Kochani!
Bardzo dziękuję za odwiedziny
Nie spodziewałam się, że pierwsza odsłona zyska tyle miłych słów ...
Postaram się w miarę możliwości na bieżąco informować o zmianach i wydarzeniach na ogródku i będę zawsze wdzięczna za wszelkie pomocne i krytyczne wypowiedzi.
Shirall - Sierosław jest rzeczywiście pięknie położony, już sam dojazd z Poznania to uczta dla oczu - rozległe pola uprawne, łąki z prawdziwego zdarzenia i lasy ciągnące się wzdłuż szosy, a jeśli dodasz do tego parę żurawi, która od lat ma swój teren lęgowy obok działek ... A fiński domek .... cóż, wygląda uroczo, jednakże jedyne media, jakie mamy to prąd i woda z pompy - bywa to niekiedy uciążliwe, jeśli wiesz, co mam na myśli
Sinthell - poidełko musi być! ptaki darzymy szczególnym sentymentem i staramy się dbać o nie przez cały rok ( intensywne dokarmianie zimą, budki lęgowe, podrzucanie materiałów do budowy gniazd, poidełko, no i ... przyznaję, że nie sprzątam zaschniętych kwiatostanów i nasienników, zostawiam je dla ptaków "na czarną godzinę )
Amarant - dziękuję za wirtualne powitanie kwiatkiem
"16" to oczywiście zbieg okoliczności, moją życiową liczbą jest jednak "13".
Roma - wrzosy przycinam faktycznie wiosną, w kwietniu. Przez pierwsze dwa lata po posadzeniu nie cięłam w ogóle, zapewniałam im tylko kwaśny torf i nawóz do iglaków. Teraz pomiędzy wrzosami pojawił się mech, beztrosko rośnie siewka brzozy. Obficie podlewam właściwie od początku maja, kiedy tworzą się nowe pąki, natomiast teraz funduję im warunki zbliżone do naturalnych - czyli bardziej suchą glebę. Wrzośćców nie przycinam wcale.
Aguniada - kocham wrzosy, ale Bóg mi świadkiem, że obawiałam się stworzenia "wrzosowiska" - być może niepotrzebnie
przed nami sezon ich kwitnienia i mam nadzieję, że w tym roku przyciągną pszczoły. Zresztą kocham nie tylko wrzosy - szanuję nawet pająki, mimo, że generalnie nie lubię, jak łażą mi po nodze
Adam w swoim żywiole - makrele, śledzie i kiełbaski przygotowane do wędzenia
Efekty po 4 godzinach
Jedna z budek lęgowych ( na starej śliwie ), najczęściej zajmowana przez sikory bogatki
Wszystkie elementy drewniane ( furtki, płotki, obramowania, kompostownik, budki ) są autorstwa Adama
Metalowa kurka - zastępuje mi moje nie ziszczone marzenie o posiadaniu własnego kurzego stadka
Portrecik tegorocznego wianka dożynkowego, uplecionego z ziółek i kwiatów rosnących na działeczce
( zdjęcia niektórych naszych ziół zamieściłam w wątku Zioła i chwasty )
Po zachodniej stronie domku starają się funkcjonować begonie; bidulki, ogród odwiedzamy wyłącznie w weekendy, więc nasze rośliny charakteryzują się prawdziwym hartem ducha