Forum Ogrodnicze Oaza

Marta,czy ten piękny trójlist jeszcze na balkonie stoi? Jeśli tak ,to proszę go podsunąć na skraj balkoniku
Mam świetny pomysł

Trójlist już w takiej formie? Mój nawet nie kiełkuje... Ale będzie... w maju Iryski też wdzięcznie wyglądają, sądziłam, że one też takie "okołomajowe" są

Trójlist piękny, tegoroczny zakup zapewne, a fotka zrobiona chyba na balkonie. Marta luknij na iryska u mnie, co to kupiłem?

Monia jak ten pomysł z balkonikiem wypali to nie zapomnij o koleżance -2 kwiatki widziałam

Wiesz Marta, co knują?
Twoja cieszynianka 'Thor', popatrz po przekątnej w dół, rozrasta się



Może czas ją już zabrać?

Iwonka, no i nie dał rady...
Paweł, nie tam szukałeś, gdzie należy... Ja za swoją zapłaciłam 25 zł w Krzywaczce 'Louie' nie jest już jakąś straszną nowością... Czy ja wyglądam na kogoś, kto zapłaciłby 150 zł za sosenkę?
Marta, nie spotkałaś? Wydawało mi się, że ofertę tego akurat sklepu śledzisz uważnie Powiem Ci, że ja to nawet miałam zamiar iryski z Englandu ściągać, tak mnie wzięło, tymczasem piękna oferta pojawiła się w Lilypolu
Vituś, wiosna robi szybkie postępy, trochę słońca i poszłooo... Nie marudzimy!
Kasiu, nawet już przesadziłam Ja jednak działam impulsywnie, nie dałam się świeżej całkiem koncepcji uleżeć trochę... To nie wpadka, to wynik gonitwy twórczych myśli! JAKI ogrodnik?
Paweł, ile to kombinacji kosztowało, ale już mam sposób
Piotrek, a temuż, że dobremu ogrodnikowi wszystko szybciej rośnie Mam, oczywiście, na myśli tego ogrodnika, który mi go do paczki włożył i wysłał
Acan na swoje włości zapraszasz? Zaszczyt wielki to dla nas niegodnych stąpać po śladach Mai byłby... A ile to wiorst do Waści?
Iwonka, ano czas najwyższy, bo już cierpliwość nasza na najwyższe próby była wystawiona... Balkon jeszcze jakieś skarby kryje
Ewa, to powiem Ci, że miałaś świętą cierpliwość do niego! Piętnaście lat bez kwiatka? A teraz jak już można oczary przeróżne na pęczki kupować, to nie masz miejsca... Oj, ta ogrodnicza dola, niedola... To musiała być siewka, szczepione kwitną niezawodnie od razu... A z tą urodą oczarów... Czy ja wiem... Strasznie szybko w każdym razie przemija...
Mario, ponoć całkiem niezłe rezultaty przynosi uprawa trójlistów w gruncie , więc się nie przejmuj!
Aniu, zgaduję od razu! Ty zawsze pierwsza w Krzywaczce, tylko pozazdrościć!
Krzysiu, z tego, co widziałam, to Ty jesteś zdecydowanie bliższa tego ideału, masz wielkie drzewa! A ja mam tylko marzenia Będziemy się zatem wspierać w dążeniu ku tajemniczości!
Monia, nie, już na parapecie! Nia ma szans, by coś z mojego balkonu spadło! Kiedyś tylko styropian do ocieplania sośnicy odleciał Ale pomyśł świetny!
Anetka, trójlist z innego świata i to dlatego, a moje pozostałe też, mam nadzieję, będą w maju
Iryski najwcześniejsze kwiecie wiosenne, konieczne w ogrodzie! Rzecz do przemyślenia
Romek, Ty to wszystko odarłeś z tajemnicy
Iwonka, dwa kwiatki i jeden pączek
Vituś, bardzo ładnie się zajęłaś moją cieszynianką, pięknie dziękuję A mogę zabrać z solidną bryłą Twojej ziemi?

Ile ja dziś zrobiłam! Trochę boli i strzyka, ale satysfakcja jest! Trochę zimno było, ale ciocia z dobrą radą pospieszyła , powiedziała, że jak przestanę łazić i wezmę się do roboty, to mi będzie cieplej i tak tez się stało!
Wszystko przycięte, róże też, w miarę ogarnięte rabaty, ale trzeba było te nudne roboty czymś urozmaicić, to sobie nową koncepcję w życie wprowadziłam i przeprowadziłam zeszłoroczne jesienne kulki z jednego końca na drugi
Bo tak będzie lepiej! Tylko nie pytajcie czemu!
I taką mam nową rabatkę



Tu będzie dywan z posłonków i będzie pięknie!
Tak od końca zaczęłam, ale na początku oczywiście było oglądanie kwiatków...

'Fabiola'



'Caroline'



Niektóre dopiero się gramolą, 'Harmony' chyba za głęboko posadziłam...





I nawet widoczek udało się uzyskać

artam wrote:
Jak to dobrze czasami trochę pochodzić po działce zamiast rzucać się na robotę.
Świetny pomysł z iglaczkami i posłonkami, uprzedzam, że wpadłam na taki sam! Posłonki nawet już rosną.
Co ciocia robiła na działce? Siewy się jakieś dokonały?

Narzekałaś niedawno, Marto, na marną wiosnę u siebie, a tu taki efektowny widoczek, kwitnąca polanka.
Narażę Ci się, ale jakoś nie mogę się przekonać do miniaturowych iglaczków. Ciekawe, jak będą wyglądać z tym kwiatowym dywanem u stóp.

Jeśli ta oferta była jesienią, to by tłumaczyło moje gapiostwo , bo ja zwykle interesuję się ofertą Lilypolu na wiosnę . Ale teraz będę czujna

Martuś, bingo W Krzywaczce dopiero przygotowania do sezonu, trwa ustawianie roślin do sprzedaży.

Dziś uskuteczniłam oczyszczenie jednej mojej rabaty, była akcja nożyce, grabki i plandeka, tylko nie uwzględniłam czynnika wiatr, ależ szybko wywiało mi liście z rozplenicy, to był moment i były na całym trawniku
Twoja kulkowo-posłonkowa zapowiada się bardzo ciekawie. Zwłaszcza jak będą kwitły posłonki.
Czy zaposiadasz wszystkie z wymienionych trytom: Fire Glow, Lemon Popsicle, Flamenco, Traffic Light?

O jak mi miło stwierdzić, że nie tylko ja mam hopla na punkcie przesadzania
A już zaczynałam się martwić

Wszystko przycięte, róże też, w miarę ogarnięte rabaty, ale trzeba było te nudne roboty czymś urozmaicić, to sobie nową koncepcję w życie wprowadziłam i przeprowadziłam zeszłoroczne jesienne kulki z jednego końca na drugi
Bo tak będzie lepiej! Tylko nie pytajcie czemu!

Nie zapytamy dlaczego, tylko do kiedy


U mnie do tej pory wiosną były tylko krokusy. Teraz zaczyna od przebisniegów i ranników
Niestety iryski pewnej zimy zniknęły. Muszę znowu kupić

Coś mi się dwa razy wysłało

Vituś, zdecydowanie dobrze pochodzić zamiast od razu rzucać się na robotę Ale posłonki z kulkami wymyślone podczas jakiegoś spaceru w tamtym roku i też już rosły na poprzednim miejscu Twoje pomarańczowe posłonki pamiętam, u mnie będzie na gęsto i na kolorowo
Pierwsze siewy się odbyły, już mogę powiedzieć, że tradycyjnie - sałata i rzodkiewka
Iza, to tylko pokazuje, że czasem warto ponarzekać Ale wciąż jeszcze niewiele się dzieje, jakoś powoli wiosna się nam rozwija, wciąż te niskie temperatury...
Wcale mi się nie narazisz , ja doskonale rozumiem, że można czegoś nie lubić Posłonkowe wypełnienie ma dwa cele, po pierwsze ma być ładnie w czasie kwitnienia posłonków, które się zbiegnie z młodymi przyrostami, a po drugie potem posłonki ograniczą chwasty. Taki jest plan
Marta, a ja zwykle się w ogóle ofertą Lilypolu nie interesuję , ale tym razem bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła
Aniu, właśnie czynnik wiatr potrafi nieźle namieszać! Czy naprawdę musi wiać, jak człowiek suchelce zwozi? Nie dość, że taczka podskakuje, to jeszcze wiatr to roznosi... Nie jest łatwo...
A krokusy w Krzywaczce kwitły, bo wielkie sadzenie jesienią było, też nornice coś podjadły, ale coś też zostawiły?
A dlaczego o trytomki pytasz, gdzieś wypatrzyłaś? Wszystkie mam, choć Traffic Light słabieńki jakiś był, nie wiem, czy się podniesie po zimie...
Małgoś, jaka trafna i złośliwa uwaga! Odpowiadam... Na zawsze!
A nie ma co się martwić, przesadzanie świadczy o twórczym podejściu do ogrodu!
Iryski kup koniecznie, o tak wczesnej porze tyle koloru, ja też muszę więcej kupić!

Niektórzy szkółkingowali, inni ciężko pracowali...Jak raz postanowiłam kierować się rozsądkiem i wybrać pracę w ogrodzie, zamiast uciech szkółkingu, to prawie natychmiast tego pożałowałam Nigdy więcej rozsądku!
Ale byłam bardzo pożyteczna!
Sfotografowałam kwiatki

Oczywiście dalej iryski...

'Alida'



'Purple Gem'



'Edward'...Pierwszy



Tu jakaś niekontrolowana sytuacja nastąpiła...



Tu tak, jak być powinno



Miłek przekwita...



Piękny widok!



I trochę zaskakujący... Nie bardzo wiem, co to, choć mam pewne podejrzenia...
Ale ładne



O tu może bardziej widać, że jednak byłam pożyteczna Kawał oddarniony pod przyszłe nasadzenia

Marta, bardzo ładne poletko znaczników. Jak widzę doczekałaś się miejsca pod nowe nasadzenia. Kawał roboty za tobą, teraz już przyjemniejsza część przed tobą.

A widziałam te trytomki w ofercie szkółki bylinowej z Bestwinki, może coś będę zamawiać stamtąd, wolałam spytać jakby w razie czego była jakaś Ci obca i chciana
Krokusów w Krzywaczce nie zaobserwowałam, ale byłam bardzo krótko i rozglądałam się na innymi rzeczami, może dlatego

Jak to, miłki przekwitają? U mnie do kwitnienia daleko!

Ale właściwie dlaczego pożałowałaś swojej decyzji, bo jakoś tego sensu nie mogę wyłapać, a w czasie naszej rozmowy pan mnie rozpraszał, bo chciał już szkółkę zamykać

Kawał dobrej roboty już widzę te nowe nasadzenia