TEMAT: Gorzatkowe wielokąty 2014

Gorzatkowe wielokąty 2014 03 Kwi 2014 07:31 #239911

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
gorzata wrote:
P1010646.JPG

A co to za ślicznotka? :woohoo:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Gorzatkowe wielokąty 2014 03 Kwi 2014 21:18 #240117

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
A ja tak się zastanawiam, na ile wpływ na nasze preferencje kwiatowe mają doświadczenia... Bo jestem prawie pewna, że mi się hiacynty nie podobają i nie wiem, czy to tak naprawdę czy dlatego, że te doświadczenia mam kiepskie! :rotfl1:
Gosiulu, no ale Twoje ładne! :)
Ja w każdym razie zupełnie gdzie indziej będę jesienią kierować wzrok w sklepach... No i ten zapach.. Okropność! :rotfl1:
Nie, no chyba są jednak brzydkie... :rotfl1:
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 03 Kwi 2014 22:21 #240158

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Piotrku... wprawdzie jako alergik mam nieco przetrącony zmysł powonienia, jednak muszę przyznać, że hiacyntowy aromat dociera nawet do mnie :)
Co do cebul narcyzów - nie będę wykopywać, jak planuje Markita :) , z racji gęstości i zachodzenia na siebie nasadzeń...
Poza tym, każdej jesieni, będę mogła dzięki temu spełniać postulat Martuli dotyczący kupowania! :devil1:

Marzenko... trudno dogodzić cebulowym: w zbyt mokrej glebie gniją, w zbyt suchej i luźnej, jak moja, uciekają wgłąb...
Ale niezależnie od ich kapryśnego charakteru, nie przestajemy ich sadzić!

Pikutku... ta subtelna królewna to malutka wisienka ozdobna...
Jaka? A któż dbałby o takie szczegóły? ;) Ale tak serio... kupiłam ją swego czasu na wyprzedaży w LM... za 5 zł... kto dociekałby nazwy? ;)

Martulu... obawiam się, że nie do końca pojmuję meandry Twoich myśli :rotfl1: zachowawczo jednak nie będę obdarowywać Cię hiacyntami... ani żadnymi innymi roślinami na "h" :devil1:

Piękny był ten czwartek!
Na termometrach 22 stopnie, słońce... żyć, nie umierać!
Dopełniwszy minimum obowiązków domowych, wymknęłam się popołudniu do ogrodu...
Kierowana w pierwszej kolejności chęcią ucieczki, spowodowaną bezsilnością wobec emocjonalnych wybuchów płaczu mniejszego nastoletniego dziecka (czy jeśli dziewczyny szybciej zaczynają dojrzewać, to również szybciej kończą? I nie mówcie, błagam, że nie! :crazy: ), a także skutecznie zniechęcona mentorskimi wywodami starszego :evil: :rotfl1:
Niemniej ważna była potrzeba wygrzania kości na słonku (choć bardziej adekwatne byłoby napomknęcie o wytapianiu tłuszczyku :oops: )
Wyłączyłam myślenie, ograniczywszy się do leniwych zachwytów nad cudami natury... powspominałam początki kwietnia sprzed roku, kiedy miast wystawiać się do słońca, machałam szuflą do śniegu...
Powyrywałam kloniki... coś tam jeszcze przycięłam...
Uśmierciłam pierwszą poskrzypkę :evil:
Sekatorem! :happy3:
Podumałam nad rabatą rozwojową...
I akurat słońce zaszło za sąsiedni budynek, opuszczając na dziś Wielokąty...

P1010692.JPG


P1010693.JPG


P1010626.JPG


P1010621.JPG
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, piku

Gorzatkowe wielokąty 2014 03 Kwi 2014 22:48 #240185

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Szczęściara .
U mnie 7-8 stopni ,zimnica !

Wszystko brzmi pięknie i bajkowo ,ale ten sekator.... :jeez:
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 04 Kwi 2014 07:42 #240248

  • mrówa
  • mrówa's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1379
  • Otrzymane dziękuję: 484
Tak niewielka odległość, ten sam kraj, a taka wielka różnica temperatur,
10 stopni więcej i tak już od lat... :evil:
Co za pnącze tak wcześnie i pewnie pięknie będzie kwitło?
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 04 Kwi 2014 07:50 #240250

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Mrówciu... podejrzewam, że dziś już nie będzie tak bajkowo :unsure: choć na razie pięknie świeci słońce...
Jednak to ciepłe powietrze przypuszczalnie przepychało się przed chłodnym frontem atmosferycznym... pod wieczór zachmurzyło się, a w nocy spadły trzy krople na krzyż :silly:
Może jakieś lekkie załamanie pogody byłoby wskazane, bo powinnam stanowczo zrobić wiosenne porządki w garderobie - lżejsze buty na przykład mam schowane gdzieś na górnych i głębokich półkach... lżejsze sukienki podobnie...
Tymaczasem - kiedy aura na dworze bajkowa - nie w smak mi grzebanie w łachach... w czterech ścianach domu...
Choć podejrzewam, że ochłodzenie spowoduje spadek motywacji :rotfl1:

Pnącze, o które pytasz, to Akebia pięciolistkowa... w tym wypadku - biała :)

Magda... mordercze żądze się we mnie odezwały na widok tego czerwonego paskudztwa :evil: siedzacego na niespełna dziesięciocentymetrowej lilii...
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 04 Kwi 2014 07:53 #240252

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Gosiu, a Ty nie masz wrażenia, że my mamy coraz mniejszą odporność na chimery naszych pociech :dry: . No ja mam zdecydowanie mniejszą :hammer: . Ostatnimi czasy to najchętniej spakowałabym (razem z tatusiem :mad2: ) i wysłała na drugą półkule, a jeszcze lepiej na inną planetę :hammer: . Dorzuciłabym worek wiórów rogowych i psy :rotfl1: .
I od razu życie byłoby piękne :devil1: .
Chyba mam depresję :tongue2: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 04 Kwi 2014 08:30 #240257

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Dorcia... nie wiem, jak Ty, ale ja się chyba po prostu starzeję :oops: :placze: :rotfl1:
I mając przed oczyma wizję uciekających dni, tygodni i lat, zaczynam pomstować na brak komfortu psychicznego :silly:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 04 Kwi 2014 08:46 #240265

  • olibabka
  • olibabka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Więc w takiej ciszy ukryty ja - ja liść
  • Posty: 4286
  • Otrzymane dziękuję: 2960
dorciaj wrote:
[...] Ostatnimi czasy to najchętniej spakowałabym (razem z tatusiem :mad2: ) i wysłała na drugą półkule, a jeszcze lepiej na inną planetę :hammer: . Dorzuciłabym worek wiórów rogowych i psy :rotfl1: .
I od razu życie byłoby piękne :devil1: .
Chyba mam depresję :tongue2: .

Goś, Dorciu, za całkiem niedługo będziecie tęsknić za tymi czasami, jak pociechy wyfruną z gniazda :lev: :wink4:
pozdrawiam serdecznie, Marysia :)

[...]kielich światła nachylony wśród roślin
Odsłania w każdej z nich jakieś przedtem nie znane dno[...]
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 04 Kwi 2014 08:56 #240270

  • pamelka
  • pamelka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 9346
  • Otrzymane dziękuję: 2383
gorzata wrote:
Dorcia... nie wiem, jak Ty, ale ja się chyba po prostu starzeję :oops: :placze: :rotfl1:
I mając przed oczyma wizję uciekających dni, tygodni i lat, zaczynam pomstować na brak komfortu psychicznego :silly:
Dożyje Pani moich lat :lev: bo kilogramów nie życzę :funnyface:
Jakie sadełko ja się pytam :search: no nie widziałam, nie widziałam.
Deprecha i mnie ogarnęła :jeez: maskrycznie. Dobrze, że chociaż słoneczko świeci, świat od razu inny się wydaje.
Akebia już w pąkach :supr3:
Ostatnio zmieniany: 04 Kwi 2014 09:22 przez pamelka.
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 04 Kwi 2014 09:09 #240275

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
gorzata wrote:
powinnam stanowczo zrobić wiosenne porządki w garderobie - lżejsze buty na przykład mam schowane gdzieś na górnych i głębokich półkach... lżejsze sukienki podobnie...

Gosiu , rozumiem ,że teraz poruszasz się w tych cięższych ...sukienkach i butach ? :tongue2: No ,to faktycznie wspinanie się po linie odpada :happy3:

Akebia ...tak się nazywa to "plącze" ?

Dorcia - nie poznaję tej opanowanej i zorganizowanej kobiety ...Wióry rogowe to już chyba symbol... :silly:

Deprechy na razie nie mam ,raczej jest mi wesoło ,bo jutro już wolne .
Ale wiecie co mam ? Jak tylko zbliża się koniec tygodnia ( w pracy mam ciągłą gonitwę z czasem ),to zaczyna mi się migrena :supr:
I tak prawie zawsze, tydzień w stresie i pędzie bez żadnych dolegliwości, a jak tylko
moja głowa czuje ,że za chwilę odpoczynek ,od razu pozwala sobie na migrenę.
Jak się z tego wyleczyć ?Oszukać mózg... B)
Ostatnio zmieniany: 04 Kwi 2014 09:16 przez magdala.
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 04 Kwi 2014 09:16 #240277

  • rm27
  • rm27's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2676
  • Otrzymane dziękuję: 2903
A ja też lubię hiacynty i ich rozchodzący się po ogrodzie zapach. W domu już nie, zbyt intensywnie pachną.
Muszę sprawdzić czy moja akebia pięciolistkowa(tylko nie biała) też już zakwitła.
Wczorajsz temperatura też mi odpowiadała.
A deszcz nad ranem padał dlatego, że pod wcześniej wieczorem podlałem cały ogród. :happy4:
Ale jego siła też była podobna, parę kropel na krzyż. Przydałby się większy deszcz (tylko nie w weekend)bo posucha w ogrodzie okrutna.
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 04 Kwi 2014 09:23 #240281

  • sd-a
  • sd-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 5906
  • Otrzymane dziękuję: 2386
A co to obie PPDiO tak na dzieci narzekają??? :think: :think: :think:

Niepokojące to jest :( Łagodzimy konflikty witaminą M :teach:
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 04 Kwi 2014 10:41 #240318

  • dorciaj
  • dorciaj's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4349
  • Otrzymane dziękuję: 836
Siberia wrote:
witaminą M :teach:

M jak morderstwo :woohoo: - tak, to zdecydowanie by mi pomogło :evil: .
Dorcia :garden:
Świat Dorci 2016
Archiwum... 2015,2014,2013,2012
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 04 Kwi 2014 10:47 #240321

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
Widzicie : długoterminowa perfekcyjność nie prowadzi do niczego dobrego :idea1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): marzenaF

Gorzatkowe wielokąty 2014 04 Kwi 2014 11:06 #240326

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
Siberia wrote:
Łagodzimy konflikty witaminą M :teach:
Czyli zostawiamy dzieci z M i oddalamy się na pewien czas? :silly:
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): marzenaF

Gorzatkowe wielokąty 2014 04 Kwi 2014 12:27 #240346

  • marzenaF
  • marzenaF's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1306
  • Otrzymane dziękuję: 309
Fik i leżę :rotfl1:
Jak widać jest to witamina o wielkim i szerkiiiiim spektrum działania ;)
Spełnione marzenia Marzenki part 2 ]
kto nie ryzykuje,ten .... nie wącha :-D
Temat został zablokowany.

Gorzatkowe wielokąty 2014 04 Kwi 2014 19:46 #240440

  • gorzata
  • gorzata's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Jeszcze w zielone gramy...
  • Posty: 8603
  • Otrzymane dziękuję: 1935
To ja może tak ogólnie: bez urazy ;)
Domyślam się, że mamy z Dorcią (jako rasowe zołzy :devil1: ) podobny problem: nie uznajemy kompromisów na polu domowym :oops: i generalnie pozwalamy innym decydować tylko pod warunkiem, że będzie to zgodne z naszymi zapatrywaniami ;)
A dzieci nam rosną i wykazują coraz większą autonomię :silly: podpieraną słowną i niewerbalna argumentacją niekoniecznie przystającą do naszych oczekiwań...
Nie wiem tylko, co zrobił Sebastian :rotfl1: bo ja mojego M na orbitę na razie nie wysyłam ;)
A psów nie posiadam... za to worek wiórów mogę dorzucić :devil1:

Magdzie sugerowałabym pracę non-stop... głowa nie będzie bolała :silly:
Mój tata ma taki sam problem... a jak już przychodzą Święta :jeez:

Coś się dziś działo chyba z ciśnieniem, bo koło południa solidnie łupnęło mnie w skroniach... trzymało ciasną obejmą wokół czaszki z kwadrans... i przeszło...
Nie tylko ja to odczułam zresztą...
Biorąc pod uwagę, że dziś mamy dość wietrzny, choć ciepły dzień, możliwe że sytuacja baryczna jest dość niestabilna...


P1010698.JPG


P1010701.JPG


P1010653.JPG
Pozdrawiam - Gosia
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.646 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum