Forum Ogrodnicze Oaza

jej
no można szałwię omszoną tam posadzić ale można też tą zwykłą, lekarską - jest tyle kolorów a jaki ładny kobierzec potrafi stworzyć i problem z plewieniem z głowy
no i ona faktycznie chroni przed szkodnikami, tam gdzie ją mam posadzoną to jest mniej ślimaków i mszyc

Szałwia trójbarwna sieje się najmocniej ze wszystkich , ale przynajmniej łatwo ją usunąć, korzeni się bardzo płytko . Z pięciu sadzonek szałwii trójbarwnej trzy lata temu mam zaszałwiony cały ogród . I kilka zaprzyjaźnionych .
Właściwie wszystkie szałwie się sieją, wiem , bo mam ich sporo , z jednorocznych pięknie do róż pasuje szałwia omączona, też się sieje , a w ciągu roku wyrastają z niej wielkie krzaczyska, ale bardzo oko przyciąga . Ładna też jest szałwia muszkatołowa, która oczywiście też się sieje
Właściwie jedyna, która do tej pory mi się nie wysiała to szałwia srebrzysta , ale to szałwiowy potwór, byłaby tam za duża
Lekarskie mam dopiero od tego roku, więc się nie wypowiem

Coraz bardziej mi się te szałwie podobają, skoro się tak sieją W tym roku sadziłam siewki na różance z wielkim nabożeństwem, bo miałam kępkę wysianą z nasionek od Irminki. To teraz już się samo dalej będzie kręcić?

Ja dałbym do róż przetacznik i lawendę
Ewo-na doniczce z hostą też była karteczka,nazwy niestety nie pamiętam

Kochane jesteście babeczki
Szałwię lekarską mam.Sama wysiewałam w tym roku. Mogę podsadzić u podstawy chodnika,żeby te kamloty zasłonić troszkę. Wysieję też szałwię trójbarwną,niech się sieje. Tyły uzupełnię ziemią i całość podsypię korą. I z bani! A jak się będzie pieliło ładnie!


Właśnie,właśnie,mam nadzieje,że róże rozrosną się w potwory ... ale póki co to maluszki i no ... żeby to jakoś wyglądało przez 2-3 lata.

Ale fajnie! Lekko i przyjemnie. Chyba,że mi się coś zmieni,czego nie wykluczam.

Markito mam nadzieję,że muszkatołowa będzie się wysiewać jak wariatka,bo uwielbiam jej zapach Tak samo nie mogłam się nawąchać kłosowca,którego ostatnio kupiłam. Tego jasnego Summer Snow, choć wątpię,żeby on był snow

Roma na doniczce z hostą karteczki nie było, ale nie jest to najważniejsze Widziałaś?wsadzona już! Pod świerkiem

terlica wrote:
Ale ekipa... mędrcy ze świata przyjechali z darami...
Elegancka pamiątka etykietowana... teraz tylko patrzeć jak rosną, chwalić i pielęgnować...
Kamienny posąg toż to jak z innnej bajki
pozdrawiam

Michał witaj!
A jakże! Odwiedziny jak się patrzy!
Rośliny wsadzone dzisiaj.Etykietki podsadzone przy roślinach
Posąg zrobiony jest z tzw.betonu komórkowego. Dzieło mojego M.

Ma Gorzatka wrote:
Gdyby strajkowały daj znać , podeślę całą partię po pieleniu

Witaj Mistrzu Szpadla i Kilofa. Widzę, że ostro szalejesz. Ja zaczynam od jutra..... przynajmniej taki mam zamiar. Właśnie z pracy wróciłam..... i zaczęłam URLOP!
P proszę przekazać, że ten ostry róg rabaty to w oczy kole nawet na zdjęciu. Wypadałoby COŚ z tym zrobić.
Jak będziesz finalizować zamówienie we F.... to kopnij mnie w kostkę, żebym nie przespała. Wyczytałam, że 27 września jesteś baaardzo zajęta. A MaGosia już wie?

Pięknie przeorałaś rabatę z Ballerinką...... cód, miód. I siostrzyczkę jej dokupujesz???

Markita mam nadzieję,że będzie jak mówisz. Z tym rozsiewaniem się. U mnie do tej pory mocno rozsiewają się zawilce ogrodowe-takie białe oraz fiołki. Umiarkowanie rozsiewa się naparstnica.
Ty masz jakiś zaczarowany ogród podejrzewam.
Robak ma ogrzewany a Ty wyjątkowo płodny!

Ewciu wita Cię właścicielka żółciuteńkiej gliny.Urlopu zazdroszczę. Ja co prawda miałam niedawno tydzień,ale jakby go nie było.Oczywiście kopnę Cię w sprawie zamówienia. MaGorzatka wie o wszystkim,ponieważ razem spiskujemy
Tak! Ballerina będzie miała siostrzyczkę. Jej mi tam brakuje i hortensji Pink Annabell. I uznam za skończone

A może Ballerinka wolałaby braciszka??? Ja tam już kombinuję jak koń pod górkę gdzie by go tu wcisnąć.

chyba mam tyły w śledzeniu ofert! Braciszek całkiem,całkiem.
W zasadzie to piękny jest braciszek!
Czy Ty mi musisz zawsze w głowie zawrócić?

Witaj Ewo
Ja chyba ślepy jestem, bo dopiero teraz udało mi się odnaleźć Twój wątek
Spóźnione, ale jak najszczersze podziękowania za możliwość odwiedzenia Twojego ogrodu! Dzieli nas może w lini prostej z 1.5 km, a dopiero teraz się spotkaliśmy

No Ewciu szalejesz dziewczyno Uwielbiam oglądać ,jak się coś dzieje .Zazdroszczę Ci tego ,bo ja mam ograniczone możliwości .Chociaż ostatnio pozbyłam się karłowej brzozy ,która przestała nią być i dzięki temu mam miejsce na dwa różaneczniki i może jeszcze coś się zmieści .
Gości miałaś sympatycznych i dary piękne

Ewa, Alden Biesen cudna, potwierdzam
Ale wczoraj moją uwagę przykuła ta pięknotka...

Wzięłam się dziś wreszcie za sadzonki szałwiowe, które dojechały do mnie po wielu atrakcjach Przetrwały rewelacyjnie. Posadziłam na rozsadniku każdą osobno i wyszło mi 17 szt Nie wiem czy dobrze zrobiłam, bo w doniczkach rosły po kilka na raz. Jak radzisz je sadzić? Pojedynczo, czy po kilka? Na razie do wiosny będą na rozsadniku, a potem poszukam im docelowych miejsc. Czy masz gdzieś fotkę tej odmiany kwitnącej?

Czy Ty je siałaś? Bo nie wyglądają na dzieloną kępkę tylko własnie na siewki. Może i ja swoje posieję za rok

Lucyno to szałwia lekarska,kwitnie róz-fiolet. Z nasion. Posadziłam po kilka sztuk w doniczce,bo mi się nie chciało pojedynczo wkładać

Kasiu każda coś w sobie ma. Niestety nie każdą można mieć

Nowinko a ja pozbędę się chyba hortensji ogrodowej You& Me. Wkurza mnie straszliwie. Zaraz lecę z tym zdjęciem do działu hortensjowego. Nie wiem czym je zastąpię ( mam dwie ),bo dopiero dzisiaj wpadłam na ten pomysł. Kwiaty chowają się pod liśćmi. Nie interesuje mnie coś takiego.Sama zobacz:

Pawle mój to ogródek,Twój to ogród.Nie myl pojęć
Chciałabym,żeby trawa była ścieżkami,ale M. chce mieć przestrzeń/oddech a i psy muszą mieć rozbieg,bo inaczej wszystko byłoby stratowane. Może kiedyś,gdzieś,na innej ziemi

Najładniejsza w chwili obecnej róża.A imię jej Pa i Stella

Aaa melduję,że w tym miejscu jest duży wybór piwonii,ja już dwie zamówiłam

Ewa - Pastella to pierwsza róża, na którą zachorowałam pod wpływem forumowych zdjęć, bardzo ją lubię Moja wchodzi w drugie kwitnienie, ale NIE AŻ TAK!
Ta hortensja rzeczywiście beznadziejna.