Witam serdecznie wszystkich
Oj dzisiejszej nocy u nas przymroziło -5
,powiem szczerze ,że rano szłam na ogród z duszą na ramieniu.Wczorajszy nygus nie pozwolił mi pójść okryć hortensji ogrodowej ,która już puściła pączki ,ale na szczęście nie zmroziło jej uf.Parę lat temu jak zakładałam ogród miałam ich chyba 6 lub 7 sztuk ,ale wnerwiało mnie to ,że właśnie niewielki mróz pod koniec kwietnia potrafił wyrządzić tyle szkody ,że nie kwitły mi wcale ,miałam wielkie zielone krzaki i nic więcej.Wymieniłam je na rzecz hortensji bukietowych i drzewiastych ,ale jednak sentyment z babcinego ogrodu pełnego ogrodówek skusił mnie w zeszłym roku do zakupu jednej takiej hortensji i postanowiłam sobie ,że o nią zadbam i będę okrywać choćby nawet na jedną noc ...no i co ? i leń ze mnie straszny.Obiecuję ,że przed następnymi zapowiadanymi przymrozkami na pewno okryję
Majka tak jak piszesz ,gdy trafiłam na forum mój ogród przeszedł totalną metamorfozę.Mogę powiedzieć ,że dopiero wtedy pokochałam mój ogród i stałam się prawdziwą ogrodniczką
Na tę magnolię polowałam dwa lata ,ale w centrach ogrodniczych o połowę mniejsze drzewka kosztowały ponad dwieście złotych i zawsze mnie to powstrzymywało ,ale mam ją i jestem bardzo szczęśliwa oby pięknie rosła
Ina ciemierników nigdy nie miałam ,nie wiedziałam nawet ,że są kwitnące zimą rośliny
to dzięki dziewczynom zwróciłam na nie uwagę na Gardenii i tak stałam się właścicielką tych pięknotek
Bożka na pewno będzie okazja na spotkanie ,może nawet u mnie
.Magnolia Genie również bardzo mi się podobała ,ale nie mogłam sobie pozwolić na dwie ,a za tą Yellow bird chodzę od dawna i mam
.Chyba wiem od jakich ciemierników nie mogłaś oderwać oczu ( stoisko Byczkowskich ),oni nie chcieli sprzedawać w ogóle ,ale mają szkółkę 10 km ode mnie,często u ich robiłam zakupy mają zdrowe i ładne rośliny.
Tomek witaj w moich skromnych progach.Cieszę się ,że mój ogród Cię zachwyca
Zapraszam częściej
Ewuniu bardzo się cieszę ,że moje pomysły na aranżacje tarasu przypadły Tobie do gustu .Dostałam dar od losu projektowania i realizacji tego co wymyślę.Kształciłam się w tym kierunku ,ale życie bywa bardzo przewrotne i pokierowało mną zupełnie nie tak ....cóż mogę się realizować chociaż w domu i ogrodzie
Zwierzaczki pozdrawiają ciocię
EwelinkoGardenia będzie za rok również ,a zdrowie najważniejsze
Nie wiem o którego koteczka pytasz
Jeden to Brytyjka liliowa -Daizy,drugi to Ragdoll -Szamil.