TEMAT: Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 17 Lip 2015 09:59 #388877

  • piku
  • piku's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 6169
  • Otrzymane dziękuję: 5027
O rety, jakie już masz fajne dynie :woohoo: , chyba wysiałam zbyt późno, bo moje dopiero kwitną :(
pozdrawiam - Wiesia :bye:


"Rośliny są jak ludzie, potrzebują miłości, ale i ludzie są jak rośliny, pozbawieni miłości więdną."
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot


Zielone okna z estimeble.pl

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 18 Lip 2015 07:09 #389090

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
Majeczko - imponujący wykop pod dom!

Piękne masz te lilie, jak zresztą wszystkie kwiaty. Obejrzałam z apetytem i przy okazji trafiłam na Dimension; też ją mam, na razie ma paki, ale już widać w nich te mroczne klimaty, ach jaka ona jest piękna! Mam już 26 odmian lilii, policzyłam wczoraj i sama jestem zdziwiona! Chyba czas do moich trzech tabelek (róże, winorośle, powojniki) dołączyć liliową.

Kwitną Twoje/moje pysznogłówki w specjalnym rozsadnikowym przedszkolu :hearts:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 18 Lip 2015 11:00 #389145

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Postanowiłam sobie, że nie będę Cię odwiedzać, bo mnie Twoje lilie wykończą :placze: Jednak muszę przeżyć, bo wieści budowlane mnie ciągną z wielką siłą. Piękny wykop! Ruszyliście i teraz już poleci. Stan surowy idzie tak szybko, że wcale się nie odczuwa uciążliwości prac, codziennie radość, bo dom rośnie w oczach. A reszta to juz zależy od ekipy. Macie jakichś sensownych, sprawdzonych wykonawców? Ja mam pecha do fachowców, dużo zdrowia mnie kosztowali i do dziś niektórych wspominam z warkotem :mad2: Może też dlatego nie mam odwagi zdecydować się na kilka przeróbek, a nazywając rzecz po imieniu na niewielki remont. Pokazuj zdjęcia z budowy, oczywiście pod kątem przyszłych nasadzeń :happy:
Zdążyłaś wszystko przesadzić i zabezpieczyć? Cieszę się, że już dobrze po ugryzieniu, kocisko też już na pewno lepiej się czuje. Trzymam kciuki za sprawne budowanie :hug:
A lilie oglądam i wzdycham sobie z zachwytu :hearts:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Ostatnio zmieniany: 18 Lip 2015 11:01 przez hanya.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 18 Lip 2015 17:41 #389215

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Ale festiwal liliowy :thanks: już nawet nie będę spisywała nazw tylko kupowała jak leci.Te wysokie też posadziłam ale ich nie widzę u siebie :eek3:

Żółty piasek- u mnie tak samo.Wczoraj sadziłam świerk i kopałam w takiej ziemi.Chciałam nawet zrobić piaskownicę dla Marty,
Powodzenia na budowie.Pamiętaj żeby wrzucić trochę groszaków do wykopu.Przesądna nie jestem ale warto trochę pomóc losowi ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 18 Lip 2015 20:13 #389235

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Majeczko :)
Bardzo Ci dziękuję za zdjęcia białych i żółtych lilii ( udało mi się zidentyfikować kolejną, "tygryska" - to Citronella ) , ale przede wszystkim zachwyciłam się dyńkami ! U mnie dopiero kwitną :evil:
Ależ szybciutko dom Córci pnie się do góry, a i wykop pod Twój pałacyk niczego sobie - trzymam kciuki , Kochana, aby nie doszło do żadnych zniszczeń "materiału roślinnego".
Jak kociska znoszą ostatnie upały? Kotka mojej Mamy praktycznie nie wychodzi z szafy i odmawia jedzenia ... biedne te nasze stwory :(

p.s.1 - przepraszam, że kiedyś marudziłam z powodu zniszczenia 2 pomidorowych krzaczków przez środek na mszyce ... miałaś rację, nie było warto :)

p.s. 2 - miałaś także rację mówiąc, że nie doczekam rozkwitu pączka "Flecika" :) - po przyjeździe na działkę zastałam zaschnięte, opadnięte płatki :cry3:

pozdrawiam cieplutko :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 18 Lip 2015 22:24 #389268

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ale mieliśmy burzę :ohmy: i znowu dość mocno polało aż woda stoi w wykopie.
Tak wyglądało około 17-tej


a po 19-tej w wykopie zrobiły się kałuże i teraz znowu pada


Wykop jest prawie gotowy, w poniedziałek mają wyrównać i wylać chudy beton pod płytę fundamentową, co prawda wszystko jeszcze nieoficjalnie. Robotnicy-budowlańcy to ci sami co budują u córki a u nas pomieszkują, prawdziwi górale. Oni mają wybudować do stanu surowego otwartego, a co potem to jeszcze nie wiadomo.

Wiesiu nie siałam ich aż tak wcześnie, jak je sadziłam do kompostu to nie były zbyt wielkie, ale mają pod sobą prawie 1 m kompostu więc rosną jak głupie. :)

OT Purple Lady



Małgosiu mnie się uzbierało lilii ponad 70 ale jeszcze nie wykreśliłam z listy tych wypadniętych. Zresztą nie można od razu skreślać jakieś bo prawie nic nie wyrosło. Ja zawsze jak gdzieś znajdę jakąś małą cebulkę to sadzę do doniczki i cierpliwie czekam, czasami dopiero po 3 latach zakwitnie i człek się raduje. Tak było z White Triumphator, która rosła z kartką nn i wczoraj pięknie rozkwitła robiąc mi niespodziankę bo byłam przekonana że to jakaś żółta.



Pysznogłówki to zachowują się jak chwasty, choć przyznam, że moje dość kiepsko po przesadzeniu sobie radzą, coś tam kwitnie ale jeszcze nie wszystkie. Cieszę się, że Twoje kwitną :lol:



Haniu zaglądaj bez stresu, wszak kolejny sezon musi być lepszy :kiss3:
O budowie będę zawsze pisała ogólnie, żeby wszyscy poczytali. Pod budowę wykopywałam tylko różę Raubritter na szybcika jak przyszli geodeci wytyczać ławice i to oni raczyli ułamać jeden pęd róży Ruskin.

Raubritter


Ruskin


Czy będę inne wykopywać jeszcze nie wiem, zobaczę jak górale będą koło nich chodzić.
Dzioblik ciągle jeździ na zastrzyki i poprawił mu się tylko apatyt, ciągle siedzi przy miskach i drze mordę, kicha i psika prawie bez zmian, ale wiadomo jak długo leczy się katar. ;)

Olu ja sobie spisałam listę lilii, żeby nie kupować drugi raz tych samych, tak kupiłam 2 razy OT Holland Beauty, teraz sprawdzam tylko czy już taką mam i zamawiam po kolei :devil1:
Grosiki do wykopu :huh: przesądna nie jestem, ale jakby miało to przynieść szczęście to mam skarbonkę z grosikami i chętnie je tam wsypię. Możesz wyjaśnić jakie to ma przynieść szczęście :unsure:

OT Nymph


Aneczko :kiss3: przede wszystkim nie przepraszaj bo nie masz za co, każdy ma prawo ponarzekać i nie musi za takie narzekanie przepraszać :hug:
Flecika nie widziałaś, ale za rok to już pewnie zobaczysz bo będzie więcej kwiatów, przesyłam Ci wielkiego Flecika wśród dyniek :drool:

Dr. W. Van Fleet


Dzisiaj prawie cały krzak jest opanowany przez dynie i kwitnie na żółto :devil1:
Do zbytnich zniszczeń roślinności nie może dojść, mają przykazane, że będę karać za dewastację. :hammer:
Koty łażą w te i wew te jak z pełnymi pęcherzami, dobrze że mają okienko kocie w letnich drzwiach to nie trzeba ich obsługiwać. Zalegają w różnych miejscach domu czy ogrodu :whistle:
Dioblik przeważnie w domu.
Zdzicho wyleguje lilie i ostróżki jednoroczne, które zginęły pod jego cielskiem




Albercik leży pod wielkimi bukszpanami, Marta go uwielbia 'męczyć'
Ostatnio zmieniany: 18 Lip 2015 22:49 przez edulkot.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Margo2, piku, VERA, hanya, Krzysia, Adasiowa

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 18 Lip 2015 22:42 #389271

  • Robaczek
  • Robaczek's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2526
  • Otrzymane dziękuję: 2972
Majutku, super, że prace ruszyły! Trzymam kciuki, żeby Domek Pod Dębami stanął jeszcze tej jesieni :hug:
Lilie przepiękne, ileż TY masz odmian! :woohoo: Ostróżki siane z ręki super, u mnie nie wzeszły w tym roku...chyba za gęsto było na rabatach żeby się przebiły..za to jarzmianki sieją się wszędzie :lol:
Jeżowki też super, Now Cheesier mnie urzekła, muszę upolować B)
Wspołczuję ukąszenia, mam nadzieję, że już lepiej? :huh:
Pozdrawiam serdecznie :bye:
Pozdrowionka :-) Kasiek
Ogródek Robaczka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 18 Lip 2015 22:47 #389274

  • Aszka
  • Aszka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2491
  • Otrzymane dziękuję: 2655
Moja Marta bardzo kocha Tobiego.I nic na to nie poradzimy.Studzimy trochę tą miłość :)
Grosik na szczęście- żeby pieniądze domu się trzymały.Mój wujek prawdziwy rzemieślnik ze Śląska jak pierwszy raz był w naszym zakładzie to rozsypał we wszystkich pomieszczeniach pieniądze.Podobno na szczęście :jeez: taki u nich zwyczaj...... nie wiem czy to działa bo ostatnio mieliśmy czarną serię :)
Zazdroszczę deszczu u nas cały dzień upał obezwładniający .U Ciebie jakby dłużej popadało to ładny basen by się zrobił
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 19 Lip 2015 09:33 #389317

  • Wiola
  • Wiola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 431
  • Otrzymane dziękuję: 393
Majeczko, roboty budowlane idą pełną parą i u Ciebie i u córki. Życzę szybkiej i bezproblemowej budowy, bo wiem co to znaczy. Aż mnie ciarki przechodzą jak sobie pomyślę o mojej - rozbudowywaliśmy istniejący już domek, w którym to cały czas mieszkaliśmy :crazy: Nigdy więcej !
Pozdrawiam Wiola :)
Ogród Wioli
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 19 Lip 2015 17:15 #389406

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Twój Zdzicho piękny jest :hearts: Pewnie się powtarzam ,ale jak go pokazujesz ,to muszę .Deszcz u Ciebie taki ,jak u mnie roczny opad :woohoo: A kwiaty piękne ,lilie cudne i cala reszta w świetnej kondycji . :dance:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 19 Lip 2015 22:35 #389569

  • katja
  • katja's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1562
  • Otrzymane dziękuję: 552
Przyszłam obejrzeć ostnicę :bravo: ... tylko dlaczego ona rośnie poziomo :lol:
Maju, rany, jak Ty to ogarniasz, tu budowa, za płotem druga, budowlańcy na głowie i ogród, jak spod igły :thanks: :thanks: :thanks:
Póki co życzę mało stresującej budowy, bez stresu chyba się nie da :unsure: . U córki niedługo wiecha :drink1:?
Pozdrawiam
Kasia

Ogród Kasi
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 22 Lip 2015 10:46 #390151

  • nena08
  • nena08's Avatar
  • Offline
  • Senior Boarder
  • Posty: 46
  • Otrzymane dziękuję: 25
Majeczko, zrobiłam szybki spacer po Twoich włościach. Jak zwykle dużo się dzieje u Ciebie. Lilie powalające. Moje straciły większość pąków. Szukałam robaków, ale nic nie znalazłam, może to z powodu suszy.
Szukałam zdjęć Crème i nie znalazłam. Czy ona ma ozdobne owoce? W necie nie ma zdjęć, więc nie wiem czy usuwać przekwitłe kwiatostany, czy zostawić, bo może sama się czyści. Zastanawiam się również jak ją ciąć, ma zbyt cienkie pędy. Twoja jest starsza, więc pewnie masz już doświadczenie.
Pozdrawiam Anka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 22 Lip 2015 13:58 #390198

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Upał że nawet myślenie przychodzi z trudem a tu trzeba ogarnąć budowy, rozpoczynające się prace około-żniwne, wyżywienie dla nigdy nieznanej liczby stołowników :jeez:
Ale najważniejsze, że nasza budowa posuwa się do przodu, wczoraj wylali chudy beton i teraz mamy prawie basen w ogrodzie :drool:
Pierwszy przyjechał transport piasku, a kierowca taka fujara, że zrył nam plac a na dodatek piasek wysypał tam gdzie się zakopał czyli prosto pod schodki na taras.



Później przyjechał z betonem i bez żadnych problemów dojechał, wypuścił i odjechał zostawiając za sobą ślicznie zabetonowaną dziurę.



Od wykopu do płotka pozostaje jeszcze spory kawałek do zagospodarowania na jakieś kwiaty.




Wybaczcie ale teraz odpowiem tylko Kasi, mam tylko chwilkę do obiadu :oops:

Ostnica rośnie w pionie pokładając się na boki, tylko źdźbła rozwiewa wiatr na wszystkie strony więc są przypięte do patyczka, a i tak zbierałam nasienniki po sąsiednich rabatach.



Tak wyglądają w całości - długi patyczek z nasionkiem na początku i piórkiem na końcu.



Jeszcze kilka zostało na źdźbłach ale pewnie lada dzień będą gotowe do odlotu.




Cd odpowiedzi nastąpi troszkę później :kiss3:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): olibabka, katja, Aszka, VERA

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 22 Lip 2015 14:07 #390201

  • Ma Gorzatka
  • Ma Gorzatka's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 894
  • Otrzymane dziękuję: 497
edulkot wrote:
Od wykopu do płotka pozostaje jeszcze spory kawałek do zagospodarowania na jakieś kwiaty./quote]

No proszę - jeszcze dom z ziemi nie wylazł nie widać, a już Ogrodniczka kombinuje, jak by tu wyszarpać kawałeczek jeszcze pod roślinki! :hearts:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 22 Lip 2015 22:44 #390355

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
nena08 wrote:
Majeczko, zrobiłam szybki spacer po Twoich włościach. Jak zwykle dużo się dzieje u Ciebie. Lilie powalające. Moje straciły większość pąków. Szukałam robaków, ale nic nie znalazłam, może to z powodu suszy.
Szukałam zdjęć Crème i nie znalazłam. Czy ona ma ozdobne owoce? W necie nie ma zdjęć, więc nie wiem czy usuwać przekwitłe kwiatostany, czy zostawić, bo może sama się czyści. Zastanawiam się również jak ją ciąć, ma zbyt cienkie pędy. Twoja jest starsza, więc pewnie masz już doświadczenie.
Aniu jakoś tak mało pokazuję róże, w tym roku źle trafiły z pogodą w czasie najobfitszego kwitnienia i do dziś nie wycięłam wszystkich zaschniętych kwiatów na pnących różach.
Creme zaczyna kwitnienie chyba najpóźniej z raz kwitnących i liczyłam, że aby ona da ładny pokaz, niestety też bardzo szybko przekwitła w czasie upałów, zawieruch i deszczów.
Ciągle ma dość wiotkie i cienkie pędy, mam ją umocowaną do dość sztywnych długich patyków bo sama to pewnie leżałby na ziemi.
Wycinam tylko najstarszy pęd i ciągle liczę, że kolejne wypuszczone będą mocniejsze.
Owoce zawiązała i to dość sporo, jeszcze są zielone, a czy je utrzyma to się okaże.

upalny początek lipca




3 dni później wyglądała ślicznie ale tak strasznie wiało, że sypała się szybko






Potem było już tylko upalnie i burzowo i osypała się bardzo szybko. :(

Kasiek, Ola, Wiola, Ewa, Kasia budowa powolutku się rozkręca, papierków trzeba tyle samo co przedtem więc syn jeździ i załatwia wszystkie zbyteczne według mnie papierkowe bzdety. :angry:

Kasiek użądlenie paskudne ale dość szybko z tego wyszłam chyba dzięki okładaniu nogi lodem choć wielka plama ciągle mi o tym przypomina. :)

Olu grosiki wrzuciłam pod beton ale górale woleliby podłożone banknoty pod murowane cegły, wiadomo dlaczego. :)

Wiolu najgorzej jak człek trafi na takich właśnie 'fachurów' :angry: zniechęci się do wszystkich.

Ewo mokro jest ciągle, dzisiaj troszkę plewiłam to ziemia w środku ciągle wilgotna. Zdzicho łazi całymi nocami i dniami po okolicy i straszy cudze koty choć i tak ostatnio była kocia wojna wśród róż i gadziny wyłamały z ziemi jeden pęd róży :angry:

Małgosiu ja wcale ni kombinuję, to przemyślane posunięcie specjalnie pod przyszłe rabaty :devil1:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): VERA

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 23 Lip 2015 20:06 #390547

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Majeczko :)
Podziwiam, że mimo nawału prac masz jeszcze ochotę i odrobinkę czasu, aby obdarować nas swoimi ślicznymi roślinkami ... biała różyczka :hearts: , że nie wspomnę o kociskach ... Zdzichu robi wrażenie ;-)
Co to jest chudy beton :supr3: ?
Trzymaj się dzielnie, ściskam Was mocno i cieplutko pozdrawiam :kiss3:
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 23 Lip 2015 21:28 #390576

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Podziwiam Twój talent organizacyjny :bravo: Kocisko, mam nadzieję wyzdrowiało, zawsze jeden kłopot mniej. Budowa leci, to dobre wieści; papierów mnóstwo, czyli po staremu :devil1: Jak Ty to robisz, że masz taki porządek w zdjęciach? :jeez: Coś opisujesz, odpowiadasz na pytanie i masz zdjęcia do ilustracji tematu, i to przy takiej liczbie roślin. Chyba muszę zacząć porządnie prowadzić 'dokumentację' ogrodową :rotfl1: , co przy mojej ilości roślin nie będzie trudne. Nieustannie podlewam, już mam serdecznie dość. Miało dzisiaj padać, zapowiadało się na poważnie, znowu przygotowałam się na wszelkie ewentualności w postaci wichury, gradu, ulewy i ....nic kompletnie :placze:
Spokojnej nocy :hug:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 23 Lip 2015 23:20 #390630

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Kolejny pracowity dzień za nami, miały być atrakcje pogodowe, obyło się tylko sporym wiatrem i wyraźnym ochłodzeniem i bardzo dobrze bo dość tej wody z nieba, czas na żniwa.

Dzisiaj odbywała się operacja 'woda' czyli wykopy i podkopy pod ulicą, żeby podłączyć wodę do domu córki. 2 jałowce wykopane i czekają na jutrzejszy odbiór całej pracy i ponowne posadzenie, dół jak po bombie i zdeptany spory kawał ogrodu od ulicy, jak dobrze, że wykopałam wszystkie cenne rośliny.





przechowalnia wykopanych róż, doniczkowych rodków i azalii oraz sadzonek bukszpanów od córki



Haniu zarządzania w wielkiej rodzinie i przy szeroko zakrojonych akcjach uczyłam się przez 30 z górą lat, teraz jest lepiej bo każdy ma komórkę i łatwiej wszystko zgrać.
Kocisko prawie zdrowe, tylko oczy trzeba mu jeszcze zakraplać, teraz zaczął kichać Zdzichu, ale córka ciągle nie ma czasu a ja z nim nie odważę się jechać do weta. ;)
Mogę siedzieć w kurzu, ale w papierach i dokumentach muszę mieć porządek. dlatego każda roślinka powinna mieć swoją nazwę i swoje miejsce nie tylko w ogrodzie :whistle: dlatego zawsze mam pod ręką to o co się pytają moi goście. :comp:
Dla Ciebie mam zdjęcia moich doniczkowców, jedna przechowalnia z wykopanymi różami i nowymi rodkami już pokazałam, teraz większa doniczkolandia złożona z różnych własnych sadzonek czeka w cieniu na swoją kolej do uziemienia.



i zwrócę się do Ciebie ślicznymi oczami Eyes on Me



życząc spokojnego i chłodniejszego dnia :kiss3:

Aneczko Zdzichu robi wrażenie zwłaszcza jak prycha, burczy i usiłuje uciec podczas toalety zawsze skołtunionego futra, chwilami bywa niebezpiecznie :pinch:
Chudy beton to taki beton, w którym jest mało cementu, mniej wytrzymały ale dobry do wyrównania podłoża pod rozłożenie zbrojenia i zalania tego wszystkiego bardzo wytrzymałym betonem. Już czeka 5 ton stali na zrobienie zbrojenia płyty fundamentowej, ale ciągle czekamy na oficjalne zezwolenie zaczęcia budowy, ach te papierki :huh:

Dla Ciebie mam sesję zdjęciową moich dyniek, które oczywiście mam dzięki Tobie :kiss3:













Totalnie nie wiem która to która bo dojść do korzeni z karteczką nie jest łatwo, ta pierwsza to chyba makaronowa, a ostatnia to ta z mręgatymi liśćmi piżmowa.

Uściski i życzenia chłodniejszych dni :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): jagoda5214, Margo2, piku, VERA, hanya


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.634 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum