Forum Ogrodnicze Oaza

Wszystkiego najlepszego Majutku ja taką okrągłą rcznicę będę miała równo za rok... ciekawe co mój M mi sprezentuje

Wszystkiego najlepszego Majka dla Was na kolejne lata wspólnego życia. Dużo zdrowia

Majeczko,dużo szczęścia na kolejne lata....

Majko, serdeczne życzenia Taka piękna rocznica i prezent w kolorze miłości
A Nowinka niesłusznie pomawia Rasputina, ani mnich ani rodek nie jest delikatny, odporność ok, wg opisów do -26*C, kolor super. Brać Majeczko, brać i podziwiać

Z rocznicową dedykacją

Przekazałam o nim to ,co sama wyczytałam .Pisały o tym osoby po kilku latach uprawy ,a nie o małych krzaczkach po jednym ,czy dwóch sezonach.Uważam ,że takie wypowiedzi jednak trzeba brać pod uwagę i podzielić się nimi .Inna sprawa ,że zimy teraz znacznie łagodniejsze .Więc mówię w myśl zasady ......róbta ,co chceta

Ewcia, gdzie czytałaś takie opinie o R? Na Oazie przeczytałam, że jest ok, Wojsławice podają dobrą mrozoodporność. Podaj żródło innych info, bo może trzeba na coś zwrócić szczególną uwagę, nie chciałabym go zmarnować, jest taki piękny

Beatko, Aguś, Krzysiu, Ewo, Bożenko, Olu, Haniu, Ewo kochane moje bardzo Wam dziękujemy za tyle ciepła i tak szczere życzenia

Haniu masz rację, że Rasputin jest piękny nawet Hachmann podaje że wytrzymuje mrozy poniżej -24*, ciekawa jestem gdzie Ewa takie wieści wyczytała
Ciągle się zastanawiam no i czekam na te obiecane 400 zł darowizny od władz dla biednych emerytów, wtedy zaszaleję

Dzisiaj się narobiłam jak dziki osioł, ale mam wysprzątane 2 rabaty: przy płotku łącznie ze sprzątnięciem resztek powojnikowych i rabatę z chryzantemami, różami przed sosną. Chryzantemy słabo ruszają, jedna chyba całkiem padła a taka była śliczna, to ta jasno różowa pierwsza z lewej



Wyginęły też szafirki chyba Cupido, przy znaczniku tylko delikatne szczypioreczki. Powojnik atragene Cecile przesadzany w zeszłym roku też cały suchy, to już trzeci powojnik w tym miejscu, który mi padł Za to słabe róże, które mają być wymienione na nowe, żyją i nawet biorą się do rośnięcia

Majko, właśnie zwróciłam uwagę na moje przebiśniegi, przesadzałam je w 2014, liczyłam na piękne kwitnienie tej wiosny, a one takie słabiutkie i mnóstwo szczypiorku, jakby cebule się podzieliły . Zwykłe szafirki przesadzone ostatniej jesieni jeszcze nie wyłażą, ale inne jesienne cebulowe jak najbardziej. Czyżby tym starszym zaszkodziła susza ?

Krzysiu ja wszystkie szafirki na tej rabacie wysadzałam wiosną z doniczek, w których rosły od zimowej wiosny w styczniu (kupowałam z przeceny). Pięknie kwitły rok temu.







Jednej doniczko-kępki nie umiem znaleźć
Wszystkie moje stare szafirki rosną jak szalone i po żadnym nie widać jakich strat.

Dołączam się do życzeń. Co najmniej następnej 35 Wam życzę I żeby Ci żadne róże (szczególnie Souveniry) nie wypadały
U mnie pada, a w przerwach leje. Rzeczka wezbrała, już dawno nie widziałam w niej tyle wody. Podtopienie mi nie grozi, bo mieszkam na górce i w zasadzie musiałoby padać nieprzerwanie przez dwa tygodnie, żebym zaczęła się martwić. Żeby jeszcze to mokre chciało się przechować do zapowiadanej w prognozach suszy...

Ewuś dziękuję za te wspaniałe życzenia
Trzymaj się w tej deszczowej pogodzie, potem podobno i śniegowo ma padać

Ostatnia porcja widoków różanych, 24.06.2015









jeszcze tylko początek lipca
Zoic i Garden of Roses


Souvenir de Mademoiselle Juliette Bricard, Pashmina, Sweet Cover


Teraz tylko czekać pierwszych pączków różanych

Maju ,o Rasputinie powiedzieli mi znajomi i trochę przeczytałam ,ale zabij mnie nie pamiętam gdzie Ja się na tyle przejęłam ,że go w końcu nie kupiłam Jak bym Ci o tym nie napisała ,to bym miała wyrzuty sumienia ,ale broń Boże nie chcę Cię zniechęcać .U mnie też był na liście do kupienia .Bo piękny jest bardzo

Majeczko, jaka ta Zoic piękna W HMF figuruje jako miniaturka, na Twojej fotce wygląda na różyczkę całkiem słusznego wzrostu- jak to z nią jest?

Pada i leje od bladego świtu, czasami ze śniegiem, to jakaś masakra z tą pogodą żeby aby ze 3-4 dni było bezdeszczowo

Ewuniu i dobrze że napisałaś swoją opinię o Rasputinie, jest tyle ślicznych rodków, jest w czym wybierać i warto choć cień jakiejś wady podać do wiadomości innych

Beatko
Zoic róża stworzona przez Dominika Massada z założenia miała być miniaturką, ale troszkę wyrosła z tego założenia. Niby dorasta do 50 cm i chyba więcej nie miała. Zaletą jest to że wypuszcza dość grube i prosto do góry nowe pędy, a nie wykłada się cienkimi po wszystkim w koło. Zoic

Kiepsko kwitła w zeszłym sezonie, ciekawa jestem jak będzie w tym. Zdjęcia z 2014 roku.



porównanie z liliami azjatyckimi

Majka, ja nie przepadam za czerwonymi a tym bardziej miniaturami ale dla Zoic zrobiłabym wyjątek - ma w sobie coś takiego, że się gęba sama śmieje Mam do wywalenia stare lawendy i santoliny, może się jakieś miejsce zrobi znienacka.
Pogoda zmierzła chyba wszędzie, niech już będzie ten marzec, to może chociaż coś poprzeplata.

Ładny ten-ta Zoic - co ja piszę piękna jest

Twoja Zoic bardzo podobna do róży Zeelandia .Też cudna .3 sezony u mnie i ani jednej plamki .W dodatku cały czas kwitnie

Ewuś, taki maluszek jakby mi wpadł to czemu nie