TEMAT: Adasiowe grządki i rabatki

Adasiowe grządki i rabatki 29 Wrz 2014 09:28 #302177

  • Aga1973
  • Aga1973's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Nigdy nie mów nigdy.. :)
  • Posty: 326
  • Otrzymane dziękuję: 144
:) No to faktycznie geriatria.. :rotfl1: :rotfl1: Psie lata liczy się inaczej, więc same emerytki i emeryta masz :) U mnie ze zwierzaków śmigają: kocio Tofik, lew kanapowy i władca domu, i Misio młody wilczek, zwariowany król podwórka, pies obronny do bólu (zaliże na śmierć) :rotfl1: :rotfl1: :rotfl1:
Jak miejsce na węgierkę, gotowe?
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Adasiowe grządki i rabatki 29 Wrz 2014 20:13 #302290

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Bardzo serdecznie dziękuję Wam wszystkim, którzy odwiedzacie moje „grządki i rabatki” - jest to dla mnie nie tylko ogromna satysfakcja , ale przede wszystkim mocne wsparcie dla moich, nieudolnych jeszcze, poczynań.
Wszystkie Wasze komentarze i odwiedziny przynoszą mi naprawdę wiele radości.

Romuś, Agulek, Dalo i Aguś1973 :)
Ciesze się bardzo, że jest nas aż tyle: kociarzy i psiarzy, i kociarzo-psiarzy … oba gatunki są przecież związane z nami „od zawsze”, ale każde na swój, indywidualny i odmienny sposób. Dzięki temu każdy z nas może wybrać, któremu odda swoje serce, duszę i miejsce przy stole ( o miejscu w łóżku nie wspomnę :) ) Dla mnie źródłem siły i codziennej troski są psy, ale wiem na pewno, że kiedyś, kiedy też zaliczę się do „geriatrii”, będzie towarzyszył mi kot. Oby tylko jeden …;-)
Dawno, dawno temu psy pomogły mi odzyskać równowagę i do końca życia będę im za to wdzięczna i winna bezgraniczną miłość.
Pozdrawiam wszystkie Wasze czworonogi, ściskam mocno każdą łapkę z osobna i życzę dalszych wielu lat w zdrowiu, dobrej kondycji i radości bycia z Wami :)

Teraz należałoby chyba wrócić do rzeczywistego tematu – ogrodowego – bo znaleźć się w Koszu nie chciałabym …

Wrzesień powoli dobiegł końca; poranki i wieczory dobitnie dają do zrozumienia, że najwyższa pora zrobić przegląd szalików, czapek i rękawiczek, sprawdzić, czy jesienne botki z ubiegłego roku nie przemakają i czy damy radę otworzyć parasol jednym ruchem. A może … kupić nowy? W weselszych kolorach :)? Tak czy inaczej spójrzmy przychylniej także na kalosze, które może nie grzeszą wygodą w noszeniu, ale sprawiają, że skarpetki po spacerze, wyjściu do pracy czy wędrówce przez ogród są suche.
Moje kalosze są czarne w białe pieski ( west highlandy ) z różowymi kokardkami – szczyt bezguścia, ale jakie wesołe!

Praca na ogrodzie w niedzielę miała być w założeniu przyjemna i pożyteczna; gdyby nie nalot sąsiadek ( ło matko! ) z niespodziewanymi rozsadami, sadzonkami, cebulkami, itd., itp., taka by była. Ale po kolei: pogoda przepiękna, bezchmurne niebo, goździki brodate, żurawki, bergenia przygotowane do sadzenia, obok głównego stanowiska pracy rozpierają się worek obornika i wielkie wiadro kompostu, drobny sprzęt ogrodniczy malowniczo rozrzucony po czymś w rodzaju trawnika … najpierw jednak trzeba zgrabić liście – grabie idą w ruch, rosną trzy kupki brzozowych, czereśniowych i śliwkowych liści. Ostrożnie! - muchomor! Ale piękny … z tą muchą na kapeluszu.

Pominę odwiedziny sąsiadek – w każdym razie zostałam obdarowana cebulą korony cesarskiej żółtej ( Boże, ja i cebulowe, … ), zawilcem o różowych kwiatach, winobluszczem 5-listkowym, hortensjami, w tym pnącą ( !!! ), rozchodnikiem i czymś jeszcze, co przypomina małe, sałatowe rozetki, jest roślinką zadarniającą i ma bardzo miłe dla oka kolorki ( zamieściłam fotografię do identyfikacji ). Wszystkie wymagały natychmiastowego wsadzenia, a biorąc pod uwagę zaplanowane prace ziemne …. cóż :) na szczęście zabrałam na wzmocnienie nadwątlonych sił porządną porcję ciast. Niestety, nie starczyło ich ( sił ) na wykopanie dołu pod śliwkę, ale!
synoptycy zapowiadają złotą sobotę, a to oznacza glebowych potyczek ciąg dalszy. I bardzo dobrze.

Jego Wysokość Muchomor i jego wierna mucha
IMG_9209.jpg


Żurawkowa rabatka po mniej więcej miesiącu
IMG_9215.jpg


Kolejna żurawkowa rabatka ( Adam nie uwzględnił jeszcze 3 okazów )
IMG_9221.jpg


Kwitnąca Elecric Lime
IMG_9256.jpg


Kępiszcze marcinków
IMG_9225.jpg


Rusałka pokrzywnik
IMG_9233.jpg


Nazywam je - nie wiem, czy słusznie - chryzantemkami; trochę zarosły bukszpan
IMG_9216.jpg


"Coś"
IMG_9219_2014-09-29.jpg


Trochę aksamitnych impresji ...
IMG_9239.jpg



IMG_9240.jpg



IMG_9242.jpg



IMG_9243.jpg



IMG_9244.jpg


Czerwone jabłuszka
IMG_9249.jpg


Babcina rabatka pod koniec wrzesnia
IMG_9254.jpg


Kwiatostany hortensji pnącej
IMG_9259.jpg
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Ostatnio zmieniany: 29 Wrz 2014 20:18 przez Adasiowa.
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1, Amarant, viola

Adasiowe grządki i rabatki 30 Wrz 2014 01:31 #302363

  • Ewogrod
  • Ewogrod's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1427
  • Otrzymane dziękuję: 4303
witam !
"coś" to saxifraga x urbium Variegata , czyli jedna ze skalnic , jedna z popularniejszych, ładna i nie humorzasta, preferuje cień jak to skalnica :wink2:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 30 Wrz 2014 09:01 #302389

  • takasobie
  • takasobie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 393
  • Otrzymane dziękuję: 778
Też mam to "coś" :supr: Ale się dowiem, co to, bo moje źródło wie! Za małe, żeby zapamiętać nazwę :dazed:

Ze złotej soboty synoptyków bardzo się cieszę, ponieważ jadę się weselić i nie mam płaszcza wizytowego :dry: Wystarczy żakiet i szal.

A widzisz, do czworonogów mam dziwny stosunek. Niby je lubię, ale z daleka. Już nie raz rozpisywałam się na ten temat. Niby psy mnie lubią, ale jak mam pogłaskać...:sick:

Ta druga aksamitka od końca taka inna jest? Czy mnie się wydaje?
Pozdrawiam!
Miłka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 30 Wrz 2014 09:07 #302393

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
:bye:
A ja piesków to trochę się boję :sick: I dlatego pewnie mam tylko kotka.
Akasmaitki teraz są najpiękniejsze, jeszcze trochę i znów trzeba będzie zbierać nasionka.
Najbardziej podoba mi się ta Żurawkowa rabatka :hearts: Sama mam już ich trochę, ale planuję trochę może rozchodować, dokupić na przyszły rok,, bo potrzebne mi sa na wykończenie nowej obwódki do hortensji. ;)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 30 Wrz 2014 21:12 #302547

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Ewuniu :)
Bardzo dziękuję za identyfikację tajemniczej roślinki - skalnice rosły sobie u mnie przez 3 lata, ale innej odmiany: Arendsa. Dziwię się tylko "sąsiadce", ogrodniczce z 30-letnim stażem, że nie potrafiła podać chociażby nazwy rodzajowej ... Niemniej bardzo się cieszę, że trafiło mi się takie cudo i mam nadzieję, że się u mnie zadomowi na dobre.

Miłeczko :)
Po zasięgnięciu języka okazało się, że to skalnica cienista - nie wiem tylko czy Variegata wg Ewy, czy Aureopunctata wg Poll, ale najważniejsze, że wiem, jakie warunki jej zapewnić :) Oprócz oryginalnych liści ma także delikatne, piękne kwiatki.
Każdy z nas ma swoje strachy i obawy, każdy lubi coś innego i bardzo dobrze, bo świat jest dzięki temu ciekawszy, nie ma w nim monotonii, szarości i nijakości. Ty kochasz ptaki - i już przez to jesteś wyjątkowym człowiekiem :)
Wszystkie "aksamitne" okazy pochodzą z tegorocznego sklepowego wysiewu ( dotychczas zbierałam nasionka z własnych roślinek rosnących w warzywniku od 5 lat, ale z każdym kolejnym pokoleniem nasiona stawały się coraz słabsze i w zeszłym roku wykiełkowało bardzo niewiele )- był to mix różnych odmian, ta, o którą pytasz nazwałam peruczką ;-)
Teraz, kiedy mam pokolenie rodzicielskie, ponownie zbiorę nasiona, posegreguję wg wyglądu ( jeśli nie zapomnę ) i wysieję za rok :)

Aneczko :)
Tak jak pisałam Miłeczce - najważniejsze, że mamy w życiu konkretny cel, któremu się poświęcamy, bo to świadczy o naszym człowieczeństwie, prawda ? :) Twoim są koty - i proszę mi tu więcej nie pisać "tylko kotka" !!! Dałaś Fionie dom, miseczkę i przede wszystkim siebie :)
Aaa, zajrzałaś do kociej foto relacji? Niestety, w sobotę nie było syjamów :(, ale pozostałe kociska prezentowały się szałowo ;-)
Żurawki poznałam 5 lat temu - nie mając pojęcia o odmianach. Zauroczyły mnie ich liście, zmienność kształtów, kolorów, przebarwianie względem pór roku i stopnia nasłonecznienia; potem zwróciłam uwagę na delikatne, wiechowate kwiatostany, a jeszcze później stwierdziłam, że gdzieś mi zniknęły - zostały wchłonięte przez rozrastające się wrzosy.
Dopiero tego lata - w głównej mierze dzięki Forum - zmobilizowałam się do powtórnego zachwytu nad ich urodą :)
I powiem Ci, ze bardzo się cieszę, że dzięki takim życzliwym pasjonatom jak Wy mogę na nowo odkrywać bogactwo roślin i ich odmian :)

Na dobranoc :)
IMG_9222.jpg


Najmłodszy "nabytek"
IMG_9223.jpg
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1, Amarant, Ewogrod

Adasiowe grządki i rabatki 01 Paź 2014 07:08 #302604

  • Ewogrod
  • Ewogrod's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1427
  • Otrzymane dziękuję: 4303
wkleiłam dla Ciebie , fotki omawianej skalnicy w moim wątku, nie chciałam Twojego wątku zaśmiecać
a przy sposobności pokopałam w Google, by sprawdzić, jaka w końcu nazwa obowiązuje :
i - nie wiadomo, czy śmiać się, czy płakać : piszą, co komu pasuje, jedni tak, inni inaczej
- np stanowisko słoneczne ???, przykrywać na zimę !! i takie odkrywcze, genialne "wskazówki"
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 01 Paź 2014 09:37 #302633

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Ewuniu :)
Bardzo Ci dziękuję - odpowiedź odnośnie zaśmiecania zamieściłam u Ciebie ... Ty i zaśmiecanie ;-) no doprawdy ...
Przecież to sama przyjemność mieć takie portrety roślin, zwłaszcza jeśli się wie, że nigdy takiego egzemplarza się nie dochowam :)
Będę jednak wdzięczna za wnioski z Twojego doświadczenia z pielęgnacji "złotych kropeczek" :).
Trawy i żurawki masz po prostu upojne - nie trzeba żadnej naleweczki, żeby poczuć zawrót głowy, no chyba, że dla zdrowotności ;-)
Pozdrawiam cieplutko.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ewogrod

Adasiowe grządki i rabatki 02 Paź 2014 14:11 #302872

  • anabuko1
  • anabuko1's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 4542
  • Otrzymane dziękuję: 2203
Anula :bye: , dopiero dzisiaj obejrzałam kocią wystawę :P
Piękne kociaczki, ten malutki jest suuper!!!
Nora podobna Do mojej Fiony ale długą ma sierść,i pewnie więcej jej wszędzie w domu :happy:
Żurawki śliczne - też je lubię :hearts: Solar Power mam ,pięknie się teraz przebarwia :)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 02 Paź 2014 19:43 #302911

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Anuś :)
Dziękuję za odwiedziny, cieszę się bardzo, że spodobały Ci się wystawowe kociska, chociaż szczerze mówiąc ... bardziej łapią mnie za serce te nasze zwykłe, domowe, dachowe, działkowe, podwórkowe. Jeżdżąc na działkę także zimą ( w każdy weekend) , oprócz jedzenia dla ptaków zabieramy zawsze wałówkę dla ogrodowych kotów - najczęściej suchą karmę i plastry słoniny.Może kiedyś, w innym świecie albo w innym życiu będą ze mną koty :)
Nora faktycznie ma włos półdługi, bardzo obfitą kryzę, porteczki i ogon, zmienia kolory w zależności od pory roku i oczywiście tę sierść gubi :) "wszędzie" to mało powiedziane ;-)
Nasza żurawkowa rabatka dopiero raczkuje, ale widzę z tygodnia na tydzień jak delikatnie zmieniają się odcienie u poszczególnych odmian; oprócz tych, które wymieniłam w jednym z poprzednich wpisów mam jeszcze - dzięki Violi :) m.in. Brass Lantern, Pinot Noir, Sashay i .... no tak, wiedziałam, że zapomnę ;-)Najważniejsze, że roślinki zadomowiły się i mam nadzieję, że uda im się przetrwać zimę.
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): anabuko1, viola

Adasiowe grządki i rabatki 03 Paź 2014 07:38 #302996

  • Ewogrod
  • Ewogrod's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1427
  • Otrzymane dziękuję: 4303
chciałaś ?? to masz
przedstawiam kilka skalnic z różnych sekcji

sax.ardensa odm.GOLDEN GLOTH żółte ulistnienie i niziutkie, białe kwiaty
P5110466_2014-10-03.JPG

maluchy odmianowe kwitnące w marcu
DSCN0273.JPG


DSCN0214_2014-10-03.JPG

sax. podobna do ardensa, ale drobniejsza - ale !!!!! zimą jest czerwona /to chyba sax.hypnoides/
P2280969_2014-10-03.JPG

P2280970_2014-10-03.JPG


sax.cotyledon, kwiatostan około 40, 50 cm stożek
DSCN1753_2014-10-03.JPG


DSCN1751.JPG
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 03 Paź 2014 19:29 #303099

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Ewo kochana :)
Chciałam, to mam - piękne, przepiękne i roślinki, i zdjęcia; ale miałaś rację - skalnice są bardziej odpowiednie ( bardziej zdobią ) dla ogrodów kolekcjonerskich, wyszukanych i wysmakowanych w różnorodności gatunków i odmian, tymczasem mój - sielski i naturalistyczny - musi zadowolić się chociażby "złotymi kropkami" :)
Zawsze jednak z przyjemnością będę wracać do tej strony wątku, aby pozachwycać się Twoimi skalnicami - tak niewielkimi, a zarazem tak urokliwymi. Dziękuję :)

Tymczasem u mnie trochę bardziej "siermiężnie" ;-)
Odrobina jesiennej obfitości owoców i warzyw, które jak w żadnej porze roku przyciągają wzrok i kuszą rozmaitością kształtów, zapachów i barw.

IMG_9275.jpg


Pigwowcowy syrop do herbatki - ze słoja trafił do 4 słoiczków i do lodówki

IMG_9270.jpg


Serowe poczynania Adasiowej

Serek podpuszczkowy a'la koryciński
IMG_9265_2014-10-03.jpg



Serek topiony z wędzoną papryką i suszonymi pomidorami
IMG_9277_2014-10-03.jpg


Wielkopolski ser smażony - etap pierwszy - w oczekiwaniu na gliwienie :)
IMG_9273_2014-10-03.jpg
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Ewogrod, viola

Adasiowe grządki i rabatki 03 Paź 2014 19:53 #303110

  • takasobie
  • takasobie's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 393
  • Otrzymane dziękuję: 778
To masz własne mleko, że sery takie robisz? Ja do smażonego posypuję sodą oczyszczoną, nie ma takiego ostrego zapachu i szybciej mu idzie.
Na pigwowcu mam 2 owoce, zrobię nalewki w słoiku po keczupie :supr:
Pozdrawiam!
Miłka
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 03 Paź 2014 20:56 #303126

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Miłeczko :)

Jako rodowite, poznańskie mieszczuchy mleko kupujemy "od chłopa" na straganie na Rynku Łazarskim - w butelkach po wodzie mineralnej o poj. 1,5 litra, z grubą warstwą pachnącej śmietany na wierzchu. U tegoż samego "chłopa" zaopatrujemy się w twaróg półtłusty, który wykorzystujemy do robienia naszego gzika i sera smażonego ( sodę dodajemy podczas chłodniejszych dni, natomiast latem wysoka temperatura spokojnie wystarcza do ... uzyskania charakterystycznej konsystencji o równie ciekawym zapachu ;-) W wątku Sery domowe w Kulinariach opowiadam o tradycji i recepturze na ów serek.
Przyznam Ci się, że własnego pigwowca zasadziłam w tym roku; natomiast te owoce zebraliśmy z bezpańskich krzaczków, rosnących na terenie ogrodów. Też zastanawiałam się nad pigwowcówką, ale ceny spirytusu skutecznie mnie odstraszyły, więc pozostałam przy syropie, który obok galaretki i musu z pigwowca dołączył do grona specyfików "ku odporności", na zimowe przeziębienia. Słoik po keczupie !!! Rewelacja :)Setka wystarczy ....
Jutro na ogrodzie chciałabym rozejrzeć się wśród naszych ptasich gości, teraz, w październiku coraz częściej zaglądają na działkę, częściej także się odzywają. Jeszcze chwila, a trzeba będzie odrestaurować główny karmnik i zacząć zbierać zapasy pokarmu na zimę - zazwyczaj otwieramy "ptasi bar" w listopadzie :)
Pozdrawiam cieplutko!
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Ewogrod

Adasiowe grządki i rabatki 04 Paź 2014 20:13 #303264

  • Adasiowa
  • Adasiowa's Avatar
  • Offline
  • Moderator
  • Posty: 20264
  • Otrzymane dziękuję: 64798
Październik …. nadszedł równie cicho, jak skończył się wrzesień; bardzo chłodne już noce, zimne poranki, snujące się leniwie mgły, świergot wróbli i sikorek za oknem, krakanie gawronów – właśnie przyleciały z jeszcze zimniejszej północy; nad ogrodem krążą rodziny kruków, gdzieś w oddali, w grądzie, trąbią swoje hejnały żurawie i ostatni maruderzy – szpaki – też jeszcze gdzieniegdzie się przemkną. Na zachód ciągną klucze dzikich gęsi.
Wczesny poranek na działce wita nas temperaturą 5 stopni, żałuję, że nie założyłam rękawiczek; zza złocących się brzóz nieśmiało wygląda słońce – za chwilę rozświetli rabaty, ogrzeje wszystkie zakamarki, doda blasku tym roślinom, których liście zaczęły przebarwiać się na te wszystkie moje ukochane rudości, złota i brązy; pobudzi do pracy osowiałe pszczoły i motyle, a nam doda otuchy i energii na cały dzień.
Najbardziej zachwycił mnie dzisiaj sumak – jeszcze w ubiegłą sobotę był niemal całkowicie zielony, a już tydzień później roziskrzył się tak wspaniałymi barwami, że odebrał jesienną palmę pierwszeństwa, jaką do tej pory dzierżyła aronia. W zachodzącym słońcu wygląda po prostu królewsko :)


IMG_9284.jpg



Kiedy temperatura osiągnęła 9 stopni, marcinki powitały pierwsze pszczoły, a pod koniec dzisiejszego pięknego, słonecznego dnia na fioletowej kępie uwijały się dziesiątki owadów. Nawet na malutkim krzaczku białego astra krzaczastego, który posadziłam dzisiaj, pojawiła się pasiasta robotnica, natomiast rudo-złoty dzielżan pozostał nietknięty.


IMG_9333.jpg



IMG_9319.jpg



IMG_9307.jpg



Tradycyjny już owadzi ruch na rozchodnikach i chryzantemkach, tym razem bez szerszenia w roli głównej.
W warzywniku nadal swoimi kwiatami pysznią się aksamitne piękności, marciny szaleją, gdzieniegdzie rozbłyśnie różowy lub biały kwiat kosmosu, ale poza tym widać to ciche przemijanie, które tak lubię i które tak cudownie wycisza.... Nawet gąsiennice żerujące na liściach pozostawionych na grządce kalarepek przywołują uśmiech na twarzy, zamiast normalnej, wydawałoby się, w tej sytuacji irytacji.


IMG_9323.jpg



IMG_9321.jpg


Lato odeszło z ptakami … Ale, jakby na pocieszenie, żurawki przebarwiają się coraz śmielej i przypominają miniaturowe ogniki - tak ciepłe kolory potrafi wyczarować tylko natura :)

Peach Flambe
IMG_9341.jpg


Silver Scrolls
IMG_9345.jpg


Jutro wielki dzień ... sadzimy Węgierkę :)
Mery ( 1946 - 2022 ) pamiętam ....
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Amarant, Ma Gorzatka

Adasiowe grządki i rabatki 04 Paź 2014 22:06 #303305

  • aguskac
  • aguskac's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 2757
  • Otrzymane dziękuję: 1455
Jaki romantyczny post :) Pięknie piszesz! Uczta dla ducha.
Patrząc na Twój ogród ma się wrażenie, że to pełnia lata, tyle kwiecia. Oj, wiem wiem... kwiaty jesienne, ale gdyby ktoś nie wiedział, to by się nie domyślił :P

Widzę, że nieźle poczynasz sobie w kuchni. Sery nawet robisz własne. Zdolniacha!
Pozdrawiam Aga
Na wiejskim podwórku
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 04 Paź 2014 23:16 #303330

  • viola
  • viola's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1253
  • Otrzymane dziękuję: 1469
Też tak uważam:-)czytając Ani opowieści zapomina się o wszystkim. Prawdziwy miód dla serducha:-)
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa

Adasiowe grządki i rabatki 05 Paź 2014 04:12 #303334

  • Ewogrod
  • Ewogrod's Avatar
  • Offline
  • Platinum Boarder
  • Posty: 1427
  • Otrzymane dziękuję: 4303
Tak, piękne pisanie !!! relaksuje, uspokaja, wprowadza w sielskie klimaty :bye:
Temat został zablokowany.
Za tę wiadomość podziękował(a): Adasiowa


Zielone okna z estimeble.pl

Moderatorzy: Dorota15, Betula
Wygenerowano w 0.588 sekundy
Zasilane przez: Kunena Forum