Hiacynto Witam serdecznie Panią Administrator
Moje dotychczasowe doświadczenia wskazują bezwzględnie, że rozmaryn jako krzewinka śródziemnomorska, kochająca ciepełko, zawsze zimą umiera. Tegoroczna sadzonka jest wyjątkowo dorodna, żal mi serce ściska na myśl, że nie przeżyje naszych mrozów. Raz kozie śmierć - wykopuję ziółko, wsadzam w donicę i przezimuję u siebie w pracy, tam są bardziej odpowiednie warunki. Najważniejsze pytanie: KIEDY wykopać ?
Czy wiesz, że ciągle nie zdobyłam się na zrobienie Twoich wyśmienitych racuszków dyniowo-serowych? Wstydzę się wielkim wstydem
, zwłaszcza, że wszystkie składniki zgromadziłam.
Ewuniu Sieriko
Proszę nie mówić o "wpraszaniu"- skoro zdecydowałaś się mnie odwiedzić, to cała przyjemność po mojej stronie
! a jeśli dodatkowo współgramy na tych samych falach - to tym bardziej mi miło
Tylko chciałabym na wstępie sprostować pewną sprawę ... nie mam chyba specjalnej filozofii ... chyba, że "jutro też jest dzień" i "pozwól żyć innym", ot i cała moja "mądrość"
Cieszę się bardzo, że dołączyłaś do moich "grządek", będziesz zawsze wyczekiwanym gościem.
Romka, Anuś
Dokładnie tak jest z suszonymi kaniami; ten pomysł podrzucił mi w zeszłym roku pracownik Sanepidu, gdzie udaliśmy się aby potwierdzić "zdrowotność" i jadalność naszych grzybów. Kapelusze kani suszymy i potem dodajemy do tych potraw, które wymieniła Romka. Rewelacyjnie podnoszą smak sosu do pieczystego
Anusia, u mnie zdarzało się, że na jednym ogóreczniku pojawiały się kwiaty w obu kolorach; zaobserwuj w przyszłym sezonie, też jestem ciekawa, czy to tylko nasza "anomalia"?
A moje rabatki nabierają kolorów dzięki Wam
Dzisiaj otrzymałam wielką pakę od naszej
Iwonki Syberii - Iwonuś :stosowne podziękowania na PW
- moje ukochane marcinki w 4 kolorach, języczka, babcine floksy, przecudny bodziszek, niespodzianki i ... ludzie! mam hyćkę
!!! dla niewtajemniczonych: czarny bez, prawdziwy, dziki, nie odmianowy czarny bez! Tyle szczęścia naraz...
Dzisiaj nareszcie w Poznaniu pada - siąpi równomiernie od rana, jednocześnie jest ciepło, 17 stopni.
Te ptaki już odleciały ...
Samiec pleszki w naszym obejściu; gołąb grzywacz i kwiczoł z dżdżowniczką ( Park Sołacki )
Niektóre kwiczoły, jak i rudziki decydują się na pozostanie w Polsce podczas zimy, szczególnie w cieplejszych regionach kraju.