Forum Ogrodnicze Oaza

Z najserdeczniejszymi życzeniami noworocznymi

Witaj Romku
Wreszcie przeszłam przez wszystkie Twoje wątki. Trochę długo to trwało, ale nie mogłam się oprzeć urokowi Waszego ogrodu
Zobaczyłam z radością, jak wyglądają niektóre hosty (takie jak ja mam) po upływie czasu i stwierdzam, że dobrze wybrałam swoje chciejstwa.
Ze slimnakami walczę również od dwóch sezonów, wcześniej nie miałam tego problemu wcale.
Będę na pewno nadal zaglądać do Twojego ogrodu
Pozdrawiam i życzę dobrego nowego roku

Po prawie miesięcznej przerwie najwyższa pora wrzucić coś do wątku.

Marto, ten się stopił. Później był drugi już z marchewką. Jak śnieg utrzyma się do przyszłego tygodnia będzie trzeci i to wielki.

Marysiu, no to ferie mamy śnieżne.

Danusiu, dużo śniegu to dopiero napadało wczoraj w nocy. Dziś przez cały czas wciąż pada. Zaliczyłem już trzy odśnieżania, a zanosi się na kolejne późnowieczorne. Otrząsanie roślin z ciężkiego, mokrego śniegu zajęło mi trzy godziny. Przy okazji zrobiłem czyszczenie iglaków, spadło sporo brązowych, suchych igieł.

Piotrze, śniegu to teraz mam już nadmiar. A wydawało mi się, że zimy już nie będzie. Przez cały styczeń była piękna jesień.

Aga, dzięki za pozdrowienia. A co do wnusi to zawładnęła dziadkiem całkiem i owinęła sobie wokół paluszka.

Roma, tylko ilość włosów na głowie dziadka i wnusi trochę się różni.

Aniu, dziękujemy za życzenia.

Ewo, systematyczna walka z ślimakami przyniesie z pewnością dobre wyniki. Hostom w kość dają jeszcze prosionki. Częś koronek i dziur na liściach to ich sprawka.

Przez dwa tygodnie toczyłem walkę z dwoma kretami. W końcu zakończyła się sukcesem, ale zdążyły w międzyczasie przeryć większość hostowych rabat i trawniki.

Trochę wczorajszych, zimowych zdjęć. Dziś walczyłem ze śniegiem i nie miałem czasu na pstrykanie.

Romku, u nas też sporo nasypało, mnie walka ze śniegiem na iglakach czeka jutro, dziś miałam tylko nastrój na fotki

Jedni mają za dużo śniegu inni wcale , też nastawiłam się na śnieg , ale niestety ani płatek nie spadł.

Ale cieszę sie że od kilku lat krecik mnie nie odwiedza , w sąsiednim ogrodzie pełno kretoisk myśle że kot innych sąsiadów tygrysek skutecznie je przegania ,

Romku, jest styczeń, jest zima, pada śnieg
Trochę Ci nawet zazdroszczę, bo ja - jak dotąd - tej zimy śniegu na oczy nie widziałam, mało tego - w ogrodzie kwitną przebiśniegi i prymule

W Twoim ogrodzie zima wygląda wyjątkowo, głównie za sprawą bogatej kolekcji iglaków
Najlepsze są takie duże, bo dają cień w upalne dni a zimą stanowią niezwykłą ozdobę

...bo tak to już jest z wnusiami, Romku

Ależ masz urokliwą zimę! U nas podobne obrazki - bardzo mnie cieszy ta jasność na świecie.
W Twoim pełnym krzewów i drzew ogrodzie biała kołderka wygląda fantastycznie!

Miłego tygodnia

Roman.
Przerzuciłem się do Twojego wątku z wątku Eweliny, aby kontynuować poruszony u niej problem.
Moja czteroletnia wisteria też jeszcze nigdy nie obsypała się kwieciem. Co roku w sierpniu przeprowadzam jej cięcie w/g wszelkich zasad. Być może w tym roku spróbuję jeszcze cięcia korekcyjnego którym chciałbym Cię zainteresować na podstawie instruktażu Pana Marczyńskiego.
Pozdrawiam.
www.clematis.com.pl/pl/filmy/815-wisteria-wiosenne-ciecie

Pięknie wygląda ogród pod tą zimową pierzynką Ale rzeczywistość nieco studzi ten entuzjazm - nas kilka dni temu też porządnie podało, ja wzdychałam przy oknie: jak cudnie, bajkowo, fotki, już, na dwór, z aparatem a mój M warczał pod nosem - z łopatą, z łopatą .

Dorotko, po takim obtrząsaniu wracam do domu cały przemoczony i przemarznięty do szpiku kości.

Geniu, u nas śniegu tej zimy było nawet sporo. Do rekordowych opadów jednak było bardzo daleko.

Dalu, u mnie jeszcze ogród wciąż pod śniegiem.

Gabrielu, nie wyobrażam sobie ogrodu bez choćby jednego dużego drzewa. Duże iglaki bardziej do mnie przemawiają niż te karłowe.

Aga, mam nadzieję, że to już ostatnie dni z śniegową pierzynką w ogrodzie. Tęsknię już za wiosennymi widokami. Słońce od razu poprawiło mi dziś humor.

Waldku, oglądnąłem dwa razy filmik z instruktażem. Wcześniej przycinałem pędy glicynii na wiosnę, raz ograniczyłem jej korzenie, żeby pobudzić kwitnienie i nic. Mój egzemplarz był szczepiony, a nie rozmnożony wegetatywnie, raz solidnie podmarzł i odbił na wiosną. Być może odbił z podkładki i tu tkwi przyczyna braku kwitnienia. W tym roku przytnę ją na wiosnę i w sierpniu.

Aniu, ja niestety latam i z jednym i z drugim. W tym roku miałem jakiś taki mniejszy zapał do robienia fotek w zimowej scenerii.

29 stycznia 2015 r.









Napadało pod koniec stycznia tyle śniegu, że sąsiadowi pod jego ciężarem załamał się dach w blaszanym garażu.



Może to już ostatnie białe zdjęcia.
Kilka dzisiejszych pstryknięć.

U nas śniegu znacznie mniej i już prawie cały popłynął do morza Romku, u mnie też glicynia baaardzo długo nie chciała kwitnąć a od dwóch sezonów cieszy mnie swoimi kwiatami Wprawdzie dwa razy, nie, nawet trzy ją przesadzałam... może wreszcie spasowało jej miejsce

Oby już ostatnie białe zdjęcia!
Romek, choć duże iglaki bardziej do Ciebie przemawiają, to chyba jednak skazany jesteś na te małe Dużego już nie wciśniesz, a małą kulkę zawsze gdzieś się upchnie
I z małych kulek łatwiej śnieg się strząsa
W tym roku w Krzywaczce tradycyjnie nie nie kupujesz?

Witaj Romku, widzę, że w ostatnim czasie miałeś i letnie i zimowe atrakcje. Twój ogród czy w śniegu czy oszroniony wygląda ładnie.
Przyznam się, że ja podobnie do Ciebie wolę większe iglaki niż te karłowe cudeńka. Ale jeszcze bardziej rośliny liściaste.

To chyba już ostatnie takie śnieżne fotki.W tym roku to nawet ja czekam na wiosnę a to z powodu nowej rabaty którą zamierzam założyć na froncie domu.

Cisza trwała prawie miesiąc.

Marysiu, zima popłynęła do morza także u nas. Z bałwanków zostały tylko czapeczki z doniczek na środku trawnika.

Marto, Siberko, poniekąd tak długa przerwa jest usprawiedliwiona. Miało już nie być zimowych fotek. Zastosowałem się do życzenia.

Iza, miło znów czytać Twoje słowa. Czekam na "Tamaryszkowy" wątek na oazie.

Zamykam wątek pierwszymi wiosennymi zdjęciami.







Rododendrony zapowiadają obfite kwitnienie.




I na koniec kilka zdjęć z ubiegłego roku.



















DO ZOBACZENIA W NOWYM WĄTKU.

Czyli tu:

forumogrodniczeoaza.pl/index.php/forum/3...omka-2015-rok#346632

Witaj Romku , piękne zakończenie

Witam w pięknym ogrodzi i w nowym wątku jeszcze do niego nie dotarłem ale nic straconego