Forum Ogrodnicze Oaza

Fantastyczne ujęcia wiosennych kwiatów

IwOnagn wrote: U mnie, niestety, psy mają ponad 6 lat i nadal niszczą Jako szczeniaki pogryzły wszystkie ogrodowe krzesła, stół i belki tarasowe Teraz tylko kopią doły, ba doły... tylko Rowy przeciwczołgowe!!! To są psy myśliwskie i jak poczują kreta, czy nornice to potrafią pół ogrodu przekopać

Z dużymi psami tak jest, ale on ma we wzroku pewność, że przebaczysz mu wszystko...... , co za cudo , moja Sonia wykopywała powojniki po 3 razy te same , wyrywała je z podporami metalowymi ...... . Ogród pieknie skomponowany, tak po mojemu.... .

Z psami nie mam żadnego doświadczenia. Ale chciałabym podkreślić wyższość kotów, których się takie figle nie trzymają Co wetknę w ziemię, wetkniętym (i nietkniętym) pozostaje.

Mój Fleszo był rewelacyjnym psem ogrodnika.
Niczego nie niszczył. Chodził tylko wyznaczonymi ścieżkami.
Od jakichś 2 lat wszystko się zmieniło.
Kopie doły, włazi na rabaty. Ale całe szczęście, nie obgryza krzaczków.
Od tego ma pocięte gałązki.
Ale swoją drogą, może faktycznie gdyby miał towarzystwo nie nudziłby się?
Może nie takiego drugiego olbrzyma, ale cos mniejszego?

Jak czytam Twoje przejścia z psem to mi lżej na sercu, bo wiem, że nie jestem sama z tym tematem...
Bura zadusiła wczoraj koguta sąsiada A już tak długo grzeczna była Mebli niby nie gryzie - tfu tfu!! Ale doły kopie też niezłe.

Witaj przyszłam z rewizytą, zobaczyłam cudowny ogród...na fotografiach widać jak się zmieniał. Pisałaś że kupiłaś róże, wszystkie chyba nie były pokazane? Dużo ich Masz, jestem na etapie...kombinowania co przesadzić żeby zmieścić róże Kudłate stworki śliczne, jakie grzeczne Mój Toffik ostatnio podgryzał kostki listonoszowi...nie mam pojęcia jak go tego oduczyć...1 maja skończy rok

I ja w odwiedziny przychodzę do pięknego i znajomego mi ogrodu
Piękny pieseł, moje cztery psiaki to niecały Luno
Ewamaj, moje koty w ogrodzie też nie broją natomiast w domu mam czasem ochotę któregoś udusić dla przestrogi innym.
Na wiosnę wszyscy czekamy z utęsknieniem, a ona się zbliża krok po kroku do naszych ogrodów, ja już pierwsze zasiewy poczyniłam, teraz codziennie przyglądam się czy nie widać pierwszych zielonych kiełków nad ziemią.

Nowinko, inag1, sieriko, aguskac dziękuję za słowa otuchy, Wasze historie są podobne, no cóż, mamy psiaki i trzeba jakoś sobie radzić
dorcia7 dzięki, jakie kwiaty, takie fotki, np. sasance czy hiacyntowi nie da się zrobić brzydkiego zdjęcia, sama powiedz
Ewciumajowa chyba będzie i kot
alphax Miło Cię gościć Janusz, dziękuję za miłe słowa, rozumiem, że na Twojego psiaka przyszedł już czas i zostały tylko wspomnienia. Maluszka mówisz? Pewnie wiesz, jaki to maluszek, to koń pozdrawiam serdecznie.
Margo2- dziwna sprawa, że zaczął broić dopiero po latach, myślałam o drugim psie, ale to większy kłopot na wakacyjne wyjazdy , sama nie wiem, pozdrawiam gorąco
Anna96 dziękuję za rewizytę. Róż nie mam dużo, ok. 60 krzaczków. W tym roku napaliłam się na więcej powojników, chociaż róż znowu kilkanaście zamówiłam, gdzie je wsadzę? jeszcze nie wiem, chyba u sąsiada, bo naprawdę nie mam już miejsca . A o kostki niech się listonosz martwi, daj psu spokój, ciesz się, że krzaków nie gryzie
Witaj Iwonko widzisz, Ty masz cztery, a ja takiego konia niewdzięcznego , no cóż , na łańcuch pójdzie . A co już posiałaś? kot i do mnie zawita na wiosnę coś czuję

U mnie taka wiosna dzisiaj, pewnie wszędzie podobnie, ale co tam, zrobiłam parę fotek, bo usiedzieć na tyłku nie mogę. A wiatrzysko u mnie, że aż strach

wredota, wszędzie za mną łaziła

i jeszcze maskowanie w terenie

pozdrawiam i do zobaczenia

Iwonko, muszę chyba jakies okulary zalożyć na ponowny obchód po ogrodzie, ale... takiej wiosny to ja u siebie nie widziałąm ani ciut ciut!
Niesamowicie to wygląda, a jak cieszy! Każdy pączek, szczypiorek... pięknie
Psiejstwo do wyściskania!

Aga idź po okulary, idź, na pewno coś wypatrzysz, bo u ciebie chyba cieplej

W otoczeniu lasu niby cieplej, ale śnieg dłużej schodzi...
sprawdzę w sobotę co tam między rabatami piszczy

Iwonko ,przecież to aniołek , maślane oczy . Przecież widać ze zdjęć ,że grzeczny ,stoi na ścieżce ,trawnik cały

Beata

beatazg wrote:
Oj, żeby Ty rację miała , pozdrawiam Beata

No kochana cudnie, cudnie i prawe wosennie.
U mnie, jak u Agi nie ma jeszcze takiej wiosny Oczary nawet nie myślą a krokusy ... niby rosną, wiem, bo wczoraj psica wykopała
Nie narzekaj na swoją a moja ze 20 razy mniejsza

Główny model w ogrodzie jest przemiły ,tylko go wyczochrać Ja niestety bez psa ,więc zawsze troszkę zazdraszczam .Iwonko robisz piękne zdjęcia i przez to i wiosna jakaś u Ciebie ładniejsza .U mnie szaro ,buro i ponuro

Witaj

Obejrzałam wszystkie cudowne zdjęcia, masz wiele wspaniałych kwitnących roślin, i mnóstwo zieleni. Bardzo mi się Twój ogród spodobał, inspiruje...

Jolu , że oczary nie powstawały u ciebie, dziwne , na oczary już pora chyba wszędzie. A widzisz, nie mogłaś wiosny wypatrzyć, to Ci psina w zębach przyniosła .
Nowinko dziękuję kochana, pies wyczochrany po same uszy
BlueAnna witaj, dziękuję za miłe słowa , zapraszam i Twojego wątku będę wypatrywać

kotlety