie chleb też na kartę

A autostrad nie ma!
Jednak w kwestii lawendy będę obstawała przy swoim

O zachodzie zapłonęło niebo...

A jak tam biała lawenda, rośnie? kwitnie? Bo moja się rozrosła w wielką kępę

Ale czy ładną i też pachnącą inaczej?

Właśnie dziś dostrzegłam, że lilie jakoś dziwnie się rozrosły i ją przytłumiły... konieczne przesadzanie