TEMAT: Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 11 Sty 2015 17:03 #328137

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ewuś też niezbyt często zaglądam a jeszcze rzadziej coś piszę, zaczynam uprawiać skrytoczytactwo i chyba mi z tym dobrze :dry:
Gosiu też mi się zdarzało przekopywać jakiej cebulki, ale ostatnio zaczynam zostawiać rabaty w spokoju choć czasami mnie drażnią różne zestawienia. :whistle:

Pięknych lilii nigdy dosyć więc zapraszam na letnie kolorowe widoki.













wygląda że tu są dwie różne cebulki :angry:

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 11 Sty 2015 19:28 #328185

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Majeczko :)
Wbrew Twojemu niezadowoleniu z "podwójnej" cebulki :) właśnie taka niespodzianka jest bardzo ciekawa! Natura potrafi czasami zaskoczyć człowieka i to w niej najbardziej cenię ;-)inna sprawa, kiedy zamówisz konkretny okaz za niemałe pieniążki, a otrzymasz zupełnie coś innego :evil:
Jednak nawet takie Carbonero jest efektowne... bardzo mi się podoba, podobnie jak Starfihgter :), jednak białe lilie biją pozostałe na głowę - tak nieśmiało tylko napomknę :)
Maju, jak Dioblik przeszedł zabieg ? Mam nadzieję, że bidulek już pogodził się ze stratą ;-) ...i szybko dochodzi do zdrowia.
Ściskam cieplutko ...
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 11 Sty 2015 19:49 #328196

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Katalog przyszedł-od jutra zaczynam kombinować i zamawiać te parę sztuk wszystkiego, co tylko jest dostępne :rotfl1: Konkretnych odmian lilii jeszcze nie wybrałam, ale wszystko przede mną ;)
Na razie w sklepach z bylinami zapisuję rutewki i epimedia, na róże przyjdzie czas później. Tych akurat nie mam w planie zbyt dużo.
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 11 Sty 2015 20:09 #328205

  • Krzysia
  • Krzysia's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1466
  • Otrzymane dziękuję: 1569
Majko, wydawało mi się, ze trafiłam do baśniowej krainy :supr3: i wcale nie chciałam z niej wracać :dance:
Pierwsze zdjęcie, Twój dom zatopiony w roślinach, dech mi zaparło.... i tak niech zostanie :hearts:
...Bo marzenia się spełniają tylko tym, którzy je mają...

Próbuję spełnić jedno z nich
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 11 Sty 2015 21:17 #328247

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Aniu, Ty najlepszy Aniele naszych braci mniejszych :hearts: pamiętałaś o Diobliku :thanks:
Diobliczek dość szybko doszedł do siebie i niczego mu nie brakuje ( fizycznie oczywiście ma braki :drool: )

Tak usiłował się poruszać wieczorem po zabiegu czyli stosował metodę ślizgową





za to rano chodzenie już nie sprawiało mu żadnego problemu


przy okazji ujawniły się rozdeptane poranną krzątaniną kawałki gładzi odpadnięte od ścian :crazy:

Gorzej znieśli jego nieobecność inne kotowate. Diobliczka jego siostra cały dzień szukała swojego braciszka, a Albercik po powrocie z czyszczenia uszu chciał udowodnić, że jest bardzo pożytecznym kotem i naukładał we chlewni cały szereg upolowanych myszy. A przy wieczornym obrządku świnek nie odstępował syna na krok. Pewnie bał się, że jego też wywieziemy na zawsze. Zobaczyli się dopiero rano i była wielka radość.
Dioblik pochodzi z wielkiej fermy świń i w domu nie chce zbytnio przebywać, za to Albercik bardzo chętnie wyleguje się na moich częściach garderoby. :wink4:







Diobliczka pozostała ciągle bardzo dzika. :dry:

Ewuś ja jeszcze nie dostałam katalogu ale pewnie coś sobie zamówię, innych zakupów ciągle nie planuję, a róże to pewnie jakieś Geschwindki u Kamili. :whistle:



Krzysiu bardzo serdecznie Cię witam w moich skromnych ciągle jeszcze zielonych progach :flower1:
Cieszę się że mój bajkowy domek tak Ci przypadł do gustu, dzięki :kiss3:
To może inny widok - zarośnięta klatka - pawilon, na razie to piaskownica dla wnuków ale może w końcu doczekam się tam wypicia kawy pod girlandami róż i powojników.

Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): waldek727, Ewogrod

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Sty 2015 15:40 #328440

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Majko Twój bajkowy domek każdemu przypadł do gustu .Ja już go podziwiam od lat :thanks: Nie tylko róże masz piękne ,ale i lilie cudowne .Wygłaszcz ode mnie swoje koteczki :hug:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Sty 2015 18:09 #328462

  • sierika
  • sierika's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Natury nie oszukasz,czyli moje dojrzewanie do eko
  • Posty: 4104
  • Otrzymane dziękuję: 4954
Co za pokaz lilie i koty.....pięknie, ja opierałam się liliom wiele lat a teraz zamówiłam tylko Lancony.....musi starczyć .
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Sty 2015 18:33 #328474

  • ewamaj66
  • ewamaj66's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1864
  • Otrzymane dziękuję: 572
Dioblik ma szanse zostać przydomowym koteczkiem :) A z wyrazu "twarzy" przypomina moją kotkę Szkodnik. Zbójeckie oczka tylko knują, co by tu zmalować B)
W tym roku wiosną z różami nie pobrykam, raczej będę chciała dokończyć przesadzanie. Czekają mnie przenosiny sporej LO na rabatę za domem. Już mnie pot oblewa na samą myśl o dźwignięciu tego giganta :dry:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Sty 2015 19:58 #328505

  • Adrian89
  • Adrian89's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • śląsk strefa 6b
  • Posty: 3225
  • Otrzymane dziękuję: 7964
Carbonero albo może Robinia? (ta ciemna) Satisfaction śliczna
sierp28.jpg
Ostatnio zmieniany: 12 Sty 2015 19:59 przez Adrian89.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): edulkot

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 12 Sty 2015 23:21 #328584

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Witaj Ewo - Nowinko :flower1: ujawniła się kolejna cicha wielbicielka moje ogrodu.
Staram się żeby było jak najbardziej kolorowo bo tak lubię, ciągle musi coś kwitnąć bo zbyt wiele jest w koło zieleni na drzewach :drool:



Ewo - sierika lilii zawsze mam zbyt mało, zresztą innych roślin i kwiatów też :devil1:
Coś mi wpadło do koszyczka ale jeszcze nie zamawiałam :whistle:



Ewuś Dioblik raczej domowym kotkiem nie zostanie, zbyt cieni sobie wolność. A Dioblikowe rodzeństwo dlatego takie imiona dostały bo ten wzrok zza liści zawsze taki diabelski miały :devil1:
Przesadzać róż nie mam w planie, tylko obróbkę ich otoczenia czyli zabieram się za ogarnianie wielkich różanych krzaków.



Adrianie dzięki za podanie chyba prawidłowej nazwy tej lilii.
Napisałam Carbonero ze znakiem zapytania , wszak ona powinna być czerwona a nie różowa. Coraz częściej zdarzają się takie pomyłki, ale zmuszają nas do szukania tych których nie mamy :whistle:

Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 13 Sty 2015 00:28 #328603

  • Roma
  • Roma's Avatar
Trochę Ci Maju zazdroszczę tych powojników.Od 3 lat próbuję aby się u mnie zadomowiły ale są uparte jak osły i za nic nie chcą się rozrastać.Niby robię prawie wszystko tak jak być powinno a i tak ponoszę klęskę na tym polu.Ten sezon będzie chyba ostatnim i jeśli próba się nie powiedzie to będą musiały zmienić miejsce pobytu.
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 13 Sty 2015 13:57 #328686

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Romo nie ma co zazdrościć, to są takie odmiany które powinny rosnąć wszędzie. Co prawda powojniki potrzebują zasadowej gleby, najlepiej rosną na gruzowisku, ale moje rosną bez specjalnej troski i w piachu.
Moje to są powojniki włoskie, botaniczne i bylinowe, wielkokwiatowe mam tylko dwa: Barbara bo tak ma na imię wnuczka i Semu bo koleżanka miała za dużo. Rosną i kwitną ale cudów nie ma.



Za to włoskie powalają na kolana





A jakie Ty masz powojniki?
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 13 Sty 2015 14:11 #328697

  • wxxx-a
  • wxxx-a's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3467
  • Otrzymane dziękuję: 1103
Piszesz ,że rosną i kwitną i cudów nie ma .Według mnie ,to właśnie są .U mnie z wielkokwiatowych tylko jeden pięknie kwitnie i to tylko dlatego ,że rośnie po starym fundamencie .Inne tego typu ,to calkowita porażka :flower:
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 13 Sty 2015 20:46 #328828

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Majeczko :)
Cudowne kocięta, cudowne .... nie wiem, który bardziej rozczula: czy Dioblik, taki wymizerowany po zabiegu, czy leniwie rozciągnięty Albercik ( imię na cześć "Seksmisji" ;-)? )
Trochę obawiałam się operacji Diobliczka - kociska czasami źle znoszą narkozę i ciężko się z niej wybudzają. Najważniejsze jednak, że rekonwalescent szybko dochodzi do zdrowia :) Bardzo proszę o czułe podrapanie za uszkami ;)
Masz świnki ??????? Dlaczego dotychczas nic nie mówiłaś ? Ja po prostu kocham świniaki ( jak i kury )... dawaj szybciutko jakieś fotki trzódki :) nie samymi liliami człowiek żyje. Nawet białymi ;-)
Pozdrawiam ... wiosennie :hug:

p.s. czy dobrze doczytałam, że chcesz dynie ???
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 13 Sty 2015 21:44 #328861

  • Edyta
  • Edyta's Avatar
edulkot wrote:


wygląda że tu są dwie różne cebulki :angry:

[
Ja zaglądam systematycznie, ale nie zawszę się wpisuję :P . Spodobało mi się połączenie lilii w tym różowym przetacznikiem w tle. Bardzo fajny efekt :bravo: .
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 14 Sty 2015 13:34 #328988

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Ewo właśnie dlatego wielkokwiatowych mam tylko 2 i wcale nie mam ochoty na więcej. Za to innych mam co niemiara, no może przesadziłam, tylko 32 :devil1:
To niektóre z nich.

Cecile - botaniczny




Lemon Dream - botaniczny




Madame Julia Correvon - włoski




Emilia Plater - włoski


Carmencita - włoski


Mikelite - włoski


Royal Velours - włoski


Mandschurica - pachnący flammula-recta


Anita - tangucki




Pamela Jackman - botaniczny




jesienna powtórka


Maidwell Hall - botaniczny
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 14 Sty 2015 13:55 #328992

  • hanya
  • hanya's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 3913
  • Otrzymane dziękuję: 3479
Witam Majeczko :) , patrzę na powojniki i przypominam sobie moje próby oswojenia tych piękności u siebie. Niestety kompletna porażka, nie wiedziałam wtedy, że kwaśnej ziemi bardzo nie lubią. Szkoda, bo fioletów wśród nich dostatek. Za to przygoda z liliami, rozpoczęta w zeszłym roku, potrwa długo. Jak zakwitną, mam nadzieję, że będzie co pokazać. Kwiatów w ogrodzie mam niewiele, jestem zielonolubna, ale tyle się na forum napatrzyłam, że postanowiłam spróbować tych, które naprawdę mnie zauroczyły.
Dobrego dnia i spokoju :flower2:
Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do Ogrodu wśród starych sosen

Hanka
Temat został zablokowany.

Majkowe różane szaleństwo i cała reszta zieloności. 14 Sty 2015 13:58 #328994

  • edulkot
  • edulkot's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2906
  • Otrzymane dziękuję: 3009
Adasiowa wrote:
Majeczko :)
Cudowne kocięta, cudowne .... nie wiem, który bardziej rozczula: czy Dioblik, taki wymizerowany po zabiegu, czy leniwie rozciągnięty Albercik ( imię na cześć "Seksmisji" ;-)? )
Trochę obawiałam się operacji Diobliczka - kociska czasami źle znoszą narkozę i ciężko się z niej wybudzają. Najważniejsze jednak, że rekonwalescent szybko dochodzi do zdrowia :) Bardzo proszę o czułe podrapanie za uszkami ;)
Masz świnki ??????? Dlaczego dotychczas nic nie mówiłaś ? Ja po prostu kocham świniaki ( jak i kury )... dawaj szybciutko jakieś fotki trzódki :) nie samymi liliami człowiek żyje. Nawet białymi ;-)
Pozdrawiam ... wiosennie :hug:

p.s. czy dobrze doczytałam, że chcesz dynie ???
Aniu mnie wszystkie koty rozczulają, psy troszkę mniej, choć podobno jako maleńkie dziecko wolałam psy, które namiętnie zaczepiałam na ulicy :rotfl1:
Albercik to nie ten z "Seksmisji". Mamy na naszej ulicy dom z Towarzystwa Brata Alberta i jego mieszkańcu bardzo często przechodzą koło nas, codziennie jeździ do nich katering z jedzeniem, zostali przez nas nazwani zdrobniale Alberciki, a że Albercik był też taki bezdomny i porzucony, to właśnie od nich.
Mam, że tak powiem, już jakieś doświadczenie z kastracją kocurów więc się nie obawiałam komplikacji, zdrowy kocur powinien przez taki zabieg przejść łagodnie.
Świnki to źródło utrzymania naszego syna bo my już emeryci. Przez całe nasze wspólne życie hodowaliśmy świnki, które raczej traktujemy ze zdrowym rozsądkiem jako przyszłe mięso. W takiej hodowli nie może mieć miejsce sentyment czy jakieś przywiązanie, pewnie dlatego nigdy im zdjęć nie robiłam.
Hodowaliśmy też krowy na mleko, byki na mięso, kozy na mleko i mięso, a na własne potrzeby kury, kaczki i gęsi. Drób do czasu jak lisy zaczęły się stołować w naszym kurniku :mad2:
Przygarnialiśmy też jakieś błąkające się zwierzęta hodowlane. Pamiętam że raz, już w grudniu schroniliśmy błąkającego się byka i był u nas do czasu aż znalazł się właściciel. Były też konie, które uciekły z łąk. Raz była koza i jej zrobiłam zdjęcie bo była całkiem inna niż nasze, taka ładna kolorowa.



Chcesz zwierzęta zamiast lilii to proszę bardzo, zdjęcia z wystawy bydła różnych ras.









A co do dyni to nabrałam ochotę na obsianie wielkiego kompostu dyniami, żeby mi nie zarastał chwastami. :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): piku, waldek727, Bozi, Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.651 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum