Forum Ogrodnicze Oaza

Witam wszystkich bardzo serdecznie
Jestem zupełnie nową osobą na tym forum choć dla wielu starą Przydreptałam tu za wirtualnymi przyjaciółmi bez których miejsce ,gdzie mogłam z nimi i z ich ogrodami bywać jest smutne i dla mnie bez życia.
Teraz troszkę o moim ogrodzie ku informacji nowych gości
W 2006r wprowadziłam się wraz z moją rodzinką wtedy: mąż sztuk 1 ,córki sztuk 2 i psiur sztuk 1.Obecnie mąż wciąż ten sam sztuk 1,córki sztuk 3 ,pies sztuk 1,kot sztuk 1 ...za tydzień sztuk 2 do naszego azylu na ziemi czyli naszego domu z działką 850m2
W pierwszym roku wytyczyliśmy rabaty,posadziliśmy cztery drzewa i rozłożyliśmy trawę.
Nie miałam zielonego pojęcia co ,gdzie i w jakiej kolejności sadzić ,robiłam masę błędów ,które co roku korygowałam ,kupowałam wiele roślin ,które mi się po prostu podobały ,ale nie koniecznie były odpowiednie do mojego ogrodu.Zmagałam się również z podtopieniami ,wody u nas mnóstwo ponieważ za płotem mam pole i bardzo wysoki poziom wody.
Nigdy nie byłam miłośniczką grzebania w ziemi ,ale w swojej grzebie sie przyjemnie Z roku na rok coraz bardziej rozkochiwałam się w moim ogrodzie ,a przełomem była wiosna 2012r ,gdy trafiłam na pewne forum i tam poznałam masę życzliwych i pomocnych ludzi dzięki ,którym na dobre załapałam bakcyla.
Mój ogród przez ostatnie dwa lata przeszedł taką metamorfozę ,że sama w to nie wierzę ,gdyby nie zdjęcia ,które nie kłamią.
Na dzień dzisiejszy jestem zadowolona z wyglądu mojego ogrodu ale....zawsze można coś jeszcze zmienić

Wszystkich nowych oraz już tych zaprzyjaźnionych zielono zakręconych serdecznie zapraszam na spacer oraz odwiedziny

Na początek pokażę jak to wszystko sie zaczęło .Niestety nie posiadam wielu zdjęć ,poniższe zdjęcia przedstawiają ogród od 2006r do 2012 r

Kolejne lata do 2012 r

Oluniu uwielbiam Twój zadbany ,dopieszczony cudowny ogród .Cieszę się ,że tu jesteś

Oluniu, nawet nie wiesz, jak miło mi Cię tu widzieć!
Znowu będę mogła zaglądać do Twojego ogrodu i podziwiać ciągłe doskonalenie
Piękna historia na zdjęciach!
Pozdrawiam ciepło,
A

Oluniu.....super niespodzianka
ale cieszę się niesamowicie, że jesteś bo brakowało mi Ciebie, Twojego wątku i to strasznie

I mamy rok 2012 ,wtedy też zaczęła się tak naprawdę moja przygoda z ogrodem,wtedy też poznałam tylu życzliwych ludzi ,których rady i wiedza oraz moja praca doprowadziły mój ogród do stanu dzisiejszego.

W 2012r powstała w części tylnej ogrodu powstała kamienna ścieżka ,która sama się zarysowała poprzez wożenie taczką drewna do kominka
Powstały również nowe rabaty wzdłuż ścieżki.
Zostało również powiększone oczko wodne i wiele innych miejsc zostało dopracowanych.
W tym roku w przed gródku ,gdzie była notorycznie wypalana trawa przez mojego psiurka postanowiłam zlikwidować ją niemal do zera. Powstał klomb,zostały poszerzone rabaty ,a w miejscach ,gdzie były wypalone miejsca ułożyliśmy ścieżkę z kamieni.Mam nadzieję ,że mój piesek zrozumie ,że ma ubikację w innej części ogrodu.
Zapraszam na spacer

To jest metamorfoza tyłu ogrodu....ścieżka w roli głównej

I czas na teraźniejszość jest to dzieło z którym zmagałam się od marca ,ale można powiedzieć ,że jestem na finiszu

Wszystko ładnie, pięknie.
...a gdzie RagaMuffinek?

Witam Cię Oluniu na forum.

Danusiu,Aguś,Martuś dziękuję kochane Mi też Was bardzo już brakowało ,smutno mi było ,gdy się dowiedziałam Agnieszko jak Cię brzydko potraktowali i widać po pielgrzymce ,która jest coraz liczniejsza ,że było to bardzo krzywdzące i niesprawiedliwe. Mam nadzieje ,że Oaza okaże się oazą

Witaj Olu Cieszę się, że jesteś tutaj i pokazałaś swój ogród. Chociaż znam trochę Twój ogród, to cieszę się, że mogę zobaczyć w pigułce jego metamorfozę. Ogrom pracy włożyliście w jego powstanie. Efektem jest piękny, zadbany i cieszący oczy rarytas. Ścieżki do klombu chyba jeszcze nie widziałam... wyszło super!

ścieżka do klombu
.....jej widziałam jej tylko takie początki ale efektu końcowego już nie i.....no nic tylko

Witam Cię serdecznie Waldku ,ale o co chodzi z tą rege?
Bożka dziękuję za wiadomość zmobilizowałaś mnie nią do utworzenia wątku,bo zabierałam się juz od paru dni .Cieszą mnie bardzo Wasze pochwały.Dziękuję
Martuś fajnie wyszło nie? mnie też zaskoczył pozytywnie efekt końcowy.Buziaczki

Olunia napisała:
Skoro pytasz, to pewnie Ragdollek.
Brak mu jest charakterystycznych czarnych łapek dlatego myślałem, że to RagaMuffinek.
Tak czy owak masz słodkiego tego kociaczka.

Oluś, wyszło super!

Witaj chociaż znam twój ogród to podziwiam go po raz kolejny jest ślicznie pozdrawiam

Witam, mam nadzieję, że nie raz pospaceruję po Twoim ogrodzie

Waldku nie skojarzyłam ,a Ty zdążyłeś zobaczyć mojego koteczka w wątku technicznym
To jest Ragdoll ,łapek nie ma czarnych ponieważ jest pięć umaszczeń tego kotka nasz to seal bicolor

Dla Ciebie specjalnie zdjęcia mojego całego inwentarza
-shar pai suczka 4 latka
-brytyjczyk kotka 2 latka
-ragdollek kocurek 2 miesiące

Witaj Olu w moim starym-nowym ogródku miło mi ,że do mnie zajrzałaś i czekam na Twój wątek
Martuś
Witam nowego gościa Ulka zapraszam ilekroć będziesz miała ochotę na spacer po moich włościach