TEMAT: Na ziemi przodków 2014

Na ziemi przodków 2014 26 Lip 2014 19:30 #286597

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Och, Firletko, ten upał mnie wykańcza, a ziemię przodków zobaczę dopiero w połowie sierpnia :huh: . W Śląskim ogródku posucha :unsure: , kwitną jedynie pospolite jeżówki, które zwabiają motyle niemal w każdym ogrodzie ;) .



Dziś w ramach ochłody dotarłam do pięknych wodospadów, a zdjęcia obiecuję wkrótce :)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633, Firletka


Zielone okna z estimeble.pl

Na ziemi przodków 2014 26 Lip 2014 20:25 #286615

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Pikutku, niestety smażymy się i dusimy kolektywnie, a roślinom i zwierzakom też nie jest wesoło. Mam nadzieję, że wodospady pomogły. Czekam na zdjęcia.
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 2014 26 Lip 2014 20:33 #286619

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Odbiera siły....upał i wilgoć do tego.... :evil: ,brakuje sił, żeby cos porobić w ogrodzie.....chwasty dorodne a reszta...... :jeez: ,najlepiej sprawdzaja się gaury, patagonki i przetacznikowce......
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 2014 26 Lip 2014 20:42 #286623

  • magdala
  • magdala's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4524
  • Otrzymane dziękuję: 1071
A już myślałam ,że tylko ja tak mam ... :jeez:
Pokładam się jak przenawożony rozchodnik ;)
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 2014 26 Lip 2014 22:52 #286692

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
O tak, upał i wilgoć odbiera siły, więc i przy wodospadach nie przybyło mi energii ;)
Przykład z przenawożonym rozchodnikiem jest doskonały :lol:

Wobec tego na dobry początek nieco wody dla ochłody :)


DSC_5790a_2014-07-26.jpg
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Ostatnio zmieniany: 26 Lip 2014 22:55 przez piku.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, chester633, Firletka, Ewogrod

Na ziemi przodków 2014 29 Lip 2014 07:29 #287339

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
I jeszcze kilka migawek z wypadu nad Rešovské vodopády :lol:











pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, iwa27, futrzasta, Firletka, Ewogrod

Na ziemi przodków 2014 29 Lip 2014 07:47 #287342

  • chester633
  • chester633's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3279
  • Otrzymane dziękuję: 1931
Wiesiu, pięknie - a jakie ,,fajne'' kamyczki do ogrodu ;) ,że ja wszędzie mam tak daleko :cry3:
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 2014 29 Lip 2014 08:13 #287346

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Kamyczki fajne to prawda, ale nieco za ciężkie :huh: , ale i tak jednego małego przemyciłam do ogrodu ;)
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): chester633

Na ziemi przodków 2014 30 Lip 2014 14:18 #287778

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Pikutku, zaglądąłam kilka razy i chłodziłam się przy wodospadach. Niestety nie pomaga za bardzo. Wstawiam podlewanie na rośliny i na siebie, i jakoś można przeżyć. W ogrodzie nie da się nic robić, a rozgrzebałam kilka miejsc i pimpolnik na kółkach. Trzymaj się...chłodno i podrap Wiko, biedne te nasze psiska, nawet nie mogą się bawić w ogrodzie.
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 2014 30 Lip 2014 20:32 #287887

  • artam
  • artam's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 8385
  • Otrzymane dziękuję: 2684
Jak ja bym chciała taki jeden vodopad mieć u siebie!
Wiesiu, w takich okolicznościach pogodowych, to nie ma, co się martwić, że dopiero w sierpniu będziesz w ogrodzie, teraz i tak nic robić się nie da.. Bo z tego, co mi wiadomo, to też takiego vodopadu dla ochłody nie masz ;)
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 2014 31 Lip 2014 07:43 #288004

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Haniu, cierpią zwierzaki, my i rośliny. Woda z węża lodowata, nastawiam więc w konewkach do ogrzania i noszę a ręce mam już do ziemi :huh: Hortensje porozkładały się płasko na ziemi, mimo, że dostają od czasu do czasu po wiaderku wody :blink: . A ja wyglądam podobnie :cry3: . mam nadzieję, że podkarpacka roślinność daje radę, bo tam trochę popadało :sick:

Marto, miałam małą sadzawkę w śląskim i wodopadzik w drewnianym korycie, ale czas zrobił swoje :huh: . Na Podkarpaciu wodopadu nie mam, ale myślę nad tym, bo sadzawkę mam dużo niżej niż dom. Spory spadek daje pewne możliwości :lol: , ale na razie są inne prorytety :huh:

Na pocieszenie wystartowały już dzielżany, i całkiem dobrze radzą sobie w tych upałach :lol:



pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): markussch01, chester633

Na ziemi przodków 2014 31 Lip 2014 08:17 #288018

  • Anowi
  • Anowi's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1825
  • Otrzymane dziękuję: 1586
Na ostatnim zdjęciu z wycieczki tylko krasnala brakuje,jak w "Bajkach z mchu i paproci",pamiętacie? :)
Wiesiu na podkarpaciu nie tylko popadało ale i zlało porządnie w niektórych rejonach.Ale coś za coś-komary nas żywcem chcą pożreć :) nawet rano nic się nie da zrobić i grzyb zaczyna atakować :(
Jakby nie patrzył pewna część ciała zawsze z tyłu ;)
Pozdrawiam IWONA
Mały ale mój...
Ostatnio zmieniany: 31 Lip 2014 08:19 przez Anowi.
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 2014 31 Lip 2014 08:37 #288032

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Och, to dobrze, że podlało Iwonko :lol: , a w środek antykomarowy przed wyjazdem się zaopatrzę :lol: . Na Śląsku susza a te bestie też atakują :evil: . A grzyb u mnie atakował już wcześnie, tak więc wszystkie rudbekie owłosione dostały eksmisję :dry: A ponieważ dobrze się mają jeżówki, rozwijam jeżówkowanie ;)

pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 2014 31 Lip 2014 14:05 #288105

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Oj Pikutku, będzie kęsim Twoją własną miotłą :hammer: :hammer: I wiesz za co... :comp: Jeżówkowanie to plan na przyszłość czy już masz dużo odmian? Niestety nie latam z konewką, bo ręce to jedno ale kręgosłup :jeez: . Wystarczy podlewanie gnojówką. Cały czas coś usiłuję robić w ogrodzie, ale tempo mam, jak ulubieńcy hostomaniaków. Zbiera się na burzę, boję się, bo były tu duże straty i teraz strach, że może się to powtórzyć.
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 2014 31 Lip 2014 14:13 #288109

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
Haniu,:think: nie wiem za co :cry3: . Jeżówkowanie to plan na przyszłość, bo dotychczas miałam jedynie gatunek i 'Pink Double Delight'



Od zeszłego roku trochę odmianowych siewek które zakwitając w tym roku pokazały swe prawdziwe oblicze... w większości różowe :silly:. No i w tym roku ślicznotki od Ciebie zachęciły mnie do dalszego jeżówkowania :lol:
A gnojówki w tych upałach nie nastawiam, bo sąsiedzi zarządzili by mi eksmisję :devil1:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Ostatnio zmieniany: 31 Lip 2014 14:22 przez piku.
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 2014 31 Lip 2014 14:25 #288110

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Ja już gnojówki w ogóle nie będę chyba nastawiać, bo może za dużo azotu o tej porze roku, nie sądzisz? Wylewam resztki i dobrze, bo mam dość noszenia konewek. Pokrzywy żywcem do kompostu, jako i inne zielska. Jeżówki są śliczne i odporne, pod warunkiem, że miejsce im się spodoba, wygląda na to, że polubiły TAM. I nic dziwnego, kto by nie polubił? I idę do ogrodu na zmarnowanie. Posadzę wieczorem liliowce od Very. Są cudne, muszę je jakoś osłonić przed słońcem przez pierwsze dni. Mam nadzieję, że się przyjmą. Zauważyłam, że wybrałaś 'pajączka', też mi się podobają, ale mało ich w ofertach forumowych.
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 2014 31 Lip 2014 14:42 #288115

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
No dobrze, a za co dostałam młotkiem to nadal nie wiem :blink:
Pajączki to moje ulubione liliowce, ale na razie mam tylko jednego :huh: , liczę jednak na to że pomalutku ich sprzedaż wzrośnie, choć więcej chętnych jest na te bufiaste falbany ;)
A gnojówkowanie chyba faktycznie pora zakończyć, choć mam zamiar jeszcze zrobić z wrotycza, żeby postraszyć gryzonie :think:
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.

Na ziemi przodków 2014 31 Lip 2014 19:24 #288153

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Pikutku drogi, wcale nie dostałaś, to tylko zapowiedż miotłowania, za powątpiewanie w moje uczciwe, wątkowe zamiary :placze: Pajączki są bardzo subtelne, ale w Sadzawce tylko kilka odmian, i obawiam się, że rozmiar odwrotnie proporcjonalny do ceny. :woohoo:
Nie wiem, jak to jest z tym wrotyczem: czy on nie morduje np. dżdżownic? Kupiłam suszony i chciałam podlać na wszelki wypadek odopuchlakowy i ręka mi zadrżała :bad-idea: Pytałam już o to kogoś :think: , chyba Siberkę, ale jakoś odpowiedż mi umknęła :jeez: Jak myślisz? Jest trochę mniej gorąco (słowo 'chłodniej' nie przejdzie przez klawiaturę), posadziłam liliowce od Very i zwiędłam. Jeszcze nastawiłam podlewanie i muszę niestety spryskać kilka ofiar mączniaka.
:hug: :hug: :bye:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.468 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum